Wyświetlacz dużo odporniejszy na zarysowania, wydajniejszy akumulator, rozbudowane możliwości monitorowania zdrowia i aktywności, a do tego specjalna wersja dla najbardziej wymagających sportowców – Samsung Galaxy Watch5 i Watch5 Pro już tu są i już można je zamówić w świetnej ofercie przedsprzedażowej.
Co jest w niej takiego świetnego? To, iż nie tylko będziemy mogli się cieszyć zegarkiem Galaxy Watch5 albo Galaxy Watch5 Pro bez przesadnego czekania, ale też będziemy mieli okazję odebrać za darmo bardzo dobre słuchawki Samsung Galaxy Buds2.
Wystarczy kupić któryś z zegarków Galaxy Watch5 w przedsprzedaży, zgłosić się do promocji i przesłać dowód zakupu – w ciągu 30 dni zostaną do nas wysłane słuchawki, które zdecydowanie przydadzą się podczas treningów. Dodatkowo cały zakup możemy rozłożyć na 30 nieoprocentowanych rat, więc zakup nie będzie przesadnie obciążający dla naszego portfela.
Pozostaje tylko pytanie – który zegarek z tej pary wybrać?
Samsung Galaxy Watch5 – kiedy liczy się zdrowie i… krótki czas na ładowarce
Galaxy Watch5 z wyglądu mocno przypomina wprawdzie swojego poprzednika, ale nie oznacza to, iż nic się nie zmieniło. Galaxy Watch5 wyposażono m.in. w większy o 13 proc. akumulator z funkcją szybkiego ładowania (do 45 proc. w 30 minut), dzięki czemu nie tylko możemy z niego korzystać dłużej, ale też krócej będziemy musieli sobie radzić bez niego. Przyda się to szczególnie osobom, które chcą monitorować swój sen, więc nocne ładowanie odpada.
Sporą nowością jest też wykorzystanie szafirowej powłoki do ochrony wyświetlacza, co do niedawna było domeną wyraźnie droższych zegarków. Co daje nam ta zmiana? Spokój i świadomość, iż mało co jest w stanie zarysować ekran i po roku czy dwóch Galaxy Watch5 będzie przez cały czas wyglądał świeżo. O zalanie wodą też nie musimy się martwić – nowe zegarki marki Samsung są jak najbardziej odporne na wodę (5 ATM), a całość spełnia normę MIL-STD-810H.
Poza tym Samsung Galaxy Watch5 oferuje wszystko to, dzięki czemu do tej pory klienci wybierali właśnie zegarki z tej serii. Piękny wyświetlacz AMOLED w jednym z dwóch rozmiarów (1,2″ dla wersji 40 mm, 1,4″ dla wersji 44), kopertę ze wzmocnionego aluminium (z poprawionym mocowaniem pasków), 16 GB pamięci wewnętrznej, Wear OS w wersji 3.5 z One UI Watch oraz całą gamę funkcji pomagających monitorować zdrowie.
Na pokładzie, poza standardowymi czujnikami i opcjami, znajdziemy m.in. opcję wykonywania EKG, pomiaru tętna i saturacji krwi tlenem, wysokościomierz, akcelerometr, czujnik światła, całodobowy pomiar tętna z ostrzeżeniami o wysokim tętnie, zaawansowany pomiar snu, a choćby analizę składu ciała (tłuszcz, masa mięśniowa, etc.) i opcja ustalania na tej podstawie celów związanych z aktywnością. Oczywiście na pokładzie jest też GPS (dokładniej: GPS, Galileo, Glonass, Beidou) i 90 trybów sportowych, a po zakończonym treningu zegarek obliczy nasz pułap tlenowy, żebyśmy mogli lepiej zorientować się w tym, czy nasza forma się poprawia.
Co jeszcze potrafi Samsung Galaxy Watch5? adekwatnie… wszystko. Odtworzymy na nim muzykę, zapłacimy z sklepie z wykorzystaniem Google Pay, zainstalujemy dodatkowe aplikacje, a jeżeli znajdujemy się w zasięgu WiFi – możemy z niego dzwonić oraz wysyłać SMS-y niezależnie od tego, gdzie znajduje się nasz telefon (wymagane odpowiednie konto).
A gdyby tego jeszcze było mało, Galaxy Watch5 dostępny jest zarówno w wersji WiFi, jak i LTE. W tym drugim przypadku już w ogóle nie musimy się zastanawiać nad tym, gdzie jest nasz telefon i możemy np. pójść pobiegać tylko z zegarkiem. I oczywiście słuchawkami, które dostaniemy w przedsprzedaży za darmo.
Ile kosztuje Samsung Galaxy Watch5? Wersja 40 mm wyceniona została na 1349 zł. jeżeli potrzebujemy łączności LTE, wystarczy dopłacić zaledwie 200 zł. Samsung Galaxy Watch5 44mm kosztuje natomiast 1499 zł (WiFi) albo 1699 zł (LTE).
A jeżeli to dalej za mało? Wtedy do gry wchodzi…
Samsung Galaxy Watch5 Pro – dla tych, którzy naprawdę kochają sport. I to w wydaniu długodystansowym.
Galaxy Watch5 Pro z GalaxyWatch5 łączy głównie system operacyjny, szybkie ładowanie i ekran AMOLED (1,4″, 450×450 pikseli). Resztę przygotowano tak, żeby zegarek sprawdził się nie tylko na co dzień, ale i podczas dużo bardziej wymagających zadań.
Przede wszystkim wewnątrz udało się zmieścić największy w historii serii Galaxy Watch akumulator, o pojemności 590 mAh (Galaxy Watch5 44 mm – 410 mAh) bez znacznego zwiększania koperty (45 mm). Taki zabieg ma pozwolić na uzyskanie choćby 80 godzin pracy bez ładowania, więc nie tylko na weekendowy wypad w góry nie trzeba pamiętać o zabieraniu ładowarki. Górski ultramaraton też nie powinien dla Galaxy Watch5 Pro stanowić większego wyzwania.
W stosunku do Galaxy Watch5 zmieniono też obudowę. W Galaxy Watch5 Pro jest nie tylko wykonana z niesamowicie odpornego tytanu, ale też zaprojektowano ją tak, żeby dodatkowo chroniła wyświetlacz. Ten oczywiście pokryty jest dodatkowo szkłem szafirowym, więc czy biegamy w terenie, czy jeździmy na rowerze górskim – o zegarek nie musimy się martwić.
To jednak nie wszystko, co Galaxy Watch5 Pro ma dla tych, którzy lubią zarzucić plecak na plecy i wyruszyć w nieznane. Najnowszy zegarek marki Samsung z dopiskiem „Pro” oferuje też m.in. opcję planowania i importu tras, nawigacji po nich, a także wyznaczania trasy powrotnej. I choćby z nawigacją i włączonym ekranem mapy cały czas powinniśmy uzyskać około 20 godzin pracy bez ładowania.
Ile trzeba zapłacić za Galaxy Watch5 Pro? Wersja WiFi kosztuje 2149 zł. Wersja LTE oznacza natomiast wydatek 2349 zł – do pełnej niezależności od telefonu trzeba dopłacić więc zaledwie 200 zł. Oczywiście w wraz z modelem Galaxy Watch 5 Pro – o ile kupimy go w przedsprzedaży – również otrzymamy za darmo słuchawki.
Samsung Galaxy Watch5 kontra Galaxy Watch5 Pro – który wybrać?
Pod względem monitorowania zdrowia i aktywności oba zegarki oferują praktycznie to samo – z pominięciem nawigacji dostępnej w Galaxy Watch5 Pro. jeżeli więc kogoś nie ciągnie do wielogodzinnych albo choćby wielodniowych wypadów w teren – Galaxy Watch5 będzie prawdopodobnie optymalnym wyborem.
Z drugiej strony – 80 godzin na jednym ładowaniu i dodatkowa ochrona zdecydowanie kusi. W końcu nikt nie lubi zbyt często ładować zegarka, nie wspominając już o ewentualnych ryskach. Może się więc okazać, iż choćby jeżeli nie jesteśmy fanami długodystansowych biegów czy przejazdów rowerowych, to dopłata do Galaxy Watch5 Pro będzie jak najbardziej na miejscu.