Mobilne granie #179

1 tydzień temu
Zobacz też: Mobilne granie #178 – Tencent 3D One (foto: Tencent)

Dzisiaj wtorek, a więc mobile gaming. Chyba każdy zdążył już zauważyć, iż gry mobilne generują coraz większy ruch w sklepikach na telefony i tablety. Z kolei najlepiej sprzedającą się konsolą ostatnich lat jest przenośny Nintendo Switch. Oczy graczy coraz częściej kierują się na kieszonkowe tytuły. Te z roku na rok coraz mniej odbiegają od swoich stacjonarnych odpowiedników lub oferują wystarczającą grywalność, by zająć nas na dłuższy czas.

Co wtorek regularnie podsumowuję rynek w segmencie mobilnego grania. Znajdziecie tu najciekawsze zapowiedzi, gry oraz info powiązane z działem gier na przenośny sprzęt do grania. Okazjonalnie także ciekawostki ze świata retro.

Już prawie sto osiemdziesiąte podsumowanie rynku mobilnego grania! Tyle kolejnych tygodni z przeglądem przenośnych platform. A wydawało się na początku, iż nie będzie specjalnie o czym pisać. Z tygodnia na tydzień mobile gaming przyspiesza. Zapraszam też do poprzednich przeglądów, wiele z nich mimo upływu czasu jest wciąż aktualnych. W minionych siedmiu dniach też było ciekawie:

  • przygotowałem przegląd handheldów na 2025 rok
  • Nothing przygotował Snake’a w widgecie Androida
  • nadchodzi Final Fantasy XIV Mobile
  • debiutuje Animal Crossing: Pocket Camp Complete
  • Tetris z NES w Nintendo Switch Online
  • Donkey Kong Land III w Nintendo Switch Online
  • Fitness Boxing 3: Your Personal Trainer na Nintendo Switch
  • Fantasian z Apple Arcade na Nintendo Switch
  • Infinity Nikki na iOS i Androida
  • Valve z “Powered by SteamOS”
  • gamingowy Red Magic 10 Pro globalnie
  • Lenovo Legion Go S w przeciekach
  • Antec Core Micro (mini konsolka)
  • GPD Win 4 z odświeżeniem na 2025 rok
  • przegląd nowości w serwisach gamingowych

1. Rynek handheldów w 2025 roku (przegląd tygodnia)

Cuberpunk 2077 w streamingu przy wykorzystaniu kontrolera Xbox.

Już dwa lata temu przygotowałem na blogu dość obszerny przegląd maszynek do mobilnego grania. Dawałem głównie przykłady, ale już wtedy udawało się grupować sporo z proponowanych handheldów. Rok 2025 rok zapowiada się pod względem rozwoju mobile gamingu bardzo atrakcyjnie. Widać zwiększone zainteresowanie, wyższą konkurencję, a także konkretne efekty w branży przenośnych gadżetów. Odświeżyłem materiał i przygotowałem zestawienie najciekawszych konsol na przyszły rok. Tym razem jednak podzieliłem wszystko na konkretne działy, no i odświeżyłem listę propozycji. Od kilku lat przyglądam się ewolucji tego segmentu. Producenci wciąż eksperymentują z rozwiązaniami, ale oferta powoli się krystalizuje. Jeszcze nie jestem pewien, w którą stronę podążą główne trendy, ale zauważyć można kilka konkretnych ścieżek. Wszystkie oferują mobilną grę, ale na swój indywidualny sposób. Mam też wrażenie, iż kolejne dwanaście miesięcy znów podkręci statystyki.

Czytaj więcej: rynek handheldów w 2025 roku (przegląd urządzeń)


2. Nothing przygotował Snake’a w widgecie Androida

Właśnie na rynek wchodzi gamingowy telefon, którego można obrócić i pograć na macierzowym „ekranie” LED umieszczonym na tylnej obudowie w proste mini gry (Asus ROG Phone 9 Pro). Nothing też chce mieć w swoim Androidzie mini gierki, ale już bardziej tradycyjnie, choć też nietypowo. Producent kojarzony z oryginalną stylistyką (zarówno samego telefonu jak i interfejsu nakładki systemowej) zaprojektował Snake’a w widgecie Androida. W wężyka przypominającego klasyk z Nokii można pograć bez wchodzenia w aplikację. Gra jest efektem koncepcji z początku roku, gdy jeden z członków społeczności Nothing zasugerował rozwiązanie. Dzisiaj element można dograć do systemu przez Nothing Community Widgets znajdujący się w sklepiku Google Play Store.

Snake just got a reboot.
Head to Google Playstore to get involved. pic.twitter.com/9MVKM1yKBc

— Nothing (@nothing) December 4, 2024


3. Final Fantasy XIV Mobile (zapowiedź tygodnia)

Kolejna część Final Fantasy zmierza na mobilne platformy. Seria popularnego MMORPG ma już na iOS i Androida swoich przedstawicieli. Można też sprawdzić klasyki w postaci emulacji lub uruchomienia w streamingu (jeśli gdzieś są dostępne). Natywny dostęp jest jednak najpewniejszym sposobem dotarcia do fanów, którzy chcieliby pograć na swoich telefonach/tabletach w ulubione tytuły. Tym razem Square Enix ogłosiło wydanie Final Fantasy XIV. Propozycji znanej z PC i konsol.

Czternasta część ma trafić na systemy iOS i Androida w przyszłym roku, ale nie sprecyzowano kiedy dokładnie. Nie będzie wymagała abonamentu (jak odpowiednik). Będzie do pobrania za darmo, ale z wewnętrznymi mikropłatnościami, więc twórcy na pewno na grze zarobią. Z uwagi na charakterystykę telefonów i tabletów Final Fantasy XIV Mobile nie będzie bezpośrednim portem gry. Będzie jednak starała się ją możliwie wiernie odwzorować. Wydawca już zapowiedział, iż FF XIV na start otrzyma update A Realm Reborn, a z czasem będzie otrzymywał kolejne DLC. Przypomnę, iż ta odsłona serii Final Fantasy debiutowała w 2013 roku, a więc ponad dekadę temu.


4. Debiutuje Animal Crossing: Pocket Camp Complete

Jakiś miesiąc temu potwierdzono grudniową premierę powrotu mobilnego Animal Crossing, czyli tytułu od Nintendo, który musiał przejść pewne zmiany związane z nowym modelem dostępu do gry. W sierpniu grę wycofano, ale obiecano, iż w jej miejsce wejdzie odpowiednik z opcją kontynuowania zachowanych stanów gier. Spin-off oryginału debiutował w 2017 rok i od tego czasu miał spore grono wiernych fanów, więc usunięcie Pocket Camp mogło być dla wielu ciosem. Na szczęście tytuł właśnie powrócił do sklepików na telefony. Animal Crossing: Pocket Camp Complete będzie płatnym odpowiednikiem wcześniej darmowej gry.

Do końca stycznia 2025 roku gra ma kosztować niecałe 10$ (u nas 50 zł), a potem podrożeje o drugie tyle. Do 1 czerwca 2025 możliwa będzie migracja zapisów i postępów z wcześniejszej wersji tytułu. Nowa gra nie będzie wymagała dostępu do Internetu. Przyda się on jednak do aktualizacji, no i przesłania wspomnianych zapisów poprzedniej gry. Nowa odsłona uwzględni nowe wydarzenia, ale i eventy z siedmiu wcześniejszych lat.


5. Tetris z NES w Nintendo Switch Online

Tetris był jedną z pierwszych gier na Game Boye i mocno promowaną wraz z debiutem najpopularniejszego handhelda w historii. Nie debiutował jednak na tym urządzeniu. Jest starszy, ale świetnie wypromował przenośną konsolkę Nintendo. Japońska marka dostarczy NES Tetris w ramach Nintendo Switch Online, czyli biblioteki klasyków dostępnej na abonament. Zdaje się, iż Tetris skończył niedawno 40 lat, co zresztą celebrowano specjalnym tytułem Tetris Forever ze wszystkimi odmianami popularnej gry w jednym zestawie. NES Tetris też tam pewnie jest, ale Nintendo udostępniło ją też subskrybentom swojego katalogu online.

The #Tetris99 43rd MAXIMUS CUP will run from 12/5 at 11pm PT to 12/9 at 10:59pm PT.
Collect 100 event points to unlock a new theme featuring art, music, and Tetrimino designs inspired by the NES release of Tetris, celebrating the Tetris 40th anniversary festival! @Tetris_Official pic.twitter.com/PZREcJzX9B

— Nintendo of America (@NintendoAmerica) December 4, 2024

12 grudnia Tetris z NES dotrze do serwisu Nintendo. Gra pojawiła się na rynku w 1989 roku (potem z portem na wspomnianego Game Boya). Teraz można zagrać w nią mobilnie na Switchach.


6. Donkey Kong Land III w Nintendo Switch Online

To nie koniec aktualizacji pakietu Nintendo Switch Online. W ostatnich tygodniach Nintendo regularnie dodawało do swojego katalogu klasyków gry z serii Donkey Kong Land na Game Boye. Dwa tygodnie temu pojawiła się pierwsza, tydzień temu druga, a teraz dociera trzecia – ostatnia z odsłon. Donkey Kong Land III debiutował w 1997 roku, ale fanów platformówek na pewno przyciągnie. Swego czasu przeszedłem wszystkie trzy części (na Game Boyu Pocket) i pamiętam, iż były to udane produkcje. Co prawda, w lepszej jakości można je przejść na SNES (np. na emulatorach), ale w wersji na przenośne konsolki Donkey Kong Land ma swój własny klimat. W 2000 roku pojawił się też kolorowy port na Game Boye Color (jako Donkey Kong GB: Dinky Kong & Dixie Kong). Warto dodać, iż w 2014 roku tytuł dotarł też do Nintendo 3DS Virtual Console, czyli specjalnej odmianie emulatora konsoli Virtual Console (dzięki nietypowemu wyświetlaczowi przenośnego Nintendo 3DS).


7. Fitness Boxing 3: Your Personal Trainer na Nintendo Switch

Nintendo Switch to nie tylko handheld, ale też gadżet do gry na TV. Szczególnie „mobilnie” (bo ruchowo) prezentują się w tym trybie tytuły wykorzystujące Joy-Cony. Kontrolery są mniejsze i wygodniejsze od pierwowzorów na Wii, ale jakoś propozycji biorących je pod uwagę na Switchach mniej. Może dlatego każda gra współpracująca z Joy-Conami przyciąga wzrok. W grudniu na rynku pojawił się Fitness Boxing 3: Your Personal Trainer, w którym można trochę poboksować, ale bez worka. Tytuł proponuje 30 utworów muzycznych z elementami trenera w postaci rytmicznego nadążania za sekwencjami muzycznymi (i wirtualnych pól). Ten popularny w świecie gier model zabawy ma zachęcić do aktywności. Na konsole Nintendo jest sporo gier angażujących do ruchu (m.in. w wydaniu fitness). W trzeciej odsłonie zadebiutowały dwa nowe tryby: Mitt Drills i Sit Fit Boxing.


8. FANSTASIAN z Apple Arcade na Nintendo Switch

FANSTASIAN to RPG, który trafił kiedyś do serwisu Apple Arcade jako jeden z nielicznych tytułów dostępnych na wyłączność (ważne info: serwis powstał kilka lat temu z myślą o exclusive’ach, ale coś nie pykło). Teraz zapowiedziano, iż gra dotrze na konsole. Wśród wspieranych modeli ma być Nintendo Switch. Przy tworzeniu gry udział wziął sam Hironobu Sakaguchi (ojciec serii Final Fantasy) oraz Nobuo Uematsu (znany kompozytor). Tytuł powstał w 2021 roku, ale w konsolowej edycji otrzyma nieco inną nazwę – Fantasian Neo Dimension. Rozszerzone w nowym wydaniu będzie zakres dialogów, które mają podnieść jakość przygody. Wydawcą jest tu chyba Square Enix, a to zawsze dodatkowa zachęta do sięgnięcia po tę pozycję.


9. Infinity Nikki na iOS i Androida

Nikki to seria przygodówek od Infold Games. Na iOS oraz Androida (i kilka większych konsol) debiutuje już piąta odsłona gry. Infinity Nikki obsadzono w krainie Miraland, gdzie graczom do zwiedzenia i eksploracji oddano naprawdę spory obszar wirtualnego środowiska. W mobilnej wersji propozycja jest darmowa, a to oznacza, iż na telefonach i tabletach znajdziemy system mikrotransakcji. Świat jest oczywiście otwarty, a gatunek sandboxowy (oznaczający survivalowe TPP z elementami RPG i strategii). Najnowsza część (pierwsze Nikki powstało już w 2012) różni się zatem od poprzednich, gdzie nie było tak rozbudowanych rozwiązań zręcznościowych (i przygodowych). Zmiana stroju da znacznie więcej zmian postaci przez dodawanie im umiejętności. Często będzie to zresztą konieczne, by dokonać postępu w przemierzanie danej lokalizacji. Nie zabraknie też tzw. zagadek środowiskowych (jak przystało na przygodówkę).


10. Valve szykuje „Powered by SteamOS” (PC-konsolki partnerów)

SteamOS okazał się sukcesem, szczególnie biorąc pod uwagę jakość optymalizacji systemu operacyjnego Steam Decka w porównaniu do Windowsa na konkurencyjnych PC-konsolkach. Już dłuższy czas temu było niemal pewne, iż Valve wykorzysta platformę szerzej i zaoferuje jej dobrodziejstwa innym handheldom do uruchamiania tytułów z PC. Wytyczne „Powered by SteamOS” sugerują wymagania dla producentów sprzętu third-party, a więc maszynek obcych firm, które chcą skorzystać ze SteamOS. Potwierdza to plany wydawnicze konkurencyjnych do urządzeń z Windows handheldów przypominających w pracy Steam Decka od Valve.

Steam Deck ze SteamOS na pokładzie (foto: Valve)

SteamOS to platforma działająca na Linuksie. Stworzona specjalnie pod gaming, a konkretnie dla wspomnianego wyżej Steam Decka. To on rozruszał segment PC-konsolek, ale jako jedyny działał na własnym oprogramowaniu. Większość rywali wykorzystuje system Microsoftu z własnymi launcherami. Windows nie jest odpowiednio przystosowany do mobilnego użytku, więc debiut SteamOS na licencji może być dla rynku zbawienny (mam na myśli całą branżę – zarówno producentów elektroniki, jak i samych graczy). Kiedy pierwsze urządzenia ze SteamOS na pokładzie? Jeszcze nie wiadomo, ale raczej wkrótce. Logo „Powered by SteamOS” pojawi się na obudowach konsolek. Sądzę, iż Steam Deck będzie posiadał kilka rozwiązań systemu na wyłączność, ale trzon softu na pewno będzie dostępny dla developerów.


11. Gamingowy Red Magic 10 Pro globalnie

Red Magic 10 Pro (foto: nubia)

Seria gamingowych telefonów Red Magic dziesiątej generacji debiutowała w Chinach w listopadzie. Bardzo gwałtownie nowy Android do grania dociera na rynek globalny. Nubia zaoferuje swój mocarny telefon już 18 grudnia (tydzień wcześniej ruszy przedsprzedaż).

O telefonie Red Magic 10 Pro napisałem prawie wszystko (co najważniejsze) w oddzielnym wpisie, więc nie będę tutaj ponawiał listy specyfikacji. Wskażę jednak najistotniejszy przekaz producenta związany z międzynarodowym wydaniem telefona.

Globalny model Red Magic 10 Pro to adekwatnie odmian Pro+ z baterią o pojemności aż 7050 mAh, ale z nieco słabszym ładowaniem. Moc przez cały czas jednak imponująca, bo ładowanie odbywa się choćby ze 100W (w chińskim modelu jest 120W). Tegoroczna oferta jest pierwszą nubii, w której telefon jest udostępniony w maksymalnej wersji z 24 GB RAM i 1 TB na dane.

W Europie cennik startuje od 649€ (12/256 GB). Za najdroższy wariant trzeba zapłacić 999€. Na koniec przypomnę, iż topowa wariacje nowego Red Magic 10 Pro uzyskała w testach AnTuTu aż 3.1 mln punktów, więc jest naprawdę bardzo wydajnie (Snapdragon 8 Elite + pamięć w standardach LPDDR5X RAM i UFS 4.1, specjalne chłodzenie, no i software’owe odciążanie zbędnymi procesami.

Czytaj więcej o: nubia Red Magic 10 Pro


12. Lenovo Legion Go S w przeciekach

Kilka miesięcy temu Lenovo promowało nowe akcesoria do Legionów Go (PC-konsolek z Windowsem na pokładzie). W materiałach PDF pojawiły się zapisy o nowych wariacjach maszynek. Teraz serwis Windows Central odkrywa kolejne ciekawostki na temat tańszych odmian handheldów. Niedługo do oferty chińskiej marki dołączy Legion Go S. Prawdopodobnie przy okazji odświeżenia bazowej wersji, której producent dostarczy wydajniejsze układy. Według najnowszych wycieków najnowsza konsola do odpalania tytułów PC otrzyma bardziej „mainstreamowy” design. Będzie też mniejsza. Trudno przewidywać, na jakim chipsecie będzie pracować, ale spodziewam się Ryzena Z2 (Rembrandt) w podstawowej wersji (Extreme będzie zarezerwowany do mocniejszych wariantów). Ten procesor ma oferować rdzenie Zen 3 (Ryzen Z1 Extreme posiada Zen 4).

EXCLUSIVE: We have your first official renders of the Lenovo Legion Go „S,” which should be a far more affordable PC gaming handheld. And hey, it looks a little familiar …

And don’t forget, „this is an Xbox!”

PICS: href="https://twitter.com/hashtag/pcgaming?src=hash&ref_src=twsrc%5Etfw">#pcgaming #xbox #gaming

— Windows Central (@WindowsCentral) December 2, 2024


Lenovo Legion Go S będzie wyposażone w aż 18 przycisków (w tym podwójnego joya oraz TrackPoint znany z laptopów Lenovo). Nie zabraknie głośniczków stereo, aktywnego chłodzenia z wiatraczkiem, no i podwójnego portu USB-C. jeżeli wierzyć pierwszym plotkom na temat cennika to przystępny cenowo „S” ma kosztować 399-449$, a więc sporo mniej od aktualnego Legiona Go (i prawdopodobnie jego następcy), którego wyceniano na 699$ (w Europie 799€). Rozszerzenie oferty jest zatem logicznym obniżeniem progu wejścia. Maszynka w edycji entry-level a być tańsza, co pomoże podkręcić sprzedaż i rywalizować ze Steam Deckami.


13. Antec Core Micro to globalny Ayaneo Pocket Micro

Antec Core Micro (foto: Antec)

W czerwcu Antec przedstawił konsolę Core HS, która była rebrandowaną maszynką od AYANEO (model Slide z Windowsem na pokładzie). Teraz na międzynarodowy rynek wkracza kolejny projekt na tej samej zasadzie. Partnerstwo producentów w zakresie szerszej dostępności objęło malutkie Antec Core HS, czyli Ayaneo Pocket Micro. Oba urządzenia mają dokładnie te same parametry. Pierwowzór był wydany na rynku chińskim (z opcją importu), natomiast odmiana od Antec umożliwi bezpieczniejszy zakup (m.in. w kwestiach serwisowania i wsparcia).

Antec Core Micro (jak zresztą sama nazwa sugeruje) to kompaktowa, wręcz typowo kieszonkowa maszynka do grania (czego nie można powiedzieć o większości aktualnych urządzeń tego segmentu). Model Ayaneo był wyraźnie inspirowany Game Boyem Advance Micro. Model jest nieco większy od propozycji Nintendo z 2005 roku. Ma podobny design, ale parametry przystosowane do uruchamiania mocniejszych od GBA tytułów (no i oczywiście również ich).

Core Micro od tajwńskiego Antec otrzymał ekranik o przekątnej 3.5″ (960 x 640 pikseli) w technologii IPS LCD. Wewnątrz konstrukcji zaproponowano układ MediaTek Helio G99, 8 GB RAM i 256 GB na dane (gry). Bateria ma 2600 mAh, a na pokładzie pracuje Android. Umożliwi uruchomienie tytułów na tę platformę oraz emulatorów. Urządzenie Antec jest nieco droższe od pierwowzoru Ayaneo. Core Micro wyceniono na 284$, natomiast Pocket Micro można jeszcze nabyć na Indiegogo za 231$.


14. GPD Win 4 z odświeżeniem na 2025 rok

GPD trafia na mój blog od dawna – jako jeden z pierwszych proponował przenośne komputerki z możliwością gry. Marka wciąż produkuje mini laptopki (czwarta generacja trafiła choćby niedawno na crowdfundingową plattformę). Od jakiegoś czasu producent oferuje też PC-konsolki, czyli sprzęt dedykowany wygodniejszej rozgrywce. Jedną z ciekawszych wariacji jest seria Win z odsuwanym ekranem. Model doczekał się właśnie już kolejnej aktualizacji. GPD Win 4 (2025) zaproponuje aktualniejsze wnętrze. Zaprojektowano je z uwzględnieniem potrzeb na przyszły rok.

The GPD WIN 4 2025 is available now!

We have already added the new perk of WIN4 370+32GB+2TB(Black) version on Indiegogo, it’s expected that we will start to arrange shipment at middle of Dec.

— GPD Game Consoles (@softwincn) December 6, 2024

GPD Win 4 trafił na rynek w 2022 roku. Od tego czasu sprzęt przeszedł kilka update’ów. Ten najnowszy uwzględnia układ AMD Ryzen AI 9 HX 370 “Strix Point”, czyli aktualnie najświeższy na rynku. Większość pozostałych parametrów bez zmian, m.in. design przypominający PSP, ale z klawiaturą ukrytą pod panelem. Wyświetlacz ma 6 cali (FHD). Jeszcze oczywiście dotykowy. Gadżet ma być oferowany w różnych konfiguracjach pamięci. Topowe z choćby 32 GB RAM i 2 TB na dane. Cennik startuje od 851$. Nowy układ Ryzen ma poprawki w ramach NPU, a więc potencjał na wykorzystanie AI w celach optymalizowania efektów (m.in. 30% wzrost frame rate i lepsza praca w ramach baterii). Realizacja zamówień jeszcze w grudniu.

Znalezione na Indiegogo


15. GeForce Now w pakiecie Ultimate (testy tygodnia)

Czas na długo zapowiadany test usług GeForce Now w pakiecie Ultimate. Moje gamingowe przeglądy w sekcji streamingowej już od wielu miesięcy uwzględniają coczwartkowe aktualizacje katalogu GeForce Now. Czas na ocenę usługi NVIDIA. Od jakiegoś czasu grałem w chmurze na kilku różnych urządzeniach.

Przyjrzałem się możliwościom i jakości gry w ramach cloud gamingu. Sprawdziłem zabawę mobilnie, na ekranie telewizora, ale też samego komputera. GFN oceniałem z perspektywy zwolennika strumieniowania gier. Wciąż widzę w nim ogromny potencjał. Jak w moich oczach wypadł GeForce Now Ultimate? Przygotowałem spory artykuł na temat platformy. Kilka uwag, dostrzeżone zalety, ale też kilka spraw, które twórcy powinni w najbliższym czasie rozwiązać, by nie podzielić losów Google Stadia.

Czytaj więcej o: Mój test serwisu GeForce Now (Ultimate)


Kącik nowości na platformach chmurowych

Co tydzień informuję o nowych grach dodawanych do kilku popularnych serwisów streamingowych, w które można pograć m.in. na telefonach, tabletach i PC-konsolkach z Windows. od dzisiaj chmurowe zapowiedzi i premiery będą pojawiać się w końcowej sekcji mojego cotygodniowego przeglądu. Update’y dotyczą: Apple Arcade, NVIDIA GeForce Now, Xbox Cloud Gaming w ramach Xbox Game Pass, czy Netflix Games. W przyszłości dołączy pewnie Amazon Luna (jak będzie dostępne w Polsce).

16. Coczwartkowy update w GeForce Now

Kolejny tydzień, kolejny update listy gier w serwisie GeForce Now. NVIDIA dodała do chmurowego katalogu trzy pozycje. To dość ubogie zestawienie, ale z jakim hitem! W ramach streamingu jest nowy Indiana Jones, czyli chyba najgłośniejsza tegoroczna produkcja!

  • Indiana Jones and the Great Circle (nowość na Steam i Xbox w Microsoft Store)
  • Path of Exile 2 (nowość na Steam i Grinding Gears)
  • JR EAST Train Simulator (Steam)
  • JR EAST Train Simulator Demo (Steam)

We've got deals for days!

This #GFNThursday, grab 𝗮 𝗗𝗮𝘆 𝗣𝗮𝘀𝘀 𝗳𝗼𝗿 𝟮𝟱% 𝗢𝗙𝗙 and stream @bethesda's Indiana Jones and the Great Circle with #RTXON from the cloud.

More games coming this month pic.twitter.com/hpSdprg1No

— NVIDIA GeForce NOW (@NVIDIAGFN) December 5, 2024


17. Nowości w Xbox Cloud Gaming

W Xbox Game Pass (i Xbox Cloud Gaming, czyli w opcji chmurowej m.in. z dostępem na mobilnych platformach) też ciekawie. Oczywiście również z Indianą na czele. Serwis Microsoftu przyjmie w grudniu sporo gier, ale tylko część z nich będzie dostępna w chmurze. Całe szczęście, iż w katalogu nie zabraknie przygód Jonesa. Podano też kilka tytułów na początek przyszłego roku.

  • EA Sports WRC
  • Overthrown (Game Preview)
  • Indiana Jones and the Great Circle
  • Wildfrost
  • Carrion – od 2 stycznia
  • Road 96 – od 7 stycznia

we’ve got company coming pic.twitter.com/vhLjW7X6h0

— Xbox Game Pass (@XboxGamePass) December 3, 2024


18. Nowości w PlayStation Plus z Remote Play

PlayStation Portal (foto: Sony)

Usługi Remote Play w ramach PlayStaton Plus dotyczą streamingu gier również na urządzeniach z iOS lub Androidem oraz kontrolerem DualSense, więc przegląd nowości szykowanych dla subskrybentów usługi mają w moim przeglądzie sens. W tym tygodniu przypomnę pierwsze tytuły na koniec 2024 roku.

Od trzeciego grudnia w Game Catalog dostępne są:

  • It Takes Two | PS4, PS5 (bardzo fajna i nagradzana platformówka 3D dla dwóch graczy)
  • Aliens: Dark Descent | PS4, PS5 (strategia czasu rzeczywistego w uniwersum Xenomorfów)
  • Temtem | PS5 (to tzw. monster-taming RPG aka klon Pokemonów)

The PlayStation Plus Monthly Games for December are available starting today:

It Takes Two
Aliens: Dark Descent
Temtem
pic.twitter.com/gXppE25ZLM

— PlayStation (@PlayStation) December 3, 2024


Idź do oryginalnego materiału