Przełom lutego i marca to w Barcelonie święto mobilnych technologii. W 2024 roku targi Mobile World Congress (MWC) realizowane są w dniach 26-29 lutego (rok przestępny). Expo to kilka dni licznych prezentacji. Nie tylko telefonów, ale i rozwiązań towarzyszących. Generalnie przenośnych. Światowy Kongress Telefonii Komórkowej to premiery, zapowiedzi, ale i demonstracja nadchodzących generacji mobilnych gadżetów.
Jak co roku, podobnie jak w przypadku CES w Las Vegas oraz IFA w Berlinie, buduje na blogu zestawienie najciekawszych projektów i sprzętu, który zaciekawił odwiedzających targi. Sporo znanych marek wykorzystało imprezę do prezentacji swoich nowych telefonów. Wydarzenie jest również okazją dla producentów akcesoriów i innych przystawek, czyli dodatków współpracujących ze telefonami.
Co interesującego w 2024 roku przywieziono na targi Mobile World Congress w Barcelonie? Oto moja subiektywna lista najlepszych i najciekawszych urządzeń. Będzie stale aktualizowana. Sądzę, iż jeszcze na długo po zakończeniu MWC. Podzieliłem zestawienie na kilka działów: telefony, wearables, gaming i inne (akcesoria, przystawki itd.).
Mobile World Congress 2024 – najciekawsze telefony
Koniec lutego okazał się idealnym momentem dla globalnych premier kilku telefonów, które debiutowały wcześniej w Chinach. W Barcelonie swoje flagowe telefony w międzynarodowym wydaniu przedstawiło sporo chińskich marek. Dla kilku MWC były też szansą na demonstrację potencjału R&D w postaci projektów koncepcyjnych (co zawsze przy okazji expo cieszy odwiedzających).
Składany ZTE nubia Flip (najtańszy na rynku flip-phone’ów)
Składane telefony są w trendzie wzrostowym, co wymusza konkurencyjność. Zamykane konstrukcje telefonów mają sens, będą tanieć, a więc przyciągać więcej klientów. W tej chwili koszty nie spadają zbyt wyraźnie, przynajmniej wśród kilku topowych marek, które posiadają już w ofercie choćby kilka generacji „składaków” (to Samsung, Oppo, vivo, Honor, OnePlus i Huawei). Nowi gracze w tym segmencie starają się podgryzać niższymi cenami. ZTE w modelu nubia Flip chce udowodnić, iż można zaoferować niedrogą propozycję foldable.
D-3
Introducing nubia’s first Flip smartphone
Better Flip for All
Feb. 26 @ 2:00p.m.
3F30, Hall 3, Fira Gran Via, Barcelona#MWC24
#MWC
#nubia
pic.twitter.com/zRTBCYBfa1
— nubia Smartphone (@nubiasmartphone) February 23, 2024
Oczywistym jest, iż niższa cena (konkretnie 63 tys. jenów, czyli ok. 420$) oznacza słabsze specyfikacje. ZTE w modelu Libero Flip chciało dostarczyć elementów charakterystycznych dla składanej konstrukcji, ale w rozsądnej cenie, co oznacza mniejszą wydajność wnętrza. Gdzie zatem wspomniane kompromisy? Najtańszy na rynku flip-phone działa na całkiem rozsądnych podzespołach. Wystarczających dla przeciętnego użytkownika:
- ekrany: składany OLED 6.9″ (FHD+) i okrągły Sub Display 1.43″ (466 x 466) w klapce
- chip: Qualcomm Snapdragon 7 Gen 1
- pamięć: 6 GB RAM i 128 GB na dane
- foto: 50 mpx + 2 mpx (do głębi)
- selfie: 16 mega w ekranowym otworku
- bateria: 4310 mAh z ładowaniem 33W z Quick Charge 4+
- szczelność zgodna z normą IP42
- system: Android 13 z nakładką ZTE UI ze specjalnymi funkcjami pod składany ekran
Xiaomi 14 Ultra (będzie dostępny w Europie)
Tuż przed samymi targami MWC w Barcelonie Xiaomi zdecydowało się na prezentację trzeciej wariacji Androida z flagowej serii swoich telefonów czternastej generacji. 22 lutego w Chinach zadebiutował model Xiaomi 14 Ultra, który kilka dni później (25 lutego) pokazał się globalnie na expo największych targów mobilnych w Europie (a być może i na świecie). Najważniejszą informację na temat tej jednostki będzie jej europejska dostępność, czego nie można było powiedzieć o poprzedniku. telefon utrzyma design trzynastej generacji Ultra, ale z upgradem wnętrza. Poprawiono zdolności fotograficzne poczwórnego modułu sensorów (m.in. aktualniejsza matryca główna, lepsze światło i ulepszenia w obrazowaniu). Jest też szybszy procesor Snapdragon 8 Gen 3 oraz bardzo dobrej jakości ekran AMOLED.
Czytaj więcej o: Xiaomi 14 Ultra
Smartfony Xiaomi 14 z Leica (globalnie)
Odmiana Ultra zastąpiła w europejskiej ofercie wariant Pro, ale swój globalny debiut w trakcie MWC 2024 miał też bazowy model flagowego Xiaomi. Czternasta generacja telefonów z Androidem przeszła pewne zmiany, co widać szczególnie po module fotograficznym. Na pokładzie jest też nowa nakładka dla Androida, tj. HyperOS. Zestaw fotograficzny bazowej odmiany Xiaomi 14 nie jest tak imponujący jak Pro (z Chin) i Ultra, ale przez cały czas oferuje sporo. To trzy aparaty po 50 mega ze wszystkimi niezbędnym standardami oraz pomocą optyki i kalibracji Leica.
Specyfikacje telefonu należą do premium. Widać to po wyświetlaczu, wykończeniu oraz procesorze. Panel ma wyjątkową jasność, a układem obliczeniowym jest najnowszy i najmocniejszy Snapdragon 8 Gen 3 (lepsze są tylko te podkręcone dla Galaxy i gamingowych wariacji). Xiaomi 14 otrzymały też certyfikację szczelności zgodną z IP68. Wciąż domeną topowych Xiaomi jest szybkie ładowanie i szybka pamięć. Podobać się może też wykończenie i ogólna stylistyka.
Czytaj więcej o: Xiaomi 14
Seria vivo X100 w Europie (z pomocą ZEISS)
Trzy miesiąc po chińskim debiucie seria vivo X100 trafiła do Europy (pojawiła się też na MWC). 15 lutego flagowe Androidy pojawiły się w wybranych krajach Starego Kontynentu (u nas nie, bo marka od jakiegoś czasu jest w Polsce nieobecna). Telefon będzie trudniejszy do zakupu, ale chociaż na terenie Unii Europejskiej, gdzie powinniśmy mieć odpowiednią ochronę oraz gwarancję. Na początek urządzenia trafiły do Austrii i Czech. Został tam wyceniony w wersji 16 GB RAM i 512 GB na dane na aż 1199€ (ten odpowiednik jest tańszy w Indiach – 990€ i Chinach – ok. 715€). Ostatnia ugoda między vivo i Nokią powinna z czasem rozszerzyć zasięg dostępności.
Vivo postawiło w serii X100 na możliwości fotograficzne, m.in. przez obrazowaniem specjalnym chipem V3 ISP. W modelu Pro zastosowano potrójny sensor 50 mpx:
- 50 mpx z f/1.8 (23mm, sensor IMX989 1″) z PDAF, laserowe AF i OIS
- 50 mpx z f/2.57 (100mm, peryskopowe tele telephoto, sensor 1/2″) z PDAF, OIS, i optycznym zbliżeniem 4.3x i cyfrowym 100x)
- 50 mpx z f/2.0 (15mm, sensor ultrawide 119˚, 1/2.76″) z AF
- selfie: 32 mpx z f/2.0, (wide) w ekranowym otworku
Czytaj więcej o: seria vivo X100
Huawei Pocket 2 (składany flip-phone)
Nowy flip-phone od Huawei był w ostatnim czasie spodziewany. Chiński gigant wprowadził na terenie Chin drugą generację składanego telefona w tym bardziej kompaktowym wydaniu. Huawei Pocket 2 zachowuje główną stylistykę poprzednika, tj. charakterystyczny, okrągły wyświetlacz na klapce, ale z drugim pierścieniem wzbogaconym o nowe czujniki. Najnowszy telefon marki jest pierwszym tej kategorii z poczwórnym aparatem fotograficznym. Huawei wolało postawić na jakość zdjęć niż wielkość zewnętrznego wyświetlacza. W zasadzie mogłoby pogodzić oba elementy, ale być może byłoby już za drogo.
Huawei Pocket 2 zyskał mechanizm bez prześwitu przy złożeniu prawie 7-calowego ekranu OLED. Na zewnątrz ponownie okrągły panel do podglądu wybranych powiadomień oraz widoku selfie przy użyciu głównego zestawu. W najnowszej odsłonie „składaka” mamy możliwie high-endowe parametry:
- ekran wewnętrzny: OLED LTPO 6,94″ (Full HD+)
- ekran zewnętrzny: okrągły 1.15% (340 x 340)
- chip: prawdopodobnie Kirin 9000S
- pamięć: 256/512GB lub 1TB i do 16 GB RAM (w edycji Art)
- foto: 50 mpx z f/1.6 i OIS + 12 mpx z f/2.2 (ultra wide) + 8 mpx z f/2.4 (tele 3x) z OIS + 2 mpx (hyperspectral camera z czujnikiem UV)
- selfie: 10.7 mpx z f/2.2, (ultrawide) w ekranowym otworku
- łączność satelitarne w obie strony (wiadomości przez chiński Beidou)
- bateria: 4520 mAh z ładowaniem 66W i bezprzewodowym 40W (pierwszy raz w składanym Huawei)
- system: HarmonyOS 4 ze specjalnym UI pod składany ekran
- cena Huawei Pocket 2: od 7499 juanów (ok. 1050$ w przewalutowaniu)
Czytaj więcej o: Huawei Pocket 2
Składany Honor Magic V2 RSR od Porsche Design
O tym projekcie składanego Honor Magic V2 już na blogu pisałem kilka razy. Chiński producent już oficjalnie przedstawił najbardziej topowy ze swoich telefonów w składanym wydaniu. Telefon oferował już swoje zalety w bazowej wariacji na terenie Chin, a niebawem ma trafić również do Europy (najprawdopodobniej wraz z demonstracją na targach MWC). Honor Magic V2 RSR to jego podrasowana edycja. Przeszła delikatny „lifting” od Porsche Design. Pod względem głównych specyfikacji to ten sam V2. Najwięcej zmian jest na zewnątrz, gdzie widać bardziej sportowy charakter „RennSport Rennwagen” (RSR). Racing sport racing car ma podkreślić cechy kojarzone z szybkimi samochodami. Stylistycznie objęło to m.in. detale znane z Porsche 911. Zmianie uległ też kształt modułu fotograficznego. Pozostałe parametry adekwatnie bez zmian (w zestawie jednak dodatkowe akcesoria w motywach Porsche Design).
Czytaj więcej o: Honor Magic V2
Seria Honor Magic6 globalnie
Oprócz specjalnej edycji składanego telefona Honor przywiózł na targi w Barcelonie nową flagową serię swoich Androidów – Magic szóstej generacji. W Chinach telefony te debiutowały około miesiąca temu, więc ich globalna prezentacja jest stosunkowa szybka. Honor Magic6 i Magic6 Pro to high-endowe urządzenia z parametrami premium. Chiński producent ponownie postawił na mobilna fotografię, efektowne wyświetlacze i mocne procesory. W tym roku Android 14 z nakładką MagicOS 8.0, która rozwinie system Google.
Wyjątkowo wygląda szczególnie jeden z aparatów topowego Magic6 w wersji Pro. Otrzymał matrycę 180 megapikseli oraz obiektyw w peryskopowym wydaniu. To nietypowe dla świata mobilnych technologii połączenie. Na pokładzie najnowszy Snapdragon 8 Gen 3 i najnowsze standardy łączności. Świetnie prezentują się wyświetlacze.
Czytaj więcej o: Honor Magic6
Mobile World Congress 2024 – najciekawsze wearables
MWC to nie tylko telefony i akcesoria do nich. Od wielu już lat expo w Barcelonie to mobile w szerszym wydaniu. Wearables to idealne uzupełnienie dla telefonów, a często również ich rozszerzenia lub całkiem niezależne gadżety. W 2024 roku na targach pojawiło się kilka nowych zegarków, ale nie tylko. Poniżej lista wybranych propozycji.
Xiaomi Watch 2 z Wear OS (jeszcze tańszy od Pro)
Jakiś czas temu (naprawdę niedawno) Xiaomi pokazało swoje pierwsze smart zegarki z systemem Wear OS. Teraz na terenie Europy do sprzedaży wkracza tańsza odmiana i tak niedrogiego już Xiaomi Watch 2 Pro.
Xiaomi Watch 2 zostały wycenione na niecałe 200/250€ (chyba zależnie od wariacji), czyli o kilkadziesiąt mniej od Watch 2 Pro (270-330€). Pod wieloma względami to bardzo podobne zegarki. Poniżej najważniejsze specyfikacje. Najważniejszą różnicą między obiema wariacjami drugiej generacji jest wykończenie oraz brak opcji LTE w bazowym wariancie.
- ekran: AMOLED 1.43″ (466 x 466) z Always-On Display – ten sam co w Pro
- koperta: 46 mm (ale tutaj wykonana z aluminium zamiast stali nierdzewnej)
- chip: Snapdragon W5+ Gen 1 (ten sam co w Pro)
- system: Wear OS (ten sam co w Pro)
- czujniki pracy serca i SpO2
- łączność: wbudowany GPS, Wi-Fi, Bluetooth 5.2, NFC (płatności zbliżeniowe)
- szczelność zgodna z normą 5ATM
- czas pracy: do 65h na jednym ładowaniu (tyle co w Pro)
Xiaomi Band 8 Pro w Europie
Od chińskiej premiery Xiaomi Banda 8 Pro mija już pół roku, ale dopiero przy okazji targów MWC chiński gigant decyduje się na jego międzynarodowe wydanie. W odniesieniu do poprzednika nie ma może zbyt wielu usprawnień, ale kilka konkretnych się znalazło. Hybrydowy gadżet (mam na myśli połączenie inteligentnych funkcji z trackerem fitness) otrzymał więcej personalizacji. Mowa zarówno o motywach tarczek, jak i o nowych paskach/bransoletkach. Urósł też ekranik. Z 1.69 do 1.73 cala. Przy okazji podniesiono jego rozdzielczość. To już druga generacja odmiany Pro, która ma większą kopertę od pozostałych Mi Bandów/Smart Bandów od Xiaomi. Poniżej najważniejsze z parametrów wearable:
- ekran: AMOLED 1.74″ (336 x 480), 60 Hz, 336 PPI, 600 nitów jasności, panel z warstwą Gorilla Glass
- hybrydowy format (połączenie opaski fitness z wyglądem mniejszego smartwatcha)
- czarna lub srebrna koperta z certyfikacją szczelności 5ATM
- personalizacja: ok. 100 tarczek i 10 pasków/bransoletek
- urządzenie jest nieznacznie cięższe od poprzednika, ale smuklejsze (9.9 mm vs 11 mm)
- 150 trybów/dyscyplin/aktywności sportowych
- śledzenie pracy serca i SpO2, jest moduł GPS
- czas pracy: do 14 dni na jednym ładowaniu (poprzednik proponował 12 dni)
- cena Xiaomi Mi Banda 8 Pro: 70€
Czytaj więcej o: Xiaomi Band 8 Pro
Xiaomi Watch S3 (globalnie)
W trakcie targów ogłoszono też globalną dostępność innego smart zegarka – Xiaomi Watch S3, który pracuje na platformie HyperOS. Lżejszej, ale i mniej zaawansowanej, choć w wielu elementach wystarczającej. Jej przewagą jest przede wszystkim znacznie dłuższy czas pracy na jednym ładowaniu. Ta propozycja jest tańsza od odmiany z Wear OS. Wyceniono ją na 150€. Co w tej półce cenowej?
Xiaomi Watch S3 wygląda z zewnątrz bardzo podobnie do Xiaomi Watch 2 i Watch 2 Pro. Wszystkie utrzymują możliwie spójną estetykę i design. Z uwagi na inny software na pokładzie smartwatcha nie zainstalujemy dodatkowych aplikacji ze sklepiku (jak w modelu z Wear OS). Generalnie wszystko jest, ale nie widzę coś Xiaomi Pay. Niby jest NFC, ale zależnie od regionu.
- ekran: okrągły AMOLED 1.43″ (466 × 466), 60 Hz i 600 nitów jasności, Always On Display (AOD)
- koperta: aluminiowa z bezelem ze stali nierdzewnej (element wymiennej personalizacji)
- sport & fitness: ponad 150 aktywności (w tym tryb narciarski)
- czas pracy: do 15 dni na jednym ładowaniu (zależnie od sposobu użycia). 5 dni z AOD
- monitorowanie zdrowia: całodobowe tętno, SpO2, stres, ćwiczenia oddechowe, sen, cykle menstruacyjne
- wbudowany GPS (dwa pasma częstotliwości GNSS L1 + L5)
- tryb Bluetooth Calling (obsługa połączeń telefonicznych)
- szczelność zgodna z normą 5 ATM
- system: platforma HyperOS
- cena Xiaomi Watch S3: 150€
Smartwtach OnePlus Watch 2 (z Wear OS 4)
26 lutego, czyli w dniu startu targów Mobile World Congress w Barcelonie chińskie OnePlus przedstawiło swój najnowszy model smart zegarka. OnePlus Watch 2 to pierwszy tej marki wyposażony w platformę Wear OS. Już w zeszłym roku przewidywałem, iż poprawki wdrażane w systemie przez Google są na tyle atrakcyjne, iż wielu partnerów powraca do współpracy lub przyłącza się do reprezentowania softu swoimi wariacjami inteligentnych odmian zegarków. OnePlus Watch 2 jest okrągły, a więc w typowej dla Wear OS konstrukcji, ale stylistyką się odróżnia. Kolorystyka obudowy jednak tradycyjna. Stal nierdzewna w srebrnej i czarnej odmianie.
Meticulously crafted. Undeniably premium.#OnePlusWatch2 launching Feb 26
— OnePlus (@oneplus) February 23, 2024
Poniżej najważniejsze specyfikacje zegarka OnePlus Watch 2. Wyróżnia się czas działania, który ma dać choćby 100 godzin na jednym ładowaniu przy pełni trybu Smart Mode (to nietypowe dla systemu Wear OS). Kinder Liu (szef OnePlusa) zaznaczył, iż chce wygrać wyścig o miano najlepszego smart zegarka premium roku właśnie przez wyjątkowo długo działającą baterię. Nie da się ukryć, czas pracy to jedna z ważniejszych spraw jakiekolwiek elektroniki. Trzeba przyznać, iż OnePlus po niemal trzech latach powraca z naprawdę ciekawą propozycją zegarka.
- ekran: okrągły AMOLED 1.43″ z Always On Display i szafirowym szkłem
- koperta ze stali nierdzewnej (opcje: Radiant Steel i Black Steel)
- chip: Qualcomm Snapdragon W5 Gen 1
- system: Google Wear OS 4 (z kompletem funkcji)
- tryb sport & fitness oraz analizy zdrowia (jakie konkretnie sprecyzuję po prezentacji)
- czas pracy: do 100 godzin na jednym ładowaniu
Mobile World Congress 2024 – tablety i laptopy
Mobile to szerokie pojęcie. Do przenośnych urządzeń zaliczymy też tablety i laptopy. Ta pierwsza grupa jest mi bliższa i lepiej pasuje do tematyki bloga, ale na MWC pojawiły się też interesujące propozycje laptopów. Wybrałem najciekawsze, choć prawdopodobnie nie wszystkie interesujące jakie pojawiły się na targach.
Xioami Pad 6S Pro 12.4 z ekranem 144Hz
Marka Xiaomi ma już sporo różnych tabletów z Androidem. Do Barcelony przywiozła kolejną propozycję. Pad 6S Pro 12.4 to sporej wielkości ekran. Do tego z naprawdę flagowymi specyfikacjami! W urządzeniu zaoferowano aż 12.4-calowy panel, co ma pozwolić na rywalizację z większymi Galaxy Tabami. Wyświetlacz IPS LCD ma dużą głębię kolorystyczną (12-bit), certyfikację HDR oraz aż 144 Hz odświeżanie. Nie wiem do końca, czy taka płynność jest w tabletach niezbędna, ale może ona mieć znaczenie dla rysika. Całość w wykończeniu premium, smukłej obudowie oraz opcjonalną klawiaturą (w wspomnianym stylusem).
Ideas do get #BigOnBigger screens.
It’s time to bring your imagination to life with #XiaomiPad6SPro 12.4! pic.twitter.com/iBU6uB2nFZ
— Xiaomi (@Xiaomi) February 26, 2024
Wnętrze również imponujące. Na pokładzie jest Snapdragon 8 Gen 2, 8/12/16 GB RAM i 256/512 GB lub choćby 1 TB na dane. Bateria 10000 mAh z ultra szybkim ładowaniem 120W (ze wsparciem chipów Surge P2 i G1, które dbają o akumulator). To chyba pierwszy tablet z Chin z takim układem Qualcomm na rynku. System operacyjny to oczywiście najnowszy Android 14 z całkowicie nowa nakładką HyperOS (debiutującą w telefonach Xiaomi 14). Dobrze wygląda temat audio, bo w środku zmieszczono aż sześć głośniczków. Efektownie prezentuje się moduł fotograficzny na tyle obudowy. Przypomina ten ze telefonów Xiaomi 14, ale tylko z dwoma sensorami (50 + 2 mpx).
Cena Xiaomi Pad 6S Pro 12.4: od 2999 zł (8/256 GB). Klawiatura – 170€, rysik – 100€.
Honor Pad 9 z Honor Magic Stylus
Bezpośredni konkurent Xiaomi z Państwa Środka – marka Honor – także przedstawiła na Mobile World Congress swój tablet z Androidem (debiutujące dwa miesiące temu w Chinach). Nie jest już tak mocarny jak model wyżej. To średnia półka, ale przez cały czas z parametrami, które przeciętnemu użytkownikowi powinny w zupełności wystarczyć. Ekran tabletu też jest spory, bo ma aż 12.1 cala w przekątnej. Odświeżanie gorsze od Xiaomi, ale przez cały czas porządne – 120Hz. Rozdzielczość to 2560 x 1600 pikseli (FullView 2,5K). W zestawie opcjonalnie rysik Honor Magic Stylus oraz okładka z klawiaturą.
Ciekawie prezentuje się temat audio. W tableci Honor Pad 9 jest osiem głośniczków, które otrzymały specjalne technologie HONOR Histen. Procesor też od Qualcomm, ale klasę (dwie?) niższy. Snapdragon 6 Gen 1 to troszkę dziwny wybór. Pad 9 proponuje też 8 GB RAM i 256 GB na dane. Bateria 8300 mAh z ładowaniem 35W. W tylnym module fotograficznym widzę jeden czujnik 13 mpx (na froncie 8 mega). Cena w Wielkiej Brytanii do 300 funtów (350 z klawiaturą). Rysik w komplecie? Pewnie też trzeba dopłacić.
Lenovo Project Crystal z przezroczystym ekranem microLED
O laptopach nie będę pisał tu za wiele. Dam jednak przykład modelu koncepcyjnego, który mocno wyróżnia się na tle wszelkiej konkurencji. Lenovo, jak zwykle zresztą, na większość targów przyjeżdża z odważnymi prototypami. Na tegoroczne Mobile World Congress wzięło ze sobą laptopa w przezroczystej konstrukcji. W Lenovo Project Crystal transparentny jest choćby wyświetlacz. Podobne panele pokazywano w kilku smart telewizorach na styczniowych CES w Las Vegas (Samsung i LG), ale w mobilnych urządzeniach ich jeszcze nie widywano. Ekran w technologii microLED to bardzo niszowe rozwiązania. Klawiatura dotykowa w przezroczystym wydaniu wszystko uzupełnia, tworząc z projektu bardzo futurystyczną, ale ciekawą ofertę.
Project Crystal posiada wbudowaną kamerkę, która byłaby w stanie zaproponować aplikacje w technologii AR. Cała konstrukcja jest na tyle nietypowa, iż panel można ułożyć chyba tylko w jednej pozycji. Koncepcyjny format potwierdza tym samym, iż w najbliższej przyszłości tej propozycji raczej nie zobaczymy na sklepowych półkach. Jest zbyt kosztowna. W tej chwili choćby modele ze składanymi wyświetlaczami są ultra niszowe i bardzo drogie, a co dopiero te transparentne.
Mobile World Congress 2024 – inne ciekawsze gadżety i akcesoria
Dział w trakcie realizacji (targi dopiero się rozpoczęły).
Ostatnia aktualizacja: 25, 26.02.2024