Najlepsze fotosmartfony na rynku (2025/2026)

4 dni temu
Zobacz też: test Nothing Phone (3)

Jesienią każdego roku, gdy wszystkie liczące marki przedstawiają swoje flagowe telefony, podsumowuję wszystkie najważniejsze propozycje najlepszych foto-smartfonów na rynku. Podobny materiały przygotowałem na sezon 2026. Zrobiłem aktualniejsze zestawienie najlepszych fotograficznie telefonów, na które warto zwrócić uwagę przy poszukiwaniach modelu z odpowiednią ofertą aparatów. Podobnie jak przed rokiem, zdecydowana większość chińskich modeli zadebiutowało w październiku, natomiast dopiero w dalszej części roku będą docierać do Europy. Ich adekwatności fotograficzne się jednak nie zmienią, więc można już uwzględniać je na liście propozycji.

Aktualna generacja topowych telefonów ponownie wniosła coś nowego do segmentu mobilnej fotografii. Praktycznie każdy producent przygotował w swoich modułach fotograficznych coś ciekawego. Najbardziej unikatowe cechy fotograficzne wyróżnię przy każdym z nowych telefonów. Każdy z modeli będzie pewnie oceniony przez serwis DxOMark, a wyniki rankingu spróbuję aktualizować na bieżąco. Podobnie jak przed rokiem, moja lista ma pomóc ułatwić wybór przy ewentualnym zakupie telefona. Kolejność zestawienia jest zgodna z chronologią debiutów.

Chciałby w dalszej części roku móc osobiście ocenić każdy z wymienionych niżej telefonów. Część z nich udało mi się już sprawdzić. Przy okazji zapraszam też do moich cotygodniowych przeglądów w ramach mobilnej fotografii, czyli jednego z moich flagowych cyklów blogowych. Co środę wrzucam w nim zbiór ciekawostek, premier, przecieków i zapowiedzi związanych z kieszonkowymi aparatami.


Sony Xperia 1 VII z większym ultra wide i sensorem Exmor

Xperia 1 VII (foto: sony.com)

Sony wprowadza swoje flagowe telefony zwykle jako jeden z ostatnich i tak też było z Xperią 1 najnowszej generacji. Teoretycznie model ten nie powinien być zestawiany ze wszystkimi pozostałymi, ale na ten bezpośrednio z nimi konkurujący pojawi się pewnie gdzieś w maju 2026 roku. Xperię 1 VII wciąż można uznać za ciekawą, szczególnie, iż dysponuje sensorami Exmor T, których technologie kojarzymy z większych aparatów. Japoński gigant jest jednym z liderów dostarczających matryce do telefonów, więc nie może go na tej liście zabraknąć. W siódmej generacji topowego Androida większość aparatów pozostała bez zmian. Sony powiększyło jednak sensor kamerki ultra wide. Exmor RS jest ponad dwa razy większy od poprzednika. Ma też więcej megapikseli. Marka jak zwykle stara się proponować w mobilnym wydaniu kilka elementów, które oferuje w większych aparatach serii Alpha.

Zestaw sensorów w Sony Xperia 1 VII:

  • 48 mpx z f/1.9 (sensor Exmor T, 1/1.35″) z dual pixel PDAF i OIS
  • 12 mpx z f/2.3-3.5 (peryskopowe tele 85-170 mm, sensor 1/3.5″ Exmor RS), z dual pixel PDAF, optycznym zbliżeniem w zakresie 3.5x-7.1x, wsparciem OIS i marko z 4cm macro
  • 48 mpx z f/2.0, (sensor ultrawide 1/1.56″) z PDAF (poprzednik bazował na 12 mpx z 1/2.5″)
  • selfie: 12 mega z f/2.0 (sensor 1/2.9″)

Sony Xperia 1 VII w rankingu DxOMark: brakuje oceny

Najważniejsze funkcje i rozwiązania fotograficzne w Sony Xperia 1 VII:

  • zbliżenia obrazu z ciągłym (płynniejszym) zoomem
  • peryskopowy teleobiektyw z trybem makro (4-5 cm)
  • sensor ultra wide Emoxr RS ma 2x większy sensor (1/56″) i o wyższej rozdzielczości (48 mpx)
  • przetwornik obrazu Exmor T do urządzeń mobilnych (lepsze ujęcia nocne)
  • większy otwór wpuści więcej światła
  • funkcja „Filmowanie z AI” (stabilne i skadrowane ujęcia)
  • nagrywanie filmów 4K HDR 120 kl./s
  • funkcje AI Camerawork Introduction (Powered by Alpha)
  • funkcje Auto Framing Introduction (Powered by Alpha)
  • opcje eye AF w czasie rzeczywistym (dla ludzi i zwierząt)
  • AI z rozwiązaniami śledzenia obiektu w kadrze
  • wsparcie Ultra HDR (podgląd wykorzystujący wyświetlacz OLED)
  • dwustopniowy przycisk migawki do wygodniejszej obsługi aplikacji aparatu jest większy
  • aparat pełnoklatkowy (efekty portretowe z odpowiednim bokeh)
  • studyjne nagrywanie filmów (profil S-Cinetone for mobile z aparatów α)
  • tryb „Wygląd kreatywny” (standardowy, żywy, neutralny, film, błyskawiczny i high-key: miękki)
  • zdjęcia seryjne z szybkością do 30 klatek na sekundę z AF/AE

Cena / data premiery: od 6499 zł (w dniu premiery) / maj 2025

Czytaj więcej o: Sony Xperia 1 VII


Nothing Phone (3) z poczwórnym 50 mega

Nothing oferował dotąd swoje telefony jedynie w formacie lepiej wyposażonych średniaków. W 2025 roku londyńska marka zaproponowała w końcu Androida o bardziej flagowych parametrach. Nothing Phone (3) nie jest aż tak high-endowy, jak bezpośredni rywale, ale jego specyfikacje wciąż są na wysokim poziomie (przy atrakcyjniejszej cenie). Telefon otrzymał oryginalne wzornictwo, poczwórny aparat 50 megapikseli (w tym przednie selfie) oraz nowy wyświetlacz na tyle, który, choć niskiej rozdzielczości i mono, to może pomóc w wykonywaniu zdjęć selfie głównym zestawem aparatów.

W Nothing Phone (3) zaproponowano sporo stylów fotograficznych w ramach Camera Presets oraz opcję budowania własnych. Społeczność Nothing ma możliwość dzielenia się nimi, co ma rozwijać zakres dostępnych opcji. Obrazowaniem zajmuje się starszy, ale flagowy układ Snpadragon 8s Gen 4. Parametrami to chipset sprzed dwóch lat, ale pozwalający ogarnąć zaproponowane kamerki.

Zestaw sensorów w Nothing Phone (3):

  • 50 mpx z f/1.68 (sensor główny OmniVision OV50H 1/3″ z matrycowym 2x) z PDAF i OIS/EIS
  • 50 mpx z f/2.68 (peryskopowe tele ISOCELL JN1 70 mm, 1/2.75″ z optycznym 3x) z PDAF, OIS i telemakro z 10 cm
  • 50 mpx z f/2.2 (sensor ISOCELL JN1 ultra wide 114˚)
  • selfie: 50 mpx z f/2.2 (sensor wide ISOCELL JN1, 1/2.76″

Nothing Phone (3) w rankingu DxOMark: jeszcze bez oceny

Najważniejsze funkcje i rozwiązania fotograficzne w Nothing Phone (3):

  • potrójny aparat 50 megapikseli w tylnym module
  • peryskopowy teleobiektyw z optycznym 3x (ale niezłym zbliżeniem cyfrowym przy 60x)
  • predefiniowany zestaw stylów fotograficznych Camera Presets w aplikacji aparatu
  • przednie selfie z aż 50 megapikselami (szkoda, iż bez wsparcia AF) – poprzednik miał 32 mega
  • nietypowa propozycja tylnego ekraniku Matrix Glyph m.in. w ramach podglądu selfie
  • tryby portretowe z kilkoma efektami: Velvet, Twist, Pentacle oraz Snowflake
  • nagrywanie video w 4K/60fps (więcej nie ma, bo Snapdragon 8s Gen 4 to starsza generacja)

Cena / data premiery: od 3649 zł / lipiec 2025

Sprawdź: mój test Nothing Phone (3)


Google Pixel 10 Pro i 10 Pro XL z tele Pro Res Zoom i Camera Coach

Google Pixel 10 Pro (foto: google.com)

W ostatnich latach Google przyspieszyło premiery swoich flagowych Androidów, przenosząc je z jesieni na lato. Dziesiąta generacja Pixeli zadebiutowała w sierpniu, ale jednostki były dostępne od września. Telefony amerykańskiego giganta są też w polskiej ofercie (nie licząc składanego Folda). Najnowsze modele telefonów w wersji Pro nie przeszły większych usprawnień hardware’owych względem poprzedników, ale, jak to zwykle bywa u Google, zaproponowano udoskonalenia software’owe. W tym roku z jeszcze większym naciskiem na algorytmy AI. Potencjału w zakresie obrazowania i przetwarzania sygnału dodał nowy układ Tensor G5, czyli układ, który pozwala marce w sposób głębszy zajrzeć do możliwości chipa (niż by to miało miejsce przy zastosowaniu procesora obcej marki). Pixele 10 stawiają na ulepszenia zbliżeń oraz trybu Camera Coach.

Zestaw sensorów w Google Pixel 10 Pro i 10 Pro XL:

  • 50 mpx z f/1.7 (sensor wide, 1/1.31″) z dual pixel PDAF i OIS
  • 48 mpx z f/2.8, 113mm (peryskopowe tele 5x)z dual pixel PDAF i OIS + Pro Res Zoom 100x
  • 48 mpx z f/1.7 (sensor ultrawide 123°) z dual pixel PDAF
  • selfie: 42 mpx z f/2.2 (sesnor ultrawide 103°) z PDAF

Pixel 10 Pro XL w rankingu DxOMark: 163 punkty (dość daleko poza podium w chwili publikacji oceny)

Najważniejsze funkcje i rozwiązania fotograficzne w Google Pixel 10 Pro i 10 Pro XL:

  • peryskopowy teleobiektyw ze zbliżeniem Pro Res Zoom 100x
  • zbliżenia wciąż z Super Res Zoom przy krotności 30x
  • ulepszenia w stabilizacji obrazu (wraz z Video Boost mają dać ponoć najlepsze efekty na rynku)
  • opcje Camera Coach, czyli asysta AI podczas robienia zdjęć (podpowiedzi Fotoasystenta w czasie rzeczywistym są dostarczane przez model Gemini)
  • tryb zdjęć grupowych Auto Best Take z najlepszymi wyrazami twarzy wszystkich osób w kadrze
  • tryb Dodaj mnie, pozwalający przy użyciu rozwiązań AR dodawać osoby w drugim ujęciu
  • nagrywanie video ze „stabilizacja wideo w 8K z ulepszoną jakością obrazu”
  • dopracowany tryb HDR+ w ramach kolorystyki, ostrości, detali, redukcji szumów i zoomu
  • opcja wykonywania zdjęć w natywnej rozdzielczości 50 megapikseli
  • panoramy z pięciokrotnym zoomem przez teleobiektyw
  • możliwość edycji zdjęć przy użyciu promptów AI

Cena / data premiery: od 4849 zł (Pixel 10 Pro) i od 5699 zł (Pixel 10 Pro XL) / sierpień 2025


Apple iPhone 17 Pro i 17 Pro Max z Center Stage

Jak każdego roku, wrzesień jest momentem należącym do nowych iPhone’ów. W 2025 roku w ramach swojej rodziny telefonów marka Apple przez cały czas proponuje cztery jednostki, ale za Plusa wszedł nowy, smuklejszy Air. Jak zwykle to duet w wersji Pro oferuje najlepsze możliwości fotograficzne. W siedemnastej generacji praktycznie bez różnic między obiema odmianami. iPhone 17 Pro i iPhone 17 Pro Max dysponują tymi samymi możliwościami fotograficznymi. W obu telefonach urósł moduł z kamerkami. „Camera Plateau” jest znacznie większa. W końcu gigant z Cupertino ma trzy sensory wyższej rozdzielczości. Teraz całe trio aparatów ma po 48 megapikseli. W iPhone’ach 17 Pro dołączył do nich teleobiektyw. Nowinką w tegorocznych modelach (wszystkie czterech) jest nietypowa matryca na froncie. Kwadratowy sensor ułatwia ułożenie orientacji bez potrzeby obracania telefonu w przestrzeni.

Zestaw sensorów w iPhone 17 Pro i 17 Pro Max:

  • 48 mpx z f/1.8 (sensor wide) z dual pixel PDAF i OIS (sensor-shift)
  • 48 mpx z f/2.8 100mm (peryskopowe tele 100 mm z optycznym 4x) z PDAF i OIS 3D
  • 48 mpx z f/2.2 (sensor ultrawide 120˚) z PDAF
  • czujnik ToF 3D (skaner LiDAR do głębi)
  • selfie: 18 mpx z f/1.9 (ultrawide z kwadratową matrycą) z PDAF

iPhone 17 Pro Max w rankingu DxOMark: 168 punktów (drugie miejsce w chwili oceny)

Najważniejsze funkcje i rozwiązania fotograficzne w iPhone 17 Pro i 17 Pro Max:

  • w końcu potrójne 48 megapikseli (teleobiektyw również wyższej rozdzielczości)
  • teleobiektyw ma zbierać teraz o 56% więcej światła (poprawiają efektywność)
  • nietypowa przednia kamerka z kwadratową matrycą i AF (tryb Center Stage na wzór tego z iPadów)
  • optyczne zbliżenie ma teraz 4x (zamiast 5x), ale jest też nowe 8x (hybrydowe)
  • konstrukcja teleobiektywu wciąż z tetrapryzmatem i odpowiednią stabilizacją obrazu
  • przetwarzanie obrazu zyska na nowym, mocniejszym układzie A19 Pro
  • tryb filmowania z ProRes RAW, Log 2 oraz genlock (z większymi opcjami w ramach postprodukcji)
  • współpraca z nowym Final Cut Camera 2.0 oraz zgodność z Blackmagic Camera
  • nagrywanie video w 4K/120fps z ProRes Log i Dolby Vision HDR
  • w końcu możliwość rejestracji video obiema stronami iPhone’a jednocześnie
  • udoskonalenia silnika Photonic Engine 2 (które zajmuje się poprawianiem zdjęć)
  • do Stylów Fotograficznych dodano tryb Jasny (każdy z dostosowaniem tonu i nasycenia)
  • Style Fotograficzne są dostępne też w ramach nagrywania filmów
  • fizyczny przycisk dla migawki i sterowania funkcjami aparatu

Cena/data premiery: od 5799 zł (iPhone 17 Pro) i od 6299 zł (iPhone 17 Pro Max) / wrzesień 2025

Sprawdź: mój test iPhone’a 17 Pro Max


Xiaomi 17 Pro Max z ekranem na całym tylnym module

Xiaomi 17 Pro (foto: mi.com)

Bardzo gwałtownie z odpowiedzią na iPhone’y 17 była marka Xiaomi, która chcąc bardziej bezpośrednio rywalizować ze telefonami Apple przeskoczyła jedną numerację. To nie wszystko. Xiaomi 17 Pro i 17 Pro Max otrzymały równie wielkie „wyspy” z sensorami, ale niejako „ośmieszając” amerykańskiego konkurenta przez wykorzystanie całej ich przestrzeni w ramach wyświetlacza. Tylny ekranik był już kiedyś we flagowcach Xiaomi proponowany. Testowałem go osobiście kilka lat temu w moduli Mi 11 Ultra. Ten najnowszy jest znacznie większy, więc ma do dyspozycji wygodniejszy podgląd dla selfie (+ inne bajery). Jak prawdopodobnie zauważyliście, do oferty doszła odmiana Max, co również nawiązuje do nazewnictwa iPhone’ów. W ubiegłych latach model Pro nie wychodził poza chińską ofertę. Europa otrzymywał jeszcze lepszą edycję Ultra. Siedemnasta generacja dotrze na Stary Kontynent pewnie dopiero w okolicach marca 2026 roku. Na pewno będzie on jeszcze lepszy od modeli Pro.

Zestaw sensorów w Xiaomi 17 Pro i 17 Pro Max:

  • 50 mpx z f/1.1.67 (sensor wide Light Fusion 950L, 1/1.28″) z dual pixel PDAF i OIS
  • 50 mpx z f/3.0 (peryskopowe tele ISOCELL GN8 115 mm z optycznym 5x) z PDAF (od 30cm do ∞) i OIS
  • 50 mpx z f/2.4 (sensor ultrawide 102˚)
  • selfie: 50 mpx z f/2.2, 21mm (sensor wide) z PDAF

Xiaomi 17 Pro Max w rankingu DxOMark: jeszcze bez oceny

Xiaomi 17 Pro z podglądem selfie (foto: Xiaomi)

Najważniejsze funkcje i rozwiązania fotograficzne w Xiaomi 17 Pro Max:

  • potrójny aparat 50 megapikseli (z głównym Light Fusion 950L z soczewkami 1G+6P i antyodbiciową powłoką)
  • poprzedni aparat główny miał większy otwór (teraz jest f/1.7 zamiast f/1.4)
  • 50-megapikselowy aparat selfie z PDAF (poprzednik miał 32 mpx)
  • tryb selfie z wykorzystaniem tylnego aparatu (dzięki ekranowi w „wyspie”)
  • rozwiązania optyczne przygotowane we współpracy z Leica (Summilux)
  • tryby fotograficzne sygnowane oznaczeniami Leica
  • peryskopowy teleobiektyw z optycznym 5x
  • główny aparat ma dynamikę z aż 16.5 stopniami rozpiętości EV
  • peryskopowy teleobiektyw z pływającą optyką ma większy ekwiwalent ogniskowej
  • tryb telemakro z 30 cm (w mniejszym Xiaomi 17 Pro z 20 cm)
  • poprawiono sensor 3D Time-of-Flight (ToF) do analizowania głębi
  • aparat łapie teraz jeszcze więcej światła (co ma podnieść jakość obrazu)
  • filmowanie działa z LOFIC HDR (Lateral Overflow Integration Capacitor).

Cena/data premiery: od 4999 juanów (Xiaomi 17 Pro) i od 5999 juanów (Xiaomi 17 Pro Max) / wrzesień 2025 (Chiny)


Oppo Find X9 Pro z teleobiektywem 200MP Hasselblad

Poprzedni flagowiec Oppo proponował podwójny teleobiektyw w peryskopowym wydaniu, co robiło wrażenie (szczególnie na papierze). Tegoroczny odpowiednik w wydaniu Pro będzie miał jeden taki aparat, ale w połączeniu z sensorem wysokiej rozdzielczości. Chińska marka kontynuuje współpracę ze szwedzkim Hasselblad przy kamerce dla większych zbliżeń. W telefonie dostępny jest teleobiektyw 200 megapikseli, ale też opcjonalny telekonwerter podczepiany do telefonu przez specjalny adapter. Mało tego, w opcjonalnym zestawie jest też wygodny grip oraz doświetlenie, które razem przekształcają Find X9 w rodzaj aparatu fotograficznego o pełniejszych rozwiązaniach. Oprócz tego producent przedstawił nowy silnik LUMO Image Engine. Wypada tu jeszcze dodać, iż Oppo jest pierwszą z chińskich marek, które gwałtownie przedstawiły nową serię globalnie, bo jeszcze w październiku.

Oppo Find X9 grip z tele Hasselblad (foto: Oppo na Weibo)

Zestaw sensorów w Oppo Find X9 Pro:

  • 50 mpx z f/1.5 (7-elementowy obiektyw z sensorem Sony LYT-828 , 1/1.28″) z wielokierunkowym PDAF i OIS
  • 200 mpx z f/2.1 (peryrskopowe tele 70 mm, 1/1.56″ z optycznym 3x) z wielokierunkowym PDAF, OIS
  • 50 mpx f/2.0 (sensor ultrawide 120˚, 1/2.76″) z wielokierunkowym PDAF
  • selfie: 50 mpx z f/2.0 (sensor wide 1/2.76″) z PDAF

Oppo Find X9 Pro w rankingu DxOMark: czeka na ocenę

Najważniejsze funkcje i rozwiązania fotograficzne w Oppo Find X9 Pro:
  • dalsza kooperacja ze szwedzką marką Hasselblad (przy kalibracjach i tele)
  • peryskopowy teleobiektyw w połączeniu z matrycą 200 megapikseli (ISOCELL HP5)
  • teleobiektyw 200MP Hasselblad ma smart algorytmy, da +140% światła oraz 120x SuperZoom
  • przedni aparat do selfie z aż 50 megapikselami (i PDAF)
  • opcjonalny grip z doświetleniem (0.5M i 2200 lux) i telekonwerterem
  • telekonwerter Hasselblad z dwunastoma elementami optycznymi (bezstratne zbliżenie 10x i choćby 200x w sposób cyfrowy oraz 50x przy nagrywaniu filmów)
  • wśród funkcji m.in. funkcje 4K Live Photos i bogaty tryb portretowy
  • Active Optical Alignment (AOA) – z lepszą pracą optyki
  • Real-Time Triple Exposure – potrójny system ekspozycji
  • True-to-Lite Color – 9-kanałowy i 48-strefowy czujnik do odwzorowania kolorów
  • obrazowanie przez Dimensity 9500 – trzecią generację w litografii 3 nm
  • ISP, NPU, CPU i GPU w pełnej współpracy dla nowego silnika LUMO Image Engine

Cena/data premiery: od 999€ (Find X9) i od 1299€ (Find X9 Pro) / październik (Chiny i globalnie)


Honor Magic8 Pro ze stabilizacją CIPA 5.5 i tele 200 mega

Honor Magic8 (fot: Honor na Weibo)

W październiku swoją topową serię Androidów pokazał w Chinach też Honor. Magic8 Pro to mocniejszy z nowego duetu, choć w planach pozostało bardziej high-endowy wariant Ultra. Najnowsze telefony skorzystają z obrazowania najnowszego układu Snapdragon 8 Elite 5 od Qualcomm, który obsłuży nowy silnik AIMAGE Honor Nox Engine z lepszymi efektami pracy w trudnych warunkach świetlnych (nocnych). Honor ponownie stawia na peryskopowy teleobiektyw w wysokiej rozdzielczości 200 megapikseli. Poprzednik również go posiadał. Ten nowy ma większy zasięg zbliżenia (3.7x vs 3x). Magic8 Pro ma zachwycić możliwościami pracy w nocy choćby przy większych zbliżeniach, a także pakietem opcji AI do edycji i wspomagania rejestracji obrazu. W międzynarodowym wydaniu będą to prawdopodobnie funkcje powiązane z Gemini od Google.

Zestaw sensorów w Honor Magic8 Pro:

  • 50 mpx z f/1.6 (sensor główny 1/1.3″) z OIS
  • 200 mpx z f/2.6 (peryskopowe tele 1/1.4″ z optycznym 3.7x) z OIS
  • 50 mpx z f/2.2 (sensor ultra wide 122˚)
  • selfie: 50 mpx z f/2.0 (wide 90˚) i czujnikiem 3D

Honor Magic8 Pro w rankingu DxOMark: czeka na ocenę

Najważniejsze funkcje i rozwiązania fotograficzne w Honor Magic8 Pro:

  • silnik AIMAGE Honor Nox Engine z nowymi możliwościami nocnej rejestracji obrazu
  • obrazowanie przy użyciu topowego Snapdragona 8 Elite 5 od Qualcomm
  • wysoka stabilizacja obraz z certyfikacją CIPA 5.5 (dając migawce choćby 5.5x wolniejszą pracę bez fizycznego stabilizowania, a więc lepsze efekty choćby w trzęsącej się ręce)
  • specjalne stabilizacja ma zaoferować się także przy portretowaniu
  • peryskopowy teleobiektyw z sensorem wysokiej rozdzielczości 200 mega (i optycznym 3.7x)
  • teleobiektyw 200MP Ultra Night ma oferować ulepszenia w nocnej fotografii (przy choćby 10x)
  • maksymalne zbliżenie (cyfrowe) wynosi w nowym Magic aż 100x
  • aparat selfie o wysokiej rozdzielczości 50 mega (i wsparciem czujnika 3D przy autoportretowaniu)
  • narzędzia AI (Upscaling, Outpainting, AI Eraser oraz Magic Color dla kinowych efektów)
  • aparat główny 50 mpx z f/1.6 z trybem nocnym Night God

Cena/data premiery: podam przy globalnej premierze w styczniu / październik (Chiny)


vivo X300 Pro z ZEISS 2.35x Teleconverter Kit

Photographer Kit 2.35x dla vivo X300 (foto: vivo)

Duet swoich topowych Androidów zaproponowało w październiku również vivo. Marka zademonstrowała serię X300 w Państwie Środka, ale na pewno modele te zobaczymy też w europejskiej sprzedaży. W tym roku producent zaproponował opcjonalny ZEISS 2.35x Teleconverter Kit dla wszystkich odmian nowej linii. W dwóch poprzednich „luneta” z lepszym zbliżeniem była oferowana wyłącznie w high-endowej edycji Ultra. Teraz adapter w formie gripa i mocowaniem na teleobiektyw będzie dostępny choćby w bazowej jednostce. Vivo w X300 i X300 Pro zastosowało interesujący manewr. ten sam senosr 200 megapikseli został wykorzystany w odmienny sposób. W X300 jest on proponowany w aparacie głównym, natomiast w X300 Pro jako element peryskopowego teleobiektywu. Wciąż ważna w telefonach będzie optyka ZEISS i kalibracje niemieckiego specjalisty w dziedzinie fotografii.

Zestaw sensorów w vivo X300 Pro:

  • 50 mpx z f/1.6 (sensor Sony LYT-828, 1/1.28″) z PDAF i „gimalowe” OIS (CIPA 5.5)
  • 200 mpx z f/2.7 (peryskopowe tele ISOCELL HPB, 1/1.4″ z optycznym zbliżeniem 3.7x i macro 2.7:1) wielokierunkowym PDAF i OIS + jeszcze lepsze zoomy z opcjonalnym teleobiektywem 2.35x
  • 50 mpx f/2.0 (sensor ultrawide Samsung JN1 z 119˚, 1/2.76″) z AF
  • selfie: 50 mpx z f/2.0 (sensor 1/2.76″) z AF

vivo X300 Pro w rankingu DxOMark: czeka na ocenę

Najważniejsze funkcje i rozwiązania fotograficzne w vivo X300 Pro:

  • aparat główny z „gimbalową” stabilizacją (z certyfikacją CIPA 5.5)
  • współpraca z ZEISS przy optyce, kalibracjach oraz akcesoriami (zdejmowanymi filtrami 62 mm)
  • opcjonalny grip z przyciskiem migawki i adapterem dla zewnętrznego tele ZEISS 2.35x
  • telekonwerter zwiększa ogniskową z 85 do 200 mm (ma też tryby 400, 800 i 1600 mm)
  • obrazowanie przy użyciu układu Dimensity 9500 (z NPU dla BlueImage Extreme Subject-Tracking)
  • funkcja AI One-Shot Multi Crop (współtworzenie obrazu przez kompozycję wielu różnych ujęć)
  • korekcje APO (redukcje aberracji przy największych zbliżeniach 200 MP ZEISS APO Telephoto Camera)
  • własny zestaw Pro Imaging Chip VS1 i V3+ do obrazowania
  • optyka z powłokami ZEISS T* (minimalizowanie ghostingu)
  • tryby portretowe z rozwiązaniami ZEISS
  • nagrywanie video z portretowym 4K/60fps, 4K/120fps z Dual-Channel EIS
  • rejestracja filmów z bardzo dobrą stabilizacją oraz Dolby Vision
  • wsparcie 10-bit LOG (dla materiałów 4K/120fps)
  • aparat selfie z 50 megapikselami i wsparciem AF

Cena/data premiery: 1000€ (w Chinach za zestaw z telekonwerterem 1000€) / październik (Chiny/Europa)


Huawei Pura 80 Ultra z przesuwnym sensorem dla tele

Huawei Pura 80 Ultra (foto: huawei.com)

Huawei to od kilku lat lider w dziedzinie mobilnej fotografii. Jego topowe telefony okupują pierwsze miejsca w rankingu serwisu DxOMark. Najnowszy Pura 80 Ultra zdeklasował w tym porównaniu pozostałe flagowce. Otrzymał aż 175 punktów, a więc o siedem więcej od drugiego na liście iPhone’a 17 Pro Max. Poprzednia generacja Pura w najmocniejszym wydaniu proponowała wysuwany obiektyw dla głównej aparatu. Tegoroczna go nie ma, ale ma innych unikatowy system. Między dwoma peryskopowymi teleobiektywami przesuwana jest jedna matryca. Kamerka główna dysponuje zmienną przesłoną, a w zestawie jest też multispektralny czujnik dla kolorów. Nieco słabiej wygląda rozdzielczość aparatu selfie, ale ma ono autofocus. Pewną niedogodnością w serii Pura 80 jest system HarmonyOS, który stara się dopiero nadrabiać zaległości do Androidów i iOS.

Zestaw sensorów w Huawei Pura 80 Ultra:

  • 50 mpx z f/1.6-4.0 (sensor RYYB, 1.0″) z dual pixel PDAF i OIS
  • 50 mpx z f/2.4 (peryskopowe tele 83 mm z 3.7x, 1/1.28″) z PDAF i OIS
  • 12.5 mpx z f/3.6 (peryskopowe tele 212 mm z 9.4 x) z PDAF i OIS
  • 40 mpx z f/2.2 (sensor ultrawide) z AF
  • 1.5 mpx – multispektralny czujniki do kolorów
  • selfie: 13 mpx z f/2.0 (sensor ultrawide) z AF

Huawei Pura 80 Ultra w rankingu DxOMark: 175 punktów (pierwsze miejsce na liście)

Najważniejsze funkcje i rozwiązania fotograficzne w Huawei Pura 80 Ultra:

  • nietypowy, przesuwny system matrycy między dwoma teleobiektywami
  • poczwórny aparat XMAGE (w większości z optycznymi stabilizacjami obrazu)
  • sensor główny RYYB (Ultra Lighting HDR Camera) ze zmienną przesłoną
  • matryca HDR dla aparatu głównego ma 1.0″ (jest bardzo duża)
  • multispektralny czujniki do kolorów (1.5 megapiksela)
  • 15x lepszy zakres dynamiczny, który uzyskuje aż 16 EV (najwyższy w telefonach)
  • optyczne zbliżenia w zakresie 3.7x oraz 9.4x (zależnie od przesuniętej matrycy)
  • tryby portretowe wykorzystujące zmienne ogniskowe podwójnego teleobiektywu
  • obrazowanie przy użycia silnika Ultra Chroma Camera
  • nagrywanie video z Lateral Overflow Integration Capacitor (LOFIC)

Cena/data premiery: od 1499€ (6 999 zł) / czerwiec (Chiny i październik (Polska)

Czytaj więcej o: Huawei Pura 80


nubia Z80 Ultra z Retro Photography Kit

nubia Z80 Ultra Photographer kit (foto: nubia)

ZTE już od kilku generacji linii „Z” stara się przyciągać uwagę amatorów mobilnej fotografii. Robi to poprawiając możliwości poszczególnych obiektywów, ale też stawianiem na nietypowy aparat główny z 35 mm. Najnowszy model Z80 Ultra będzie ponownie oferowany z rozbudowanym gripem. Retro Photography Kit obudowujący telefon zamienia go w stylowo wyglądający aparat. Ma fizyczny przycisk dla migawki, a także opcję wykorzystania zewnętrznego obiektywu. Sam telefon ma oczywiście flagowe parametry również w pozostałych obszarach, m.in. w obrębie obrazowania przy użyciu topowego Snapdragona 8 Elite 5.

Zestaw sensorów w nubia Z80 Ultra:

  • 50 mpx z f/1.7 (sensor Omnivision 990 z 35 mm, 1/1.3″) z PDAF i OIS
  • 64 mpx z f/2.4 (peryskopowe tele 70 mm z optycznym 2.7x) z wielokierunkowym PDAF (15cm – ∞) i OIS
  • 50 mpx z f/1.8 (sensor ultrawide, 1/1.55″) z PDAF
  • selfie: 16 mpx z f/2.0 (sensor wide, 1/2.8″) – ukryty pod wyświetlaczem

nubia Z80 Ultra w rankingu DxOMark: czeka na ocenę

Najważniejsze funkcje i rozwiązania fotograficzne w nubia Z80 Ultra:

  • potrójny aparat fotograficzny z systemem NeoVision z AI
  • aparat główny z ekwiwalentem 35 mm i doświetleniem pierścienia LED
  • aparat z ultra szerokim kątem ma siedem soczewek i filtry IR
  • wspomaganie ostrzenia laserowym czujnikiem
  • czujnik multispektralny dla lepszego odwzorowanie kolorów
  • opcjonalny Retro Photography Kit z dodatkowym obiektywem
  • dwustopniowy, fizyczny przycisk migawki
  • rejestrowanie obrazu z DSG HDR i 4K/120fps
  • teleobiektyw bez imponującego zbliżenia optycznego, ale hybrydowo sięgnie 50x
  • nietypowy aparat selfie ukryty pod wyświetlaczem

Cena/data premiery: (z cennikiem poczekam do globalnej prezentacji) / październik (Chiny) i listopad (globalnie)


Realme GT 8 Pro z peryskopowym 200 mega i RICOH

Realme GT 8 Pro (foto: realme)

Realme zaskoczyło w tym roku nietypowym podejściem do „wysepki” z kamerkami. Nowy GT 8 Pro umożliwia zmianę stylistyki modułu fotograficznego. Producent zaproponował wymienne maskownice, które przykręcimy na malutki śrubeczki Torx. W ofercie jest kilka kształtów, a zapowiadane są różne motywy, a więc opcje personalizowania wyglądu telefona. Realme udostępni choćby pliki do druku 3D, więc będzie można stworzyć własne elementy. Nowością w Realme GT 8 Pro jest też kooperacja z marką RICOH. Partnerstwo ma podnieść jakość możliwości fotograficznych, m.in. przez kalibracje i style od Ricoh. Zestaw aparatów prezentuje się imponująco. Flagowy Android od Realme jest kolejnym na rynku, w którym peryskopowy teleobiektyw połączono z sensorem wysokiej rozdzielczości 200 megapikseli. Obrazowaniem zajmie się topowy Snapdragon 8 Elite 5.

Zestaw sensorów w Realme GT 8 Pro:

  • 50 mpx z f/1.8 (sensor wide, 1/1.56″) z wielokierunkowym PDAF i OIS
  • 200 mpx z f/2.6 (peryskopowe tele 65 mm z optycznym 3x, 1/1.56″) z PDAF i dwuosiowym OIS
  • 50 mpx z f/2.0 (obiektyw ultrawide 116˚, 1/2.88″)
  • selfie 32 mpx z f/2.4 (sensor wide)

Realme GT 8 Pro w rankingu DxOMark: ile punktów i które miejsce w chwili publikacji oceny

Realme GT 8 Pro (foto: realme)

Najważniejsze funkcje i rozwiązania fotograficzne w Realme GT 8 Pro:

  • style z RICOH GR IV: Positive, Negative, High-contrast Black & White, Standard i Monochrome
  • pełne klatki Ricoh GR w ramach ogniskowych 28mm i 40mm
  • optyka z siedmioma soczewkami (ultra-low anti-coating i Ultrasound lens glass z powloką Double layer AR)
  • współpraca z rozwiązaniami Intuitive Algorithm Engine znanymi z aparatów Ricoh GR
  • elementy optyczne Deep Absorbent Blue Glass oraz IR Spin Filter
  • profile Ricoh GR Blue i Green Shadows
  • aplikacja aparatu z trybami Ricoh: Fast Shot, Classic F 28/40mm oraz Immersion Viewfinder
  • aparat główny ze sporym sensorem 1/1.56″
  • peryskopowy teleobiektyw wysokiej rozdzielczości ( ISOCELL HP5 z 200 megapikseli)
  • optyczne zbliżenie 3x i „bezstratne” 12x ze stabilizacją dual-axis OIS
  • wymienne maskownice modułu fotograficznego (personalizacja)
  • nagrywanie video to dostępne jest choćby 8K w 30 fps (choć lepiej zejść do 4K/120fps z Dolby Vision i10-bit Log)

Cena/data premiery: / październik (Chiny) i grudzień (globalnie)


OnePlus 15 z tele 200 mega i DetailMax Engine

OnePlus 15 (foto: OnePlus)

Nowy OnePlus 15 (przeskoczył czternastą numerację) to flagowy telefon, który współdzieli pewne technologie z marką Oppo. Stąd też podobieństwo stylistyczne do serii Find X9. W tegorocznej jednostce zabraknie rozwiązań Hasselblad, ponieważ firmy zakończyły współpracę (tę kontynuuje jednak Oppo). Pojawią się jednak własne technologie przy użyciu silnika DetailMax Engine. OnePlus 15 jest kolejnym z flagowych Androidów, który będzie czerpał na obrazowaniu z flagowego, mocnego układu Snapdragon 8 Elite 5 od Qualcomm. Zestaw aparatów jest bardzo dobry, ale idzie w parze głównie z bazowymi odmianami flagowców konkurencji. Wciąż jednak propozycje kamerek są ciekawe, zwłaszcza obecność PDAF w ramach wszystkich trzech obiektywów tylnego modułu. Przednie selfie też posiada autofocus.

Zestaw sensorów w OnePlus 15:

  • 50 mpx z f/1.8 (sensor wide, 1/1.56″) z PDAF i OIS
  • 50 mpx z f/2.8 (peryskopowe tele 85 mm z optycznym 3.5x) z PDAF i OIS
  • 50 mpx z f/2.0 (ultrawide 116˚) z PDAF
  • selfie: 32 mpx z f/2.4 (sensor wide, 1/2.74″) z AF

OnePlus 15 w rankingu DxOMark: czeka na ocenę

Najważniejsze funkcje i rozwiązania fotograficzne w OnePlus 15:

  • koniec z Hasselblad, ale jest własny silnik DetailMax Engine
  • potrójny aparat z sensorami 50 megapikseli
  • peryskopowy teleobiektyw z optycznym zbliżeniem 3.5x (poprzednik miał 3x)
  • cyfrowe zbliżenie (oczywiście z rozwiązaniami AI) ma aż 120x
  • nagrywanie video w 4K/120fps z Dolby Vision
  • aparat selfie z autufocusem
  • aplikacja aparatu z pakietem profili kolorystycznych (stylów)
  • bardziej software’owy tryb makrofotografii

Cena/data premiery: (z cennikiem poczekam do globalnej prezentacji) / październik (Chiny)


[lista aktualizowana na bieżąco – będzie jeszcze rozbudowywana]

Idź do oryginalnego materiału