Dzisiaj wtorek, a więc mobile gaming. Chyba każdy zdążył już zauważyć, iż gry mobilne generują coraz większy ruch w sklepikach na telefony i tablety. Z kolei najlepiej sprzedającą się konsolą ostatnich lat jest przenośny Nintendo Switch. Oczy graczy coraz częściej kierują się na kieszonkowe tytuły. Te z roku na rok coraz mniej odbiegają od swoich stacjonarnych odpowiedników lub oferują wystarczającą grywalność, by zająć nas na dłuższy czas.
Co wtorek regularnie podsumowuję rynek w segmencie mobilnego grania. Znajdziecie tu najciekawsze zapowiedzi, gry oraz info powiązane z działem gier na przenośny sprzęt do grania. Okazjonalnie także ciekawostki ze świata retro.
Powolutku zbliżam się do dwusetnego podsumowania rynku mobilnego grania! Tyle kolejnych tygodni z przeglądem przenośnych platform. A wydawało się na początku, iż nie będzie specjalnie o czym pisać. Z tygodnia na tydzień mobile gaming przyspiesza. Zapraszam też do poprzednich przeglądów, wiele z nich mimo upływu czasu jest wciąż aktualnych. W minionych siedmiu dniach też było ciekawie:
- Atari Gamestation Go oficjalnie, ale dopiero w Q3 2025
- Atari Gamestation Retro Go z Capcom i Bandai Namco
- Razer PC Remote Play do zdalnej gry z PC
- Lenovo Legion Go S ze SteamOS (w maju)
- zapowiedź Lenovo Legion Go Gen 2 (CES 2025)
- gamingowy tablet Lenovo Legion Tab (2025)
- PlayStation Portal w Midnight Black
- natywna apka GeForce Now dla Steam Decka
- ONEXPLAYER G1 w crowdfundingu
- rendery Nintendo Switch 2 (zbliżamy się do premiery)
- premiera Sniper Elite 4 na iOS/iPadOS
- Skate City: New York w Apple Arcade
- przegląd nowości w serwisach gamingowych
1. Atari Gamestation Go do retro zabawy (CES 2025)
W zeszłym tygodniu zwiastowany, w tym już zaprezentowany. Co prawda z dość odległą datą premiery, ale już z oficjalnymi informacjami. My Arcade, które ma prawa do marki Atari, pokazało na CES kilka nowych konsolek, które w tym roku wejdą do sprzedaży. Już w tygodniu poprzedzającym expo w Las Vegas firma zwiastowała projekt Atari Gamestation Go. W trakcie wydarzenia można go było w końcu wziąć do rąk i ocenić. Maszynka ma charakterystyczny design i motyw kolorystyczny, a także komplet przycisków do kontroli gier na platformy Atari. Upraszczając, Go to przenośne wydanie Gamestation Pro z wgranym zestawem aż dwustu klasycznych gier z dawnej ery.
Konsolkę przystosowano do obsługi tytułów z kilku dawnych urządzeń od Atari. Przykładowo, trackball po lewej stronie posłuży Millipede, a klawiaturka numeryczna pozycje z Atari5200 (po uruchomieniu gry od razu się podświetli). Handheld jest spory. M 7-calowy ekran 16:9 oraz joya. W urządzeniu widać port HDMI, więc spokojnie sprawdzimy wszystko również na większym ekranie telewizora. W tej opcji wygodniej będzie zmierzyć się w dwie osoby w trybie multiplayer. My Arcade ma zaoferować gadżet w cenie 150$.
2. Gamestation Retro Go dla klasyków od Capcom i Bandai Namco
Na tej samej imprezie My Arcade pokazało też innego handhelda. Tego już w gotowej do sprzedaży formie. Gamestation Retro Go wygląda jakby bazowało na wyżej przedstawionym Go, ale bez specjalnych dodatków (klawiaturki numerycznej i trackballa). W tym wydaniu skupiono się na innym zestawie old-schoolowej biblioteki, a mianowicie – klasykach od Capcom i Bandai Namco. Maszynka ma ten sam ekran o przekątnej 8 cali i gabaryty, ale bardziej podstawowy zestaw przycisków. W tej odmianie cenę określono na 200$, więc będzie drożej od Go (chyba, iż cena modelu na późniejszy okres będzie jednak wyższa). Na pokładzie Gamestation Retro Go znajdziemy listę stu gier. Na ten moment nie podano chyba pełnego katalogu, ale: PAC-MAN, GALAGA, POLE POSITION, DIG DUG, czy Street Fighter, Mega Man oraz Final Fight to pewniaki.
3. Razer PC Remote Play do strumieniowa gier z własnego PC (CES 2025)
Mobile gaming to na tyle łakomy kąsek, iż praktycznie większość marek kojarzonych z elektroniką stara się w jakiś sposób w nim uczestniczyć. Razer w segmencie jest bardzo długo. Był jednym z pierwszych producentów gamingowych telefonów, a potem wielu akcesoriów i rozwiązań dla telefonów. Aktualnie specjalizuje się w adapterach Kishi, które są w stanie objąć choćby mniejsze tablety. Na CES zapowiedziano „nowość”. Razer PC Remote Play ma „przekształcać urządzenia mobilne w wysokiej jakości maszyny do gier”. Firma proponuje oprogramowanie w wersji beta do streamingu na linii PC->mobile.
Razer chce byśmy przy użyciu telefona i kontrolera Kishi Ultra strumieniowali sobie tytuły AAA w pełnej rozdzielczości i klaktażu bezpośrednio z komputerów. Całość z uwzględnieniem aplikacji Razer Nexus, dzięki której uruchomimy gry z naszego kompa na ekranie telefona. Pod względem jakości ma to ponoć przewyższać serwisy streamingowe, w których często parametry są obniżane. Tu mają automatycznie dopasowywać się do specyfikacji telefona. Razer PC Remote Play to zatem nic innego jak wykorzystanie kontrolera Kishi i softu do zabawy zdalnej.
4. Lenovo Legion Go S ze SteamOS (CES 2025)
Jak wynikało z przecieków, Lenovo wprowadza na rynek najprzystępniejszą cenowo wariację swoich PC-konsolek – model Legion Go S. Chińska marka proponuje maszynkę do grania w komputerowe tytuły za rozsądniejsze pieniądze, czyli jednocześnie z prostszymi specyfikacjami. Najnowszy handheld jest jednocześnie pierwszym po Steam Decku urządzeniem z platformą SteamOS od Valve (choć w alternatywie jest też wariacja z Windows 11).
Legion Go S jest mniejszy od bazowej odmiany, w której wyróżnikiem były odpinane kontrolery. Niezależnie od wgranego systemu (SteamOS lub Windows) wnętrze obu gadżetów będzie niemal identyczne. W środku AMD Ryzen Z2 Go (lub Z1 Extreme jak kto woli), do 32 GB RAM, do 1TB SSD +microSD) oraz bateria 55.5Wh. Wśród portów dwa USB 4 i jack 3.5 mm. Jak już wcześniej informowałem, edycje zależnie od platformy będą różniły się kolorem obudowy. jeżeli chodzi o ekran to będzie będzie nieco mniejszy, bo z przekątną 8″ (vs. 8.8″). przez cały czas mówimy o OLED, ale z troszkę niższą rozdzielczością i odświeżaniem. 120Hz i 1920 x 1200 pikseli zamiast 144Hz i 2560 x 1600. W tej wersji nie odepniemy bocznych kontrolerów. Będą zarezerwowane dla mocniejszych Legionów Go.
Warto na koniec nadmienić, iż edycja z Windowsem (32 GB RAM) zadebiutuje jeszcze w styczniu, natomiast wariant ze SteamOS (16 GB RAM) pojawi się za kilka miesięcy. Gdzieś śmignęła mi przed oczami widomość choćby o maju. Różnica będzie w cenie. Legion Go S (Windows 11) ma kosztować 599$, a Legion Go S (SteamOS) – 499$.
5. Lenovo Legion Go Gen 2 (zapowiedź nowej generacji)
Już wiele tygodni temu przewidywano, iż na targach CES marka Lenovo przedstawi w ramach serii Legion Go całą nową rodzinkę maszynek do grania w tytuły klasy PC. Spodziewałem się wtedy gotowej oferty, tymczasem Chińczycy postanowili tylko opowiedzieć o prototypie drugiej generacji. Na szczęście z pełnym pakietem konkretów. Specyfikacje gadżetu były zresztą przewidywane i po prostu się potwierdziły. Flagową jednostkę podrasowano i choć wizualnie tego raczej nie dostrzeżemy, to wewnątrz doszło do upgrade’u. Jest lepszy wyświetlacz, szybszy układ, więcej pamięci operacyjnej oraz pojemniejsza bateria. Na ten moment jeszcze bez cennika.
Lenobo Legion Go drugiej generacji wciąż będzie dysponował odpinanymi w stylu Switcha kontrolerami i bocznym trackpadem (jak w Steam Decku). Maszynka ma mieć też możliwość wymiany pamięci i jednostki obliczeniowej, więc będzie bardziej nawiązywała do stacjonarnych komputerów. Tak drogie handheldy powinny dysponować takimi rozwiązaniami. To podsumujmy, co Lenovo już przedstawiło w ramach Legionie Go 2.
- ekran: OLED 8.8″ (1920 x 1200), 144Hz, 500 nitów jasności (poprzednik 2560 x 1600, ale LCD)
- układ: AMD Ryzen Z2 Extreme – 3x Zen 5 + 5x Zen 5c (z choćby 5 GHz) i 16x RDNA 3.5 (poprzednik bazował na Z1 Extreme i pewnie w tej opcji też będzie wciąż dostępny)
- pamięć: do 32GB RAM (LPDDR5X-7500) i do 1TB na dane (PCIe NVMe)
- bateria: 75 Wh z ładowaniem 65W (poprzednia miała 49.2 Wh, więc sprzęt powinien działać nieco dłużej)
- odłączane kontrolery (zapewne wciąż z trybem joya i myszki)
- łączność: WiFi 6E i Bluetooth 5.3 (porty dopiero zostaną przedstawione)
6. Lenovo Legion Tab (2025) – gamingowy tablet
Oprócz PC-konsolek marka Lenovo zapowiedziała też trzecią generację gamingowego tabletu z linii Legion. Pierwszy model trafił na chiński rynek w 2022 roku, a w 2023 pojawiła się jego międzynarodowa edycja. Z kolei we wrześniu zeszłego roku producent wprowadził najnowszą odsłonę Androida z większym ekranem, ale na terenie Państwa Środka. W trakcie CES zademonstrowano jego globalna wariację. O jej parametrach już na blogu pisałem. Specyfikacje są oczywiście te same. Lenovo Legion Tab (3rd-gen) otrzymał wyświetlacz IPS LCD 8.8″ (2560 x 1600) o wysokim odświeżaniu 165Hz. Poprawiono mu też jasność szczytową.
Ready to game like a pro? Supercharge your experience with the @LenovoLegion Tab, powered by #Snapdragon 8 Gen 3! Featuring ray tracing for life-like lighting and up to 165 FPS ensure immersive, smooth gameplay. pic.twitter.com/xNCNcBi82U
— Snapdragon (@Snapdragon) January 7, 2025
Pod tym efektownym panelem pracuje układ Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3, który nie jest co prawda najnowszy, ale należy do zeszłorocznych flagowców, więc mocy mu nie zabraknie. Konfiguracje pamięci też nie są topowe, ale wydaje się, iż w tym przypadku wystarczające , a pozwalające obniżyć koszty – do 12GB RAM (LPDDR5X) 8533MHz i do 256GB na dane (UFS 4.0). Najważniejsze, iż możliwie szybkie. Na pokładzie Android 14, ale z opcją aktualizacji do trzech kolejnych wersji (i updatem zabezpieczeń do 2029 roku). Maszynce poprawiono też chodzenie (jeszcze większa komora ColdFront odprowadzająca ciepło), są dwa portu USB-C oraz software’owe turbo w postaci Game Assistant i Game Mode. Bateria mogłaby być nieco pojemniejsza. 6550mAh z ładowaniem 45W nie robi wrażenia na aktualnych generacjach topowych telefonów. Nie zabrakło tu głośników stereo z Dolby Atmos i najszybszych standardów łączności: Wi-Fi 7 z 6Ghz i Bluetooth 5.4.
Troszeczkę zabrakło mi podpinanych do wyświetlacza kontrolerów, ale może na to jeszcze czas i Lenovo pomyśli o dodaniu takiej opcji. Można ją przecież łatwo wprowadzić w ramach opcjonalnego rozszerzenia. Cennik Lenovo Legion Tab (2025) startuje od 500$.
7. PlayStation Portal w Midnight Black
Sony nie chce być pomijane w sekcji mobilnej, więc stara się chociaż przypomnieć o swoich aktualnych rozwiązaniach do przenośnej zabawy. Pod koniec zeszłego roku Japończycy zapowiedzieli możliwość rozszerzenia PlayStation Portal o streaming, a na początku aktualnego odświeża linię akcesoriów oraz swojego handhelda o nową kolekcję kolorystyczną. Midnight Black Collection to ciemniejsza opcja Portalu, kontrolerów DualSense, covera konsoli PS5 oraz słuchawek Pulse Explore i Pulse Elite. Konsola w tej wersji będzie w tej samej cenie, czyli 200$. Wszystkie produkty mają być oferowane od 20 lutego.
8. Natywna aplikacja GeForce Now dla Steam Decka (CES 2025)
PC-konsolki powstały do uruchamiania gier lokalnie, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by odpalać je też zdalnie (przez streaming). NVIDIA zapowiedziała w trackie targów CES natywną aplikację dla serwisu GeForce Now na SteamOS, czyli Steam Decka. W niedalekiej przyszłości również inne PC-handheldy, które będą z tego software’u korzystać. Dzięki niej dostęp do gier przy zachowaniu maksymalnych parametrów będzie jednocześnie lżejszy dla podzespołów konsolek, bo obciążający głównie wyświetlacz i łączność. Przypomnę, iż aktualnie w katalogu GFN jest ok. 2100 pozycji. Co prawda, za dostęp trzeba zapłacić (i jeszcze opłacić gry), ale ideą cloud gamingu była uniwersalna dostępność, więc NVIDIA jest wręcz zobowiązana do rozszerzania oferty kompatybilności.
Nowa aplikacja powinna też niedługo dotrzeć na gogle VR, np. Questy od Meta i Vision Pro od Apple. Oczywiście w trybie monitora, a nie pełnej panoramy, ale jednak. Kiedy streaming w VR? Pytałem o to kiedyś NVIDIĘ w trakcie jednego ze spotkań prasowych, ale na razie temat jest jedynie w fazie ogólnych testów. Natywne rozwiązania podniosą komfort gry i stabilność działania. Do tej pory działał jedynie program beta przez przeglądarkę Chrome.
9. ONEXPLAYER G1 – gamingowy laptopek (crowdfunding)
O nowym gadżecie One Netbook pisałem kilka przeglądów temu. Marka zwiastowała ciekawą wariację miniaturowego laptopka z trybem gry. Sprzęt wszedł właśnie w fazę crowdfundingu, więc poznaliśmy cennik, no i mamy szansę na wcześniejszy (tańszy) zakup urządzenia zanim ten trafi do sprzedaży w okolicach marca. Nowy OneXPlayer G1 będzie drogi, ale… wykorzystamy go w szerszy sposób, więc i wydatek sensowniejszy.
Króciutko przypomnę najważniejszą cechę G1, która odróżni tę konstrukcję na tle innych PC-konsolek. Nie dość, iż mamy tutaj format laptopa, to jeszcze system nakładek, dzięki którym sprzęt jest bardziej uniwersalny i wielozadaniowy. Większość konsolowych odpowiedników ma mocno ograniczoną użyteczność. Jest wygodna wyłącznie do grania. W przypadku OneXPlayer jest szansa na wykorzystanie wnętrza również do pracy. Co prawda, 8.8-calowy wyświetlacz nie należy do najwygodniejszych, ale spełni rolę.
Cennik urządzenia na Indiegogo, czyli w crowdfundingu wygląda następująco:
- OneXPlayer G1 z AMD Ryzen 7 8840U/32GB/1TB – 899$
- OneXPlayer G1 Intel Core Ultra 7 255H/32GB/1TB – 1099$
- OneXPlayer G1 AMD Ryzen 9 HX 370/32GB/1TB – 1199$
- OneXPlayer G1 AMD Ryzen 9 HX 370/32GB/2TB – 1299$
- OneXPlayer G1 AMD Ryzen 9 HX 370/64GB/4TB – 1599$
Znalezione na Indiegogo
10. Rendery Nintendo Switch 2 (przecieki)
Prezentacja nowej generacji Nintendo jest naprawdę blisko. W sieci pojawiają się kolejne zbieżne przecieki z różnych źródeł na temat wyglądu i możliwości japońskiego urządzenia. Po prawie 8 latach otrzymamy następcę Switcha o większych wymiarach. Pierwsza generacja startowała od 6.2″, potem wraz z wariacją OLED urosła do 7″, a tegoroczna jednostka ma mieć aż 8.4″ w przekątnej wyświetlacza. Nie oznacza to jednak, iż sprzęt będzie wiele pasywniejszy. Panel będzie po prostu bardziej bezramkowy. Nintendo Switch 2 (bo tak na razie jest określany) będzie tylko nieco większy, wciąż w proporcjach 16:9 i ponownie z odpinanymi (chciałoby się, by magnetycznie) Joy-Conami. Wszyscy spodziewają się, iż jakość podskoczy z 720p do 1080p, no i oczywiście wciąż z opcją łączności z telewizorami.
Scoop alert
Here’s a sneak peek at the Nintendo Switch 2 design!
More details here: pic.twitter.com/3Ps3K8IPRb
— 91mobiles (@91mobiles) January 9, 2025
Spekulacyjne rendery sugerują piny dokujące zarówno u dołu, jak i z góry, ale trudno na razie przewidywać, do jakich celów. Może różnych przystawek, adapterów i akcesoriów? Złącze USB-C to, rzecz jasna, standard, który w niektórych regionach jest choćby wymogiem. Na obrazkach widać otwory wentylacyjne, więc chłodzenie powinno być aktywne. To z kolei zapowiada mocniejszy układ. Rynek spekuluje nad układem Nvidia Tegra T239 (jeden rdzeń Cortex-X1 + 3x Cortex-A78 + 4x Cortex-A55 oraz Ampere GPU z 1536 CUD. Pamiętajcie, iż wszystkie te informacje wciąż bazują na przeciekach.
11. Sniper Elite 4 na iOS/iPadOS (premiera tygodnia)
Kolejna gra klasy AAA dotarła na nowsze iPhone’y i mocniejsze iPady. Katalog tytułów wymagających większej wydajności rozkręca się w App Store powolutku, ale idzie do przodu. Kolejną pozycją w tej kategorii jest wojenny Sniper Elite 4. Gra jest do pobrania z App Store bezpłatnie, ale tylko dla wstępnego rozdziału. Pozwoli zapoznać się z produkcją, natomiast za pełną kampanię trzeba już zapłacić. W wersji podstawowej – 100zł. W edycji z rozszerzeniami – 130 zł.
Wymagania sprzętowe są identyczne z pozostałymi grami AAA dla iOS/iPadOS, czyli iPhone minimum z chipem A17 Pro (czyli od iPhone’a 15 Pro w górę) lub iPada z przynajmniej układem M1. Wersja mobilna ma bazować na odpowiedniku, który zadebiutował w 2017 roku. Oczywiście z przystosowaniem do dotykowych ekranów, ale prawdopodobnie również ze wsparciem bezprzewodowych kontrolerów. Strzelanka obsadzona w realiach II Wojny Światowej toczy się na otwartej mapie, co pozwala pokonać misje na przeróżne sposoby. Podoba mi się uwzględnienie zapisów stanów gry uwzględniających różne urządzenia. Będziemy mogli kontynuować zabawę na różnych platformach.
12. GeForce Now w pakiecie Ultimate (testy tygodnia)
Czas na długo zapowiadany test usług GeForce Now w pakiecie Ultimate. Moje gamingowe przeglądy w sekcji streamingowej już od wielu miesięcy uwzględniają coczwartkowe aktualizacje katalogu GeForce Now. Czas na ocenę usługi NVIDIA. Od jakiegoś czasu grałem w chmurze na kilku różnych urządzeniach.
Przyjrzałem się możliwościom i jakości gry w ramach cloud gamingu. Sprawdziłem zabawę mobilnie, na ekranie telewizora, ale też samego komputera. GFN oceniałem z perspektywy zwolennika strumieniowania gier. Wciąż widzę w nim ogromny potencjał. Jak w moich oczach wypadł GeForce Now Ultimate? Przygotowałem spory artykuł na temat platformy. Kilka uwag, dostrzeżone zalety, ale też kilka spraw, które twórcy powinni w najbliższym czasie rozwiązać, by nie podzielić losów Google Stadia.
Czytaj więcej o: Mój test serwisu GeForce Now (Ultimate)
Kącik nowości na platformach chmurowych
Co tydzień informuję o nowych grach dodawanych do kilku popularnych serwisów streamingowych, w które można pograć m.in. na telefonach, tabletach i PC-konsolkach z Windows. od dzisiaj chmurowe zapowiedzi i premiery będą pojawiać się w końcowej sekcji mojego cotygodniowego przeglądu. Update’y dotyczą: Apple Arcade, NVIDIA GeForce Now, Xbox Cloud Gaming w ramach Xbox Game Pass, czy Netflix Games. W przyszłości dołączy pewnie Amazon Luna (jak będzie dostępne w Polsce).
13. Coczwartkowy update w GeForce Now
Kolejny tydzień, kolejny update listy gier w serwisie GeForce Now. W drugi czwartek stycznia NVIDIA dodała do chmurowego katalogu sześć pozycji. Przy okazji firma przypomniała też o nadchodzących aplikacjach dla Steam Decka i gogli VR, o których wspominałem wcześniej.
#CES2025 was buzzing with GFN announcements from cloud support coming to new devices to @DOOM: The Dark Ages & @AvowedtheGame game announcements.
Catch up on all the news this #GFNThursday pic.twitter.com/wypeNQ8wav
— NVIDIA GeForce NOW (@NVIDIAGFN) January 9, 2025
- Road 96 (nowość na Xbox dla PC Game Pass
- Builders of Egypt (nowość na Steam)
- DREDGE (Epic Games Store)
- Drova – Forsaken Kin (Steam)
- Kingdom Come: Deliverance (Xbox w Microsoft Store)
- Marvel Rivals (Steam, dotrze na chmurę w chwili startu pierwszego sezonu)
14. Road 96 w Xbox Cloud Gaming
Microsoft przedstawił kolejne tytuły dla Xbox Game Pass (i chmurowego Xbox Cloud Gaming m.in. z dostępem na mobilnych platformach) na styczeń. Niestety, z tego co widzę, większość na konsole lub PC, czyli bez streamingu. Chmurowo w katalogu XGP dostępny będzie Road 96. To przygodowa gra narracyjna z proceduralnie generowanymi wydarzeniami. Twórcy zaznaczają, iż przy fabule inspirowali się filmami Tarantino i braci Coen. Wcielamy się w nastolatkę uciekającą przez autorytarnym, fikcyjnym państwem. Losy bohaterki będą wynikać z podejmowanych przez nas decyzji. Oznacza to, iż można się spodziewać różnych zakończeń. Po drodze z interakcją z wieloma postaciami. Nie wszystkie będą pomocne. Idealna gra również na mały ekran, ale warto mieć jakiś adapter (kontroler).
15. Skate City: New York w Apple Arcade
W końcu jakiś excusive w Apple Arcade! Ledwie w zeszłym tygodniu zwracałem uwagę na tajemnicą ciszę w serwisie z grami na abonament od Apple. Przeczuwałem, iż może to być jakaś cisza przed burzą (choć jedna jaskółka wiosny nie czyni). W Arcade pojawił się Skate City: New York, czyli kolejna odsłona tytułu, który debiutował w serwisie amerykańskiej spółki w 2019 roku, czyli gdy jeszcze oferował pierwotną koncepcję. Dopisek „New York” oznacza, iż przejazdy na deskorolce będą po lokalizacjach tego właśnie miasta. Tytuł w tym wydaniu uwzględnia też kilka konkretnych usprawnień względem wcześniejszej gry. Wciąż jednak w oparciu o tricki. Poprawiono efekty wizualne i to co dzieje się w tle. W trybie Pro Skate proceduralne trasy są generowane dynamiczniej, więc i zabawa ciekawsza. Ma to pozwolić na dłuższą rozgrywkę i powrót do gry. Personalizowanie postaci będzie odbywać się przez zdobywane punkty (na szczęście bez mikropłatności drenujących portfel).
15. Nowości w PlayStation Plus z Remote Play
PlayStation Portal (foto: Sony)
Usługi Remote Play w ramach PlayStaton Plus dotyczą streamingu gier również na urządzeniach z iOS lub Androidem oraz kontrolerem DualSense, więc przegląd nowości szykowanych dla subskrybentów usługi mają w moim przeglądzie sens. W tym tygodniu przypomnę zeszłotygodniowe informacje od Sony na styczeń.
Od siódmego stycznia w Game Catalog znajdą się poniższe pozycje:
- Suicide Squad: Kill the Justice League | PS5
- Need for Speed Hot Pursuit Remastered | PS4
- The Stanley Parable: Ultra Deluxe | PS4, PS5
Introducing your PlayStation Plus Monthly Games for January: pic.twitter.com/XpFaotxIj1
— PlayStation (@PlayStation) January 1, 2025
16. Rynek handheldów w 2025 roku (przegląd segmentu)
Już dwa lata temu przygotowałem na blogu dość obszerny przegląd maszynek do mobilnego grania. Dawałem głównie przykłady, ale już wtedy udawało się grupować sporo z proponowanych handheldów. Rok 2025 rok zapowiada się pod względem rozwoju mobile gamingu bardzo atrakcyjnie. Widać zwiększone zainteresowanie, wyższą konkurencję, a także konkretne efekty w branży przenośnych gadżetów. Odświeżyłem materiał i przygotowałem zestawienie najciekawszych konsol na przyszły rok. Tym razem jednak podzieliłem wszystko na konkretne działy, no i odświeżyłem listę propozycji. Od kilku lat przyglądam się ewolucji tego segmentu. Producenci wciąż eksperymentują z rozwiązaniami, ale oferta powoli się krystalizuje. Jeszcze nie jestem pewien, w którą stronę podążą główne trendy, ale zauważyć można kilka konkretnych ścieżek. Wszystkie oferują mobilną grę, ale na swój indywidualny sposób. Mam też wrażenie, iż kolejne dwanaście miesięcy znów podkręci statystyki.
Czytaj więcej: rynek handheldów w 2025 roku (przegląd urządzeń)