Na zachodnioeuropejskim rynku silnie rośnie tylko jeden producent telefonów

4 godzin temu

Rynek telefonów w Europie Zachodniej lekko w dół na początku października. Xiaomi hamuje, Apple nieco rośnie po premierach, ale lider wzrostu jest zupełnie inny

Sprzedaż telefonów w Europie Zachodniej w pierwszych dwóch tygodniach października spadła o 1% rok do roku — wynika z danych Counterpoint Research. To zaskakujący sygnał, bo zwykle po jesiennej premierze iPhone’ów region notuje wyraźne odbicie sprzedaży. Słaba sytuacja gospodarcza i obniżona pewność konsumentów przez cały czas wpływają na popyt.

Apple, lider rynku, zanotowało wzrost sprzedaży o 2% rok do roku — sygnał, iż nowa linia iPhone 17, wzbogacona o model iPhone Air, dobrze trafia w oczekiwania klientów. Według analiz, iPhone Air odpowiadał za około 10% sprzedaży całej serii w badanym okresie.

Samsung utrzymuje drugie miejsce z 30% udziałem w rynku. Najsilniej sprzedawały się modele Galaxy S25 Ultra i S25, a w średniej półce dobre wyniki notuje Galaxy A56. W segmencie premium firma — wspólnie z Apple — dominuje praktycznie bez konkurencji.

Największym hamulcem dla rynku okazało się Xiaomi, którego sprzedaż spadła o 7% r/r. Mimo silnej pozycji jako trzeciego największego producenta w regionie, nierówny start nowej serii 15T odbił się na wynikach. Wciąż jednak mocno sprzedają się modele z linii Redmi Note 14 oraz Xiaomi 15, co pozwala firmie utrzymać całkiem stabilną pozycję.

Kto więc rośnie najsilniej? Aż 32% wzrost sprzedaży notuje Google, ze swoimi telefonami linii Pixel. Nowe modele, czyli generacja 10m jak i jej poprzednicy, sprzedają się nadzwyczaj dobrze. Chociaż trudno stwierdzić co jest główną przyczyną, to można jej szukać nie tylko w przedłużonym wsparciu czy ogólnie dobrej jakości wykonania, ale też w kwestii bezpieczeństwa związanego z powstawaniem systemu u jednoczesnego dostawcy sprzętu. Taką sytuacją może pochwalić się, poza Google, jedynie Apple, dla którego ta strategia okazała się nadzwyczaj intratna.

Idź do oryginalnego materiału