
Dzisiaj wtorek, a więc mobile gaming. Chyba każdy zdążył już zauważyć, iż gry mobilne generują coraz większy ruch w sklepikach na telefony i tablety. Z kolei najlepiej sprzedającą się konsolą ostatnich lat jest przenośny Nintendo Switch. Oczy graczy coraz częściej kierują się na kieszonkowe tytuły. Te z roku na rok coraz mniej odbiegają od swoich stacjonarnych odpowiedników lub oferują wystarczającą grywalność, by zająć nas na dłuższy czas.
Co wtorek regularnie podsumowuję rynek w segmencie mobilnego grania. Znajdziecie tu najciekawsze zapowiedzi, gry oraz info powiązane z działem gier na przenośny sprzęt do grania. Okazjonalnie także ciekawostki ze świata retro.
To już ponad dwusetne podsumowanie rynku mobilnego grania! Tyle kolejnych tygodni z przeglądem przenośnych platform. A wydawało się na początku, iż nie będzie specjalnie o czym pisać. Z tygodnia na tydzień mobile gaming przyspiesza. Zapraszam też do poprzednich przeglądów, wiele z nich mimo upływu czasu jest wciąż aktualnych. W minionych siedmiu dniach też było ciekawie:
- [testy] Razer Nexus w Kishi V3 Pro
- Lenovo Legion Go 2 w październiku
- dwuekranowy DSpi – handheld DIY
- KONKR Pocket FIT w crowdfundingu
- ONEXPLAYER X1 Air dostępny globalnie
- Switch 2 z aktualizacją emulacji GBA
- AYANEO Pocket AIR Min do emulacji
- Google Play Games w stylu Steama
- mobilne PS6 lepsze od ROG Xbox Ally X?
- 007 First Light na Nintendo Switch 2
- update GBA dla Switch 2 + Forsaken 64
- w co gram – Cronos: The New Dawn
- sześć lat serwisu Apple Arcade
- Monument Valley w Epic Games Store
- przegląd nowości w serwisach gamingowych
1. [testy tygodnia]: Razer Nexus dla Kishi V3 Pro
Na rynku jest kilka dobrych kontrolerów w formie adapterów telefonów (i tabletów). Razer tworzy je już od kilku generacji, więc nad rywalami ma pewną przewagę – chodzi o oprogramowanie na iOS oraz Androida w postaci aplikacji Nexus. Bez tego launchera zabawa z grami nie byłaby tak przyjemna. Software to pierwsza rzecz, którą sprawdziłem w ramach rozgrywki przy użyciu najnowszego Kishi V3 Pro. Gamepada mam w swoich rękach już od kilkunastu dni i sprawdziłem go we wszystkich trzech warunkach, a mianowicie: przy tytułach natywnych (Android), przy rozgrywce zdalnej (PC Remote Play) oraz w streamingu (GeForce Now). Zanim przejdę do oceny każdej z nich, najpierw trochę czasu poświęcę aplikacji Razer Nexus.
Wrażenia z kontaktu z oprogramowaniem przedstawiłem szerzej w głównym teście Kishi V3 Pro. Tutaj wylistowałem najciekawsze korzyści, które proponuje Razer przez aplikację:
- organizacja gier w przyjemnej bibliotece (jako launcher)
- katalog gier (ułatwiający przeszukiwanie bazy)
- integracja z katalogiem Xbox Game Pass (najwięcej korzyści przez pakiet Ultimate)
- dostęp do wszystkich gier (niezależnie od sposobu dostępu, m.in. chmurowo)
- pełne ustawienia kontrolera (wszystkie najważniejsze kalibracje)
- trigger można wprowadzić w tryb Analog lub Digital (z dopasowaniem głębokości reakcji)
- opcje mapowania przycisków pod indywidualne preferencje)
- nagrywanie/strumieniowanie przez dedykowany przycisk
- personalizowanie swojego profilu (m.in. przez Dynamic Color i Game Background)
- aktualizowanie firmware’u kontrolerów Kishi
Czytaj więcej: mój test kontrolera Razer Kishi V3 Pro
2. Lenovo Legion Go 2 w październiku
Legiona Go drugiej generacji zwiastowano już w trakcie styczniowych targów CES w Las Vegas. Najpierw jednak zadebiutował Legion Go S w dwóch wariacjach (z Windowsem i SteamOS), natomiast na flagowy projekt Lenovo kazało sobie poczekać. W trakcie berlińskiego IFA marka odsłoniła konkrety na temat PC-handhelda. Ma zadebiutować w październiku i startować od 1099$.
W końcu poznaliśmy pełne specyfikacje przenośnego komputera do gier AAA w formie konsoli. Podobnie jak poprzednik, Legion Go 2 będzie bazował na tej samej koncepcji, czyli sporej maszynki z odpinanymi kontrolerami i opcją wykorzystania jednego z nich w formie joysticka. Sprzęt będzie większy, mocniejszy i prawdopodobnie wygodniejszy, ale i oczywiście droższy.
Nowa maszynka ma otrzymać wielozadaniowe gamepady Detachable Legion Truestrike, które będzie można użytkować bezpośrednio z ekranem, jako bezprzewodowy kontroler, a także wspominany joy. Wyświetlacz będzie wciąż ma 8.8 cala. Panel PureSight OLED ma oferować odświeżanie 30-144Hz i VRR. Urosła bateria. Akumulator ma 74Whr i szybkie ładowanie. przez cały czas urządzenie z trybem stacji, czyli opcją podłączenia do większego ekranu. Warto dopisać, iż większość wyświetlaczy z VRR oferuje zakres od 48Hz, więc te 30Hz jest ciekawe. Pierwsza generacja w ogóle nie posiadała trybu VRR.
Z tego co widzę, mimo powiększenia ekranu zmniejszono jego rozdzielczość z 2560 x 1600 do 1920 x 1200. Ekran ma 1000 nitów w szczycie. Do wyboru mają być konfiguracje z AMD Ryzen Z2 i Z2 Extreme oraz pamięciami 16GB (Z2) lub 32GB LPDDR5X-8000 (Z2 Extreme). Pamięć ma wynieść od 1 do 2 TB. Legion Go kosztuje 699$, natomiast Legion Go 2 startuje od 400 dolców więcej od pierwszej generacji. Październikowa premiera oznacza bezpośrednie starcie z ASUS ROG Xbox Ally, które przyszykowano na ten sam okres.
3. Dwuekranowy DSpi – handheld DIY
W ubiegłych tygodniach pokazywałem na blogu dwa dwuekranowe handheldy – od AYANEO i AYN. To bardzo niszowa podgrupa przenośnych konsolek, które próbują przypomnieć erę Nintendo DS. Trzecia propozycja, która trafia do moich przeglądów jest już DIY (do it yourself). DSpi to maszynka zbudowana na komputerku Raspberry Pi CM5.
Projekt jest interesujący i tańszy od Pocket DS (Ayaneo) i Thor (AYN). Stworzenie gadżetu kosztuje ok. 200$ i bazuje na customowych częściach. Obudowa oczywiście drukowana w 3D. Górny ekran IPS LCD ma 5″ (800 x 480). Drugi ma tę samą rozdzielczość, ale w mniejszej przekątnej 4.3″. W środku 8 GB RAM i bateria 5000 mAh. Są też głośniczki stereo i port słuchawkowy. Oprogramowanie ma umożliwiać emulację tytułów z Nintendo DS. Więcej o eksperymentalnej jednostce na GitHubie skąd zaczerpnąłem też graficzkę.
4. KONKR Pocket FIT i FIT Elite na Indiegogo
Najnowszy projekt AYANEO, czyli tańszy konsolki z Androidem na pokładzie spod świeżej submarki KONKR trafiły do crowdfundingu. Kampanię na Indiegogo wystartowano bardzo gwałtownie po ogłoszeniu zamiarów utworzenia takiego pomysłu. Maszynki Pocket FIT i Pocket FIT Elite można już zamawiać w przedsprzedaży. Nie dość, iż urządzenia mają być przystępniejsze cenowo od wcześniej oferowanych modeli z linii Pocket, to jeszcze z charakterystycznymi dla crowdfundingu zniżkami. Handheldy będą tam kosztowały odpowiednio 239$ i 269$ (finalnie 299$ i 329$, czyli o ok. 20% więcej). Plan realizacji to grudzień.
Dla szybkiego przypomnienia, najważniejsze info o KONKR Pocket FIT Sekcja entry-level oznacza przystępniejszy dostęp do mobilnego grania przy wykorzystania platformy Android. Do tej pory AYANEO stawiało na segment premium (również w sekcji Pocket). Najnowsza maszynka ma dysponować 6-calowym wyświetlaczem LCD (1920 x 1080 ) z odświeżaniem 144Hz. Pod nim ma pracować układ Qualcomm Snapdragon G3x Gen 3, a do dyspozycji będzie akumulator o pojemności 8000 mAh. Oczywiście konsolka otrzyma też adekwatny zestaw przycisków, m.in. joye i triggery z efektem Halla. Wygląda na to, iż później otrzymamy jeszcze opcję Pocket FIT Elite, co może oznaczać zastosowanie chipsetu Snapdragon 8 Elite.
KONKR obiecuje też port USB-C, słuchawkowy 3.5 mm, a także slot na karty pamięci microSD. W konstrukcji widzę też aktywne chłodzenie (przy użyciu wiatraczka), podświetlenie RGB, a także silniczek haptyczny. Łączność naturalnie przez Wi-Fi i Bluetooth 5.
Znaleziono na Indiegogo
5. ONEXPLAYER X1 Air dostępny globalnie
Przystępniejszą cenowo odmianę tabletowego PC-handhelda od One Netbook opisywałem na blogu już przy okazji chińskiego debiutu, który miał miejsce w wakacje. Chińska firma dość gwałtownie uruchomiła sprzedaż globalną maszynki ONEXPLAYER X1 Air. 11-calowa maszynka z podpinanymi bocznie kontrolerami trafiła do pre-orderów, gdzie startuje o 1099$ (finalnie 1299$). Realizacja zamówień ma ruszyć 25 września. Propozycja w wydaniu Air to już któraś z kolei w tym ogromnym formacie, ale z niego atrakcyjniejszym cennikiem. Jak widać, koncepcja tej wielkości wymaga eksperymentów.
Co nowego w ONEXPLAYER X1 Air? Ta odmiana ma mieć ten większy wyświetlacz, ale „lżejsze” podzespoły. Na pokładzie Intel Lunar Lake, odpinane kontrolery boczne i opcjonalna klawiatura, a wszystko za niższą kwotę. Parametry mają prezentować się następująco:
- ekran: 11″ (2560 x 1600), 120 Hz
- chip: Intel Lunar Lake (zamiast Meteor Lake)
- akcesoria: odpinana klawiatura i boczne gamepady oraz rysik (4096 poziomów nacisku)
- pamięć: 32 GB RAM (LPDDR5x-8533) i do 2 TB SSD
- bateria: 72 Wh (lepiej od poprzedniego 65 Wh)
- wsparcie dla PCIe 4.0 NVMe SSDs i 2x USB-4 Type-C
- łączność: Wi-Fi 7 i Bluetooth 5.2.
- system: Windows 11
6. Nintendo Switch 2 z aktualizacją emulacji GBA + Forsaken 64
Nintendo ma wystarczająco dużo hitów w natywnym wydaniu dla swoich Switchów (druga generacja konsoli dopiero od czerwca zaczęła budować katalog), ale Japończycy starają się też dbać o serwisy dostarczające dawniejszy gry. Płatne pakiety Nintendo Switch Online i droższy Expansion Pack zyskują co pewien czas kolejny pozycje. Gigant z Kioto ma dla fanów klasyków dobre wieści. Pierwsza dotyczy lepszej emulacji gier na Game Boy Advance, drugi N64. W aplikacji GBA w wersji 3.0.0 dodano remapowanie przycisków (na wzór SNES i N64). Gry będą też uruchamiane w jakości 1080p w trybie handhelda na Switchach 2. Tu akurat rozciąganie 32-bitowej grafiki na wyższych rozdzielczościach chyba nie ma większego sensu. Fajnie, iż jest specjalny filtr oddający wierniej wyświetlacz przenośnego gadżetu z początku wieku. Najbardziej podoba mi się jednak dodanie charakterystycznego intro przy odpalaniu gadżetu, którego wcześniej brakowało. Drobny Easter egg, ale fanom przypadnie do gustu.
Z kolei w Expansion Packu dla Nintendo 64 pojawi się gra Forsaken 64. Niektórzy uznają ten FPS od Acclaim (które ostatnio się reaktywowało) za kultowy. Strzelanka z 1998 roku była jednym z mniej licznych gier dla dorosłych graczy. N64 celowało głównie w grupę młodszych gamerów. W grze jest tryb solo i multiplayer. Przypomnę, iż aby zagrać w ten tytuł potrzebna jest na Switchu specjalna wersja aplikacji N64 z eShop (z dopiskiem „mature”).
7. AYANEO Pocket AIR Min do emulacji
Kilkanaście dni temu AYANEO prowadziło wakacyjną prezentację nowości. Chińska firma zapowiedziała mnóstwo nowych handheldów z przeróżnych sekcji swojej oferty. Wśród projektów był mniejszy gadżet dedykowany emulacji, który był oznaczany roboczo CODE R. Teraz marka oficjalnie odsłania pierwsze informacje na temat urządzenia. AYANEO Pocket AIR Mini ma skupić się na emulatorach i wyświetlać je na ekranach 4:3 o przekątnej 4.2 cala w rozdzielczości 1280 x 960. Oczywiście z kompletem przycisków przystosowanych do popularnych platform. AYANEO obiecuje odpowiednie granie na takich systemach jak N64, PlayStation, czy Dreamcast. Na razie tyle. Spodziewam się premiery na Indiegogo jeszcze tego miesiąca. W crowdfundingu pewnie ze zniżkami.
AYANEO Pocket AIR Mini
A retro handheld for everyone
World’s first handheld with a brand-new 4:3 retro display
4.2-inch, 1280 × 960 stunning visuals
Perfect point-to-point rendering for N64, PS, and Dreamcast
Classic 4:3 retro games with no black borders for full immersion pic.twitter.com/LhcEPiqG5b
— AYANEO (@AYANEO__) September 4, 2025
8. Google Play Games w stylu Steama
Google chce mocniej podrasować sekcję gamingową w sklepiku Play Store. Już od dłuższego czasu próbuje przyciągać punktami, lepszą organizacją gier, a także rekomendacjami tytułów. Od 1 października na terenie Europy w urządzeniach z Androidami pojawi się bogatszy profil gracza. Ma on uwzględniać więcej funkcji społecznościowych na wzór Steama. Innymi słowy, użytkownicy telefonów, tabletów i handheldów z Androidem będą widoczni w serwisie wraz z szerszymi statystykami.
W profilach graczy pojawią się tytuły, w które gramy, a także osiągnięcia (achievmenty), co pozwoli na odnajdowanie kompanów do rywalizacji (na liście znajomych). Czy to pozwoli na rozbudowę bazy graczy lub rozwinięcie jakiejś nowej platformy w ramach Androida? Czas pokaże. Przenośne granie rośnie w siłę, więc potrzebuje adekwatnej otoczki.
9. Mobilne PS6 ma być lepszy od ROG Xbox Ally X?
PlayStation 6 może (choć wcale nie musi) zadebiutować w 2027 roku, tymczasem po sieci od jakiegoś czasu krążą plotki i przecieki na temat mobilnego wariantu tej platformy. jeżeli wierzyć wyciekom specyfikacji (zalecam brać poprawki na ich temat), to przenośne PS6 ma być wydajniejsze od październikowego ROG Xbox Ally X, czyli najmocniejszego wydania PC-handhelda od Asusa i Microsoftu. Sony niby ma handhelda, ale PS Portal to nie do końca przenośna konsola. To raczej gadżet do uruchamiania gier zdalnie i chmurowo (w tej opcji dopiero od końca zeszłego roku). Leakster Moore’s Law is Dead przekonuje, iż dysponuje informacjami na temat parametrów potencjalnego gadżetu od Sony.
Maszynka planowana na 2027 rok miałaby oczywiście tryb stacjonarny, obsługę FSR 4 (czyli lepsze parametry od PS5) oraz architekturę z RDNA 5. Wewnątrz urządzenia miałby pracować 192-bitowy kontroler pamięci z 48 GB (ale faktycznie pewnie z 16-24 GB RAM). Sprzęt będzie kompatybilnie wsteczny z biblioteką PS4 i PS5. Ma kosztować 400-500$. Do ewentualnej premiery jeszcze prawie dwa lata, więc wieści podaję w formie ciekawostek.
10. Zapowiedź 007 First Light na Nintendo Switch 2
Niedawno IO Interactive pokazało pierwszą zapowiedź Bonda na konsole. Pierwszego od ponad dekady. Na początku września wrzuciło do sieci pełny zwiastun prezentujący ten blockbusterowy tytuł. 007 First Flight ma trafić m.in. na konsole Nintendo Switch 2. Plan realizacji zakłada koniec marca, a więc dopiero za około pół roku. Chyba warto poczekać, przynajmniej sądząc po pierwszym trailerze. Nowy Bond przypomina nieco Hitmana i Uncharted, ale z charakterystycznymi dla agenta 007 elementami (m.in. zegarkami Omega i Astonem Martinem). Bond jest kolejnym klasykiem, po Indianie Jones, Robocopie i Jurassic Park, który ma przyciągnąć graczy znaną na całym globie franczyzą. IO Interactive obiecuje, iż swojej propozycji zaoferuje kilka gatunków w jednym.
11. W co gram – Cronos: The New Dawn
Niewątpliwą premierą pierwszego tygodnia września był Cronos: The New Dawn polskiego studia Bloober Team. Usatysfakcjonowany odświeżonym przez te studio Silent Hill 2 chętnie sięgnąłem po najnowszą propozycję tej grupy, zwłaszcza, iż jej akcja dzieje się w alternatywnej rzeczywistości Polski lat 80-tych. Co ciekawe, w mocno futurystycznym, choć adekwatnym do tamtego okresu otoczeniu. Ten survival horror trafił na wszystkie najważniejsze platformy, także na Nintendo Switch 2. Gdybym miał to pewnie przechodziłbym na konsolce japońskiego producenta. Grę testuję jednak po swojemu, czyli z wykorzystaniem chmury, adaptera i telefona, a konkretnie: usługi GeForce Now + gamepada Razer Kishi V3 Pro + nowego telefona Nothing Phone (3).
Zabawa nie oferuje wiele nowości, bo bazuje na schemacie popularnych survivali. Pewnego rodzaju odmianą jest system walk z wrogami, których trzeba umiejętnie eliminować, by nie przepoczwarzali się w trudniejszych przeciwników na bazie już tych ubitych. Tak, stwory z Cronosa wzmacniają się trupem ubitych kompanów.
Jest całkiem solidnie, efekty dźwiękowe też w klimacie. Generalnie otrzymałem mniej więcej to czego się spodziewałem. Nie twierdzę, iż jest oryginalnie, bo cała koncepcję oparto na dość dobrze kojarzonych przez fanów elementach, ale to zawsze kolejnych 20 godzinek w lubianym przeze mnie gatunku. Do świata Cronos byłem dość dobrze wprowadzony już do wielu miesięcy, bo przez tej okres „łykałem” niemal wszystkie udostępniane przez Bloobera materiały powiązane z grą. Myślę, iż to dobra rozgrzewka przed Silent Hill f, które swoją premierę ma pod koniec miesiąca.
12. GeForce Now w pakiecie Ultimate (testy tygodnia)
Czas na długo zapowiadany test usług GeForce Now w pakiecie Ultimate. Moje gamingowe przeglądy w sekcji streamingowej już od wielu miesięcy uwzględniają coczwartkowe aktualizacje katalogu GeForce Now. Czas na ocenę usługi NVIDIA. Od jakiegoś czasu grałem w chmurze na kilku różnych urządzeniach.
Przyjrzałem się możliwościom i jakości gry w ramach cloud gamingu. Sprawdziłem zabawę mobilnie, na ekranie telewizora, ale też samego komputera. GFN oceniałem z perspektywy zwolennika strumieniowania gier. Wciąż widzę w nim ogromny potencjał. Jak w moich oczach wypadł GeForce Now Ultimate? Przygotowałem spory artykuł na temat platformy. Kilka uwag, dostrzeżone zalety, ale też kilka spraw, które twórcy powinni w najbliższym czasie rozwiązać, by nie podzielić losów Google Stadia.
Czytaj więcej o: Mój test serwisu GeForce Now (Ultimate)
Kącik nowości na platformach chmurowych
Co tydzień informuję o nowych grach dodawanych do kilku popularnych serwisów streamingowych, w które można pograć m.in. na telefonach, tabletach i PC-konsolkach z Windows. od dzisiaj chmurowe zapowiedzi i premiery będą pojawiać się w końcowej sekcji mojego cotygodniowego przeglądu. Update’y dotyczą: Apple Arcade, NVIDIA GeForce Now, Xbox Cloud Gaming w ramach Xbox Game Pass, czy Netflix Games. W przyszłości dołączy pewnie Amazon Luna (jak będzie dostępne w Polsce).
13. Coczwartkowy update w GeForce Now
Kolejny tydzień, kolejny update listy gier w serwisie GeForce Now. NVIDIA zapowiedziała na wrzesień siedemnaście propozycji. Ja jednak będę je przedstawiał sukcesywnie co każdy czwartek. W minionym tygodniu do chmurowego katalogu dodano pięć pozycji. Wszystkie są nowościami. Wyróżnią Hell Is Us i Cronosa, w którego aktualnie tłukę.
The first #GFNThursday of September, let’s get going!
NVIDIA Blackwell RTX is lighting up the cloud as it starts to roll out. @TeamCherryGames’s Hollow Knight: Silksong, @HellisUsGame, along with other titles, will be joining the cloud.
We’ve heard you loud and clear, and… pic.twitter.com/YqdaZ7r1kT
— NVIDIA GeForce NOW (@NVIDIAGFN) September 4, 2025
- Hell Is Us (nowość na Steam)
- METAL EDEN (nowość na Steam)
- Hollow Knight: Silksong (nowość na Steam i Xbox w PC Game Pass)
- Cataclismo (nowość na Xbox w PC Game Pass)
- Cronos: The New Dawn (nowość na Steam)
14. Nowości w Xbox Cloud Gaming
Microsoft odświeża zasoby serwisu Xbox Game Pass (i tym samym również Xbox Cloud Gaming, czyli chmurowej opcji z dostępem na mobilnych urządzeniach) przez różne momenty miesiąca. Początek września to pierwsza paczka propozycji z datami do około połowy miesiąca. Jak zwykle wymieniam tylko te z dostępem chmurowym.
coming up next with Game Pass pic.twitter.com/RFiZZY8EFS
— Xbox Game Pass (@XboxGamePass) September 2, 2025
- I Am Your Beast
- Hollow Knight: Silksong
- PAW Patrol World – od 10 września
- RoadCraft – od 16 września
15. Sześć lat Apple Arcade
19 września minie sześć lat odkąd istnieje serwis Apple Arcade. Tylko początek należał do interesujących, a to dlatego, iż amerykański gigant obiecywał gry na wyłączność i budowanie unikatowego katalogu gier na iOS, iPadOS i Apple TV. Dość gwałtownie cała koncepcja upadła, a biblioteka zaczęła przypominać tylko delikatnie rozbudowane propozycje tytułów już w App Store dostępnych. Cały czas platforma koncentruje się na zbiorach gier rodzinnych. Po prawie sześciu latach ta koncepcja jest wciąż żywa, bo na liście jest ponad 250 pozycji, ale wciąż nie ma w nich wielu exclusive’ów. Ostatnim był chyba Hello Kitty Island Adventure (ponoć jedna z popularniejszych propozycji w Arcade). Spółka z Cupertino obiecuje, iż produkcji premium specjalnie dla ich platformy będzie więcej, ale na razie nie podano więcej informacji. Może bliżej 19 września (albo 9 września przy okazji prezentacji nowości produktowych) pojawi się więcej wieści na temat Apple Arcade.
16. Monument Valley w Epic Games Store
Epic Games Store na mobilne platformy promuje gry na iOS i Androida w swoim katalogu w podobny sposób do odpowiednika na desktopy. W każdym tygodniu w serwisie pojawia się jeden darmowy tytuł, który można pobrać przez następne siedem dni. W tym tygodniu (do 11 września) w bibliotece znajdziecie bardzo lubiane przeze mnie Monument Valley. Co ważniejsze, w zapowiedziach desktopowej odmiany darmowego katalogu (też oferowanego w czwartki) widzę w przyszłym tygodniu drugą część tej serii. Liczę, iż może platforma pójdzie za ciosem i udostępni tak też najnowszą, trzecią odsłonę tej logicznej gry w przyjemnej dla oka oprawie graficznej?
Monument Valley debiutowało w 2014 roku. Przeszedłem ją niedługo po premierze na Androidy. Schemat zabawy jest bardzo prosty do zrozumienia, natomiast nie zawsze łatwy do przejścia. Tytuł bazuje bowiem na manipulowaniu perspektywą i odszukiwania ukrytych dróg. Wszystko przez obracanie malowniczymi budowlami. Zabawa w sam raz na telefon lub tablet. Poziomy nie są długie, więc idealne na grę w podróży.
17. Nowości w PlayStation Plus z Remote Play
Usługi Remote Play w ramach PlayStaton Plus dotyczą streamingu gier również na urządzeniach z iOS lub Androidem oraz kontrolerem DualSense, więc przegląd nowości szykowanych dla subskrybentów usługi mają w moim przeglądzie sens. Oto pierwsze wrześniowe propozycje w serwisie Sony.
Od trzeciego września w Game Catalog znajdą się trzy pozycje:
- Psychonauts 2 (platformer)
- Stardew Valley (popularny symulator życia na farmie)
- Viewfinder (gra logiczna)
18. Mobile gaming rośnie w siłę!
O mobilnym segmencie gier piszę na blogu od dawna, a jeszcze dłużej w nim uczestniczę. Każdy większy dział na smartniej.pl lubię scharakteryzować i nie inaczej jest w obrębie mobile gamingu. Dlaczego poświęcam tej sekcji tyle miejsca? Jak w ostatnich latach rozwijała się branża gier mobilnych i w jakich kierunkach się rozrosła? Zapraszam do materiału na temat świata handheldów, w którym zawarłem sporo ciekawostek i kilka konkretnych uwag o całej branży. Od pierwszych kieszonsolek, aż po współczesne maszynki o dużej mocy. Handheldy to już od dawna coraz poważniejsze tytuły, lepsza grafika i bardzo różnorodne propozycje.
Czytaj więcej o: mobile gaming (trochę historii)
19. Rynek handheldów w 2025 roku (przegląd segmentu)
Już dwa lata temu przygotowałem na blogu dość obszerny przegląd maszynek do mobilnego grania. Dawałem głównie przykłady, ale już wtedy udawało się grupować sporo z proponowanych handheldów. Rok 2025 rok zapowiada się pod względem rozwoju mobile gamingu bardzo atrakcyjnie. Widać zwiększone zainteresowanie, wyższą konkurencję, a także konkretne efekty w branży przenośnych gadżetów. Odświeżyłem materiał i przygotowałem zestawienie najciekawszych konsol na przyszły rok. Tym razem jednak podzieliłem wszystko na konkretne działy, no i odświeżyłem listę propozycji. Od kilku lat przyglądam się ewolucji tego segmentu. Producenci wciąż eksperymentują z rozwiązaniami, ale oferta powoli się krystalizuje. Jeszcze nie jestem pewien, w którą stronę podążą główne trendy, ale zauważyć można kilka konkretnych ścieżek. Wszystkie oferują mobilną grę, ale na swój indywidualny sposób. Mam też wrażenie, iż kolejne dwanaście miesięcy znów podkręci statystyki.
Czytaj więcej: rynek handheldów w 2025 roku (przegląd urządzeń)