Pomimo faktu, iż oficjalna seria się zakończyła, to jej twórca nie odłożył jeszcze pędzla. Tworzony przez niego w tej chwili mangowy spinoff doczeka się własnego anime.
Koichi Haimawari nie mógł zostać oficjalnym, licencjonowanym bohaterem, więc wykorzystuje swoje skromne umiejętności, aby czynić dobre uczynki w ukryciu. Pewnego dnia fatalne spotkanie z lokalnymi bandytami zmusza go do współpracy z dwoma innymi niecodziennymi herosami. Żaden z nich tak naprawdę nie wie co robi, ale dzięki uporowi i odwadze udaje im się stawiać czoła przeciwnościom. Nic nie trwa jednak wiecznie, a walka ze złem wymaga czegoś więcej niż tylko zapału i szczerych chęci.
„My Hero Academia: Vigilantes” zadebiutuje w kwietniu 2025 roku
Za produkcję „My Hero Academia: Vigilantes” („Vigilante: Boku no Hero Academia Illegals”) odpowiadają m.in. Kenichi Suzuki („Cells at Work!”, „JoJo’s Bizarre Adventure”), który zasiada na stołku reżysera oraz Yōsuke Kuroda („Goblin Slayer”) piszący scenariusz. Takahiko Yoshida („Dr. Stone”) zajmie się projektem postaci, natomiast Yuki Hayashi, Shōgo Yamashiro i Yūki Furuhashi komponują muzykę. Nad poprawnym przebiegiem prac czuwa świeżo utworzona dywizja studia BONES – BONES FILM.
Manga „My Hero Academia: Vigilantes” ukazywała się od 2016 do 2022 roku. Na przestrzeni tego czasu doczekała się 15 pełnoprawnych tomów. Jako, iż komiks autorstwa Hideyukegoi Furuhashiego jest dziełem skończonym, należy się spodziewać w adaptacji poznamy całą historię. Warto zaznaczyć iż wydarzenia w niej dzieją się przed tymi znanymi z „My Hero Academia”. Anime zadebiutuje w kwietniu 2025 roku i chociaż oficjalnie nie potwierdzono jeszcze jego premiery na Zachodzie, to jest to prawdopodobnie tylko kwestia czasu.