
Już od kilku lat wraz z początkiem roku przygotowuje aktualne zestawienia najciekawszych modeli smart zegarków. W 2025 lista propozycji przypomina zeszłoroczne zestawienie. Wciąż w segmencie dominują gadżety tych samych producentów. Rynek został zagospodarowany przez największych graczy. Mimo wszystko, tradycyjnie odświeżam zbiór modeli, wskazując też ich najlepsze cechy oraz wyróżniające się możliwości. Nie będę ich rankingował, choć na pewno wskażę, w czym poszczególnej z inteligentnych zegarków mogą być wyjątkowe. Zebrałem różnorodne wariacje, od sportowych, aż po bardziej zdrowotne.
Poniższe zestawienie nie będzie może poradnikiem zakupowym, ale mam nadzieję, iż może w jakiś sposób ułatwi przegląd rynku w poszukiwaniu adekwatnego smart zegarka.
Apple Watch Series 10 (z watchOS)
Wypada rozpocząć od lidera branży. Apple obchodzi w 2025 roku okrągłą rocznicę istnienia swojego zegarka. Apple Watch Series 10 nie otrzymał nadzwyczajnych zmian w swojej dziesiątej odsłonie, ale były konkretniejsze od tych wcześniejszych. Amerykańska spółka odchudziła kopertę, podkręciła procesor, powiększyła wyświetlacz i dodało czarną opcję gadżetu. Wydajniejszy chip i jaśniejszy wyświetlacz z technologią LTPO pozwoliły na efektowniejsze tarczki w trybie Always On Display. Pomimo smuklejszej budowy ogólna stylistyka została bez zmian. Apple Watch ma sprawdzony, lubiany format i bogate opcje personalizacji. Największą wadą pozostaje ograniczona do iPhone’ów kompatybilność ze telefonami. Apple oferuje jeden z najwszechstronniejszych smart zegarków na rynku. Można go użyć jak wirtualnego klucza do zamka, ale też samochodu. niedługo powinien też zyskać Siri z AI.
Najciekawsze z charakterystyk Apple Watcha Series 10:
- smuklejsza konstrukcja koperty (przeprojektowanie wnętrza pozwoliło odchudzić ją o 10%)
- o 30% większy ekran OLED z LTPO (z dynamicznymi motywami tarczek)
- tryb Always On Display z odświeżaniem co sekundę
- bardzo bogata personalizacja (także pasków) – koperty 42 i 46 mm (wcześniej 41 i 45 mm)
- wydajny układ obliczeniowy i nowszy system watchOS 11
- funkcje smart: Bluetooth Calling lub eSIM (niezależna odmiana), płatności zbliżeniowe Apple Pay, nawigacja i tryb podróżnika, powiadomienia i komunikator iWiadomości, asystentka Siri, sklepik z dodatkowymi aplikacjami, gestowa obsługa wybranych funkcji, wirtualne klucze do samochodu (kompatybilne modele). Nowością w Series 9 jest druga generacja chipa ultra wideband (UWB), za pomocą którego łatwiej odszukać zegarek, sterowanie muzyką
- funkcje sportowe: możliwość połączenia zegarka z maszynami na siłowni, sporo konkretnych funkcji sportowych z analizami ruchu. Wśród nowych opcji fitness pojawi się apka Tides (fale), Depth i Oceanic+ (snorkeling)
- analizy zdrowia: moduł EKG, ostrzeżenia o zbyt niskim lub wysokim tętnie i arytmii, pulsoksymetr (SpO2), temperatura skóry (monitoring cyklu), analizy snu, analizy oddechu (stres) oraz nastroju. Nowy tryb wykrywania bezdechu sennego
- łączność: Wi-Fi, Bluetooth, eSIM i NFC (zbliżeniowe płatności) oraz GPS i UWB (e-klucze)
- szczelność zgodna z normą do 50 metrów (+ czujniki zanurzenia i temperatury do nurkowania jak w Ultra)
Wady/minusy Apple Watcha Series 10:
- kompatybilność wyłącznie z iPhone’ami
- wysokie ceny (półka typowa dla Apple) także samych pasków
- wciąż brak asystentki Siri w polskim języku
- czas pracy podobny do Wear OS (ładowanie średnio co półtora dnia)
- wciąż brak otwartego sklepiku z tarczkami
Dla kogo Apple Watch?
Wyłącznie dla posiadacza iPhone’a. Tu o sprecyzowanie odbiorcy bardzo łatwo. Apple ma swój zamknięty ekosystem i nie pozwala na współpracę zegarków z Androidami. Stawia na głębszą integrację systemową wynikającą z bezpośredniego połączenia funkcji we własnych platformach.
Cennik Apple Watchów: od 1999 zł (42 mm) i od 2199 zł (46 mm)
Czytaj więcej o: Apple Watch Series 10
Samsung Galaxy Watch 7 (Wear OS z One UI Watch)
Odkąd Samsung oferuje w swoich Galaxy Watchach system Wear OS, jego możliwości jeszcze wrosły. Koreańska marka jako jedna z pierwszych na rynku oferuje najnowsze generacje platformy Google. Galaxy Watch 7 to już czwarta odsłona tego smartwatcha z softem Wear OS i własną nakładką One UI Watch. Producent nie zmienia stylistyki swojego zegarka już od kilku lat, zachowując minimalistyczną, ładną estetykę okrągłej koperty. W siódmej generacji zrezygnowano z odmiany klasycznej, czyli obrotowego pierścienia koperty. Wciąż jednak model poprzedniej generacji w tej opcji jest w sprzedaży. W Galaxy Watch 7 zaimplementowano Wear OS 5 i nowe funkcje Galaxy AI. W tej generacji Samsung podkręcił procesor, podniósł precyzję czujników i podrasował oprogramowanie.
Najciekawsze z charakterystyk Galaxy Watch 7:
- szeroka opcja personalizowania i sporo własnych tarczek (+ katalog w sklepie Google Play)
- dwie wielkości koperty z AMOLED: 1.3″ (40 mm) i 1.5″ (44 mm) z certyfikacjami 5ATM, IP68 i MIL-STD-810H
- system: Wear OS 5 ze specjalnym interfejsem nakładki One UI 6 Watch (przypominającym poprzednią platformę Tizen). Regularne aktualizacje software’u i nowinki w ramach Galaxy AI
- wydajniejszy układ Exynos W1000 (3x szybszy od poprzednika)
- funkcje smart: Bluetooth Calling, płatności zbliżeniowe Google Pay/Google Portfel, nawigacja z Mapami Google, powiadomienia, Asystent Google, sklepik z dodatkowymi aplikacjami i tarczkami, gestowa obsługa, sterowanie smart domem (Google Home i Samsung SmartThings)
- funkcje sportowe: bogaty zestaw funkcji sportowych (w ramach Samsung Health) i analizy kondycji przez nowy Energy Score (ze wsparciem Galaxy AI). Bardziej holistyczne oceny stanu organizmu, dzięki którym lepiej dobierzemy Workout Routine (dopasowanie treningu do aktualnego stanu organizmu)
- analizy zdrowia: moduł EKG, „ciśnieniomierz” bazujący na czujnikach PPG, analizy snu, saturacji), tryb analizy składu ciała (czujniki BIA), tryb Natural Cycles (monitoruje nocną temperaturę ciała z zegarka – przewidywania dat miesiączki i innych cykli) przy wykorzystaniu nowego BioActive Sensora z AGEs Index
- łączność: Wi-Fi, Bluetooth, eSIM (LTE) i NFC (zbliżeniowe płatności) oraz dokładniejszy GPS (dwuzakresowy)
Wady/minusy Galaxy Watch 7:
- aplikacja Samsung Health Monitor (EKG i ciśnieniomierz) tylko na telefonach Galaxy
- brak współpracy z iPhone’ami (dawniej były takie opcje)
- czas pracy typowy dla Wear OS (choć dłuższy od typowego Wear OS)
- brakuje mi modułu UWB
Dla kogo Galaxy Watch?
Ostatnie generacje Galaxy Watchów wyglądają na najbardziej uniwersalne ze smart zegarków na rynku. Mają wszystkie niezbędne funkcje, spory zakres pomiarów zdrowia i kondycji, a także wzmocnioną konstrukcję. Tylko dla posiadaczy Androidów, a najlepiej telefonów Galaxy.
Cennik Galaxy Watchów (z aktualnej strony Samsunga): od 799 zł (40 mm) i od 899 zł (44 mm)
Czytaj więcej o: Galaxy Watch 7
Google Pixel Watch 3 (z Wear OS)
Platforma Wear OS (wcześniej jako Android Wear) istnieje już od dekady, ale jej twórca oferuje własne zegarki z tym systemem dopiero od trzech generacji. W taj najnowszej rozszerzył w końcu ofertę o drugą wielkości koperty. Dwie wcześniejsze były proponowane wyłącznie w mniejszych wydaniu. Pixel Watch 3 utrzymał swój charakterystyczny design, ale poprawił wnętrze. Jest w końcu wydajniejszy chipset i moduł UWB, czyli możliwość skorzystania z wirtualnych kluczy i dokładniejszego odszukiwania gadżetu przez Find My Device. Google stara się przekonać do swoich odmian smartwatcha sportowymi algorytmami Fitbit oraz wcześniejszymi aktualizacjami nowych opcji Wear OS.
Najciekawsze z charakterystyk Google Pixel 3:
- w końcu dwie wariacje koperty (41 i 45 mm)
- minimalistyczny design, ale spory zakres personalizacji (paski i tarczki)
- chip: aktualnie mocniejszy Qualcomm Snapdragon W5+ Gen 1 + Cortex M33 (koprocesor do lżejszych zadań)
- system Wear OS 5 z częstymi aktualizacjami (Future Drop) i gotowość na kilka większych update’ów
- w końcu z chipem UWB (e-klucze oraz Find My Device)
- funkcje smart: Bluetooth Calling, płatności zbliżeniowe Google Pay/Google Portfel, nawigacja z Mapami Google, powiadomienia, Asystent Google i sklepik Google Play z dodatkowymi aplikacjami, możliwość dyktowania odpowiedzi (wiadomości), apka Google Home (sterowanie domem), Mapy Google zyskały nawigację w trybie offline (dotrze ona też do innych zegarków Wear OS).
- funkcje sportowe: zakres znany ze sportowych zegarków Fitbit (z dodatkowymi metrykami dla biegaczy), nowy tryb Readiness Score (ze wskaźnikami regeneracji i gotowości do kolejnego wysiłku)
- funkcja Loss of Pulse Detection (pierwsza tego typu w zegarkach). Ma wykrywać przestoje pracy serca, by automatycznie powiadamiać o sytuacji odpowiednie służny w trybie SOS. Ta opcja ma pojawiać się w kolejnych krajach Europy sukcesywnie.
- analizy zdrowia: cEDA (ciągły pomiar aktywności elektrodermalnej), SpO2, czujnik temperatury, EKG).
- łączność: Wi-Fi, Bluetooth, NFC (zbliżeniowe płatności) oraz GPS
- szczelność zgodna z normą 5ATM i IP68
Minusy Google Pixel/Pixel 2:
- jeden z droższych zegarków z Wear OS
- czas pracy typowy dla zegarków Wear OS (wciąż bez przełomu)
- brak współpracy z iPhone’ami (czyli podobnie jak w Galaxy Watchach)
- paski w specjalnym mocowaniu (droga kolekcja)
- cześć funkcji fitness tylko w ramach płatnego Fitbit Premium
Dla kogo Google Pixel Watch?
Pixel Watche to modele zegarków łączące najlepsze cechy platformy Wear OS i Fitbit, więc mogą przyciągnąć wzrok użytkowników, którzy szukają sportowych smart zegarków. Niestety, posiadacze iPhone’ów będą musieli obejść się smakiem. Google zastosowało strategię podobną do Apple i Samsunga, które ograniczyły współpracę zegarków do jednego systemu. Ładowanie urządzenia będzie częste, ale zakres funkcji pełny.
Cennik Google Pixel Watch 3: od 1699 zł (41 mm) i od 1945 zł (45 mm)
Czytaj więcej o: Pixel Watch 3
OnePlus Watch 3 (Wear OS działający aż 5 dni?)
OnePlus zaproponował inteligentny zegarek z Wear OS generację temu. Po około roku wrócił z jej ulepszoną wariacją. OnePlus Watch, podobnie jak poprzednik, zainteresował rynek pojemniejszą baterią, a więc i dłuższym czasem pracy na jednym ładowaniu. W nowszej generacji smartwatch jeszcze podkręcił temat i pochwalił się aż pięcioma dniami pracy! Oczywiście w ściśle określonych warunkach, ale ze zdecydowanie najdłuższym działaniem pośród wszystkich bardziej zaawansowanych modeli z cięższymi systemami. OnePlus Watch 3 dokonuje tego dzięki połączeniu dwóch procesorów i dwóch systemów. Głównym jest zestaw Snapdragon + Wear OS, natomiast lżejszymi działaniami w tle zajmuje się RTOS we współpracy z koprocesorem. W najnowszej wersji dołożono moduł EKG, bardziej holistyczne analizy stanu organizmu oraz obrotową koronkę w alternatywie do dotykowego wyświetlacza. Wszystkie te elementy są u konkurencji pewnego rodzaju standardem i to już od kilku lat.
Najciekawsze z charakterystyk OnePlus Watch 3:
- tylko jedna wielkość koperty ze stali nierdzewnej (o dość sporych gabarytach)
- wzmocniona koperta i szczelność: IP68, 5ATM oraz MIL-STD-810H
- tylko dwie opcje wykończenia: Emerald lub Obsidian Titanium
- chip: Snapdragon W5 (ze wsparciem koprocesora do lżejszych zadań, odciążając baterię)
- system: Wear OS 5 i autorski RTOS nie obciążający tak głównego układu)
- bateria z aż 631 mAh (do 5 dni pracy w trybie smart)
- bardzo duży ekran AMOLED 1.5″ (z LTPO) z Always On Display i szczytowym 2200 nitów
- funkcje smart: Bluetooth Calling, płatności zbliżeniowe Google Pay/Google Portfel, nawigacja z Mapami Google, powiadomienia, Asystent Google i sklepik Google Play z dodatkowymi aplikacjami, możliwość dyktowania odpowiedzi (wiadomości), apka Google Home (sterowanie domem)
- funkcje sportowe: zaawansowane śledzenie stref spalania tłuszczu, pomiary dla ponad stu dyscyplin/aktywności, ze wsparciem modułu GNSS z dual-frequency (precyzyjniejszy GPS)
- analizy zdrowia: pomiary tętna (8-kanałowy czujnik), EKG, stresu, snu i SpO2 (16-kanałowy czujnik) i 6-sekundowy pomiar kondycji organizmu
Minusy OnePlus Watcha 3:
- jeden z najdroższych zegarków z Wear OS nowszej generacji (350€)
- tylko jedna wielkość koperty (choć OnePlus potwierdził, iż pracuje nad mniejszą)
- brak wariantu z eSIM (ale OnePlus potwierdził, iż opracowuje taki model)
- brak współpracy z iPhone’ami (tylko Androidy)
Dla kogo OnePlus Watch 3?
OnePlus Watch 3 z uwagi na swoje słuszne gabaryty nie będzie wygodny na mniejszym nadgarstku (szczególnie tym damskim). Chińska marka kieruje swoją propozycję dla użytkowników nie lubiących częstego ładowania swojej elektroniki.
Cennik OnePlus Watcha 3: od 350€ (299€ w przedsprzedaży)
Czytaj więcej o: OnePlus Watch 3
Huawei Watch D2 z wbudowanym ciśnieniomierzem
Huawei ma kilka linii smart zegarków, ale ja w najnowszej generacji wybrałem model Watch D w drugiej odsłonie. Chińska marka proponuje kolejne udoskonalenia w obrębie smartwatcha skoncentrowanego na analizach zdrowia. Huawei Watch D2 to całodobowy ciśnieniomierz na nadgarstek. Podobnie jak poprzednie, teraz też bazuje na małej pompce w pasku. To w zasadzie jedyny takie gadżet na rynku, który robi pomiary w bardziej tradycyjny sposób, a nie na bazie optycznego czujnika (który trzeba kalibrować). Odświeżony zegarek jest smuklejszy i mniejszy, więc i przyjemniejszy w użytkowaniu. W konstrukcji zaoferowano też ulepszenia w analizach zdrowia w ramach technologii TruSense. Ciśnieniomierz jest teraz całodobowy i z powiadomieniami o wahaniach ciśnienia. Zbiorczy pomiar zdrowia w ramach. Funkcja Zdrowie na oku 2.0 ma przedstawić dziewięć wskaźników zdrowia.
Najważniejsze specyfikacje Huawei Watch D:
- smuklejszy od poprzednika design (nadal jednak z pompką w pasku), szczelność z IP68
- większy wyświetlacz OLED (teraz 1.82″) z trybem Always On Display
- ciśnieniomierz jest teraz całodobowy i z powiadomieniami o wahaniach ciśnienia
- funkcje smart: tylko podstawowe (powiadomienia), ale jest też inteligentny asystent głosowy (sterowanie odtwarzaniem muzyki, ustawienie nowego alarmu lub aktualna prognoza pogody), odtwarzacz muzyczny i Bluetooth Calling
- czas pracy: choćby 7-10 dni na jednym ładowaniu
- funkcje sportowe: ponad 70 trybów analizy ruchu (wykorzystujących sporo czujników) i wykorzystywanie pozycjonowania GNSS
- analizy zdrowia: szeroki zakres pomiarów. Jest ciśnieniomierz z niskim marginesem błędu mmHg, moduł EKG, całodobowe analizy serca, saturacji, temperatury. Monitorowanie snu z REM, m.in. algorytmy TruBP, TruSeen 5.0, TruSleep 2.0. Do tego „zdrowie kobiet”. Funkcja Zdrowie na oku 2.0 ma przedstawić dziewięć wskaźników zdrowia. Wszystko w aplikacji Huawei Zdrowie+.
- łączność: Wi-Fi, Bluetooth 5.1, GPS, NFC (ale nie do płatności zbliżeniowych)
- kompatybilność: Android, iOS i Harmony OS
Wady/minusy Huawei Watch D:
- wciąż sporej grubości koperta (ale smuklejsza od poprzedniej)
- tylko podstawowe funkcji smart (choć doszedł Bluetooth Calling)
- brak płatności zbliżeniowych (mimo, iż jest chip NFC)
- brak wariacji z modemem 4G LTE
- cześć raportów i analiz dopiero po opłaceniu abonamentu Zdrowie+
Dla kogo Huawei Watch D2?
Zegarek Huawei Watch D2 został przeznaczony do monitorowania zdrowia. Ma zatem szerszy zakres pomiarów danych witalnych. Metryki zdrowotne są analizowane przez całą dobę, więc grupą docelową będą tu seniorzy oraz osoby wymagające monitorowania pracy organizmu. W zasobach smartwatcha jest też minimum w zakresie smart standardów.
Cennik Huawei Watch D2: od 1499 zł
Czytaj więcej o: Huawei Watch D2
Amazfit T-Rex 3 z outdoorowymi funkcjami
Rzadko do moich zestawień z topowymi smart zegarkami trafiały Amazfity (przeważnie uwzględniałem je w innych kategoriach), ale w ostatnim czasie marka zaczęła pukać do drzwi, które otwierają się na dział z wyższej półki. Pod sam koniec 2024 roku zadebiutował T-Rex trzeciej generacji. To bardziej outdoorowa wariacja smartwatcha, ale z kompletem najważniejszych funkcji do użytku na co dzień. Zepp Helth zaoferowało w tej konstrukcji elementy modelu Ultra z 2023 roku.
Amazfit T-Rex 3 skupia się na rozwiązaniach sportowych i terenowych, więc zestawiałbym go bardziej z Garminami, ale z uwagi na spory zakres inteligentnych opcji, spokojnie można go tu zaproponować. Przewagą jest w nim dłuższy czas pracy, spory zakres rozwiązań outdoorowych i atrakcyjna cena. Amazfit poprawił błędy poprzedników, dorzucił kilka nowości i ogólnie usprawnił gadżet. Jest on wzmocniony, dysponuje dokładnym namierzaniem i mapami, a w katalogu są też smart opcje i rodzaj sklepiku dla dodatkowych funkcji (co Zepp stara się wdrażać już od kilku lat).
Najważniejsze specyfikacje Amazfit T-Rex 3:
- spory wyświetlacz AMOLED 1.5″ ze szczytową jasnością 2000 nitów (sprzyjający odczytom map)
- wysoka klasa szczelności (10ATM i 15 testów klasy wojskowej) – wytrzymałość w trudniejszych warunkach
- cztery przyciski ułatwiające obsługę terenową
- bardzo długi czas pracy na jednym ładowaniu (13-27 dni zależnie od sposobu użytkowania)
- precyzyjny, dwuzakresowy GPS (+ opcja uruchamiająca dyskretny GPS)
- spory pakiet funkcji sportowych (ponad 170 dyscyplin/aktywności – ale tylko część konkretniejsza)
- bogaty zakres opcji nawigacyjnych (z zoomowaniem map, plikami GPX i trybem offline)
- asystent AI na pokładzie (zdaje się, iż uwzględniający tryb sportowy)
- funkcje smart: aplikacje i widgety, odtwarzacz muzyczny z 26 GB na muzykę (ale brak streamingu), obsługa aparatu (iOS, obsługa wiadomości (Android), prognozy pogodowe, płatności zbliżeniowe
- analizy zdrowia: analizy snu, pomiary pracy serca, analizy SpO2, monitoring stresu i temperatury skóry (zegarek potrafi wykrywać nieprawidłowości pracy serca HRV w nocy, są też ostrzeżenia o zbyt wysokim/niskim tętnie). Niedawno dodano tryb ciśnieniomierza (przypominający trochę ten w zegarkach Galaxy Watch)
Wady/minusy Amazfit T-Rex 3:
- jako model outdoorowy ma nieco większe gabaryty (i tylko jedną wielkość koperty 48 mm)
- system operacyjny ZeppOS 4 bez tylu zaawansowanych funkcji co Wear OS i watchOS
- ekran AMOLED nieco niższej klasy (od tych we flagowcach)
Dla kogo Amazfit T-Rex 3?
T-Rex to seria bardziej sportowych zegarków, w których kładziony jest większy nacisk na funkcje terenowe. Zainteresuje zatem sportowców, którzy chcą dysponować sporym zakresem funkcji związanych z aktywnościami w cięższych warunkach, ale bez rozbijania banku (urządzenie jest znacznie tańsze od odpowiedników od Garmina, Samsunga, Polara, czy Apple). Wśród funkcji jest też smart pakiet, m.in. płatności Zepp Pay i prosty sklepik z mini apkami. Do tego kooperacja z asystentem na bazie OpenAI. Sam system operacyjny i liczba aplikacji nie jest aż tak bogata jak w pozostałych wymienionych urządzeniach na tej liście.
Cennik Amazfit T-Rex 3: od 1199 zł
Xiaomi Watch 2 Pro (pierwszy marki z Wear OS)
Spodziewam się, iż w 2025 roku Xiaomi odświeży zegarek z systemem Wear OS. Zanim jednak do tego dojdzie (na razie marka promuje Watch S4 z marca) zaliczę do grupy aktualną generację naręcznego gadżetu – Xiaomi Watch 2 Pro. Jest to jeden z nielicznych modeli chińskiej produkcji z systemem Google. Oczywiście w bardzo dobrej cenie.
Model trzyma poziom wykończenia innych modeli premium od Xiaomi, a do tego dysponuje większym zakresem możliwości. Gorzej z czasem pracy, ale to wynika już z cięższego, ale bardziej zaawansowanego software’u. Xiaomi przygotowało własną nakładkę systemową MIUI na Wear OS i w zasadzie bada segment modelem Watch 2 Pro. To pierwszy smart zegarek tej marki z tak zaawansowaną platformą.
Najważniejsze specyfikacje Xiaomi Watch 2 Pro:
- eleganckie wykończenie (i ogólna estetyka) + ekran AMOLED z trybem Always On Display
- chip: możliwie mocny układ Qualcomm Snapdragon W5+ Gen 1
- system Wear OS z MIUI i większością opcji oferowanych przez ten software
- funkcje smart: Bluetooth Calling, płatności zbliżeniowe Google Pay/Google Portfel, nawigacja z Mapami Google, powiadomienia, Asystent Google i sklepik Google Play z dodatkowymi aplikacjami, możliwość dyktowania odpowiedzi (wiadomości), apka Google Home (sterowanie domem)
- funkcje sportowe: ponad 150 trybów fitness i kompas, barometr oraz lokalizacja dual-band (pięć systemów satelitarnych), komplet sensorów do monitorowania aktywności
- analizy zdrowia: całodobowe pomiary pracy serca, analizy snu i stresu, analizy SpO2, śledzenie cyklu menstruacyjnego). Widzę też ćwiczenia oddechowe. Czujniki bioimpedancji do analizy składu ciała (jak w Galaxy Watchach)
- łączność: Wi-Fi, Bluetooth, eSIM i NFC (zbliżeniowe płatności) oraz GPS
- szczelność zgodna z normą 5ATM
Wady/minusy Xiaomi Watch 2 Pro:
- tylko dwie opcje wykończenia koperty, mniej pasków i jeden rozmiar koperty
- małe doświadczenie marki Xiaomi z platformą Wear OS (nakładka MIUI)
- grubszy w profilu od pozostałych smart zegarków Xiaomi
- dość typowy dla Wear OS czas działania
- niższa cena to nieco uboższy zestaw czujników (nie widzę EKG i temperatury)
- kompatybilność wyłącznie z Androidami (nie widzę nic o iOS)
Dla kogo Xiaomi Watch 2 Pro?
Xiaomi od zawsze kojarzyło się z umiejętnością optymalnej wyceny swojej elektroniki. Nie inaczej jest ze smart zegarkiem z systemem Wear OS. Xiaomi Watch 2 Pro to jeden z atrakcyjniejszych cenowo smartwatchów działających na platformie Google. Zainteresują się nim klienci poszukujący tańszego, ale prawie wszystko mającego gadżetu na nadgarstek.
Cennik Xiaomi Watch 2 Pro: od 799 zł
Czytaj więcej o: Xiaomi Watch 2 Pro
Polar Vantage M3 – multisportowy smartwatch
W ubiegłorocznym zestawieniu proponowałem na liście zegarek Polar Vantage V3. Tym razem (przynajmniej do czasu odświeżenia oferty na 2025 rok) wybrałem nieco uboższą wariację tej serii – model M3. Fińska marka nie jest mocno kojarzona z inteligentnymi zegarkami, bo specjalizuje się bardziej w tych sportowych, ale od wielu lat dba o smart opcje w swoich wearables. Vantage M3 to przystępniejsza cenowo odmiana zegarka premium. Konstrukcja jest mniejsza, ale zachowująca stosunkowo podobny zakres możliwości.
V3 proponował stylową kopertę. M3 ma podobny design, ale plastikowe wykończenie. Wciąż jest ekran AMOLED z trybem Always On Display. Polar chce zaoferować w modelu ze średniej półki opcje kojarzone z droższymi jednostkami. Jest precyzyjny GPS, mapy offline, moduł EKG i niezły zestaw analiz kondycji i zdrowia. Uważam, iż w tej ofercie uda się znaleźć tańsze jednostki, ale Polar może pochwalić się odpowiednią precyzją i pewnością zbieranych danych.
Najważniejsze specyfikacje Polar Vantage M3:
- sportowa estetyka + ekran wyświetlacz: AMOLED (mniejszy 1.28″ z trybem Always On Display
- system: własny (szybszy procesor poprawiający płynność UI)
- funkcje smart: tryb odtwarzacza muzycznego (tylko kontrola tego co odtwarzane na telefonie, apka pogodowa
- funkcje sportowe: Polar Elixir z czwartą generacją optycznych czujników pracy serca (o 25% dokładniejsze pomiary), tryb turystyczny z dwuzakresowym GPS (opcje wgrywania map offline – na pokładzie zegarka są europejskie i Ameryki Północnej), pomiary Orthostatic Test (ocena reakcji układu krążenia na zmianę pozycji ciała z leżenia do stania) i Recovery Pro bez potrzeby stosowania czytników na klatkę piersiową. Śledzenie ponad 150 sportów i dyscyplin. Funkcje Training Load Pro (do pomiaru obciążeń układu sercowo-naczyniowego i układu mięśniowo-szkieletowego), Wrist-Based Running Power (dla biegaczy), Energy Sources (wpływ zjadanych składników żywności na sesje treningowe). Jest wysokościomierz i magnetometr
- analizy zdrowia: analizy saturacji, nocne wykrywanie zmian temperatury skóry (m.in. do analizy cyklu menstruacyjnego), moduł EKG, analizy pracy serca i snu (regeneracja). Odczyty z aktywności układu krążenia i autonomicznego układu nerwowego
- czas pracy: 30h treningów (do 70h w trybie oszczędnym) i do 7 dni w trybie zegarka
- łączność: Bluetooth 5.1 oraz dwuzakresowy GPS
- szczelność zgodna z WR50
- kompatybilność: iOS i Android
Wady/minusy Polar Vantage M3:
- mało inteligentnych funkcji (tylko podstawy)
- choć M3 jest tańszy od V3 to wciąż jest stosunkowo drogi (przynajmniej od strony smartwatcha, bo stosunek ceny do opcji sportowych jest bardzo dobry)
- brak ANT+
- brak opcji płatności zbliżeniowych
Dla kogo Polar Vantage M3?
Polar przyciąga marką przede wszystkim sportowców i osoby aktywne. Vantage M3 to model o bogatym zakresie funkcji analizującej ruch i zdrowie, ale z ubogą ofertą inteligentnych dodatków. jeżeli szukacie czegoś bardziej uniwersalnego to lepiej sprawdzą się wszystkie inne propozycje z tego zestawienia. Polar to głównie monitoring aktywności.
Cennik Polar Vantage M3: od 1699 zł
Mobvoi TicWatch Pro 5 Enduro (z podwójną warstwą ekranu)
Praktycznie w każdym moim corocznym zestawieniu na liście nie brakuje smart zegarka od Mobvoi. Wszystko z uwagi na jedyną taką propozycję na całym rynku. TicWatche Pro od samego początku istnienia proponują wyświetlacze z podwójną warstwą. Piąta generacja tej serii powstała w 2023 roku, więc powoli wyczekiwana jest już szósta. Jak tylko zadebiutuje to automatycznie zastąpić na mojej liście przedstawiany gadżet. W zeszłym roku Chińczycy odświeżyli model do wersji Enduro.
TicWatche wyróżniają się działaniem na dwóch ekranach (kolorowym LCD i mono). Pierwszy pozwala obsłużyć zaawansowany tryb z Wear OS, natomiast Essential Mode to uproszczony i oszczędniejszy w pracy RTOS do obsługi lżejszych funkcji. Ma to kolosalne znacznie dla czasu pracy inteligentnego zegarka. W nowszej edycji Enduro nieco wzmocniono kopertę i delikatnie odświeżono (i odchudzono) design.
Najważniejsze specyfikacje Mobvoi TicWatch 5 Pro Enduro:
- tylko jedna wariacja koperty (z aluminium serii 7000) ze wzmocnieniami nylonowymi i włóknem szklanym)
- wyświetlacz: AMOLED + warstwa z trybem Ultra Low Power Display dla Essential Mode
- chip: jeden z pierwszych na rynku ze Snapdragonem W5+ (dziś już raczej norma)
- system: Wear OS z praktycznie wszystkimi jego zaletami i gotowość do aktualizacji Wear OS 4
- czas pracy: dłuższy niż przeciętny Wear OS (nawet do 90h w Smart Mode i 45 dni w Essential Mode)
- funkcje smart: Bluetooth Calling, płatności zbliżeniowe Google Pay/Google Portfel, nawigacja z Mapami Google, powiadomienia, Asystent Google, sklepik z dodatkowymi aplikacjami i tarczkami, sterowanie smart domem (Google Home)
- funkcje sportowe: ponad 150 aktywności, pełny zestaw niezbędnych czujników do śledzenia aktywności (ciekawie wygląda tryb stref tętna z podświetlaniem całej tarczy odpowiednimi kolorami dla poszczególnych pułapów), tryb podróżnika ze wsparciem pięciu systemu satelitarnych, punktów na mapie, kompasu i danych z barometru (informacje o wysokości). Tryb sportowy z Recovery Mode (analizowanie regeneracji organizmu i gotowość do treningu). Ogólnie analizowanie ponad 100 dyscyplin/aktywności w ramach monitora fitness
- analizy zdrowia: własny system pomiarów danych zdrowotnych: 90-sekundowy pomiar z uwzględnieniem danych na temat tętna, natlenienia krwi (SpO2), częstotliwości oddechu, stresu i stanu serca. Jest też wykrywanie migotania przedsionków (ale nie wiem czy z certyfikacją na każdy region). Tracker monitoruje też sen i widzę sensory temperatury skóry
- łączność: Wi-Fi, Bluetooth i NFC (zbliżeniowe płatności) oraz GPS
- szczelność zgodna z normą 5ATM (i MIL-STD 810H), szafirowe szkło w edycji Enduro i tryb pływacki z monitorowaniem pływania w otwartych zbiornikach wodnych
Minusy/wady Mobvoi TicWatch 5 Pro Enduro:
- tryb Essential Mode (warstwa mono) ma ograniczony zakres funkcji
- tylko jeden uniwersalny rozmiar zegarka
- kompatybilność wyłącznie z Androidami (nie widzę nic o iOS)
- nie widzę wariantu z LTE
- TicWatch Pro 5 nie należy do najtańszych (ale też nie do najdroższych)
- w pomiarach zdrowia brakuje modułu EKG
Dla kogo TicWatch 5 Pro Enduro?
Mobvoi w swoich materiałach promocyjnych podkreśla wzmocnioną kopertę i funkcje dla podróżników, więc celuje chyba swój gadżet do klientów bardziej aktywnych (turystyka?). Pomóc w tym ma wydłużenie czasu pracy dwuwarstwowym wyświetlaczem. W zakresie funkcji jest pełnowartościowy system Wear OS oraz tryb „esencjalny”. .
Cennik TicWatch 5 Pro Enduro: aktualnie od 180€
Garmin Fenix 8 z ekranem AMOLED
Zwykle do moich zegarkowych przeglądów trafiały Garminy serii Venu. W tym roku postanowiłem postawić na topowe Fenixy. Amerykańska marka zaczyna już zacierać granice między swoimi naręcznymi gadżetami. Venu wciąż będę w sprzedaży, ale high-endowce kojarzone z analizami sportowymi zaczynają przejmować cechy bardziej inteligentnych członków rodziny. Ósma generacja Fenixów dysponuje ekranami AMOLED, a także opcją z panelami solarnymi.
Najnowsze Fenixy debiutowały we wrześniu 2024 roku. Od tej generacji zaczęły łączyć cechy z serią Epix. Zdaje się, iż Garmin te drugi wycofał z oferty. W smartwatchu podrasowano algorytmy i funkcje sportowe, ale też te wykorzystujące kolorowy wyświetlacz. Są mapy offline z trybami terenowymi, głośniczek z mikrofonem, który przyda się do obsług sportowego asystenta głosowego i prowadzenia rozmów telefonicznych. Oczywiście koperta z odpowiednią wytrzymałością.
Najważniejsze specyfikacje Garmin Fenix 8:
- ekran AMOLED (pierwszy raz w tej serii) lub warstwa memory-in-pixel/solar
- różnorodne wariacje koperty i odmian: 43, 47 i 51 mm (odmiany solar, E)
- dodatkowo wzmocniona obudowa (wytrzymałość przy zanurzeniach do 40m i nieprzeciekające przyciski)
- funkcje smart: tryb Bluetooth Calling (przez głośniczek), mobilne płatności Garmin Pay, asystent głosowy (z opcjami obsługi funkcji sportowych), obsługa muzyczna przez Spotify
- funkcje sportowe: treningi siłowe, przewodnik po treningach wytrzymałościowych (m.in. do biegów przełajowych), oceny gotowości do treningu, PacePro (do tempa biegowego), stan wytrenowania, sugestie treningowe, multisportowe dyscypliny (część ze wsparciem Garming Coach)
- tryb nawigacyjny z ulepszonymi mapami TopoActive (namierzanie multi-GNSS)
- analizy zdrowia: poranny raport (i asystent snu), pomiary HRV, całodobowe tętno, pulsoksymetr, Body Battery (poziom poziom energii), analizy stresu, Health Snapshot (dwuminutowe badania), analizy oddechu i nawodnienia, EKGm, sprawy kobiece
- długi czas pracy (w trybie zegarka choćby do 16 dni)
Minusy/wady Garmin Fenix 8:
- jeden z droższych smart zegarków (sportowy high-endowiec)
- nie jest tak zaawansowany od strony smart jak czołowi rywale
- brak bezprzewodowego ładowania zegarka
Dla kogo Garmin Fenix 8?
Fenixy zawsze należały do topowych zegarków sportowych, więc grupa docelowa jest jasna – producent stawia na poważniejszych sportowców (tych potrzebujących dokładniejszych pomiarów treningowych). Na szczęście, z generacji na generację przybywa w tych zegarkach smart funkcji, więc użytkownicy tych urządzeń otrzymają rozsądny zestaw dodatkowych funkcji.
Cennik Garmin Fenix 8: 4 729 zł (od 3439 zł za Fenix E)
Na koniec zostawiłem sobie dwa modele smart zegarków, które delikatnie odbiegają od wszystkich pozostałych na tej liście, ale wciąż nawiązują swoim zakresem do tej grupy z nieco wyższej półki (głównie bardziej zaawansowanymi zakresami funkcji).
Apple Watch SE, czyli tańszy watchOS
Apple już od dawna oferuje swoje smartwatche również w przystępniejszym cenowo wydaniu. Aktualnie w sprzedaży jest druga generacja Apple Watch SE, który debiutował w 2022 roku. Mimo, iż gadżet ma już kilka lat, to przez cały czas ma bardzo praktyczny zestaw funkcji. Praktycznie pełny watchOS bez kilku dodatków i w starszej konstrukcji. Niebawem spodziewam się kolejnej wariacji tej odmiany. Serię SE warto przy ewentualnym zakupie rozważyć. Ja sam osobiście korzystam z tego modelu zegarka Apple i w zasadzie do wszystkiego mi starcza. Jasne, iż normalne serie wyglądają smuklej, mają większy wyświetlacze, tryb Always On Display, więcej mocy i EKG, ale bazowy zakres współpracy z iPhonem wciąż jest ten sam (a płacimy mniej). Amerykański gigant postarał się zaoferować możliwie optymalny zakres funkcji w przystępniejszym cenowo wearable.
Najważniejsze specyfikacje Apple Watcha SE (2022):
- wciąż dwie wariacja koperty (ale w aluminiowym wydaniu): 40 lub 44 mm
- współpraca z tą samą kolekcją pasków Apple
- estetyka przypominająca Apple Watcha Series 5
- pełen dostęp do wszystkich najważniejszych funkcji systemu watchOS
- płatności zbliżeniowe przez Apple Pay
- opcja z modemem eSIM (GPS w standardzie)
- większość funkcji fitness i część analiz zdrowia
- szczelność koperty z normą do 50 m (ISO 22810:2010, czyli płytka woda)
Minusy/wady Apple Watch SE (2022):
- już trzyletnia konstrukcja (mniejszy ekran i słabsze podzespoły)
- okrojenie pomiarów zdrowia m.in. o moduł EKG (i inne czujniki)
- ekran bez trybu Always On Display
- wolniejsze ładowanie baterii
- bardzo możliwe, iż krótsze wsparcie aktualizacji watchOS
- kompatybilność tylko z iPhone’ami
Dla kogo Apple Watch SE (2022)?
Tańszy Apple Watch to propozycja wyłącznie dla posiadaczy iPhone’ów (podobnie jak w przypadku bazowych i flagowych odmian). Jest idealny dla osób, które dopiero zapoznają się z tandemem telefon plus smartwatch, a nie chcą wydawać większej kasy na zbyteczne funkcje. SE zawiera pełen zestaw najważniejszych funkcjonalności.
Cennik Apple Watcha SE (2022): od 999 zł (za 40 mm), od 1199 zł (za 44 mm)
Samsung Galaxy Watch FE, czyli tańszy Wear OS
Galaxy Watch FE to taki samsungowy odpowiednik Apple Watcha SE. Koreański gigant przygotował podobną ofertę swoich naręcznych urządzeń. Obok aktualnych generacji proponuje tańsze, ale nieco słabiej wyposażone smartwatche. Linia Fan Edition z 2024 to pierwsza taka odkąd proponowane są modele z Wear OS. Galaxy Watch FE odpowiada Galaxy Watchowi 4, który w 2021 roku jako pierwszy otrzymał platformę Google. Samsung wycofał go ze sprzedaży i zastąpił odmianą FE z praktycznie tym samym zakresem możliwości. Funkcyjnie jest to pełnowartościowy gadżet z Wear OS, ale za mniejszą kwotę. Otrzymujemy w nim wszystkie ważne smart opcje i możliwości systemu Google oraz estetykę Galaxy Watchów. Jest kilka braków, ale podobnie jak w Apple Watche’u SE trzeba uznać je za kompromisy, a nie wady.
Najważniejsze specyfikacje Galaxy Watch FE (2024):
- ekran Super AMOLED 1.2″ (396×396) z Always On Display
- koperta w stylu Galaxy Watch 4 (w trzech opcjach kolorystycznych)
- szczelność zgodna z 5ATM, IP68 i MIL-STD-810H
- dostęp do Samsung Health (z pewnymi kompromisami)
- komplet czujników ruchu i zdrowia: bioimpedancja elektryczna do składu ciała, PPG, barometr, analizy snu, pomiary fitness, pracy serca, zaawansowane analizy biegu, spersonalizowane strefy tętna, EKG
- pełny dostęp do funkcji Wear OS (praktycznie wszystkich)
- płatności zbliżeniowe przez Google Pay
Minusy/wady Galaxy Watch FE (2024):
- konstrukcja na bazie modelu z 2021 roku (słabsze podzespoły)
- tylko jedna wielkość koperty (ta z mniejszym ekranem 1.2″ i większą ramką)
- monitorowanie EKG tylko przy współpracy z Samsungami
- brak wariacji z eSIM (była w Galaxy Watch 4)
- bardzo możliwe, iż krótsze wsparcie aktualizacji Wear OS
- kompatybilność tylko z Androidami
Dla kogo Galaxy Watch FE (2024)?
Dokładnie ten sam case, co w przypadku Apple Watcha SE. Zegarek kierowany jest do posiadaczy Androidów chcących korzystać z pełnego zakresu funkcji Wear OS za rozsądniejsze pieniądze. Bardziej budżetowa propozycja oznacza jednak, iż urządzenie wcześniej może stracić wsparcie aktualizacji, choć przez cały czas spełni wiele zadań na już istniejącym oprogramowaniu (od celów fitness, przez płacenie zbliżeniowe, obsługę powiadomień i aplikacji).
Cennik Galaxy Watch FE (2024): widzę choćby od 499 zł