Najciekawsze premiery targów IFA 2023 w Berlinie

1 rok temu
Zobacz też: targi IFA 2022 (przegląd premier) – foto: projektor XGIMI (foto: XGIMI)

Tradycyjnie, jak ma to miejsce na moim blogu już od lat, przygotowałem zestawienie najciekawszych premier targów IFA w Berlinie. Nie mogłem dotrzeć na expo bezpośrednio, ale zdalnie też da się wybrać najlepsze urządzenia i nowe rozwiązania, które marki przywiozły ze sobą na wydarzenie. Wolałbym uczestniczyć w imprezie osobiście, ale nie zawsze jest to możliwe.

W tym roku materiał podzieliłem na sekcje zgodne z najważniejszymi działami mojego bloga. Jak zwykle wpis będę aktualizował na bieżąco przez cały najbliższy tydzień. Pierwsze prezentacje produktowe odbyły się już 30 i 31 sierpnia, a więc przed startem imprezy, którą ustalono na 1-5 września.

Zanim zobaczymy, co pojawiło się na targach, krótko o Internationale Funkausstellung (IFA). IFA to jedne z największych expo elektroniki użytkowej na świecie. W tym roku wystawę zorganizowano na powierzchni 130 metrów kwadratowych. Potwierdzonych jest prawie 2060 wystawców z 44 krajów. W ciągu pięciu dni organizatorzy przewidują 180 tysięcy odwiedzających. To znacznie więcej od CES w Las Vegas. Pierwsze wydarzenie w Berlinie miało miejsce w 1924 roku, a więc w przyszłym będzie obchodziło swoje stulecie!


Smart home i RTV/AGD na IFA 2023:

Jedną z większych powierzchni targów IFA zajmuje zwykle wyposażenie wnętrza, a więc artykuły gospodarstwa domowego i RTV. Producenci prezentują tu nowości dla wnętrz, a coraz większą częścią oferty są urządzenia inteligentne. Część propozycji to nowsze generacje wcześniejszych rozwiązań. To będzie zdecydowanie najobszerniejsza z sekcji tego przeglądu.

Gamingowy Samsung Odyssey Neo G9 (monitor dla graczy)

PC-towi gamerzy tacy są, ich biurka są często obstawione kilkoma monitorami. Mój brat (tester gier) ma trzy. Czasami gramy na nich w trybie rozszerzonego pulpitu, by zwiększyć imersję. Na rynku są modele, które proponują bardzo szeroką panoramę, a czasami również zakrzywienie. Samsung w swojej serii Odyssey posiada kilka efektownych propozycji. Najnowsza to Neo G9 z 57 calami. To wariant ultra wide z podwójnym 4K (efektem dwóch monitorów 32″ postawionych obok siebie).

Samsung Odyssey Neo G9 ma zadebiutować w październiku. Nie będzie tanio, bo cenę ustalono na 2500$, a żeby wykorzystać pełen potencjał ekranu potrzebny pozostało mocarny komputer. Kojarzę niedawno wydany model serii G9 z panelem 49″. Tutaj mamy jeszcze więcej. Parametry pod wieloma względami podobne:

  • panel miniLED o przekątnej 57″ (4K w 32:9) z HDR 1000, 1000 nitów jasności (szczyt), 10-bit, 240Hz
  • responsywność na poziomie 1 ms
  • zakrzywienie obrazu z 1000R
  • DisplayPort 2.1 (UHBR13.5) z 54Hpps (to znacznie więcej niż w HBR3 DisplayPort 1.4a), ale blisko HDMI 2.1 z 48Gbps) – takie efekty obsłuży na razie jedynie AMD Radeon RX 7900 XTX i 7900 XT
  • zgodność z AMD FreeSync Premium Pro
  • dwa porty HDMI 2.1 (w tym PIP)
  • Core Lighting+ i CoreSync (dodatkowe doświetlenie)
  • wsparcie bezstratnej Display Stream Compression
  • certyfikacja VESA Display HDR 1000
  • matowe pokrycie wyświetlacza

Roomba Combo j5+ i i5+ (z trybem mopa)

iRobot ma dwa nowe roboty sprzątające z linii Combo. To oznacza hybrydowe funkcjonalności, a więc również mopowanie. Ta seria modeli marki jest przystępniejsza cenowo, a to oznacza pewne kompromisy. Głównym jest konieczność wymiany pojemnika przy zmianie sposobu sprzątania. Mowa o odkurzaniu i mopowaniu. Roomba j5+ (799$) oraz i5+ (549$) mają podobne możliwości. Ten droższy z nowego duetu otrzymał tryb rozpoznawania “No Mop Zones”, czyli obszary, które urządzenia ma przy sprzątaniu na mokro omijać. Model ten wyposażono też zaawansowany system rozpoznawania i omijania przeszkód (w tym psich „niespodzianek”).

Oczywiście obie nowe Roomby 2 w 1 działają na systemie iRobot OS z aplikacją iRobot Home. Posiadają stacje dokujące do opróżniania pojemnika. Moduły (które, jak już wspomniałem, zmieniamy manualnie) otrzymały 250 ml (mop) i 360 ml (kurze). Nie zabraknie sterowania głosowego (Alexa, Siri lub Asystent Google), czy inteligentnych map, a więc pracy uwzględniającej sprzątanie poszczególnych pomieszczeń. W Europie model i5+ powinien być już dostępne, natomiast j5+ ma dołączyć we wrześniu.


JBL Authentics 200, 300 and 500 z Alexą i Asystentem Google

JBL ma trzy nowe bezprzewodowe głośniki, w których można skorzystać z Alexy lub Asystenta Google. Harman przedstawił trio z serii Authentics. Modele 200, 300 i 500 różnią się rozmiarami i brzmieniem. Konkurencyjne propozycje wymagały wyboru między asystentami Amazona lub Google. JBL pozwala na skorzystanie z obu! Wszystko dzięki Voice Interoperability Initiative, którą Amazon uruchomił w 2019 roku oraz narzędziom Multi-Agent Experience (MAX) Toolkit. Jestem pewien, iż wielu klientów poszukiwało smart głośnika z dostępem do obu najpopularniejszych asystentów na rynku i teraz będzie miało szansę na jego zakup.

The all-new @JBLaudio Authentics Wi-Fi speaker range is both timeless and ready for the future of audio. Explore how JBL Authentics can elevate your at-home listening experience with an industry-first integration for @Amazon and @Google voice assistants.

— HARMAN (@Harman) August 30, 2023


Głośniki Authentics mają też na pokładzie większość najważniejszych protokołów do strumieniowania treści: AirPlay, Alexa Multi-Room Music (MRM), Spotify Connect, czy Chromecasta. Największy z modeli dysponuje Dolby Atmos. Ceny kształtują się następująco: 330, 430 i 700$.


Sennheiser Ambeo Soundbar Mini z 3D audio

Sennheiser Ambeo Mini (foto: Sennheiser)

Soundbary Ambeo od Sennheiser mają kolejnego przedstawiciela. Tym razem niemiecka marka przygotowała model Mini. Bar jest o połowę mniejszy od największego Plusa i prawie o połowę od niego tańszy. Oferuje jednak wsparcie formatów 3D, choć bazuje bardziej na wirtualizacje efektu (w odróżnieniu od większego odpowiednika). Stylistycznie urządzenie przypomina Sonosa Beam. Kosztujący ok. 800$ soundbar gra z mocą 250 watów i dysponuje praktycznie pełnym zakresem dźwięku. Mam na myśli odniesienie do większych, starszych braci serii Ambeo.

Poczwórny mikrofon w Mini umożliwi kalibrację audio do niemal dowolnego pomieszczenia. Proces uwzględnia przestrzeń, a także materiały i powierzchni odbijające. Uzyskamy dzięki temu wirtualne 7.1.4. Ambeo Mini wspiera Dolby Atmos, DTS:X MPEG-H a także 360 Reality Audio od Sony. Choć wbudowany subwoofer oferuje choćby 43 Hz to jest opcja rozbudowania o Ambeo Sub. Co jeszcze? Warto dopisać listę protokołów łączności. Mini wspiera Wi-Fi, Bluetooth, a także Chromecast, AirPlay 2, Spotify Connect czy Tidal Connect. Jest też opcja skorzystania z Alexy.


Philips Hue z pierwszą kamerką (Secure) i czujnikiem

Signify (do którego należy linia inteligentnego oświetlenia Philips Hue) wychodzi poza ramy swojej oferty. Tym razem rozbudowuje ją o kamerkę do monitorowania wnętrza i czujnik do drzwi lub okien. Najwyraźniej w głównym trzonie usług robi się zbyt tłoczno i marka chce reagować poprzez nowe typy urządzeń smart home.

Kamerka Philips Hue Secure (foto: Signify)

Philips Hue Secure to łącznie cztery odmiany bardzo podobnego rejestratora. Firma proponuje je w takich wariachach:

  • Hue Secure Cam Wired (wersja przewodowa) – 199.95€
  • Hue Secure Cam Wired Desktop – 229,99€
  • Hue Secure Cam Battery (bezprzewodowa) – 249,95€
  • Hue Secure Flood Light Camera (na zewnątrz z doświetleniem) – 349,95€

Kamerki mają dysponować zapisem video w jakości 1080p oraz rozwiązaniami night vision. Moduły wyposażono w głośniczek i mikrofonik do dwustronnej komunikacji dźwiękowej, syrenę alarmową i detekcję ruchu z powiadomieniami na telefon. Signify zapewnia też szyfrowanie danych end-to-end. Najdroższa z wariacji dysponuje doświetleniem, ale będzie dostępna dopiero w przyszłym roku.

Philips Hue Secure Contact Sensor (foto: Signify)

Obok kamerek nowy dział bezpieczeństwa rozwiną też czujniki Philips Hue Secure Contact Sensor. To typowe sensory do przyklejenia przy ramach drzwi lub okien. Ich otwarcie spowoduje sygnalizację i powiadomienie na telefon. Można też wszystko zintegrować z inteligentnym oświetleniem Hue, by w momencie ewentualnego wtargnięcia do mieszkania zapaliło się smart światło. Czujniki wyceniono na 40 i 70€ (za dwupak). Myślę, iż oczywistym jest, iż nowe urządzenia będą obsługiwane z poziomu aplikacji Philips Hue, gdzie można też budować sceny i automatyzację.


Wearables na IFA 2023 (ubieralne gadżety):

Ubieralne urządzenia są częściej prezentowane podczas styczniowych CES w Las Vegas i marcowych MWC w Barcelonie, ale wrześniowe IFA w Berlinie też są okazją do premier. W tym roku z momentu skorzystało kilka marek. Wcale nie chodzi wyłącznie o trackery i smartwatche. Są też smart okulary, czy bezprzewodowe słuchawki.

Garmin Venu 3 i 3S (z analizami snu)

Garmin odświeża linię Venu, czyli najinteligentniejsze ze swoich zegarków. Po dwóch latach pojawia się trzecia generacja. Venu 3 i Venu 3S potrafią wykrywać drzemki i dysponują jeszcze bardziej zaawansowanymi analizami snu. Te w smartwatch są oferowane od dawna i zyskują coraz szersze zakresy pomiarów, ale Garmin przekonuje, iż jest w stanie dodać tu coś ekstra. Jak zwykle tematem przewodnim w sportowych urządzeniach marki są opcje health and fitness, więc kolejna propozycja musiała wnieść coś więcej.

Na pokładzie gadżetu nie zabraknie monitorowania HRV, czy saturacji krwi (SpO2), czy Body Battery. Obok krokomierza dodano odpowiednik dla osób poruszających się na wózkach inwalidzkich. Czujniki zbierają dane z ruchu rąk, które obracają koła. Zegarki Garmin Venu 3 dysponują ekranami AMOLED 1.4 i 1.2″ (wariant S), więc także treści z powiadomień i smart aplikacji powinny prezentować się lepiej. W specyfikacjach widzę też obecność głośniczka i mikrofoniku, więc możliwe będą zdalne połączenia telefoniczne. Poprawiono również czas pracy na jednym ładowaniu.


Nowe technologie (i inne) na IFA 2023:

Poniżej zebrałem projekty odbiegające od powyższych kategorii lub rozwiązania, które wolałem wyszczególnić w ramach nowych technologii. Wybrałem nowe aplikacje, serwisy lub usługi, które zapowiedziano w trakcie targów w Berlinie.

FlexConnect dla Dolby Atmos (nowy standard)

Systemy Dolby od lat dają nam szansę na budowę efektów przestrzennych w domowych warunkach. Najnowsze technologie dla Dolby Atmos mają ułatwić ustawienia w ramach bezprzewodowych głośników. Urządzeń coraz popularniejszych, a więc potrzebujących adekwatnych narzędzi. FlexConnect to nowa propozycja dla sprzętu współpracującego ze standardem Atmos.

Dolby unveils Dolby Atmos FlexConnect – a new feature coming to @TCL_Global’s 2024 TV lineup.

Read more below

— Dolby (@Dolby) August 28, 2023

Dolby przedstawiło rozwiązania do wygodniejszej konfiguracji dźwięku w ramach wspólnej sieci kompatybilnych głośników. Systemy kina domowego mają współpracować z telewizorami, by możliwe było dopasowanie dźwięku do umeblowanego pomieszczenia, a nie odwrotnie. John Couling (Senior VP of Entertainment w Dolby Laboratories) zauważa, iż system ma adaptować się do naszego wnętrza, czyli dać większą elastyczność w ustawieniach audio bez przemeblowywania pokoju. Oczywiście zachowując efekty Dolby Atmos.

Zapewne nie da to pełnych wrażeń przestrzenności, jak w idealnie dopasowanych ustawieniach, ale nie zmusi do przestawiania mebli i szukania najlepszego położenia elektroniki. FlexConnect ma dać szansę na bardziej komfortowe rozplanowanie układu głośników. Bezprzewodowe urządzenia są pod tym względem wygodniejsze. Kalibracja akustyczna uwzględni mikrofony telewizora. Wykryje położenie bezprzewodowych głośników i dobierze ustawienia pod odpowiednią imersję. Chyba najistotniejszą i jednocześnie najsmutniejszą informacją związaną z systemem jest zgodność z TV. FlexConnect ma współpracować wyłącznie z nowymi telewizorami. Pierwszymi jednostkami mają być modele TCL z linii na 2024 roku. Podobnie może być z głośnikami. BTW: bardzo podobne funkcje oferują soundbary od Samsunga, Sony, czy LG.


Samsung Food – przepisy z AI

Samsung zaprezentował na IFA nową aplikacją, a adekwatnie platformę. Food to narzędzia AI inteligentnie generujące przepisy kulinarne. Serwis bazuje na Whisk, które koreański producent przejął kilka lat wcześniej. Apka ma oferować spersonalizowane propozycje żywieniowe w ośmiu najważniejszych językach globu. Ma być dostępna w 104 krajach. Propozycje mają oczywiście współpracować ze smart wyposażeniem AGD marki. To niegłupie rozwinięcie kuchennego segmentu od strony software’owej. Program ma działać m.in. na ekranach inteligentnych lodówek Family Hub (tu z budowaniem list zakupowych).

Samsung Announces Global Launch of Samsung Food, an AI-Powered, Personalized Food and Recipe Service

— Samsung Electronics (@Samsung) August 30, 2023

Użytkownicy Samsung Food otrzymają bazę przepisów, które będą mogli dodawać do indywidualnie prowadzonej diety. W sumie 160 tysięcy propozycji, możliwość dodawania składników do listy zakupów, czy rekomendacje na podstawie dostępnych składników. Algorytmy Sztucznej Inteligencji mają pomóc tworzyć alternatywne przepisy, np. wegańskie odmiany. Do tego fuzje przepisów, czy dobór pod umiejętności i dostępny czas. AI ma być też angażowane do spersonalizowanych planów żywieniowych (m.in. na podstawie naszych preferencji). Samsung obiecuje też pomoc w instrukcjach przyrządzania, a choćby wstępnych ustawieniach AGD (apka pokaże swój pełen potencjał ze sprzętem marki).

Co jeszcze warte odnotowania? Samsung planuje zintegrować Food z Samsung Health, gdzie zbierane są dane z naszych treningów. jeżeli monitorujemy aktywność to metryki będą uwzględniane przy tworzeniu diet, przepisów itd. W 2024 roku marka planuje zaktualizować program o algorytmy widzenia komputerowego, by przy pomocy kamerki możliwe było wprowadzanie wartości odżywczych skanowanego jedzenia prosto do serwisu.


Mobile na IFA 2023 (przenośne urządzenia):

Ta sekcja czeka na aktualizację.


Podsumowanie targów ze stałą aktualizacją (ostatni update: 31.08.2023)

Idź do oryginalnego materiału