Witam tu wszystkich miłośników fotografii, a szczególnie tej mobilnej. Interesuję się tym tematem od lat (praktycznie od początków rozwoju aparatów w telefonach). Od kilku lat prowadzę autorski cykl agregujący rynkowe nowości dot. mobilnej fotografii. Nie tylko te telefonowe, ale też instaxowe, dronowe, sferyczne, czy obrębie kamerek akcji.
W moich cotygodniowych podsumowaniach znajdziecie skondensowane treści na temat najnowszych telefonów, użytych w nich sensorów, nowych technologii fotograficznych oraz rozwiązań związanych z mobilnym obrazowaniem. Trafią się tu też różne ciekawostki, zapowiedzi czy info z przecieków na temat nadchodzących projektów. Nie zabraknie zdjęć (szczególnie prac z mediów społecznościowych). To już mój ponad dwusetny przegląd mobilnej fotografii. Zapraszam też do wcześniejszych zestawień. Nie tracą na czasie.
W tym tygodniu w zestawieniu przygotowałem:
- [sesja] iPhone 17 Pro Max
- [sesja] Nothing Phone (3)
- nowości fotograficzne na Tecno Future Lens
- iPhone 17 Pro bez nocnego portretu
- dron Antigravity ze sferycznym 8K
- globalny Xiaomi 17 już w styczniu?
- nowy edytor video w Google Zdjęcia
- vivo X300 z National Geographic
- jak zwykle przykłady najciekawszych zdjęć z kanałów społecznościowych popularnych marek
1. [sesja] iPhone 17 Pro Max
W każdym roku początek grudnia wykorzystuję do sprawdzenia aktualnie testowanych telefonów w zimowych sesjach fotograficznych. Coraz rzadziej w tym okresie trafiam na śnieg, ale zawsze na efektowne dekoracje świąteczne. W tym roku podczas warszawskiego spaceru towarzyszyły mi dwa telefony: iPhone 17 Pro Max i Nothing Phone (3). Właśnie te modele użytkuję teraz zamiennie, a ich pełne testy przeprowadzałem prawie przez całą tegoroczną jesień.
Jak wypadły oba telefony w wieczornych warunkach (zahaczyłem też o końcówkę dnia)? Najpierw galeria zdjęć wykonanych iPhonem. Choć większość ujęć wykonywałem oboma telefonami, to publikacje poświęciłem odmiennym kadrom (tylko część się powtarza).
Sprawdź mój test iPhone’a 17 Pro Max
2. [sesja] Nothing Phone (3)
Androida od Nothing testuję o kilka tygodni dłużej. Z nim byłem wcześniej na kilku innych sesjach (znajdziecie je w pełnej publikacji, a załączałem je też we wcześniejszych przeglądach). Do wieczornej sesji dodałem tu kilka fotek z końca listopada, gdy po stolicy krążyły klimatyczne mgły. W trakcie dnia Nothing Phone (3) bardzo dobrze wypadł przy większych zoomach, a nocą radził sobie nieźle w tych średnich. W galerii znajdziecie sporo zbliżeń.
Sprawdź mój test Nothing Phone (3)
3. Tecno z Dual-Mirror Reflect Telephoto i Freeform Continuum Telephoto
Marka Tecno Mobile nie jest jakoś specjalnie znana na polskim rynku. Na tym globalnym już nieco bardziej, ale wciąż mniej od wielu firm o bardziej ugruntowanej pozycji. Nie oznacza to jednak jedynie kopiowania rozwiązań konkurencji. Tecno już któryś rok z rzędu chwali się nowinkami technologicznymi w zakresie mobilnych rozwiązań. Część z nich dotyczy mobilnej fotografii. W grudniu marka proponuje kolejne innowacje w zakresie fotografii. Piąta edycja Tecno Future Lens to dwa interesujące moduły dla lepszych zbliżeń w telefonach: Dual-Mirror Reflect Telephoto i Freeform Continuum Telephoto.
Co nowego na Tecno Future Lens? Dwa nowe projekty koncepcyjne prezentują nie stosowane dotąd na rynku technologie w obrębie teleobiektywów. Marka podkreśla, iż są pierwszymi takimi na świecie. Technologie powstały w celu poprawy zasięgów i jakości w ramach zoomu, który w aktualnych generacjach telefonów jest już całkiem efektowny. Producenci poprawiają krotności przez udoskonalanie peryskopowych konstrukcji. Aparat ten przygotowano z elementów Samsunga i Largan. Wciąż jest opracowywane, więc na jego rynkowy debiut jeszcze pewnie poczekamy.
We Freeform Continuum Telephoto dopracowano temat ciągłości w zbliżaniu. Tecno zbudowało rozwiązanie pozwalające na zmianę zbliżeń w zakresie od 1x do 9x, a więc łącząc tele z obiektywem głównym. Oszczędza to miejsce w ograniczonej przestrzeni telefona i nie zmusza do korzystania z dwóch oddzielnych kamerek. Ja widzę tu też inną zaletę. W trakcie zmiany zoomu nie ma przeskoków pomiędzy obiektywami, więc można rejestrować nagrania przy ciągłej regulacji zbliżenia. Przy zoomie nie zmienią się w ten sposób również różne adekwatności poszczególnych aparatów, bo korzystamy z jednego.
Dual-Mirror Reflect Telephoto prezentuje się interesująco. Budowa tego teleobiektywu jest o 50% mniejsza od współczesnych standardów. Jak sama nazwa wskazuje, podwójne lustro skupia światło (nie tylko same soczewki). Konstrukcja ta proponuje „donutowy” efekt bokeh przy ujęciach portretowych (ma swoje wady i zalety, ale jest inny). Generalnie mamy tu w kompaktowe wydanie tzw. teleskopu katadioptrycznego (jak w teleskopach do astrofotografii). Ta propozycja ma trafić do telefonów już w przyszłym roku.
3. iPhone 17 Pro i 17 Pro Max straciły nocne portretowanie
Czekałem z nocną sesją iPhonem 17 Pro do startu świątecznych dekoracji, bo to zawsze więcej opcji i przyjemniejsze spacery (zwłaszcza, iż zimno). Okazuje się, iż jednej funkcjonalności nie zdążyłem w nowym telefonie Apple sprawdzić. Okazało się, iż amerykański gigant usunął ze swoich topowych iPhone’ów (17 Pro i 17 Pro Max) nocną opcję w trybie portretowym… Night Mode. W podręcznej „szufladce” ustawień, gdzie mamy szybki dostęp do ważnych opcji, nie ma ikonki trybu nocnego po przesunięciu w tryb portretowy. Mój starszy iPhone 14 Pro wciąż je ma.
iPhone 17 Pro i 17 Pro Max mają nowe możliwości dzięki czulszym sensorom, więc zdjęcia wykonane najnowszymi modelami powinny dać lepsze efekty narzędzi w poprzednich generacjach, ale z jakiegoś powodu zabraknie tych wyspecjalizowanych w ujęciach z mniejszą głębią ostrości. przez cały czas takie zdjęcia wychodzą, co potwierdzają moje portrety z ostatniej sesji, ale prawdopodobnie jakościowo mogłyby być z odpowiednim wsparciem systemowym lepsze. Dlaczego ich nie ma? Może Apple nie było zadowolone z efektu? Może coś dopracowuje i tryb ten jeszcze wróci? Nie wiadomo. Nocny tryb portretowy jest dostępny we wszystkich generacjach iPhone’ów Pro od 12 do 16. Początkowo użytkownicy traktowali to jako błąd systemowy, ja również.
4. Debiutuje Antigravity A1 – dron ze sferycznym 8K
Insta360 zapowiadało swojego pierwszego drona już kilka kilka miesięcy temu. Przedstawiając zresztą wszystkie jego możliości. Antigravity A1 dociera w końcu na rynek. Jest pierwszym modelem tej marki i od razu tak efektownym. Jako jedyny dysponuje sferycznym nagrywaniem video w 8K. Propozycja jest kompaktowa (do 249g), czyli w pełni konsumencka. Proponuje podwójne rybie oczko i 360-stopniowe nagrywanie z lotu ptaka. Specjaliści od sferycznych kamerek akcji przekuli swój know-how w nowy format. Niestety w tej technologii będzie drogi. Cennik drona Antigravity A1 startuje od 6499 zł za standardowy zestaw, a kończy się na kwocie aż 7899 zł za komplet Infinity.
Co nowego w Antigravity A1? Porcja rozwiązań, które proponuje Insta360 przebija wszystko, co do tej pory widziano w kompaktowych dronach. Nagrywać mamy w sposób prosty, a do tego efektowny – zarówno w końcowym rezultacie, jak i jego obserwacji przez headset Vision (z frontowym ekranikiem dla zewnętrznych widzów). Ma być imersyjnie w czasie rzeczywistym, jakbyśmy w praktyce osobiście wzbili się w powietrze. Pytanie, jak to wszystko w odbiorze dla głowy. Zwracam uwagę z doświadczenia zebranego z goglami VR/XR.
Antigravity imponuje efektami nagrań, całkowitym usuwaniem drona ze sferycznego kadru, a także możliwość wycinania ujęć z różnych perspektyw przy tym samym, jednym ujęciu. 360-stopniowy materiał to też pewność utrzymania obiektu w centrum i brak ryzyka jego zgubienia (co ma miejsce przy śledzeniu przez zwykłe kamerki na gimbalach). Do wyboru oczywiście różne formaty zapisu video, m.in. ten kinowy. A1 sterujemy pilotem ze wskaźnikiem, co przypomina trochę pilota. Na froncie widzę jeszcze dodatkowe kamerki, ale nie doszukałem się ich przeznaczenia. Mogą być elementem systemu orientacji.5. Globalny Xiaomi 17 już w styczniu?
W zeszłym tygodniu informowałem, iż Xiaomi 17 Ultra może zadebiutować wcześniej niż zwykle, a konkretnie jeszcze w grudniu tego roku. Przynajmniej w Chinach, bo na to wskazują najnowsze przecieki. Zwykle high-endowa odmiana Androida tej marki docierała na rynek jakoś przed targami Mobile World Congress, na których zresztą telefony się promowały. Teraz znalazłem w przeciekach kolejne rewelacje na temat nowej generacji od Xiaomi, która czeka przecież na globalny debiut. jeżeli wierzyć plotkom (na bazie łańcucha dostaw), Xiaomi 17 może dotrzeć w międzynarodowej odsłonie już w styczniu! prawdopodobnie razem z Xiaomi 17 Ultra. W ostatnich latach flagowe telefony Xiaomi w globalnej wersji debiutowały w lutym/marcu.
To nie koniec wieści na temat Xiaomi 17. Nowe „spy shoty” modelu Ultra mogą potwierdzać powyższe ciekawostki. Model Xiaomi 17 Ultra uchwycono w zamaskowanej obudowie. Wcześniej mówiono, iż najmocniejsze wydanie tego Androida ma dysponować potrójnym aparatem, a więc o jednym mniej od Xiaomi 15 Ultra (poprzednika). Obrazki zdają się te przecieki potwierdzać. Zakładając oczywiście, iż to faktycznie najnowszy wariant Ultra.
6. Nowy edytor video w Google Zdjęcia
Google Zdjęcia otrzymuje regularne poprawki i aktualizacje, co pomaga utrzymać w serwisie mnóstwo użytkowników (a amerykańskiemu gigantowi dać możliwość zapanowania nad ogromnymi kolekcjami obrazków). Najnowszy update dostarczył konkurencyjne do Capcut dla TikToka narzędzie edycji video. Ma pozwolić tworzyć materiały w stylu rolek, m.in. na bazie template’ów i spory zasobów ustawień.
The redesigned video editor in Google Photos is now better than ever :
Ready-made video templates
Easily create and edit highlight videos
Add music to your video
Write custom text captions on videos
See how to create amazing videos all within Google Photos:… pic.twitter.com/bzJldd5Ecq
— Google Photos (@googlephotos) December 9, 2025
Co nowego w Google Zdjęcia? Tworzenie postów na social media wymaga pracy i to nie tylko tej technicznej (składanie, aranżowanie itd.), ale też kreatywności. Są już aplikacje automatyzujące w tym obszarze pewne procesy, ale powoli kierujemy się w stronę pełnych automatów. Google Zdjęcia chce pokazać takie rozwiązania. Aplikacja na Androida (a potem pewnie też ta na iOS) ma zyskać przeprojektowany edytor do filmików, przystosowany do potrzeb treści na współczesne kanały społecznościowe. Rolki już niejako powstawać same, bo wystarczyło zaznaczyć materiały w galerii, by powstała z nich „rolka”. Teraz dojdą do tego opcje głębszej ingerencji. Poprzednio były mocno ograniczone, także w ramach dostępnych stylów. Można się było spodziewać, iż z czasem funkcjonalności zacznie przybywać.
Wcześniejszy automat miksował wszystko w sposób podstawowy. Ten nowy ma bazować na tematycznych template’ach. Będzie miksował się z konkretnymi motywami muzycznymi, czy tekstami. Edytor zmienił też swój interfejs. Jest nowa oś czasu do łatwiejszego przycinania i ustawiania kolejności plików. UI przypomina oczywiście te z Capcut. Aktualizacja powinna docierać na rynek falowo.
7. vivo X300 we współpracy z National Geographic
Współczesne telefony potrafią wykonywać jakościowe zdjęcia, ale wciąż potrzeba im promocji. W tym celu producenci telefonów wchodzą w różnego rodzaju partnerstwa, szczególnie z markami kojarzonymi z branży fotograficznej. Najnowsza kooperacja vivo chce uzyskać efekty w ramach projektu Nat Geo Explorer. Chińska firma przygotowała kampanię dla swoich flagowych X300 razem z National Geographic Creative Works.
Co nowego w ramach vivo x Natiaonal Geographic? Partnerstwo tych dwóch marek oznacza, iż mobilne obiektywy pójdą w ruch w „dziczy”. Akcja „Go Into the Wild” ma pokazać możliwości fotograficzne Androidów serii X300 (z opcjonalnymi telekonwerterami) na tle natury. Fotografowie udokumentują swoją pracę w Indiach, gdzie o efektowne kadry nie jest trudno. Marka chce w ten sposób uzyskać więcej jakościowego materiału, a przy okazji przyciągnąć do swoich telefonów prestiżową współpracą. Szkoda, iż inicjatywa nie jest globalna, ale może oznaczać kolejne regionalne działania w zakresie mobilnej fotografii.
Kącik zdjęć (prace z kanałów społecznościowych)
Lekka modyfikacja mojego przeglądu, ale tylko czysto estetyczna. We wcześniejszych przeglądach dodawałem już zdjęcia publikowane na kanałach społecznościowych producentów telefonów, ale teraz je uporządkowałem w oddzielną sekcję. Wpis będzie dzięki temu bardziej czytelny, a miałem też na celu zachęcenie czytelników do inspirowania się pracami innych. Galeria obejmie zdjęcia z serwisów znanych marek, ale też fotki użytkowników udostępniane przez producentów telefonów. Większość z X (dawniej Twitter) oraz IG. Okazjonalnie na końcu również i moje zdjęcia.
8. #ShotOnXiaomi
Mówi się, iż najlepiej wychodzą ujęcia z przypadku, czyli te sytuacyjne, a nie pozowane. Problem z takimi fotkami przypomina jednak wiralowe wrzutki. Żeby takie prace zrobiły efekt wow, potrzeba szczęścia. Oto przykład od Xiaomi. Zarejestrowany przypadkowo. Jak sami twórcy zaznaczają, po wielu nieudanych próbach. W tym przypadku autorzy sporo temu przypadkowo pomogli, bo nie każdy może sobie pozwolić na tak ryzykowne i drogie próby. Zapis uzyskano najnowszym Xiaomi 15T Pro.
Everything went wrong behind the scenes… until the final result turned legendary
Captured on Xiaomi 15T Pro
: Mike (IG: mike.grandio) pic.twitter.com/KMvFB0sM98
— Xiaomi (@Xiaomi) December 9, 2025
9. #HonorMagicMoments
Na początku stycznia zadebiutuje Honor Magic8 Lite, a to może sugerować równoczesną, globalną odsłonę bazowych flagowców marki, czyli Honor Magic8 i Magi8 Pro. Zdjęcia wykonane tym najmocniejszym modelem są właśnie promowane na globalnych kanałach społecznościowych chińskiej marki. Oznacza to, ni mniej ni więcej, iż premiera topowych Androidów jest naprawdę blisko. W Chinach telefony z tej linii debiutowały w październiku. Dwie fotki w złotej godzinie, która nadaje kadrom uroku.
Golden Hours
Shot on HONOR Magic8 Pro pic.twitter.com/65miu6mhNs
— HONOR (@Honorglobal) December 8, 2025
10. #ShotOnSnapdragon
Kolejny miesiąc – kolejne zdjęcia w ramach galerii tapet od Qualcomm. Najlepsze zdjęcia #ShotOnSnapdragon z listopada w ramach #NatureNobember można już pobierać z kanałów społecznościowej producenta chipsetów.
Rippled waters, sunlit trails and unexpected wildlife, last month’s #ShotOnSnapdragon entries captured the spirit of #NatureNovember.
Check out these stunning shots by shubhadip_photography on IG, @goatecpro, @Redribbon_26, & @SachinAcharya: pic.twitter.com/Pjf0X5YjSZ
— Snapdragon (@Snapdragon) December 9, 2025
11. #ShotOnOnePlus
17 grudnia premiera nowej wariacji OnePlusów piętnastej generacji. Specyfikacje modeli 15R już na blogu przedstawiałem, bo w wielu obszarach pokrywają się z chińskim OnePlusem Ace 6T. Producent zwiastuje nowego Androida kilkoma zdjęciami, które skorzystają z silnika Detail Max Engine.
See the full picture: /> The picture details? Maxed out. #OnePlus15R #DetailMaxEngine pic.twitter.com/fXkUStkyy4
— OnePlus (@oneplus) December 9, 2025
12. Meizu OMA 2025 Photo Awards
Smartfony Meizu były kiedyś oficjalne dostępne na naszym rynku. Potem firma zdecydowała opuścić segment Androidów, ale bardzo gwałtownie zmieniła zdanie (chyba w związku z przejęciem przez markę Geely Automobile). W tej chwili firma promuje najnowsze modele z serii Meizu 22. Mimo, iż w Polsce posiadaczy Meizu jest pewnie mało, to jednak wrzucę informacje o konkursie Meizu OMA 2025 Photo Awards, w którym można zgłaszać zdjęcia wykonane telefonami marki. Do wygrania 24 nagrody. Cztery Meizu 22 (16/512GB) i okulary AI Shooting Glasses, osiem Meizu 22 (12/256GB), dwanaście Meizu Note 16 Pro (16/512GB). Zgłoszenia można wysyłać do końca roku.
Shoot Life. Win Meizu 22
The Meizu OMA 2025 Photo Awards are live — with 24 prizes waiting!
Prizes
• 4× Meizu 22 (16+512) + AI Shooting Glasses
• 8× Meizu 22 (12+256)
• 12× Meizu Note 16 Pro (16+512)
How to enter:
Follow + Like + Repost + Comment
Shoot with any Meizu… pic.twitter.com/3bbVlpOJpA
— MEIZU (@MEIZU) December 9, 2025
13. #ShotOnNubia
Już niebawem zima, a więc zdjęcia z kadrami kojarzonymi z tą porą roku. W grudniu obrazki śnieżnych ujęć będą codziennością. Natura w tym okresie potrafi cieszyć oczy malowniczymi widokami. jeżeli dodać do tego obecność na globie naszej cywilizacji, która objawia się m.in. sztucznym oświetleniem, to mogą z tego wyjść zjawiskowe foty. Nubia pokazała małą wioskę przykrytą białym puchem. Oczywiście nocą. Zdjęcia wykonane najnowszym flagowcem Z80 Ultra. Ależ to wygląda!
Somewhere, in a village under a blanket of snow, time moves a little slower.#nubia #nubiaZ80Ultra pic.twitter.com/epnXSwPMk1
— nubia Smartphone (@nubiasmartphone) December 10, 2025
14. #TakenWithXperia i #WowXperia
Sony już zwiastowało zimową kampanię zdjęciową. Właśnie oficjalnie wystartowała. Japońska marka zachęca do nadsyłania zimowych fotek w ramach #WinterCampaign. Sony zwraca uwagę, by do tego celu stosować Instagrama i odpowiednie hashtagi: #WowXperia, #WinterCampaign i #SonyXperia. Akcja potrwa do 3 stycznia 2026 roku. Nie zapomnijcie dodać, którym modelem Xperii wykonaliście zdjęcia. Marka o to prosi, ale w galerii pod postem nie podaje modeli…
Our #WowXperia #WinterCampaign has begun – just look at your creations so far! For the chance to be featured on @SonyXperia Instagram, simply post your photos with #WowXperia, #WinterCampaign and your Xperia model name before 3 January 2026!#SonyXperia pic.twitter.com/CieqkFLj5f
— Sony | Xperia (@sonyxperia) December 9, 2025
15. #PstryknieteFonem (mój Instagram)
Od kilku miesięcy do TechMixa dołączam okazjonalnie wrzucane na
zdjęcia w ramach fotograficznego cyklu #PstryknieteFonem. Ujęcia wykonywane przeróżnymi telefonami (mobilna fotografia). Okazjonalnie z wykorzystaniem dodatkowej optyki lub filtrów na obiektyw. Nie w każdym tygodniu uda się ustrzelić coś efektownego, więc w zamian będę linkował do ogólnej galerii na IG. W tym przeglądzie zdjęć ode mnie całe mnóstwo, ale jedno z tych wcześniejszych wyróżniłem, bo choć takich lokalizacji w stolicy jeszcze bez liku, to stale ubywają. Ten stary budynek też zresztą już w rozbiórce.
Kącik ostatnich testów i ciekawszych artykułów sekcji fotograficznej
Ostatnia sekcja przeglądu to przypomnienie moich ostatnich artykułów związanych z działem mobilnej fotografii. Będą tu dostępne treści związane z przenośnymi aparatami, które przygotowałem na blogu w ostatnich miesiącu. Od testów, przez smarthacki, aż po zestawienia.
16. [testy] nowości fotograficzne w iPhone 17 Pro Max
Całkiem niedługo po premierze, bo już na początku października, mogłem sprawdzić możliwości fotograficznego najnowszej generacji telefonów Apple. W moje ręce wpadł topowy iPhone 17 Pro Max, a więc pierwszy w historii amerykańskiej marki model z potrójnym sensorem w 48 megapikselach. Telefon przeszedł redesign, co widać po obszernej „wyspie” fotograficznej. Poprawiono możliwości peryskopowego teleobiektywu poprzez integrację z matrycą wyższej rozdzielczości. Największą rewolucję, którą pewnie za jakiś czas zaadaptują rywale z Androidami, widać jednak na froncie iPhone’a. Spółka z Cupertino przygotowała nietypowy aparat selfie. Wszystkie nowe rozwiązania sprawdziłem we własnym zakresie. Zapraszam do materiału.
Sprawdź: mój test iPhone’a 17 Pro Max
17. Dwieście przeglądów mobilnej fotografii
Gdy startowałem z tą serią, byłem pewien, iż co każdy tydzień będę miał o czym pisać. Nie spodziewałem się jednak, iż aż tyle. Mobilna fotografia rozwija się w naprawdę szybkim tempie, co widać zresztą po wysokiej konkurencji, która wymusza udoskonalenia w jakości kamerek. Na swoim blogu przygotowałem już ponad dwieście przeglądów nowości w branży aparatów w mobilnym wydaniu. Jubileuszowy materiał uznaję za referencyjny. Tak się złożyło, iż był bardzo obfity w nowości. Bardzo mnie to cieszy, ponieważ będzie co testować! W ostatnich latach sprawdziłem sporo high-endowych telefonów (od flagowców, przez takie z tylnym wizjerem w postaci ekraniku, aż po jednostki składane). Nie miałem jeszcze okazji badać potencjał modeli z gripami i zewnętrznymi teleobiektywami. Kilka takich propozycji trafi w 2025 roku na rynek, więc może w końcu nadarzy się jakaś szansa na ich sprawdzenie.
Sprawdź: mobilna fotografia vol. 200
18. Aktualnie użytkuję: Nothing Phone (3) i iPhone 17 Pro Max
Jeśli jesteście ciekawi, czym aktualnie „pstrykam” na co dzień zdjęcia, to są to dwa telefony. Choć z uwagi na charakter swojej pracy do dyspozycji mam często sporo różnych modeli telefonów, to prywatnie korzystam zamiennie z dwóch flagowych telefonów. Od strony Androida jest to Nothing Phone (3) z poczwórnym aparatem 50 mega (w tym kamerka selfie), a z systemem iOS aktualnie najmocniejszy iPhone 17 Pro Max z potrójnym aparatem 48 mega. W obu przypadkach są to jednostki z dobrymi teleobiektywami oraz ciekawymi adekwatnościami fotograficznymi. Tymi modelami wykonuję zdjęcia testowanym na blogu produktom, relacjonuję wydarzenia i publikuję treści w swoich social media.
19. Zestawienie najlepszych foto-smartfonów 2025/2026
Swoje flagowe propozycje telefonów przedstawiły już praktycznie wszystkie liczące się na rynku marki. Mogłem się zatem wziąć w końcu za coroczne podsumowanie i zestawienie najlepszych foto-smartfonów nowej generacji. Tej jesieni przygotowałem listę najciekawszych modeli, które kuszą zestawami wyższej jakości aparatów. Większość z tych propozycji ma bardzo konkurencyjne rozwiązania. Każda stara się zaoferować coś unikatowego, rozwijać silnik obrazowania i funkcje fotograficzne. W wielu z telefonów przy budowie modułu fotograficznego biorą udział marki specjalizujące się branży aparatów. Partnerstwo z ZEISS, Leica, Hasselblad, czy RICOH dodaje prestiżu i pomaga dostarczyć ciekawsze kalibracje profili i stylów dostępnych w aplikacjach aparatu. Listę zbudowałem bez rankingowania telefonów.
Sprawdź: najciekawsze foto-smartfony (2025/2026)
20. Historia mobilnej fotografii – część I (okres 1999-2011)
Szykowałem się do przygotowania tego materiału już niemal od początku istnienia serii o mobilnej fotografii. W pierwszych kilkunastu artykułach tego cyklu przedstawiałem przełomowe rozwiązania fotograficzne proponowane w pierwszych telefonach. Postanowiłem cofnąć się o kolejną dekadę i zbudować kalendarium ważniejszych premier w ramach pełniejszej historii mobilnej fotografii. Contentu wyszło tak dużo, iż nie obyło się bez podziału wszystkiego na poszczególne części. W pierwszej fazie objąłem lata 1999-2011, a więc pierwsze telefony z wbudowaną kamerką, aż do debiutu pierwszych telefonów. Trochę się napracowałem, bo musiałem wygrzebać swoje stare „komórki” i prześledzić sporo materiału. W zlokalizowaniu ważniejszych urządzeń pomógł mi ChatGPT, a iż lepiej po nim sprawdzać, to trochę czasu mi to zajęło. Okazało się, iż byłem w posiadaniu kilku przełomowych jednostek. Za kilka tygodni postaram się o drugą część. Będzie ich więcej, bo drugiej dekadzie rozwój technologii przyspieszył.
Przeczytaj: historia mobilnej fotografii – część I
21. Test składanego Honor Magic V3
Przez około dwa miesiące wrzucałem tutaj krótkie uwagi na temat modułu fotograficznego składanego Honor Magic V3. Przygotowałem też trochę zdjęć w kilku różnych sesjach fotograficznych. Czas na pełen materiał związany z tym efektownym Androidem. Przez ten czas całkiem go polubiłem i choć nie we wszystkim był idealny to zaoferował sporo flagowych rozwiązań. Również w aspekcie zdjęć i nagrywania filmów. Wszystkie wrażenia zebrałem w zbiorczej publikacji. Sprawdziłem większość możliwości. Telefon oceniałem przede wszystkim z perspektywy zakresu nietypowej konstrukcji. W ocenie uwzględniłem też obszary, w których Honor może jeszcze coś w swoim telefonie poprawić.
Przeczytaj mój test składanego Honor Magic V3.
22. Przycisk Apple Camera Control i nowość dla Zdjęć w iOS 18
Aktualizacja iOS 18 to kilka kolejnych usprawnień systemu operacyjnego dla iPhone’ów. Kolejny większy update softu dotarł na telefony Apple przy okazji premiery nowych iPhone’ów 16. W iOS 18 transformacji, a adekwatnie metamorfozie poddano aplikację Zdjęcia, w której przeglądamy nasze zbiory obrazów i filmów. Amerykańska marka wykorzysta do zarządzania kolekcjami algorytmy Sztucznej Inteligencji, a w ich ramach rozszerzy też opcje edycji zdjęć. O zmianach tych napisałem więcej w oddzielnym artykule (link niżej).
Wszystkie cztery nowe iPhone’y 16 otrzymały praktyczne usprawnienie obsługi aparatu poprzez dedykowany przycisk. Ma on system gestów oraz rozpoznawanie siły nacisku, więc można go wykorzystać do kontroli wielu ustawień aparatu. Jest tu wygodniejsze zoomowanie, poruszanie się po ustawieniach, no i przede wszystkim bardziej fizyczne sterowanie zakresem kamerki. O tym elemencie poczytacie nieco więcej w osobnym wpisie (link poniżej).
- nowości iOS 18 dla aparatu iPhone’a
- przycisk Camera Control w iPhone’ach 16
23. Ostatnie foto smarthacki:
Od kilkunastu tygodni prowadzę na blogu nową serię wpisów. Smarthacki obejmują różne kategorie urządzeń, ale skupiają się gównie na mobajlu. Kilka takich lifehackowych podpowiedzi objęło fotografię (i prawdopodobnie wiele podobnych jeszcze w tej sekcji przybędzie). Nie wszystkie uznacie za warte uwagi, ale to mini poradniczki kieruję również do startujących w temacie mobilnego focenia. Drobne sugestie, ale mogące podnieść gotowość do ujęcia lub wygodę przy wykonywaniu zdjęcia. Poniżej przekierowania do ostatnich foto smarthacków (jedne techniczne, inne software’owe). w tej chwili w mojej kieszeni dostępny jest iPhone, więc większość wpisów dot. iOS.
- wycinanie obiektów ze zdjęć w iOS 16
- maksymalny zoom w aparacie iPhone’a
- blokada AE/AF w aparacie telefona
- blokada galerii zdjęć (ograniczony dostęp)
- tryb seryjny w mobilnej fotografii
- jak zmienić format zdjęć z HEIC do JPEG?
24. Rynek mobilnej fotografii (o czym piszę na blogu)
Na sam koniec przeglądu proponuję jeszcze krótkie podsumowanie branży mobilnej fotografii. Każde moje kolejne zestawienie w ramach dedykowanej fotografii serii, udowadnia, iż w tym dziale technologii dzieje się naprawdę sporo. Producenci telefonów prześcigają się w produkcji coraz efektywniejszych aparatów. Dopracowują algorytmy, optymalizują oprogramowanie, poprawiają optykę, korzystają z customowych matryc, a choćby budują własne silniki do obrazowania. Jak ogólnie wygląda sytuacja na rynku? Którzy producenci dominują? Z jakich rozwiązań korzystają? W którą stronę kieruje się cały segment? Spróbowałem krótko podsumować. Jak zwykle z niemałą listą ciekawostek.
Sprawdź: rynek mobilnej fotografii (analiza rynku)

4 dni temu








