Mobilne granie #217

Dzisiaj wtorek, a więc mobile gaming. Chyba każdy zdążył już zauważyć, iż gry mobilne generują coraz większy ruch w sklepikach na telefony i tablety. Z kolei najlepiej sprzedającą się konsolą ostatnich lat jest przenośny Nintendo Switch. Oczy graczy coraz częściej kierują się na kieszonkowe tytuły. Te z roku na rok coraz mniej odbiegają od swoich stacjonarnych odpowiedników lub oferują wystarczającą grywalność, by zająć nas na dłuższy czas.

Co wtorek regularnie podsumowuję rynek w segmencie mobilnego grania. Znajdziecie tu najciekawsze zapowiedzi, gry oraz info powiązane z działem gier na przenośny sprzęt do grania. Okazjonalnie także ciekawostki ze świata retro.

To już ponad dwusetne podsumowanie rynku mobilnego grania! Tyle kolejnych tygodni z przeglądem przenośnych platform. A wydawało się na początku, iż nie będzie specjalnie o czym pisać. Z tygodnia na tydzień mobile gaming przyspiesza. Zapraszam też do poprzednich przeglądów, wiele z nich mimo upływu czasu jest wciąż aktualnych. W minionych siedmiu dniach też było ciekawie:

• Razer Kishi V3 Pro w moich rękach
• KONKR Pocket FIT – handheld z Androidem
• więcej info o dwuekranowym AYN Thorn
• pierwszy zwiastun AYN Odin 3
• dwa miliony Switchów 2 w USA
• Xbox Cloud Gaming w całym Xbox Game Pass
• Legion Go S ze SteamOS w Polsce
• Pokémon TCG Pocket z rozszerzeniem
• Hitman World of Assassination mobilnie
• Destiny: Rising na iOS i Androida
• beta testy Rust Mobile na iOS i Androida
• Machinarium w Epic Games Store
• przegląd nowości w serwisach gamingowych

1. Razer Kishi V3 Pro w moich rękach

W zeszłym tygodniu zwiastowałem testy kontrolera Kishi V3 Pro od Razer. Dałem sobie tydzień rozruchu, by mniej więcej poznać ogólny potencjał mobilnego gamepada do telefonów i mniejszych tabletów. Okazało się, iż w połączeniu z świeżutkim Androidem (używam Nothing Phone (3)) temat kompatybilności wcale nie jest łatwy, a kompatybilnego iPhone’a sprawdzę pewnie dopiero na jesieni. To nic, bo przy pierwszym kontakcie chciałem przede wszystkim zerknąć na ogólne możliwości i nowe adekwatności. Producent zaoferował niezły upgrade elektroniki i w pierwszym materiale właśnie te kwestie chciałem na blogu poruszyć. Wczoraj wrzuciłem też na blog pierwszy materiał na temat gadżetu, w którym na temat Kishi będę pisał znacznie szerzej. Tutaj tylko cotygodniowe zajaweczki i króciutkie podsumowania kolejnych etapów testów.

Co nowego Razer zaproponował w najnowszej generacji kontrolera Kishi V3 Pro?

• precyzyjniejsze joye TMR (Tunneling Magnetoresistance z przewagą na efektem Halla) – mają dać większą dokładność ruchów, niższe opóźnienia reakcji, a także odporność na nielubiane przez wszystkich driftowanie gałek
• joysticki w najnowszym wydaniu mają wymieniane „grzybki” (dopasowanie do potrzeb gracza)
• z tyłu gamepada zaoferowano cztery dodatkowe przyciski, co ma zwiększyć zakres obsługi gier (wszystkie są oczywiście mapowalne). Mam teraz pod każdą ręką cztery przyciski.
• haptyka Sensa HD do podnoszenia imersji gry przez przekształcenia audio w wibracje (tego brakuje w bazowym wydania kontrolera Kishi V3 i działa tylko z Androidami i Windows)
• powiększono nieco uchwyt gamepada, co ma dać lepsze trzymanie i komfort zabawy
• podniesiono kompatybilność ze telefonami (większe rozsuwanie konstrukcji – choćby do większych jednostek, np. tych składanych i mniejszych tabletów)
• adapter obejmie też grubsze jednostki, co pozwoli użytkować telefony wraz z etui (do 16 mm)
• u dołu widzę port USB-C i tryb pass-through, który pozwala ładować w ten sposób urządzenie
• kontroler przez port USB-C działa też jako urządzenie dla PC (rozszerzając zakres działania)

Moje testy kontrolera Razer Kishi V3 Pro (publikacje etapowe)

2. KONKR Pocket FIT z Androidem (temat z okładki)

Niedawno chińskie AYANEO przedstawiło plany wydawnicze na najbliższe miesiące. Wśród przenośnych konsolek wspomniano o projekcie KONKR, czyli przystępniejszym cenowo urządzeniom do grania. Znamy już jego nazwę i zakres możliwości pierwszego z nich. Maszynka ma być kolejną odmianą linii Pocket, ale już pod nowym subbrandem. Nowy KONKR Pocket FIT wciąż ma dysponować specyfikacjami nawiązującymi do segmentu premium, ale w tańszym wydaniu. Marka KONKR ma zadebiutować z pierwszą propozycją we wrześniu. Cennik Pocket FIT ma startować od 399$ (na start choćby od 329$).

Co interesującego zaoferuje KONKR Pocket FIT? Przede wszystkim entry-level oznacza przystępniejszy dostęp do mobilnego grania przy wykorzystania platformy Android. Do tej pory AYANEO stawiało na segment premium (również w sekcji Pocket). Najnowsza maszynka ma dysponować 6-calowym wyświetlaczem LCD (1920 x 1080 ) z odświeżaniem 144Hz. Pod nim ma pracować układ Qualcomm Snapdragon G3x Gen 3, a do dyspozycji będzie akumulator o pojemności 8000 mAh. Oczywiście konsolka otrzyma też adekwatny zestaw przycisków, m.in. joye i triggery z efektem Halla. Wygląda na to, iż później otrzymamy jeszcze opcję Pocket FIT Elite, co może oznaczać zastosowanie chipsetu Snapdragon 8 Elite.

KONKR obiecuje też port USB-C, słuchawkowy 3.5 mm, a także slot na karty pamięci microSD. W konstrukcji widzę też aktywne chłodzenie (przy użyciu wiatraczka), podświetlenie RGB, a także silniczek haptyczny. Łączność naturalnie przez Wi-Fi i Bluetooth 5. Dla porównania AYANEO Pocket S2 (439$) ma większą baterię i wyższą rozdzielczość, choć pewnie nie są to jedyne różnice. Z kolei Pocket DS (400$) z uwagi na dwa ekrany to zupełnie inna kategoria Androidów do gier.

3. Więcej info o dwuekranowym AYN Thorn

W ubiegłym tygodniu pojawiła się ogólna zapowiedź kolejnego dwuekranowego Androida. Rywala dla Ayaneo Pocket DS przygotował AYN w modelu Thorn. Marka odsłoniła więcej informacji na temat konsolki w zamykanej konstrukcji. Gadżet będzie oferowany w trzech odmianach i choć procesor żadnej z nich nie będzie należał do topowych, to wystarczy do obsługi wielu natywnych produkcji na platformę mobilną Google, a także wiele emulatorów i być może serwisów streamingowych.

Maszynka, jak już pisałem przed tygodniem, ma być oferowana w kilku odmianach, a w tym z dwoma odmianami Snapdragonów. Żaden z układów nie będzie najnowocześniejszy, ale mocy urządzeniom nie zabraknie.

• AYN Thor Lite (8GB LPDDR4-2133 i 128GB UFS 3.1 + Snapdragon 865) – 259$ (249$ w przedsprzedaży)
• AYN Thor Base (8GB LPDDR5x-4200 i 128GB UFS 4.0 + Snapdragon 8 Gen 2) – 309$ (299$ w przedsprzedaży)
• AYN Thor Pro (12GB LPDDR5x-4200 i 256GB UFS 4.0 + Snapdragon 8 Gen 2) – 359$ (349$ w przedsprzedaży)
• AYN Thor Max (16GB LPDDR5x-4200 i 1TB UFS 4.0 + Snapdragon 8 Gen 2) – 459$ (429$ w przedsprzedaży)

Lite ma Wi-Fi 6 i Bluetooth 5.1, a w mocniejszym i droższym trio proponowane jest Wi-Fi 7 z Bluetooth 5.3. Wszystkie AYN Thor otrzymają 6-calowy ekran OLED 120Hz w klapce i opcję dopasowania różnych funkcji i kontroli gier przy pomocy drugiego wyświetlacza w trzymanej podstawie. Ten drugi panel ma OLED 3.92″, ale już w słabszym odświeżaniu 60Hz. Wszystkie odmiany otrzymają baterie o pojemności aż 6000 mAh, USB-C 3.1, port audio 3.5 mm, slot na karty microSD oraz Androida 13. Nie zabraknie też aktywnego chłodzenia i pełnego minimum przycisków niezbędnych do wygodnej gry. Zamykana konstrukcja zmniejszy gabaryty całości, ale i format przycisków (zwłaszcza joyów), które muszą zmieścić się pod pokrywą.

4. AYN Odin 3 ze Snapdragonem nowej generacji

To nie koniec ofensywy AYN Technologies. Firma ma w zanadrzu jeszcze jedną ciekawą maszynkę do grania. Producent szykuje trzecią odsłonę swojego flagowca, który będzie pracował na jakimś topowym chipsecie Qualcomm nowszej generacji. Premiera poprzednika miała miejsce w 2023 roku, więc to najwyższy czas na nowszą generację. Ta przypomina bardziej Odina 2 w edycji Portal, ale z pewnym liftingiem. Urządzenie pokazano na pierwszym filmiku, więc na razie wciąż bez pełnych specyfikacji. Możemy jednie pokusić się o pewne przewidywania na bazie renderów.

AYN Odin 3 na pewno będzie wyposażony w aktywne chłodzenie z odpowiednim przelotem powietrza, standardowe rozmieszczenie zestawu przycisków (z asymetrycznie położonymi joyami). Widzę też spójność z Thorem jeżeli chodzi o główne przyciski, które nawiązują bardziej do Switcha niż układu Xboxa. To kwestie sporne dla wielu graczy, ale wyczuwam opcjonalne akcesoria do dostosowywania tych elementów. Nie zabraknie oczywiście typowych dla tej klasy urządzeń podświetleń RGB, slotu na microSD, no i portu USB-C. Na ten moment tylko tyle informacji. Jestem pewien, iż w najbliższych dniach AYN odkryje więcej szczegółów, a być może pokaże sprzęt na targach IFA?

5. Dwa miliony Switchów 2 w USA

Nintendo Switch 2 rozpoczęło swoją karierę z początkiem czerwca. Niedługo będzie na rynku już dwa miesiące. Dwa udane miesiące, trzeba przyznać. Japoński gigant na pewno zakładał sukces, ale już pierwszy miesiąc wykroczył poza skalę i marka musiała uspokajać w kwestiach produkcji i dostaw. Patrząc na najnowsze informacje od firmy badawczej Circana, Nintendo mogło już sprzedać ponad dwa miliony maszynek w samych tylko Stanach Zjednoczonych. Analizy wskazują, iż w tej chwili Switch drugiej generacji jest aż 75% ponad tempo poprzednika w analogicznym okresie cyklu życia sprzętu. Popularność gadżetu jest wysoka, a to oznacza też spore zainteresowanie produkcja tytuł na platformę. Z tymi na razie nie pozostało tak różowo, ale im więcej maszynek w ruchu, tym więcej produkcji w sklepiku. Developerzy też czują popularność.

6. Xbox Cloud Gaming w całym Xbox Game Pass i historia cross-device

Chmurowa sekcja serwisu Xbox Game Pass istnieje już ładnych kilka lat (chyba cały czas z dopiskiem beta). Microsoft strumieniowanie proponował dotąd wyłącznie w ramach najdroższego pakietu Ultimate jako dodatek dla opłacających wyższy abonament. Do tego przez aplikację Xbox PC będzie można skorzystać w końcu z zapowiadanej wcześniej usługi zapisu cross-device. Uwzględniając w tym dostępie konsole, PC, a także handheldy z Windowsem. Amerykański gigant przedstawił Xbox August Update, a w nim również Gaming Copilot w wersji beta.

Cross-device play history
Gaming Copilot beta for Game Bar on Windows 11
Smoother Xbox PC app controls

The Xbox August Update has all this and more:

— Xbox (@Xbox) August 28, 2025

Pakiet informacji całkiem konkretny. Zacznijmy od Xbox Cloud Gaming, które obejmie teraz pakiety Core i Standard, dając szerszej grupie graczy dostęp do grania w chmurze. Chyba przez cały czas z koniecznością zapisu do Xbox Insiders (na szczęście całkowicie bezpłatnie). Posiadacze wymienionych subskrypcji będą mogli sprawdzić gry w ramach katalogu XGP oraz wybrane produkcje z ich własnego profilu (nabytych gier). Oczywiście streaming obejmie praktycznie całą rodzinę urządzeń. Od Xboxów i PC, aż po telefony, tablety, smart TV, gogle Meta Quest i wybrane urządzenia z Amazon Fire TV. Nie zabraknie tu też dostępu przez przeglądarkę. To krok potwierdzający aktualną filozofię Microsoftu, który chce, by Xbox był platformą ogólnodostępną. Bez większych ograniczeń. Przypomnę, iż już w październiku na rynku zadebiutuje przenośny ROG Xbox Ally.

Chmurowe podejście będzie też pomocne przy zapisie historii grania, co pozwoli na kontynuację gier na dowolnym urządzeniu. Innymi słowy, chcąc dalej grać nie będziemy tak bardzo uwiązani do sprzętu. Uruchomimy sobie ostatni stan praktycznie na dowolnej elektronice. Na pewno będzie to silną stroną promocji usług Xbox Cloud Gaming. Nowa biblioteka w aplikacji Xboxa oferuje redesign.

7. Lenovo Legion Go S ze SteamOS w Polsce

Sierpień za nami, a mi przed nosem przeszła polska premiera Lenovo Legion Go S ze SteamOS na pokładzie, która odbyła się w naszym kraju na samym początku minionego miesiąca. Wieści dotyczących różnorakich handheldów jest w tej chwili tak dużo, iż umknąć potrafi choćby tak istotny komunikat. Co prawda, Lenovo nie zadbało, by te wiadomości do mnie dotarły, no ale ich strata. adekwatnie nie powinienem chyba promować tu ich urządzenia Z czystej rzetelności przypominam jednak, iż elektronika demonstrowana już na styczniowych targach CES w Las Vegas jest już u nas dostępna. Cennik startuje od 2549 zł (odmiana z Windowsem jest aktualnie w promce za 2195 zł – nie wiem na jak długo).

Czym jest maszynka w wydaniu „S”? Ten dopisek w nazwie ma oznaczać nieco słabsze wnętrze od Legiona Go 2 i dwie opcje systemowe. Wersja ze SteamOS (drugą po Steam Decku maszynka na systemie Valve) ma dysponować większą wydajnością energetyczną w porównaniu do opcji z Windows. PC-konsolce zaproponowano 8-calowy ekran (WUXGA,120Hz i VRR), układ AMD Ryzen Z1 Extreme, 16 GB RAM i SSD 512 GB. Chłodzeniem zajmie się Legion ColdFront. Oprogramowanie ma wykorzystywać wtyczki Valve, dokładniejsze ustawienia trybów pracy, podkręcające ogólną wydajność zabawy na SteamOS.

8. Pokémon TCG Pocket z rozszerzeniem

Pokémon TCG Pocket, czyli cyfrowa odmiana karcianki z popularnymi stworkami w roli głównej, weszła do sklepików na telefony niecały rok temu (w październiku będzie rocznica). Twórcy wydali właśnie nowe rozszerzenie dla Trading Card Game (przypomnę, iż mamy tu wirtualne kolekcjonowanie kart z dynamicznymi, szybkimi pojedynkami). Przenośne wydanie gry zostało przystosowane do warunków w jakich idzie walczyć, więc mecze realizowane są po kilka minut. Najnowsza aktualizacja Secluded Springs zaoferuje graczom wrześniowe wydarzenia i legendarne trio: Raikou, Entei i Suicune oraz Pokemony z serii Gold i Sivler.. Update z nowymi kartami jest dostępny od 28 sierpnia.

9. Hitman World of Assassination na iOS i iPadOS

Na mobilną odmianę Hitmana od IO Interactive A/S czekało chyba sporo miłośników przenośnego grania. Najnowszy World of Assassination dociera na kompatybilne iPhone’y i iPady. Twórcy obiecują ponad 100 godzin rozgrywki, co ma być rekordowym wynikiem na urządzenia z iOS/iPadOS. Szpiegowsko-przygodowa seria akcji w lubianym, skradanym formacie zaoferuje na małych ekranach sporo misji. Wiele z nich, zwłaszcza tych dalszych, ma mieć sporo charakteru z odpowiedników na większe platformy. Nie zabraknie konieczności podejścia strategicznego, mechaniki roguelike, no i oczywiście Agenta 47 z bogatym arsenałem broni. Hitman World of Assassination ma łączyć pierwsze trzy odsłony w jedną przygodę.

Do tej pory mobilnie w te tytuły mogliśmy pograć jedynie przez chmurę w ramach Xbox Cloud Gaming. Wygląda na to, iż posiadacze sprzętu Apple otrzymają natywny tytuł w jednym z najciekawszych portów dostępnych w AppStore. Brzmi nieźle, ale jak zwykle wszystko zweryfikują sami gracze (no i fani gry). Cena nie brzmi zachęcająco. 70$ to dużo. W dodatku widzę w sieci narzekania na optymalizację tytułu. choćby najmocniejsze iPhone’y 16 Pro mają z tytułem pewne problemy.

10. Premiera Destiny: Rising na iOS i Androida

Pod koniec zeszłego roku informowano o mobilnym wydaniu Destiny, które niedawno przechodziło zamknięte beta testy na Androidach. Sieciowa strzelanka dotarła w końcu na iOS i Androida. Mobilna edycję nazwano Destiny: Rising. 31 sierpnia tytuł udostępniono za darmo w sklepikach Apple App Store i Google Play Store (wewnątrz aplikacji są mikropłatności). W przenośnym wydaniu udostępniono tryby PvE (co-op) i PvP (pojedynki między graczami), ale też opcje budowania tzw. klanów. Nie zabraknie możliwości zmiany perspektywy widoku (FPP i TPP). Całość ma się rozgrywać w alternatywnej do poprzednich części rzeczywistości, ale z odpowiednimi nawiązaniami do serii. Gra działa przy wykorzystaniu interfejsu dotykowego ekranu, ale i ze wsparciem kontrolerów.

11. Zapowiedź beta testów Rust Mobile na iOS i Androida

Fani survivalowych gier siecowych otrzymają niedługo dostęp do lubianego Rusta. Tytuł debiutował na kompach w 2018 roku (a wcześniej przez dłuższy czas był oferowany jako early access), natomiast być może jeszcze w 2025 roku powinien pojawić się Rust Mobile. Na pewno w wydaniu beta, bo ten sposób rozgrywki zapowiedziano na listopad. Szkoda, iż dotyczy to tylko wybranych państw i nie ma wśród nich Polski. Obywatele USA, Kanady, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Francji, Japonii oraz Tajlandii będą mogli testować grę, a po jej oficjalnym wydaniu kontynuować postępy dokonane we wcześniejszych dostępie. Twórcy nie zdradzili jeszcze, czy tytuł będzie płatny, czy w modelu freemium (z mikropłatnościami). Ciekawe, czy będzie tu tryb crossowy z użytkownikami gry na PC?

Rust to typowy krajobrazowy survival, którego „fabułę” obsadzono w trudnym i nieprzyjaznym dla użytkownika środowisku. Zadaniem graczy będzie oczywiście przetrwanie. Konieczne będzie, nie tylko zdobywanie pożywienia i surowców, ale po ich wytworzeniu również przeżycie starć z innymi grupami graczy. Każdy może łączyć się w klany lub próbować działać samodzielnie, co jest raczej trudniejszym zadaniem. Walka toczy się jak w rzeczywistości – o terytoria i zasoby. Mobilne wydanie Rusta nie będzie pełnym odpowiednikiem oryginału, ale zachowa większość jego elementów. Tytuł przeprojektowano pod możliwości dotykowych ekranów.

12. GeForce Now w pakiecie Ultimate (testy tygodnia)

Czas na długo zapowiadany test usług GeForce Now w pakiecie Ultimate. Moje gamingowe przeglądy w sekcji streamingowej już od wielu miesięcy uwzględniają coczwartkowe aktualizacje katalogu GeForce Now. Czas na ocenę usługi NVIDIA. Od jakiegoś czasu grałem w chmurze na kilku różnych urządzeniach.

Przyjrzałem się możliwościom i jakości gry w ramach cloud gamingu. Sprawdziłem zabawę mobilnie, na ekranie telewizora, ale też samego komputera. GFN oceniałem z perspektywy zwolennika strumieniowania gier. Wciąż widzę w nim ogromny potencjał. Jak w moich oczach wypadł GeForce Now Ultimate? Przygotowałem spory artykuł na temat platformy. Kilka uwag, dostrzeżone zalety, ale też kilka spraw, które twórcy powinni w najbliższym czasie rozwiązać, by nie podzielić losów Google Stadia.

Czytaj więcej o: Mój test serwisu GeForce Now (Ultimate)

Kącik nowości na platformach chmurowych

Co tydzień informuję o nowych grach dodawanych do kilku popularnych serwisów streamingowych, w które można pograć m.in. na telefonach, tabletach i PC-konsolkach z Windows. od dzisiaj chmurowe zapowiedzi i premiery będą pojawiać się w końcowej sekcji mojego cotygodniowego przeglądu. Update’y dotyczą: Apple Arcade, NVIDIA GeForce Now, Xbox Cloud Gaming w ramach Xbox Game Pass, czy Netflix Games. W przyszłości dołączy pewnie Amazon Luna (jak będzie dostępne w Polsce).

13. Coczwartkowy update w GeForce Now

Kolejny tydzień, kolejny update listy gier w serwisie GeForce Now. NVIDIA dodała do chmurowego katalogu siedem pozycji. W tym tygodniu tylko trzy nowości, ale jedna zwraca szczególną uwagę. To odświeżone Gears of War.

You’ve been asking, and we’ve been listening.

Get ready to join the Prince! @princeofpersia is now available to play along with the classic @GearsofWar: Reloaded, remastered for original fans and newcomers.

More games and info here pic.twitter.com/nNHjAljcGD

— NVIDIA GeForce NOW (@NVIDIAGFN) August 28, 2025

• Gears of War: Reloaded (nowość na Steam i Xbox w PC Game Pass)
• Chip ‘n Clawz vs. The Brainioids (nowość na Steam)
• Make Way (nowość na Epic Games Store)
• Among Us 3D (Steam)
• Gatekeeper (Steam)
• Knightica (Steam)
• No Sleep for Kaname Date – From AI: THE SOMNIUM FILES (Steam)

14. Nowości w Xbox Cloud Gaming

Microsoft odświeża zasoby serwisu Xbox Game Pass (i tym samym również Xbox Cloud Gaming, czyli chmurowej opcji z dostępem na mobilnych urządzeniach) przez różne momenty miesiąca. Jeszcze pod koniec sierpnia, a konkretnie 25 dnia tego miesiąca, na rynku i w XGP zadebiutowało odświeżone Gears of War. Reloaded to zawartość Gears of War: Ultimate Edition, ale z trybem 4K i 120fps, obsługą trybu HDR i VRR dla kompatybilnych ekranów. W dodatku z crossplayem! Strzelanka TPP debiutowała w 2006 roku, a więc prawie dwie dekady temu.

15. Machinarium w Epic Games Store

Epic Games Store na mobilne platformy promuje gry na iOS i Androida w swoim katalogu w podobny sposób do odpowiednika na desktopy. W każdym tygodniu w serwisie pojawia się jeden darmowy tytuł, który można pobrać przez następne siedem dni. W tym tygodniu (do 4 września) w bibliotece znajdziecie czeskie Machinarium. Grę przechodziłem na PC ponad dekadę temu, ale chętnie wrócę do niej w mobilnym wydaniu. Tą manualnie rysowaną przygodówkę przyjęto bardzo dobrze, co widać po licznych wyróżnieniach. Rozgrywka jest tu w bardzo klasycznym formacie point-and-click, ale historia blaszanego bohatera całkiem wciągająca, szczególnie zagadki, które trzeba pokonać.

16. Nowości w PlayStation Plus z Remote Play

Usługi Remote Play w ramach PlayStaton Plus dotyczą streamingu gier również na urządzeniach z iOS lub Androidem oraz kontrolerem DualSense, więc przegląd nowości szykowanych dla subskrybentów usługi mają w moim przeglądzie sens. Oto pierwsze wrześniowe propozycje w serwisie Sony.

Od drugiego września w Game Catalog znajdą się:

• Psychonauts 2 | PS4
• Stardew Valley | PS4
• Viewfinder | PS4, PS5

Your PlayStation Plus Monthly Games for September:

Psychonauts 2
Stardew Valley
Viewfinder

All playable from Sept 2. More details: pic.twitter.com/I5tLLnj6Dt

— PlayStation (@PlayStation) August 27, 2025

17. Mobile gaming rośnie w siłę!

O mobilnym segmencie gier piszę na blogu od dawna, a jeszcze dłużej w nim uczestniczę. Każdy większy dział na smartniej.pl lubię scharakteryzować i nie inaczej jest w obrębie mobile gamingu. Dlaczego poświęcam tej sekcji tyle miejsca? Jak w ostatnich latach rozwijała się branża gier mobilnych i w jakich kierunkach się rozrosła? Zapraszam do materiału na temat świata handheldów, w którym zawarłem sporo ciekawostek i kilka konkretnych uwag o całej branży. Od pierwszych kieszonsolek, aż po współczesne maszynki o dużej mocy. Handheldy to już od dawna coraz poważniejsze tytuły, lepsza grafika i bardzo różnorodne propozycje.

Czytaj więcej o: mobile gaming (trochę historii)

18. Rynek handheldów w 2025 roku (przegląd segmentu)

Już dwa lata temu przygotowałem na blogu dość obszerny przegląd maszynek do mobilnego grania. Dawałem głównie przykłady, ale już wtedy udawało się grupować sporo z proponowanych handheldów. Rok 2025 rok zapowiada się pod względem rozwoju mobile gamingu bardzo atrakcyjnie. Widać zwiększone zainteresowanie, wyższą konkurencję, a także konkretne efekty w branży przenośnych gadżetów. Odświeżyłem materiał i przygotowałem zestawienie najciekawszych konsol na przyszły rok. Tym razem jednak podzieliłem wszystko na konkretne działy, no i odświeżyłem listę propozycji. Od kilku lat przyglądam się ewolucji tego segmentu. Producenci wciąż eksperymentują z rozwiązaniami, ale oferta powoli się krystalizuje. Jeszcze nie jestem pewien, w którą stronę podążą główne trendy, ale zauważyć można kilka konkretnych ścieżek. Wszystkie oferują mobilną grę, ale na swój indywidualny sposób. Mam też wrażenie, iż kolejne dwanaście miesięcy znów podkręci statystyki.

Czytaj więcej: rynek handheldów w 2025 roku (przegląd urządzeń)