
Dzisiaj wtorek, a więc mobile gaming. Chyba każdy zdążył już zauważyć, iż gry mobilne generują coraz większy ruch w sklepikach na telefony i tablety. Z kolei najlepiej sprzedającą się konsolą ostatnich lat jest przenośny Nintendo Switch. Oczy graczy coraz częściej kierują się na kieszonkowe tytuły. Te z roku na rok coraz mniej odbiegają od swoich stacjonarnych odpowiedników lub oferują wystarczającą grywalność, by zająć nas na dłuższy czas.
Co wtorek regularnie podsumowuję rynek w segmencie mobilnego grania. Znajdziecie tu najciekawsze zapowiedzi, gry oraz info powiązane z działem gier na przenośny sprzęt do grania. Okazjonalnie także ciekawostki ze świata retro.
Powolutku zbliżam się do dwusetnego podsumowania rynku mobilnego grania! Tyle kolejnych tygodni z przeglądem przenośnych platform. A wydawało się na początku, iż nie będzie specjalnie o czym pisać. Z tygodnia na tydzień mobile gaming przyspiesza. Zapraszam też do poprzednich przeglądów, wiele z nich mimo upływu czasu jest wciąż aktualnych. W minionych siedmiu dniach też było ciekawie:
- Retroid Pocket Flip2 – co odświeżono?
- ANANEO Flip z przerwą w produkcji (lub zwrotem)
- AYANEO Classic to Pocket Micro bez joyów?
- PictoChat na iPhone’ach – chat z Nintendo DS
- Blasphemous na iOS
- zwiastun Pokémon Legends: Z-A
- Pokémon Champions na iOS, Androida i Switche
- A Perfect Day Pocket na iOS i Androida
- Mages of Mystralia w Epic Games Store
- Tron: Catalyst na Switcha (zapowiedź)
- przegląd nowości w serwisach gamingowych
1. Retroid Pocket Flip2 (z okładki)
Retroid odświeża ofertę swoich retro konsolek stosunkowo często. Na wiosnę 2025 planuje drugą generację Pocket Flip, czyli konsolki z „klapką” i panoramicznym wyświetlaczem. „Dwójka” ma być szybsza. Otrzyma też poprawioną kontrolę. Nowy model dotrze na rynek po około dwóch latach od poprzednika. Zachowa ten sam design, ale w szerszej palecie kolorów i z większym ekranem. Panel to teraz AMOLED o przekątnej 5.5 cala z 1080p. Zmieniono też układ przycisków. Analogowe joye powędrowały w górę.
Retroid proponuje w Pocket Flip2 dwie opcje procesora. Do wyboru układy Qualcomm Snapdragon 865 (2.8 GHz) z Adreno 650 lub MediaTek Dimensity 1100 (2.6 GHz) z Mali-G77 MC9. Niezależnie od chipa otrzymamy skok wydajności nad poprzednim Unisoc T618. Udało się też dostarczyć dwa razy więcej pamięci operacyjnej. Z kolei ta masowa będzie szybsza. Teraz w urządzeniu znajdziemy 8 GB RAM (LPDDR4x), natomiast eMMC przy przestrzeni na dane zastąpiono standardem UFS 3.1. W tegorocznej konstrukcji zniknie port micro HDMI. Pozostanie USB-C. Obsłuży ładowanie, wymianę plików oraz zewnętrzne ekrany. Szybsza będzie też łączność: WiFi 6 (wcześniej 5) i BT 5.1/5.2 (wcześniej 5.0). Całość wciąż z aktywnym chłodzeniem. Czekam na cennik. Spodziewam się, iż upgrade wymusi lekką podwyżkę. Pierwsza generacja kosztowała ok. 160$.
2. ANANEO Flip z chwilową przerwą w produkcji (lub zwrotem)
AYANEO to bardzo aktywna marka. Oferta maszynek do grania poszerza się (i odświeża) regularnie. Czasem choćby mam wrażenie, iż zbyt często. W styczniu zeszłego roku marka uruchomiła w crowdfundingu sprzedaż PC-konsolek z klapką z serii Flip. W pierwszej fazie zaproponowano dwie ich odmiany – z klawiaturką lub drugim ekranikiem w podstawce. Prawie cała partia zamówień została zrealizowana, ale część z nich wciąż nie dotarła do klientów. Producent obiecuje, iż ostatnie 2% konsolek dotrze do graczy, ale jest chyba spore opóźnienie i stąd proponowane są wymiany na inne modele lub zwroty pieniędzy (dla tych, którzy nie chcą dłużej czekać). Do końca miesiąca można zdecydować. Aktualizacja odnośnie dokończenia produkcji ma nastąpić w przeciągu najbliższych trzech miesięcy.
Jak widać, czasami nadmierna ilość modeli może powodować nieplanowane problemy. Druga sprawa to crowdfundingowy model – on też okazuje się ryzykowny. Trzecia sprawa to z kolei marka, która niby działa globalnie, ale realizacja w chińskim modelu również wymaga od nas pewnego zaufania. Dałem tutaj ten przykład byście byli świadomi przy zamawianiu sprzętu od AYANEO. Ich handheldy są bardzo konkurencyjne do ROG Ally, Legion Go, czy Steam Decków, ale jak widać, nie dają pewności w temacie realizacji.
3. AYANEO Classic – prostsza odmiana Micro?
AYANEO zwiastuje kolejny gadżet (przez co może są problemy z realizacjami starszych urządzeń?). Tym razem na kanałach społecznościowych zauważyłem pierwsze informacje o nowym modelu w formacie przypominającym Pocket Micro z lata zeszłego roku (inspirowanego z kolei GameBoyem Micro). AYANEO Classic wygląda jak on, ale jest pozbawiony analogów. Sugeruje to prostsze przeznaczenie. Także nazwa każe domyślać się, iż chodzi o retro gaming w obrębie starszych platform. Jak zwykle pierwsze teasery nie zdradzają wiele, więc trzeba będzie poczekać na kolejne socialowe wrzutki. Pocket Micro kosztuje 199$, więc Classic będzie tańszy. prawdopodobnie także nieco słabiej wyposażony. Powinien mieć jednak kilka podobnych parametrów, bo produkcja będzie wtedy dla AYANEO bardziej ekonomiczna.
AYANEO Classic: Un revolucionario dispositivo portátil de juegos con controles optimizados en desarrollo #noticias #smartphones
— Gizchina.ES (@Gizchinaes) February 24, 2025
AYANEO Pocket Micro posiada 3.5-calowy ekran (960 x 640), układ MediaTek Helio G99, 6/8 GB RAM (LPDDR4x-4266) i 128/256 GB na dane (USF 2.2). Do tego bateria 2600 mAh i Android 13. Do emulatorów to aż za dużo, więc nie zdziwiłbym się, gdyby w Classicu znalazły się podzespoły za połowę ceny Micro.
4. PictoChat na iPhone’ach – klon komunikatora z Nintendo DS
Teraz trochę historii. Tej związanej z przenośnymi konsolami, ale nie z samymi grami. W 2004 roku Nintendo przedstawiło platformę kieszonsolek DS. Z podwójnym ekranem, rysikiem i dotykowym panelem. Japończycy chcieli zaoferować w nim komunikator, pozwalający porozumiewać się między graczami przy pomocy chatu z uwzględnieniem emotek, no i cyfrowego piórka. PictoChat został właśnie „przeportowany” w postaci „PicoChatu”. Jest wersją nakładki dla iWiadomości. Przeniesienia tego rozwiązania typu peer-to-peer, ale w wersji na iPhone’a podjął się Idrees Hassan. Przywrócił do życia komunikator Nintendo, pozwalając na sprawdzenie interfejsu narzędzia sprzed dwudziestu lat. Nie korzystałem za często z tego elementu systemu Nintendo DS, ale jako dodatek był w tamtych czasach fajnym bajerem w segmencie handheldów.
5. Blasphemous na iOS
Dwa miesiące temu na Androida dotarł Blasphemous – port tytułu z PC/konsol z 2019 roku. Teraz ten miks hack’n’slasha z platformówką trafił też na telefony z iOS. Gra łączy cechy dwóch gatunków i lubianą ostatnio retro estetykę. Mówimy o dość brutalnym typem metroidvania w świecie fantasy inspirowanym hiszpańskim chrześcijaństwem okresu średniowiecza. Poziomy przemierzamy pokutnikiem, a naszym celem jest zdjęcie klątwy z krainy Cystodia. Po drodze czekają nas liczne walki, bossowie i trochę zręcznościowych platform do pokonania. Tytuł przystosowano do dotykowych ekranów, ale z opcją obsługi bezprzewodowymi kontrolerami. Cena: 40 zł.
6. Zwiastun Pokémon Legends: Z-A
W ubiegłym tygodniu odbył się zapowiadany Pokémon Presents. W trackie eventu przedstawiono kilka gier z serii Pokémon. Fani dobrze przewidywali, iż w trakcie wydarzenia zobaczymy nowy zwiastun Pokémon Legends: Z-A na Nintendo Switch. Szkoda, iż gra zadebiutuje dopiero pod koniec roku. Będzie to kontynuacja dobrze przyjętego Pokémon Legends: Arceus z otwartym światem Lumiose City. W trailerze poznaliśmy stworki na start rozgrywki, a także gameplayowe elementy rozgrywki. Będzie łączyła mechanikę łapania Pokemonów w czasie rzeczywistym z tradycyjnym podejściem znanym z klasycznych odmian serii. W tej odsłonie gry przywrócono Mega Evolutions. Nie widzę nic na temat dostosowania do drugiej generacji Switcha, ale skoro nowy model jest wstecznie kompatybilny to na pewno odpali Z-A. Fajnie, gdyby jednak ulepszona konsolka wyciągnęła z gry więcej.
7. Pokémon Champions na iOS, Androida i Switche
W trakcie Pokémon Presents odsłonięto również grę w wersji na iOS oraz Androida (oraz Switcha). Pokémon Champions to crossowa wariacja rozgrywki, a więc pozwalająca na pojedynki i rywalizację niezależnie od wymienionych platform. Jak pewnie zauważyliście na załączonym zwiastunie, wszystko koncentrować się będzie na walkach. Patrzą po pierwszych ocenach, Champions będzie przywoływać wspomnienia z Pokémon Stadium na Nintendo 64. Zabawa będzie typowo multiplayerowa. BTW: zwiastun naprawdę nostalgiczny. Oglądamy podróż przez większość konsol, które gościły Pokemony. Zaczynamy od GameBoyów Pocket łączonych przewodem, widzimy wspomniane N64, GameBoye Advance, Wii oraz Switche. Zdaje się, iż crossplatformowe podejście obejmie też integrację z Pokémon Home. Miłośnicy serii dostrzegą w zwiastunie walki z wykorzystaniem Mega Evolution i Terastallization. Niestety twórcy gry nie sprecyzowali daty premiery. Gra jest dopiero w produkcji.
8. A Perfect Day Pocket na iOS i Androida
Kilka przeglądów temu zapowiadałem na iOS i Androida interesującą przygodówkę. Mobilne wydanie A Perfect Day w wersji Pocket dotarło do App Store i Google Play Store. Oryginał zadebiutował na „blaszakach” w 2022 roku. Narracyjna propozycja została obsadzona w motywach Dnia Świstaka, czyli zapętlonego dnia. Nasz bohater przeżywa w kółko ten sam dzień. Co każdą dobę zdobywa więcej wiedzy, odkrywa historię i zbliża się do przeżycia tytułowego, perfekcyjnego dnia.
Historia dzieje się w 1999 roku na terenie Chińskiej Republiki Ludowej. W zapętleniu uwięziony jest nasz bohater – uczeń chińskiej podstawówki. Więcej nie zdradzam. Narracyjność oparto w większości o statyczne obrazy, ale oprawa wizualna bardzo pasuje do tego gatunku. Gra do 5 marca kosztuje tylko 10 zł.
9. Mages of Mystralia w Epic Games Store
Epic Games zwiastowało ofensywę mobilną i faktycznie ma ona miejsce. Co tydzień w mobilnej wersji sklepiku Epic Games Store pojawiają się darmowe tytuły na platformy iOS i Androida. Wszystko na wzór desktopowego odpowiednika, w którym co czwartek wydawca oferuje bezpłatne tytuły. Po dwóch częściach Star Warsów z zeszłego rzutu, tym razem coś dla fanów magii. Mages of Mystralia to pozycja sprzed ładnych kilku lat (a konkretnie z 2017 roku). Warto tu dodać, iż jeszcze w 2025 pojawi się kontynuacja Echoes of Mystralia, więc może warto właśnie teraz sięgnąć po pierwszą odsłonę. Zwłaszcza, iż jest darmowa. Normalnie kosztuje ok. 70 zł.
10. Tron: Catalyst na Nintendo Switch (zapowiedź)
Pod koniec roku do kin ma trafić trzecia odsłona serii Tron (tym razem cyfrowe postacie z AI mają próbować wydostać się z wirtualnego środowiska do naszego świata). Na bazie filmów powstają też gry, bo koncepcja całego projektu science fiction sprzyja przekształcaniu produkcji w grywalny format. 17 czerwca na Nintendo Switche trafi Tron: Catalyst. Izometryczna przygodowa gra akcji obsadzona w w charakterystycznej dla Trona wirtualnej przestrzeni. Propozycja jest niejako kontynuacją Tron: Identity od Bithell Games, choć przede wszystkim narracyjnie. Poruszamy się jako program Exo z możliwościami glitchowania tamtejszej rzeczywistości.
Zdolności do zapętlania czasu mają pozwolić pokonywać poziomy z wiedzą zebraną we wcześniejszej iteracji. W ten sposób uda się pokonywać przeszkody i wrogów w Grid (tak zwany jest świat w Tron). W Catalyst będziemy też przemieszczać się na motocyklu Light Cycle (w sequelu Dziedzictwo był częścią jednego z pojedynków). W tle zwiastuna słychać nieco muzyki typowej dla drugiej części filmu (od Daft Punk). W trzeciej odsłonie za soundtrack odpowiedzialna jest grupa Ninte Inch Nails.
11. GeForce Now w pakiecie Ultimate (testy tygodnia)
Czas na długo zapowiadany test usług GeForce Now w pakiecie Ultimate. Moje gamingowe przeglądy w sekcji streamingowej już od wielu miesięcy uwzględniają coczwartkowe aktualizacje katalogu GeForce Now. Czas na ocenę usługi NVIDIA. Od jakiegoś czasu grałem w chmurze na kilku różnych urządzeniach.
Przyjrzałem się możliwościom i jakości gry w ramach cloud gamingu. Sprawdziłem zabawę mobilnie, na ekranie telewizora, ale też samego komputera. GFN oceniałem z perspektywy zwolennika strumieniowania gier. Wciąż widzę w nim ogromny potencjał. Jak w moich oczach wypadł GeForce Now Ultimate? Przygotowałem spory artykuł na temat platformy. Kilka uwag, dostrzeżone zalety, ale też kilka spraw, które twórcy powinni w najbliższym czasie rozwiązać, by nie podzielić losów Google Stadia.
Czytaj więcej o: Mój test serwisu GeForce Now (Ultimate)
Kącik nowości na platformach chmurowych
Co tydzień informuję o nowych grach dodawanych do kilku popularnych serwisów streamingowych, w które można pograć m.in. na telefonach, tabletach i PC-konsolkach z Windows. od dzisiaj chmurowe zapowiedzi i premiery będą pojawiać się w końcowej sekcji mojego cotygodniowego przeglądu. Update’y dotyczą: Apple Arcade, NVIDIA GeForce Now, Xbox Cloud Gaming w ramach Xbox Game Pass, czy Netflix Games. W przyszłości dołączy pewnie Amazon Luna (jak będzie dostępne w Polsce).
12. Coczwartkowy update w GeForce Now
Kolejny tydzień, kolejny update listy gier w serwisie GeForce Now. NVIDIA dodała do chmurowego katalogu sześć pozycji. W minionym tygodniu bez nowości. Większość tytułów w ramach platformy Xboxa.
March right into Spring with some great games this #GFNThursday!
A garden of gaming delights including @EA’s Split Fiction, @assassinscreed Shadows, @Halo Master Chief Collection, and more await.
Full list: pic.twitter.com/k5qqta4qf5
— NVIDIA GeForce NOW (@NVIDIAGFN) February 27, 2025
- Balatro (Xbox w PC Game Pass)
- The Dark Crystal: Age of Resistance Tactics (Xbox w Microsoft Store)
- The Evil Within 2 (Epic Games Store, Steam i Xbox w PC Game Pass)
- Halo: The Master Chief Collection (Steam and Xbox w PC Game Pass)
- Murky Divers (Steam)
- Somerville (Xbox, available on the Microsoft Store)
13. Nowości w Xbox Cloud Gaming
Microsoft przypomniał kolejny tytuł dla Xbox Game Pass (i Xbox Cloud Gaming, czyli w opcji chmurowej m.in. z dostępem na mobilnych platformach) jeszcze na luty. Pod sam koniec miesiąca amerykańska platforma zaproponowała trzecią część serii Watch Dogs, czyli podtytuł Legion. Gra od Ubisoft debiutowała w 2020 roku. W tej odsłonie pozwala na przejmowanie kontroli nad prawie wszystkimi postaciami neutralnymi (NPC). Oprócz głównych misji jest kilka pobocznych wątków.
watch out! another game coming through pic.twitter.com/x7bKS0oVD4
— Xbox Game Pass (@XboxGamePass) February 25, 2025
14. Nowości w PlayStation Plus z Remote Play
Usługi Remote Play w ramach PlayStaton Plus dotyczą streamingu gier również na urządzeniach z iOS lub Androidem oraz kontrolerem DualSense, więc przegląd nowości szykowanych dla subskrybentów usługi mają w moim przeglądzie sens. W tym tygodniu Sony przedstawia tytuły na marzec.
Od czwartego marca w Game Catalog znajdą się:
- Dragon Age: The Veilguard | PS5
- Sonic Colors: Ultimate | PS4
- TMNT: The Cowabunga Collection | PS4, PS5
Your PlayStation Plus Monthly Games for March:
Dragon Age: The Veilguard
Sonic Colors: Ultimate
TMNT: The Cowabunga Collection
Full details: pic.twitter.com/AyRuKJmcnX
— PlayStation (@PlayStation) February 26, 2025
15. Rynek handheldów w 2025 roku (przegląd segmentu)
Już dwa lata temu przygotowałem na blogu dość obszerny przegląd maszynek do mobilnego grania. Dawałem głównie przykłady, ale już wtedy udawało się grupować sporo z proponowanych handheldów. Rok 2025 rok zapowiada się pod względem rozwoju mobile gamingu bardzo atrakcyjnie. Widać zwiększone zainteresowanie, wyższą konkurencję, a także konkretne efekty w branży przenośnych gadżetów. Odświeżyłem materiał i przygotowałem zestawienie najciekawszych konsol na przyszły rok. Tym razem jednak podzieliłem wszystko na konkretne działy, no i odświeżyłem listę propozycji. Od kilku lat przyglądam się ewolucji tego segmentu. Producenci wciąż eksperymentują z rozwiązaniami, ale oferta powoli się krystalizuje. Jeszcze nie jestem pewien, w którą stronę podążą główne trendy, ale zauważyć można kilka konkretnych ścieżek. Wszystkie oferują mobilną grę, ale na swój indywidualny sposób. Mam też wrażenie, iż kolejne dwanaście miesięcy znów podkręci statystyki.
Czytaj więcej: rynek handheldów w 2025 roku (przegląd urządzeń)