Zwlekałem z recenzją Motorola moto G86 5G z dwóch powodów. Po pierwsze: miałem odrobinę bardziej emocjonujących urządzeń do pokazania. Po drugie: cena telefona była na tyle wysoka, iż nie mógłbym go polecić z czystym sumieniem, a tak naprawdę chciałem to zrobić. Teraz, gdy od majowej premiery minęło pół roku, a cena Motorola moto G86 5G spadła, telefon ten stał się całkiem łakomym kąskiem. A dlaczego? Tego dowiedziecie się z niniejszej recenzji.
Motorola moto G86 5G – specyfikacja
Budowa i jakość wykonania
Motorola moto G86 5G można kupić w tej chwili za 899 złotych i patrząc na wyjęte z pudełka urządzenie niektórym trudno w to uwierzyć. Do testów otrzymałem sprzęt w czerwonej obudowie, pozbawionej oznaczenia barwy Pantone, którym producent ten lubi chwalić się w nieco droższych modelach.
Urządzenie jest tak po prostu… ładne. Można je kupić w równie ciekawym zielonym kolorze, granatowym oraz niebieskim, wpadającym w lawendowy. Tylny panel jest przyjemny w dotyku, a plastikowa ramka tak dobrze imituje aluminium, iż choćby moje zęby dały się nabrać. telefon dobrze leży w dłoni, nie jest śliski i ma wygodne, płaskie ramki.
Na dolnej ramce widnieje port USB-C w asyście głośnika, drugi głośnik do rozmów usytuowano oczywiście nad ekranem. Komplet przycisków fizycznych osadzono na prawej stronie telefona. Są wyraźnie zaznaczone i dobrze klikają.
Pomimo tak atrakcyjnej ceny i dość „lekkiego” wyglądu obudowie Motorola moto G86 5G nie straszne trudy codziennego użytkowania. Ważące 185 gramów urządzenie spełnia normę IP68/69. Jakby tego było mało w zestawie znalazło się solidne etui pod kolor telefona, a ekran chroni szkło Corning Gorilla Glass 7i. No właśnie, wyświetlacz.
Ekran i głośniki
W telefonie Motorola moto G86 5G mamy do czynienia z 6,67-calowym ekranem pOLED o rozdzielczości 1220×2712 pikseli. Nie będę pisał na jego temat poematów, ale w tej klasie cenowej to naprawdę świetny wyświetlacz. Mamy tu miłe dla oka, dobrze nasycone kolory, 120-hercowe odświeżanie (opcjonalnie 60 Hz) oraz szczytową jasność deklarowaną, wynoszącą rzekomo do 4500 nitów. Realnie jest to wartość nieco poniżej 4000 nitów, ale wciąż wysoka. Ekran jest zauważalnie jaśniejszy niż w modelu poprzedniej generacji, zatem zmiany poszły w dobrą stronę. Stanowiący cenową alternatywę Samsung Galaxy A26 5G ze swoją matrycą może się schować – w zasadzie pod każdym względem – jasności, odwzorowania kolorów i gammy.
Głośniki stereo jak na ten segment cenowy wyróżniają się zarówno donośnością, jak i jakością dźwięku. Entuzjaści oglądania filmów i seriali na telefonie w orientacji poziomej będą zadowoleni. Docenią też prawdopodobnie wsparcie dla standardu Dolby Atmos.
Wydajność i oprogramowanie
To nie jest najwydajniejszy telefon w swojej klasie i nie jest to także telefon do wymagających gier. MediaTek Dimensity 7300 i 8 GB RAM-u umożliwiają płynne działanie i będzie to układ w zupełności wystarczający dla lwiej części osób szukających telefona do około 1000 złotych. Producent postawił tu na szybszą niż u poprzednika pamięć UFS 2.2 – wciąż wolną jak na dzisiejsze standardy. Uruchamianie wymagających aplikacji trwa tu nieco dłużej niż w przypadku flagowców i średniaków z pamięcią UFS 3.1, UFS 4.0 i szybszą.
Na Motorola moto G86 5G odpaliłem PUBG Mobile i musiałem zmniejszyć detale na minimalne, aby utrzymać 60 klatek na sekundę. Z drugiej strony sprzęt znacznie lepiej (choć przy mniejszym klatkarzu) radził sobie z Genshin Impact w wysokich detalach, więc… Nagrzewał się przy tym ponadprzeciętnie, do około 52 stopni Celsjusza. Warto jednak zauważyć, iż jego wydajność pozostawała na tym samym poziomie.
Cieszy obsługa kart eSIM, która w tak przystępnym cenowo telefonie przez cały czas nie jest rzeczą oczywistą.
Od lat zwykło się pisać, iż Motorola na swoich telefonach oferuje czystego Androida. Nie ma to jednak zastosowania od jakiegoś czasu w przypadku tańszych modeli, a szkoda. Na Motorola moto G86 5G znalazło się zdecydowanie zbyt dużo zbędnych apek – da się je na szczęście skasować. Motorola dorzuca tu pakiet aplikacji pokroju Temu, LinkedIn, TikToka i kilku innych. Kłóci się to odrobinę z wizerunkiem, na który producent pracował latami. Znacznie lepsze wrażenie robi użyteczna apka Moto i gesty pozwalające chociażby błyskawicznie włączyć latarkę lub aparat. Za to ludzie pokochali oprogramowanie Motorola, nie za bloatware.
Dodam, iż użytkownicy Motorola moto G86 5G mogą liczyć na 4 lata poprawek zabezpieczeń i 3 główne aktualizacje Androida.
Motorola moto G86 5G – aparaty
W Motorola moto G86 5G postawiono na zestaw dwóch aparatów głównych. W tej klasie cenowej trudno spodziewać się duetu innego niż matryca z obiektywem szerokokątnym i druga z ultraszerokokątnym – i z takimi właśnie aparatami mamy tu do czynienia. Główny sensor 50 Mpix wspiera obiektyw z OIS. Za jego pomocą można bez problemu wykonać szczegółowe, dobrze nasycone zdjęcia. Za te pieniądze jest po prostu w porządku. Ładne kolory, przyzwoita saturacja, niezły balans bieli to niewątpliwe atuty. Po zmroku jest już gorzej, ale w klasie cenowej do 1000 złotych nie może być inaczej. Aparat 8 Mpix z obiektywem ultraszerokokątnym radzi sobie już tradycyjnie gorzej. Kolory są bardziej sprane, a po zmroku jakość fotografii spada nierzadko do niskiego poziomu. Selfie z kamerki 32 Mpix? Jest dobrze.
Ocenę jakości zdjęć i filmów tradycyjnie zostawiam Wam. Ja fotografie i filmy oglądam na wielkich ekranach – Wy prawdopodobnie na tym małym, Waszego telefona.
Akumulator i czas ładowania
W Motorola moto G86 5G producent zastosował akumulator o pojemności 5200 mAh. Europejczycy mogą zazdrościć Hindusom, którzy korzystają z wersji telefona wyposażonej w akumulator o pojemności blisko 7000 mAh. Tak czy inaczej czas pracy Motorola moto G86 5G na baterii jest dość imponujący i może sięgnąć przy lżejszym użytkowaniu 2 dni. Realnie umożliwi intensywne korzystanie ze telefona przez cały dzień.
Ładowanie przewodowe z mocą 30 W na nikim dziś nie zrobi wrażenia, ale w tak przystępnym cenowo telefonie wcale mnie nie dziwi. Ładowanie akumulatora do pełna trwa mniej więcej 1 godzinę i 12 minut. Przypominam, iż w zestawie nie ma ładowarki.
Motorola moto G86 5G – czy warto?
Smartfon Motorola moto G86 5G debiutował w cenie 1199 złotych. Teraz, gdy można go kupić już za 899 złotych, stał się znacznie lepszym wyborem. To ładny telefon z certyfikatami IP68/69, solidny w swojej klasie cenowej ekranem, z obsługą eSIM i garścią innych mocnych stron, czyniącymi go wręcz idealnym wyborem dla niemal każdego poszukującego najlepszego telefona do 1000 złotych. Użytkownicy pokochają w nim gesty Moto, niezłą jakość zdjęć z głównego i przedniego aparatu i długi czas działania na baterii.
Widziałem już w recenzjach osoby narzekające na brak teleobiektywu lub ładowania bezprzewodowego w Motorola moto G86 5G. W telefonie za te pieniądze? Błagam. Realną, drobną wadą może być tutaj nie najwyższa w klasie wydajność w wymagających grach lub fakt, iż telefon nagrzewa się pod dużym obciążeniem. Motorola z jakiegoś powodu instaluje też w swoich niedrogich telefonach zbędne aplikacje, psując swój imidż producenta oferującego telefony z czystym Androidem. Na szczęście da się je odinstalować.
W cenie 899 złotych Motorola moto G86 5G to pewniaczek. Czy najlepszy sprzęt za te pieniądze? Z pewnością taki w ścisłej czołówce, w której znajduje się między innymi CMF Phone 2 Pro.
Mocne strony:
- ładny design i wysoka jakość wykonania
- bardzo ładny w tej klasie cenowej, jasny ekran
- obsługa eSIM
- długi czas działania na baterii (nawet 2 dni!)
- czytnik linii papilarnych w ekranie działa szybko
- przyzwoity zestaw aparatów
- przydatne oprogramowanie od Moto
- przyjemnie grające głośniki
- certyfikacja IP68/69
Słabe strony:
- mógłby być kapkę wydajniejszy
- nagrzewa się w trakcie grania w gry
- zbyt dużo niepotrzebnych aplikacji (bloatware), które jednak da się usunąć
Smartfon otrzymał wyróżnienie DOBRY PRODUKT
2 dni temu






![IPhone 17 Pro i 17 Pro Max – gdzie kupić taniej [Black Friday Weeks]](https://thinkapple.pl/wp-content/uploads/2025/11/IMG_2562.jpg)

