Nadchodzą upały, a na przystankach można się ugotować. Pokazali ratunek

konto.spidersweb.pl 3 godzin temu

To będzie gorące pożegnanie lata – znowu czekają nas wysokie temperatury, co dla jednych jest radosną nowiną, dla innych nieco mniej. Szczególnie jeżeli będą musieli czekać na autobus czy tramwaj.

W upalne dni przystanki próbują zabić pasażerów. Przebywanie w nagrzanych pułapkach jest wręcz niebezpieczne dla zdrowia. Kraków zdaje sobie sprawę z zagrożeń czyhających wewnątrz przeszklonych wiat. Władze zapowiedziały, iż w przyszłym roku stanie już setna wiata z zielonym dachem.

Miasto pokazało różnicę. Oto co daje zieleń

Zazielenianie przystanków trwa. W Krakowie postanowiono zaprezentować, co daje stawianie na rośliny. Testy przeprowadzono pod koniec czerwca na jednym z przystanków przy temperaturze powietrza wynoszącej 24 st. C. i pełnym nasłonecznieniu. „Różnica między wiatą z zielonym dachem a zwykłą konstrukcją sięgała choćby 5 st. C.” – opisuje oficjalna strona miasta.

Ławka na rozgrzanym przystanku nagrzewa się do 34 st. C., a gdy cień daje zielony dach – do… 31 st. C. Nieco większe różnice są przy gruncie.

fot. Krakow.pl

Cień pod zieloną wiatą obniża temperaturę do 17 st. C. Na zaprezentowanych zdjęciach widać jednak, iż przy pełnym nasłonecznieniu jest go bardzo mało. Trzeba się wcisnąć w skrawek, gdzie jest chłodniej, co przy większej liczbie pasażerów uda się nielicznym szczęśliwcom. Reszta będzie bezbronna – chodnik poza wiatą nagrzewa się do 36 st. C., jak wynika z testów przeprowadzonych w Krakowie.

fot. Krakow.pl

Potrzebujemy zielonych przystanków, ale sama ich konstrukcja budzi wątpliwości

Nawet na zdjęciach zrobionych przez oficjalną stronę miasta widać, iż niektóre przystanki nie mają żadnej ochrony i wystawione są na bezpośrednie działanie słońca. Zieleń na dachu pozwala obniżyć temperaturę, ale co z tego, skoro sama wiata nie jest schronieniem, na dodatek gwałtownie się nagrzewa.

https://www.facebook.com/wwwKrakowPL/posts/pfbid023Pt1N6yTdbaigwuCQtsrcnQba8NJJite333H5Mf5u9thA1d8SfRdyJd65KtESRqCl?cft[0]=AZUC7csNfliODLYeLxdjL9cUAm-HxH8yXcM__YVr9Yi6VP9kbMsX7dVOAP9tbYeob621370dFUnJ_YSD1h1bL-jY0nv6O1GqdNUYuRJ0AIJ7U_Vzr9M8tFTBE5mCBqeE52zDthHsjqUM9zj7ZAHHBlB8s0Vzf_xiP_Y2pM4gsXGwOQ&tn=%2CO%2CP-R

Jak słusznie zauważyła jedna z komentujących pod wpisem na Facebooku, prawdziwym ratunkiem byłyby drzewa. Zupełnie inaczej czeka się na takim przystanku:

fot. Google Street View

…niż na takim, gdzie każde opóźnienie oznacza dodatkowe męki.

fot. Google Street View

Owszem, nie wszędzie da się je posadzić – często tory prowadzą przez środek alei albo jest bardzo mało miejsca, a perony są wąskie. To jednak tylko pokazuje, jak ważne jest zazielenianie miast. Warto wciskać ją wszędzie, gdzie się da i to nie tylko na dachy.

Wpływ zieleni na obniżenie odczuwalnej temperatury w miastach został już przebadany chyba pod każdym względem; nie ma wątpliwości, iż im więcej zieleni wokół, tym odczuwalna temperatura jest niższa. Dlatego też najprostszym i jednocześnie niezwykle pożądanym rozwiązaniem jest dbałość o stan zadrzewienia w mieście – niewycinanie drzew bez istotnego powodu oraz regularne, nowe nasadzenia, zwłaszcza tych dorodnych gatunków – mówiła w rozmowie z PAP architektka krajobrazu Ewa Twardoch, zwracając uwagę na istotną rolę takich miejsc jak przystanki autobusowe.

Sam zielony dach może dać nieco cienia i delikatnie schłodzić otoczenie, ale to nie wystarczy przy przeszklonej wiacie. Po prostu – potrzeba więcej zieleni. Ciekawym przykładem są choćby Katowice, gdzie rośliny otaczają miejsca oczekiwania na autobus czy tramwaj.

fot. katowice.eu

Podobnie wygląda to we Wrocławiu. Nie wszędzie da się posadzić duże drzewo, ale można eksperymentować z roślinami, które oplatają wiaty, porastają płotki oddzielające perony od ulicy albo po prostu zastępują beton.

https://www.facebook.com/wroclaw.wroclove/posts/pfbid0pFgfHeiAESNUpcniWoVTxGLeYTrfnMFUJ1b1tJ8L6W5d6n8iKkK1VSQyBeM7W2wl

Tym bardziej iż mowa nie tylko o zmniejszaniu temperatury. Zielone przystanki poprawiają również jakość powietrza. Im więcej zieleni, tym lepiej.

Idź do oryginalnego materiału