Mobilne granie #157

2 miesięcy temu
Zobacz też: Mobilne granie #156 nubia Red Magic 9 Pro (foto: nubia)

Dzisiaj wtorek, a więc mobile gaming. Chyba każdy zdążył już zauważyć, iż gry mobilne generują coraz większy ruch w sklepikach na telefony i tablety. Z kolei najlepiej sprzedającą się konsolą ostatnich lat jest przenośny Nintendo Switch. Oczy graczy coraz częściej kierują się na kieszonkowe tytuły. Te z roku na rok coraz mniej odbiegają od swoich stacjonarnych odpowiedników lub oferują wystarczającą grywalność, by zająć nas na dłuższy czas.

Co wtorek regularnie podsumowuję rynek w segmencie mobilnego grania. Znajdziecie tu najciekawsze zapowiedzi, gry oraz info powiązane z działem gier na przenośny sprzęt do grania. Okazjonalnie także ciekawostki ze świata retro.

Już ponad sto pięćdziesiąte podsumowanie rynku mobilnego grania! 150 kolejnych tygodni z przeglądem przenośnych platform. A wydawało się na początku, iż nie będzie specjalnie o czym pisać. Z tygodnia na tydzień mobile gaming przyspiesza. Zapraszam też do poprzednich przeglądów, wiele z nich mimo upływu czasu jest wciąż aktualnych. W minionych siedmiu dniach też było ciekawie:

  • nubia Red Magic 9S Pro już w całej okazałości
  • Honor 200 Pro oficjalnymi telefonem Esports World Cup w Arabii Saudyjskiej
  • Resident Evil 7: biohazard już w App Store
  • The Pathless dotrał do App Store
  • AYANEO Pocket DMG w pre-orderach (Chiny)
  • Kien na Game Boy Advance! Po 22 latach!
  • Epic Games bliski otwarcia sklepiku na iOS
  • nowy Minesweeper w Netflix Games
  • lipcowe tytuły w Apple Arcade
  • przegląd nowości w serwisach gamingowych

1. Gamingowy Red Magic 9S Pro (smartfon tygodnia)

W tym tygodniu jedną z ciekawszych premier była ta od nubii (ZTE). W Chinach pokazano upgrade dziewiątej generacji gamingowego telefona z linii Red Magic. Telefony dla graczy oferują zwykle więcej mocy, lepszą wydajność i są odpowiednio

Red Magic 9S Pro (foto: redmagic.com)

przystosowane do grania. Red Magic 9S Pro potwierdza swój potencjał wynikami AnTuTu, gdzie zdobył rekordowe 2.37 miliona punktów, a więc najlepiej w historii rynku telefonów. Takie efekty maszynka uzyskała nie tylko dzięki podkręconemu Snapdragonowi 8 Gen 3 (CPU z 3.4GHz i GPU z 1 GHz), ale też technologiom chłodzenia ICE 13.5 (z komorą 10,182mm²). Telefon zachował design poprzednika, a więc konstrukcję pozbawioną wystającej wysepki z kamerkami oraz aparat ukryty pod ekranem.

Co przygotowano w ramach Red Magic 9S Pro i Pro+? Zdecydowana większość specyfikacji telefonów pokrywa się z poprzednikiem sprzed ok. pół roku. Część rozwiązań udoskonalono. Oto najważniejsze z parametrów, które wyróżniłem w krótkim przeglądzie możliwości:

  • chip: podkręcony Snapdragon 8 Gen 3, w którym zegar przypomina tę wersję procesora dla serii Galaxy S24) (3.4GHz zamiast 3.3GHz
  • ulepszone chłodzenie: ICE 13.5 z komorą o powierzchni aż 10,182mm² oraz nowym żelem redukującym sprawy związane z oporem cieplnym + wiatraczek z aż 22 000 obrotów na minutę. Rozwiązania obniżają temperaturę o dodatkowe 1.5°C (względem ICE 13)
  • te same baterie: 6500 mAh z ładowaniem 80W (w 9S Pro) i 5500 mAh ze 165W (w 9S Pro+)
  • wciąż jest opcja omijania ładowania przez baterię, a więc przekaz zasilania prosto do układu (dzięki czemu ograniczamy grzanie się telefona)
  • ekran: jest świetny dla gamerów – OLED 6.8″ od BOE (Q9+) z próbkowaniem choćby 2000Hz
  • dotykowe shouldery z 520Hz (ze zaktualizowanym podświetleniem)
  • łączność najszybsza z możliwych: Wi-Fi 7, USB-C 3.2
  • Android z nakładką Red Magic 9.5 OS otrzymał kilka dodatkowych rozwiązań. Udało się zaaplikować kilka narzędzi AI. AI Trigger, Sound Recognition dla gier, czy Smart Navigator z rekomendacjami real time (nie rozpisuję się o tych opcjach, bo to wszystko wymaga bezpośredniej oceny)

Różnice między 9S Pro i 9S Pro+ widzę głównie w opcjach pamięci. Ten pierwszy oferuje 12 GB RAM i 256/512 GB na dane, a ten z plusem ma 16 GB RAM i 512 GB na dane (a w specjalnej edycji choćby 24 GB RAM i 1 TB na gry. O cenach pogadamy jak odświeżona seria trafi do Europy. W przewalutowaniu startuje od lekko ponad 600€, ale trzeba jeszcze doliczyć cła i podatki. Międzynarodową prezentację zaplanowano na 16 lipca.


2. Honor 200 Pro oficjalnym telefonem Esports World Cup

W zeszły czwartek byłem na polskiej premierze telefonów serii Honor 200, ale poświęconej głównie fotograficznym możliwościom nowych Androidów. Chińska marka promuje mocniejszy z duetu również w ramach segmentu gamingowego. Honorowi 200 Pro daleko do Red Magiców, ale producentowi udało się podpisać umowę z organizatorami Esports World Cup, który niedawno rozpoczął się w Arabii Saudyjskiej. Honor 200 Pro ma tam być oficjalnym telefonem na turnieje we wszystkich grach mobilnych. Sprzęt posłuży do rozgrywek m.in. w: Free Fire, Honor of Kings oraz kobiecym ML:BB.

CEO w Esports World Cup Foundation – Ralf Reichert – przekazał, iż Honor 200 Pro będzie w rękach graczy EWC telefonem, który „przewyższy ich standardy”. Oczywistym jest, iż to element promocji współpracy z chińską marką, ale wydaje się, iż Snapdragon 8s Gen 3 będzie wystarczający przy rozgrywce w zaproponowane w tym roku tytuły. Niby oczekujemy partnerstwa z gamingowymi markami, tymczasem inne jednostki z Androidem (bez specjalistycznych dopieszczeń) również dadzą radę.


3. Resident Evil 7: biohazard już w App Store

Kolejna z wciąż nielicznych jeszcze gier klasy AAA dotarła do App Store. Resident Evil 7: biohazard to tytuł, który wymaga minimum chipa A17 Pro (iPhone’a 15 Pro) lub układu M1 (iPady Pro). W zeszłym tygodniu przekazywałem interesujące wyniki wstępnych badań, które potwierdzają słabe zainteresowanie grami wyższej jakości na mobilne platformy, ale może to być efekt przez cały czas mniejszego udziału sprzętu, które je ogarnia. RE7 zapowiedziano w trakcie WWDC. Teraz survival horror można już pobrać w sklepiku dla urządzeń Apple. Capcom obiecuje w grze „konsolową jakość”, silnik RE Engine oraz apple’owskie MetalFX Upscaling dostosowujące wydajność pod iPhone’y i iPady. Pozycję można pobrać na iPhone’a lub iPada za darmo, ale przetestować można jedynie kawałek produkcji. Za całość trzeba zapłacić 89 zł. Rozszerzające DLC też wyceniono na 89 zł.

Resident Evil 7 Biohazard (w oryginale z 2017) to pierwszy z serii z widokiem FPS. Podobało mi się, iż w tej odsłonie mocniej postawiono na tryb survival horror, a więc core z początków RE. W tym tytule zadaniem Ethana Wintersa jest odszukanie zaginionej żony (w tajemniczej posiadłości w Luizjanie). Capcom obiecuje DLC Not A Hero w pakiecie oraz opcjonalną Gold Edition (a End of Zoe, Banned Footage Vol. 1 i Vol. 2, Survival Pack oraz tryb trudności Madhouse. Oczywiście z systemem sterowania dopasowanym do ekranów telefona i tabletu (z automatycznym przeładunkiem broni). Na szczęście nie zabraknie wsparcia dla kontrolerów z MFi.


4. The Pathless w App Store

Apple Arcade powstał z myślą o produkcjach na wyłączność dla płatnego serwisu z grami. Stosunkowo gwałtownie Apple musiało zrezygnować z tej idei, rozszerzając katalog o pozycje już graczom wcześniej znane. W pierwszym okresie funkcjonowania platformy w jej bibliotece pojawiło się kilka exclusive’ów. Jednym z nich był The Pathless. Jakiś czas temu gra „wyleciała” z bazy Apple Arcade. Właśnie powróciła, ale już jako płatny tytuł w sklepiku App Store. Kosztuje 40 zł.

Jeśli dobrze kojarzę, The Pathless promowało choćby serwis Apple Arcade i jego niegdysiejsze zalety, ale zadebiutowało dopiero rok po pierwszych zapowiedziach usługi (gdy serwis stracił większy hype). Wydawcy gry postanowili wprowadzić ją do App Store, by odzyskać zainwestowane w nią środki. Tytuł jest dostępny na wiele innych platform, m.in. na Nintendo Switch. To przygodowa gra akcji, w której kierujemy Łowczynią z łukiem oraz oswojonym orłem. Mechanika poruszania postacią pozwala na akrobacje i strzelanie z łuku. Pokonujemy malownicze lokacje i walczymy z fantastycznymi bossami. Wszystko w dynamicznym formacie TPP.


5. AYANEO Pocket DMG w pre-orderach (Chiny)

Wkrótce konsola AYANEO Pocket DMG (przypominająca formatem Game Boya, ale z ekranem OLED i wsparciem mnóstwa emulatorów) trafi do crowdfundingu na Indiegogo. W Chinach można ją już jednak zamawiać w przedsprzedaży, a to okazja do przypomnienia zalet handhelda. Przyznaję, iż odmiana DMG to najciekawsza dla mnie propozycja z najnowszej oferty chińskiej marki (a ma ona w sprzedaży sporo odmian przenośnych gadżetów!). W Państwie Środka maszynkę można zamówić za 1599 juanów, czyli ok. 220$.

Elegance meets performance
The AYANEO Pocket DMG is here

#AYANEO #PocketDMG #RemakeConcept #VerticalHandheld #Gaming pic.twitter.com/6WAjfDIIZs

— AYANEO (@AYANEO__) July 5, 2024

AYANEO Pocket DMG to jedna z pierwszych konsolek z układem Snapdragon G3x Gen 2 dla tego typu urządzeń. Układ urządzenia imituje klasyczny odpowiednik od Nintendo, ale ze współczesnym wnętrzem. Wyświetlacz jest większy i ma wyższą rozdzielczość. Ma też analogowego joya, touchpad, triggery i aktywne chłodzenie. Pełne specyfikacje firma poda pewnie wraz z uruchomieniem kampanii ze zbiórką funduszy potrzebnych na masową produkcję.


6. Kien na Game Boy Advance!

Game Boy Advance (GBA) to jedna z kilku przenośnych konsolek Nintendo w mojej kolekcji. Wspominam ją wyjątkowo dobrze, bo oferowała kolejnych mnóstwo gier świetnie wypadających na panoramicznym ekraniku handhelda. Urządzenie debiutowało w 2001 roku i już dawno jest na emeryturze, ale jest szansa, iż otrzyma jeszcze nowy tytuł! Kien anonsowano jeszcze w 2022 roku, ale ostatecznie platformer typu hack-and-slash nie został wydany (mimo, iż gotowy to wydawca żądał ryzykownych rozwiązań w celu jego wypuszczenia). Twórcy z Włoch czekali 22 lata na upublicznienie swojego projektu. Gra fantasy ujrzy jednak światło dzienne. Wszystko dzięki modzie na gry retro. AgeOfGames dzięki incube8 (specjalizujących się w klasykach) zaoferuje pozycje w postaci cartridge’a dla GBA. Kien jest dostępny na stronie wymienionego wydawcy, ale nie będzie tani. Kosztuje aż 60$. Większość to prawdopodobnie koszty produkcji samego carta.


7. Sklepik Epic Games dla iOS już blisko!

Konflikt Epic Games z Apple i Google trwa od kilku lat. Dostępność ich gier przez ten czas była szczególnie trudna na iOS. Odkąd gigant z Cupertino musiał dostosować się do nowych wytycznych na terenie Unii Europejskiej, sprawa powrotu Epica do iPhone’a i iPada przyspieszyła. Epic Games zapowiadało, iż skorzysta z regulacji i uruchomi sklepik na iOS. Aplikacja sklepu oraz sam Fortnite, zostały już zgłoszone do Apple w celu jej weryfikacji. jeżeli wszystko pójdzie zgodnie procedurami, niedługo będziemy mogli znów cieszyć się (zależy kto oczywiście) z popularnych mobilnie tytułów. Epic wrzucił o tym post na X, przez co chce prawdopodobnie wywierać na Apple presję (pokazując, jak długo będzie przeprowadzać proces tzw. notaryzacji). Wygląda na to, iż sprawa dostępu do Epic Games na iOS to kwestia najbliższych miesięcy. prawdopodobnie mogłoby dojść do tego szybciej, ale Apple w marcu zablokowało konto developerskie Epica na swojej platformie. Został odblokowane po interwencji UE.

Update: Apple has informed us that our previously rejected Epic Games Store notarization submission has now been accepted.

— Epic Games Newsroom (@EpicNewsroom) July 5, 2024


AKTUALIZACJA: na dzień przed publikacją mojego przeglądu Epic wrzucił do sieci kolejne info na temat sprawy sklepiku w iOS. Według ich relacji Apple początkowo odrzuciło zgłoszenie serwisu Epic Games Store, bo amerykańska firma dopatrzyła się podobieństw przycisków i oznaczeń sklepiku z grami do tych z App Store, „mogących wprowadzać użytkowników w błąd”. Pod naciskiem Komisji Europejskiej przyjęto zgłoszenie, a Epic zobowiązano do zmiany elementów w kolejnej aktualizacji.

Niestety, tak wygląda walka o własne interesy. Epic nie chce płacić wysokich prowizji, Apple nie chce tracić kasy. Finalnie obie firmy straciły sporo, a cierpią gracze.


8. GeForce Now w pakiecie Ultimate (testy tygodnia)

Czas na długo zapowiadany test usług GeForce Now w pakiecie Ultimate. Moje gamingowe przeglądy w sekcji streamingowej już od wielu miesięcy uwzględniają coczwartkowe aktualizacje katalogu GeForce Now. Czas na ocenę usługi NVIDIA. Od jakiegoś czasu grałem w chmurze na kilku różnych urządzeniach.

Przyjrzałem się możliwościom i jakości gry w ramach cloud gamingu. Sprawdziłem zabawę mobilnie, na ekranie telewizora, ale też samego komputera. GFN oceniałem z perspektywy zwolennika strumieniowania gier. Wciąż widzę w nim ogromny potencjał. Jak w moich oczach wypadł GeForce Now Ultimate? Przygotowałem spory artykuł na temat platformy. Kilka uwag, dostrzeżone zalety, ale też kilka spraw, które twórcy powinni w najbliższym czasie rozwiązać, by nie podzielić losów Google Stadia.

Czytaj więcej o: Mój test serwisu GeForce Now (Ultimate)


Kącik nowości na platformach chmurowych

Co tydzień informuję o nowych grach dodawanych do kilku popularnych serwisów streamingowych, w które można pograć m.in. na telefonach, tabletach i PC-konsolkach z Windows. od dzisiaj chmurowe zapowiedzi i premiery będą pojawiać się w końcowej sekcji mojego cotygodniowego przeglądu. Update’y dotyczą: Apple Arcade, NVIDIA GeForce Now, Xbox Cloud Gaming w ramach Xbox Game Pass, czy Netflix Games. W przyszłości dołączy pewnie Amazon Luna (jak będzie dostępne w Polsce).

9. Coczwartkowy update w GeForce Now

Kolejny tydzień, kolejny update listy gier w serwisie GeForce Now. NVIDIA zapowiedziała listę tytułów na cały lipiec, ale u mnie jak zwykle tylko propozycje na dany tydzień. Chmurowy serwis w pierwszym tygodniu lipca rozszerzył się o cztery gry (w całym miesiącu ma być ich aż 22). Żadnej nowości.

Beat the heat this #GFNThursday.

Stay cool and entertained throughout the summer with the new games coming this month.

See the full list pic.twitter.com/M99EtHNbSz

— NVIDIA GeForce NOW (@NVIDIAGFN) July 4, 2024

  • The Falconeer (bezpłatnie na Epic Games Store)
  • The First Descendant (Steam)
  • Star Traders: Frontiers (Steam)
  • Wuthering Waves (Native i Epic Games Store)

10. Nowości w Xbox Cloud Gaming

Także Microsoft przedstawił kolejne tytuły dla Xbox Game Pass (i Xbox Cloud Gaming, czyli w opcji chmurowej m.in. z dostępem na mobilnych platformach) na ten miesiąc. W lipcu amerykański gigant zaproponuje kilka naprawdę wartych uwagi gier. Wyróżniłbym pośród nich Tchia i Neon White. O tej pierwszej na blogu już wspominałem. Teraz trafi też do XBP. Warto odnotować, iż wszystkie propozycje uwzględniono w chmurowym wydaniu, co nie zdarza się w każdym miesiącu!

look who’s coming to town! pic.twitter.com/BKchwK3ROB

— Xbox Game Pass (@XboxGamePass) July 2, 2024

  • Journey to the Savage Planet
  • Nickelodeon All-Star Brawl 2
  • Cricket 24
  • The Case of the Golden Idol
  • Neon White – od 11 lipca
  • Tchia– od 11 lipca
  • Magical Delicacy – od 16 lipca
  • Flock – od 16 lipca

11. Nowości w Apple Arcade

Już w zeszłym tygodniu powinienem przedstawić lipcowe nowości w Apple Arcade. Robię to jednak w tym przeglądzie. Amerykański gigant zaktualizował bibliotekę swojego płatnego serwisu z mobilnymi grami o trzy pozycje. Jedną w ramach Apple Arcade Original i dwie już wcześniej dobrze kojarzone z App Store. Tą pierwszą i jednocześnie najciekawszą jest Outlanders 2: Second Nature. Strategiczny builder miast w nowej odsłonie. Dwie pozostałe pozycje to Zen Koi Pro+ i Punch Kick Duck+. Oprócz tego widzę kilka aktualizacji już dostępnych w Arcade gier: Disney Coloring World+ (otrzymał event Summer Coloring Fun), Jetpack Joyride 2 (z nową opcją dla gogli Apple Vision Pro), LEGO Duplo World+ (summer music event) oraz Doodle God Universe (świętujęce Dzień Niepodległości).


12. Nowości w PlayStation Plus z Remote Play

PlayStation Portal (foto: Sony)

Usługi Remote Play w ramach PlayStaton Plus dotyczą streamingu gier również na urządzeniach z iOS lub Androidem oraz kontrolerem DualSense, więc przegląd nowości szykowanych dla subskrybentów usługi mają w moim przeglądzie sens. W tym tygodniu przypominam informacje z początku miesiąca.

Od drugiego lipca w Game Catalog znajdą się trzy pozycje:

  • Borderlands 3 | PS4, PS5
  • NHL 24 | PS4, PS5
  • Among Us | PS4, PS5

Już 2 lipca pobierzecie nowe Gry co miesiąc w PlayStation Plus! Czekają na Was:

Borderlands 3

NHL 24

Among Us pic.twitter.com/vNl9qsFd2m

— PlayStation Polska (@PlayStationPL) June 27, 2024


13. Nowy Minesweeper w Netflix Games

Sapera dostępnego z poziomu Windowsa zna prawdopodobnie każdy użytkownik systemu Microsoftu. Gra prosta, ale wciągająca, wymagająca spostrzegawczości, dobrego oka, logiki i dobrego przeglądu pola. Odminowywanie planszy wymaga też uważności i to nie tylko na wyższych poziomach trudności. Odświeżonego Minesweepera proponuje mobilnie serwis Netflix Games. Klasyk zyskał nową szatę graficzną, ale też tryb wyzwań i „podróży” (pokonywanie kolejnych lokacji), by uatrakcyjnić puzzlera. Dodano też animacje i adekwatne efekty dźwiękowe.


14. Najlepsze handheldy w 2024 roku

Na zakończenie moja autorska lista najciekawszych przenośnych konsol na rynku. 2024 rok to coraz więcej chmurowych jednostek, Androidów (nie tylko do retro zabawy), PC-konsolek, a także kolejne gamingowe telefony. Przygotowałem zestawienie najlepszych handheldów jakie można w tej chwili kupić lub które zmierzają niebawem do sprzedaży. Nie jest to żaden ranking. Raczej przykłady jednostek, na które warto zwrócić uwagę. O większości pisałem w cotygodniowych przeglądach, ale wpadłem na pomysł zbiorczej listy, by ułatwić orientację w segmencie kieszonkowych gadżetów do grania.

Czytaj więcej o: Najlepsze handheldy 2024


Idź do oryginalnego materiału