Mobilna fotografia #205 (przegląd tygodnia)

3 dni temu
Zobacz też: mobilna fotografia (przegląd tygodnia) #204 – Caira (foto: alice.camera)

Witam tu wszystkich miłośników fotografii, a szczególnie tej mobilnej. Interesuję się tym tematem od lat (praktycznie od początków rozwoju aparatów w telefonach). Od kilku lat prowadzę autorski cykl agregujący rynkowe nowości dot. mobilnej fotografii. Nie tylko te telefonowe, ale też instaxowe, dronowe, sferyczne, czy obrębie kamerek akcji.

W moich cotygodniowych podsumowaniach znajdziecie skondensowane treści na temat najnowszych telefonów, użytych w nich sensorów, nowych technologii fotograficznych oraz rozwiązań związanych z mobilnym obrazowaniem. Trafią się tu też różne ciekawostki, zapowiedzi czy info z przecieków na temat nadchodzących projektów. Nie zabraknie zdjęć (szczególnie prac z mediów społecznościowych).

To już mój ponad dwusetny przegląd mobilnej fotografii. Zapraszam też do wcześniejszych zestawień. Nie tracą na czasie.

  • seria Oppo Reno15 z 200 mega (Chiny)
  • Realme GT 8 Pro z RICOH GR globalnie
  • Huawei zwiastuje serię Mate 80 (Chiny)
  • zwycięzcy HUAWEI XMAGE Awards 2025
  • selfie dronik DJI Neo 2 już globalnie
  • zapowiedź serii Honor 500 (Chiny)
  • akustyczna kamerka SoundCam Go
  • kamerka DJI Osmo Action 6 ze zmienną przesłoną
  • jak zwykle przykłady najciekawszych zdjęć z kanałów społecznościowych popularnych marek

1. Seria Oppo Reno15 z aparatem głównym 200 mega (Chiny)

Reno15 Pro (foto: Oppo)

W Chinach przedstawiono kolejną generację serii Reno, która reprezentuje sekcję Androidów średniej klasy z atrakcyjnymi zestawami fotograficznymi. Marka przedstawił adekwatności fotograficzne duetu Reno15 i Reno15 Pro. Te w rodzimej specyfikacji wyglądają ciekawie. W ubiegłym tygodniu czytałem przecieki od Yogesh Brar, który przekonywał, iż globalne wariacje telefonów będą różnić się od swoich chińskich odpowiedników. Bardzo zatem możliwe, iż tylko odmiana Pro utrzyma parametry modułu z kamerkami.

Co nowego w Oppo Reno15? Oba modele telefonu mają dysponować praktycznie tym samym zestawem aparatów. Estetycznie moduł przypomina iPhone’y Pro poprzednich generacji.

  • 200 mpx z f/1.8 (sensor wide, 1/1.56″) z PDAF i OIS
  • 50 mpx z f/2.8 (peryskopowe tele 85 mm z optycznym 3.5x) z PDAF i OIS
  • 50 mpx z f/2.0 (sensor ultrawide 116˚) z AF
  • selfie: 50 mpx z f/2.0 (sensor ultrawide 100˚) z AF

Jeśli wierzyć przeciekom na temat międzynarodowe wydania Reno15, jego bazowa wariacja będzie dysponować aparatem głównym 50 mega, tym samym tele, a kamerka ultra wide otrzyma matrycę 8 mpx. Selfie bez zmian. Obrazowaniem serii Reno15 zajmie się układ Dimensity 8450. Modele Oppo Reno15 posiadają też czujnik spektralny do kolorystyki i prawdopodobnie komplet funkcji, które były dostępne w Reno14 (serii debiutującej w Europie kilka miesięcy temu). Czego się tu spodziewam? Na pewno nagrywania w 4K/60fps obiema strona telefonu jednocześnie, podwodnej fotografii, a także jakichś nowości w ramach AI Camera. Poprzednik dysponował AI Flash Photography, AI Editor 2.0, AI Flash Livephoto, AI Livephoto Export (z 90 klatek), AI Recompose, AI Perfect Shot oraz AI Style Transfer. Zakładam, iż międzynarodowe wydanie tej generacji pewnie dopiero w przyszłym roku.


2. Realme GT 8 Pro z RICOH GR globalnie

Realme GT 8 Pro (foto: realme)

Jutro, czyli 20 listopada, swoją globalna prezentację ma Realme GT 8 Pro. telefon ten przedstawiałem na blogu już w kilku poprzednich przeglądach mobilnej fotografii. Czas wszystko podsumować, zwłaszcza, iż na horyzoncie jest polska premiera tego flagowego Androida. Telefonu w naszym kraju pojawi się 2 grudnia. Chińska marka przedstawi cennik, który ma pokazać, iż seria GT z topowym Snapdragonem 8 Elite 5 ma być ciekawsza cenowo od konkurencji.

Co nowego w Realme GT 8 Pro? Większość nowości proponowanych w Realme GT 8 Pro już znacie. Po pierwsze, partnerstwo z RICOH GR, czyli propozycja rejestracji w kilku konkretnych stylach. kooperacja ma potrwać przynajmniej cztery lata, czego efekty będziemy obserwować pewnie w kolejnych generacjach GT. Po drugie, wymienne maskownice do modułu fotograficznego, pozwalające dopasować wygląd telefona po swojemu. Realme przekonuje, iż ich nowa jednostka ma być jedną z najlepszych do fotografii ulicznej – jako Best Street Snap Shooter.

Potrójny aparat w Realme GT 8 Pro:

  • 50 mpx z f/1.8 (sensor wide, 1/1.56″) z wielokierunkowym PDAF i OIS
  • 200 mpx z f/2.6 (peryskopowe tele 65 mm z optycznym 3x, 1/1.56″) z PDAF i dwuosiowym OIS
  • 50 mpx z f/2.0 (obiektyw ultrawide 116˚, 1/2.88″)
  • selfie 32 mpx z f/2.4 (sensor wide)
Realme GT 8 Pro (foto: Realme)

Flagowy telefon Realme GT 8 Pro ma kamerkę główną z siedmioma soczewkami oraz pięcioma warstwami antyrefleksyjnej powłoki. Główny aparat proponuje style RICOH GR (Positive, Negative, High-contrast Black & White, Standard i Monochrome) i ekwiwalenty ogniskowych 28 i 40 mm. Filtry te będę oznaczane logotypem partnera. Teleobiektyw ISOCELL HP5 zaproponuje wysoką rozdzielczość, którą system wykorzysta do wspomagania jakości zbliżeń. Optyczne ma 3x, „loseless” 6x, a te cyfrowe – 12x. Tele zostanie wykorzystane również do portretowania.

Jeśli chodzi o nagrywanie video to dostępne jest choćby 8K w 30 fps, ale znacznie lepiej zejść do 4K z lepszym klatkażem. Realme obiecuje w GT 8 Pro 4K/120fps z Dolby Vision, ale też 10-bit Log. Z tego co widzę, marka zapewni też odpowiednie tryby nocne. Bardzo prawdopodobne, iż będę brał udział w polskiej prezentacji urządzenia. Więcej o telefonie i jego polskim cenniku właśnie wtedy.


3. Huawei zwiastuje serię Mate 80 z XMAGE

Linia Mate od Huawei jest oferowana na świecie w różnych odmianach i w różnych regionach. Chiński producent proponuje te telefony w ramach różnej strategii. Niektóre dało się u nas dorwać, innych nie. Generalnie modele te mają flagowe parametry, ale różnią się od sztandarowych P i Pura. W Chinach na 25 listopada zapowiedziano serię Mate 80 oraz składanego Mate X7. Te główne telefony będą oferowane w bardzo wielu odmianach: Mate 80, Mate 80 Pro, Mate 80 Pro Max, a także Mate 80 RS Ultimate Design. Na ten moment o specyfikacjach urządzeń nie wiadomo jeszcze za wiele, ale warto oficjalną obecność linii w przeglądzie pokazać.

Huawei Mate 80 Pro Max (foto: Huawei)

W nazewnictwie widać adaptację dopisku „Max”, które na rynku przeforsowało Apple. Mate 80 Pro Max to sukcesor Mate 70 Pro+. Właśnie ten model oraz Mate 80 RS Ultimate Design mają posiadać najlepiej wyposażone moduły z poczwórnymi sensorami i podwójnym teleobiektywem w peryskopowym formacie. prawdopodobnie z wykorzystaniem części technologii z flagowych Huawei Pura 80. Na razie o telefonach tylko tyle. W przyszłym tygodniu więcej konkretów.


4. HUAWEI XMAGE Awards 2025 Ceremony & Annual Exhibition

Huawei ogłosiło zwycięzców fotograficznego konkursu HUAWEI XMAGE Awards 2025. Ceremony & Annual Exhibition odbyło się w zeszłym tygodniu w Paryżu. Galerię prac wystawiono Grand Palais w partnerstwie z Paris Photo, czyli jednego z większych propagatorów fotograficznych prezentacji. Od 1997 roku wystawy te przyciągają ponad 100 tysięcy odwiedzających rocznie. Dwie poprzednie edycje w tym partnerstwie zorganizowano w 2018 i 2019 roku. To w pierwszych chwilach istnienia XMAGE, czyli silnika napędzającego fotograficzne funkcje smartofnów Huawei. Motywem przewodnim tegorocznej wystawy był „The World, You and Me”. Samą wystawę podzielono na trzy sekcje: “I Capture, Therefore I Am”, “The Constructed, The Perceived,” oraz “In Their Own Words”. Każda prezentowała kadry z innej perspektywy.

Do tegoroczneego HUAWEI XMAGE Awards 2025 zgłoszono ponad 743 tysiące prac. Oczywiście z całego globu. To po prawie 100 tysięcy więcej niż rok temu. W 2025 roku międzynarodowe jury wyróżniło zdjęcia Polaków. W kategorii „Good Night” pracę wykonaną modelem P30, w „A Heartwarming World” – foto zarejestrowane P60 Pro, a w kategorii „Action” – filmik nagrany P40 Pro. Jak widać, nie są to wcale najnowsze generacje telefonów marki Huawei. W sumie w ramach „XMAGE 100” wyróżniono setkę obrazów.


5. Selfie dronik DJI Neo 2 z LiDAR już globalnie

DJI Neo 2 (foto: DJI)

Dwa tygodnie temu DJI pokazało w Chinach nowego drona Neo 2. Bardzo gwałtownie proponuje go międzynarodowo. W związku z tym warto przypomnieć jego najciekawsze cechy, a także globalny cennik. Najnowszy model to przedstawiciel mniejszych jednostek, które spełniają się w roli tzw. selfie dronów. Odmian z prostszą obsługą i łatwiejszą dostępnością. Gadżetów dla twórców, vloggerów i influencerów nadających w social media. Najnowsza generacja gadżetu zyskała technologie omijania przeszkód i gestową obsługę. W Europie DJI Neo 2 zostały wyceniony na 240€ (1099 zł). Z kolei w zestawie Fly More za 400€ (1529 zł), a w komplecie Motion Fly More Combo za 580€ (2649 zł).

Co nowego w DJI Neo 2? Poprzednik z września zeszłego roku powstał z myślą o masach, w czym miały pomóc kompromisy w specyfikacjach. Były chyba za ostre, bo sporo ważnych funkcji zaoferowano w tegorocznej jednostce. Dron zyskał pakiet niezbędnego upgrade’u. Oprócz wspomnianych wyżej rozwiązań omijania przeszkód oraz systemu sterowania przez gesty rąk, Neo 2 proponuje też poprawki jakości 4K, szybsze podążanie za obiektem oraz efektywniejsze przeloty przy silniejszym wietrze. Zmiany wymusiły nieznaczne powiększenie konstrukcji. Dronik jest też delikatnie cięższy, ale 151 gramów to wciąż niewiele. Do omijania przeszkód zaangażowano LiDAR i czujniki podczerwieni. Śmigiełka mimo wszystko przez cały czas są obudowane.

Maksymalna prędkość przelotu to 12m/s, a więc znacznie szybciej niż poprzednio. Oczywiście oprócz wspomnianych wcześniej gesstów, kontrola kompatybilna jest też z DJI RC-N3, goglami Goggles N3 i kontrolerami ruchu. Czas przelotu ustalono na 19 minut dzięki większej baterii. Powiększono też przestrzeń na nagrania (z 22 do 49 GB). Lepsza jest też stabilizacja (na dwuosiowym gimbalu). Nie zmienił się jednak sensor (z przekątną pół cala) z obiektywem ultra wide i nagrywaniem w 4K/60 fps (i choćby 100 fps przy sterowaniu manualnym).


6. Zapowiedź serii Honor 500 z 200 mega (Chiny)

Honor 500 (foto: Honor)

24 listopada swoją premierę będzie miała seria Honor 500. Na razie w Chinach, ale nowe Androidy na pewno dotrą też na polski rynek. Producent dopiero zwiastuje telefony. Odkrył ich stylistykę, która nawiązuje do iPhone’ów Air.

Co nowego w Honor 500? Pierwszą rzucającą się zmianą jest oczywiście nowy design. „Oczka” są teraz rozmieszczone poziomo. Apple znów wyznacza trendy estetyczne (i przy okazji konstrukcyjne). Obie odmiany telefonów – Honor 500 i Honor 500 Pro – mają dysponować aparatem głównym o wysokiej rozdzielczości 200 megapikseli (sensor Samsung HP3 z 1/1.4″) oraz aparatem ultra wide 12 mpx ze 117˚). Takie samo będzie też selfie 50 mega. Różnicą będzie peryskopowy teleobiektyw Sony IMX858 (50 mpx z optycznym 3x), który pojawi się w odmianie Pro.

Smartfony będą przetwarzały obraz przy pomocy innych układów. Honor 500 będzie analizował sygnał przy użyciu Snapdragona 8s Gen 4, a Honro 500 Pro dzięki mocniejszemu Snapdragonowi 8 Elite (flagowcu zeszłej generacji). Nowe Honory mają też posiadać tryb Portraits Live Night. Więcej o możliwościach telefonów w przyszłym tygodniu.


7. SoundCam Go – akustyczna kamerka (crowdfunding)

Kamerki w telefonach potrafią już bardzo wiele. Mają wysokie zbliżenia, duże matryce, opcje łączenia pikseli, a choćby kwadratowe sensory. Bardziej specjalistyczne odmiany są wyposażane w termowizję i noktowizję. SoundCam Go proponuje w temacie mobilnej fotografii coś zupełnie odmiennego. Gadżet w formie przystawki na MagSafe jest kamerką… akustyczną. Co to oznacza? Nasz telefon ma zyskać „zmysł” widzenia dźwięku i wizualizowanie go na ekranie telefonu. Po co, zapytacie? No więc właśnie. To wyrób do konkretnego użytku. Twórcy wskazują, iż ich rejestrator wykryje przebitą dętkę, sterowniki LED, wycieki, drony, czy choćby owady. Tematem nasłuchu zajmą się aż 72 mikrofony. Będą czułe choćby na ultradźwięki. Wykresy kolorystyczne w aplikacji mają obrazować konkretne częstotliwości.

  • Cena w crowdfundingu: od 749€ (finalnie 1499€)
  • Premiera: styczeń 2026
  • Wyróżnienie za: bardzo oryginalny rejestrator wizualizujący dźwięki
  • Znalezione na: Kickstarterze

8. Kamerka akcji DJI Osmo Action 6 ze zmienną przesłoną

Kamerki DJI już jakiś czas temu zaczęły odstawiać w tyle propozycje GoPro. Najnowsza Osmo Action 6 znów pokazuje, jak powinno się konkurować. Rozwiązania chińskich marek rywalizują ciągłymi, konkretnymi ulepszeniami. „Zachodnie” propozycje, gdyby mogły, pewnie kosiłyby nas na szmal z okazjonalnym upgradem. Najnowsza propozycja od DJI jest pierwszą kamerką akcji ze zmienną przesłoną. W Europie urządzenie wyceniono na 329€.

Co nowego w DJI Osmo Action 6? Wyróżnikiem modelu ma być regulowany otwór, pozwalający na lepszą pracę w trudniejszych warunkach świetlnych. Kamerka ma tez większy sensor 4K o kwadratowym formacie, który pracą przypomina Center Stage znane z nowych iPhone’ów 17. W rejestratorach możliwe jest różne wykorzystanie ujęć 4:3 (zarówno horyzontalnie, jak i wertykalnie). DJI Osmo Action 6 oferuje zmienną przesłonę w zakresie f/2.0-f/4.0. Poprzednia generacja posiadała f/2.8. Regulacja otworu poprawi nagrywanie po ciemku, ale też lepszą kontrolę głębi (z dwa razy większym zakresem).

Nowa matryca CMOS ma teraz 1/1.1″ (Action 5 Pro miał 1/1.3″). Video jest nagrywane w 4K/120fps i w 1080p/240fps. Z interpolacją można uzyskać 960fps. Wewnętrzna pamięć została zwiększona do 50 GB, a jest też slot na microSD do 1 TB. Czas pracy określono na choćby 4 godziny (liczone w trybie 1080p/24fps)


Kącik zdjęć (prace z kanałów społecznościowych)

Lekka modyfikacja mojego przeglądu, ale tylko czysto estetyczna. We wcześniejszych przeglądach dodawałem już zdjęcia publikowane na kanałach społecznościowych producentów telefonów, ale teraz je uporządkowałem w oddzielną sekcję. Wpis będzie dzięki temu bardziej czytelny, a miałem też na celu zachęcenie czytelników do inspirowania się pracami innych. Galeria obejmie zdjęcia z serwisów znanych marek, ale też fotki użytkowników udostępniane przez producentów telefonów. Większość z X (dawniej Twitter) oraz IG. Okazjonalnie na końcu również i moje zdjęcia.


9. #ShotOnSnapdragon

Qualcomm zachęca do publikowania jesiennych ujęć w ramach listopadowego #NatureNovember. Pora roku idealna do kolorowych zdjęć, choć zależna od pogody. W słońcu z szansą na efektowne, ciepłe i klimatyczne kadry. Bliżej zimy, gdy drzewa gubią liście, z możliwością wykorzystania ponurych ujęć z efektem noir. Każda pora roku jest dobra na zdjęcia. Trzeba szukać atrakcyjnych lokalizacji i perspektyw ich objęcia widokiem z obiektywu.

Your next great shot might be right outside your door. Step out, explore, and capture your take on #NatureNovember with #ShotOnSnapdragon. Don’t forget to tag us. ​

: @sharik_films pic.twitter.com/uFQpt8T6qC

— Snapdragon (@Snapdragon) November 18, 2025


10. #ZEISSImageGoFurther z #ShotOnVivo

Flagowa seria X300 od vivo jest już dostępna w naszym kraju. Jej ogólna premiera odbyła się kilka wcześniej od tej naszej, więc wszystkie kanały marki w social media są w tej chwili bardzo aktywne. Vivo promuje tryb Multi-Focal HD Portraits, który w X300 Pro pozwala na skorzystanie z ekwiwalentów ogniskowej w zakresie 24 mm do 135 mm, czyli bardzo różnych opcji ujmowania sylwetki w ramach portretu (z różnymi efektami głębi ostrości).

vivo X300 Series—Multi-Focal HD Portraits ​

From 135mm close-ups to 24mm wide shots, capture every detail in stunning clarity.​#X300Series #ZEISSImageGoFurther #vivo pic.twitter.com/NUVqgy1XNc

— vivo Global (@Vivo_GLOBAL) November 15, 2025


11. #HonorMagicMoments

Honor ma bardzo dobre fotograficznie flagowce, ale ich Androidy z dobrze wyposażonymi w kamerki modułami są też jednostki składane. HONOR Magic V5 dysponuje ciekawym trybem portretowym. Chińska marka zachwala Portrait Mode na X. Przypomnę, iż z opcją wykorzystania giętkiego ekranu w ramach wygodnego statywu.

Capture precious moments of your loved ones with Portrait Mode on the HONOR Magic V5.
Share your images with us! pic.twitter.com/BjuTkR2sQf

— HONOR (@Honorglobal) November 19, 2025


12. #TakenWithXperia

Topowe Androidy od Sony dysponują flagowymi parametrami, ale japoński producent chce pokazać, iż średniopółkowa Xperia 10 VII też coś potrafi. Oto kilka zdjęć wykonanych tym modelem przez Ippei & Janine Photography. Foto w ramach #TakenWithXperia z tej galerii wykonano z 24 mm.

A world illuminated in the low light. Japan creators Ippei & Janine Photography master magical shots at sundown with Xperia 10 VII’s new large sensor on the 24 mm camera.#SonyXperia #Xperia10VII #TakenWithXperia

— Sony | Xperia (@sonyxperia) November 16, 2025


13. #ShotOnNubia

A jak na tle konkurencji wypada nubia? Najnowszy Z80 Ultra stara się rywalizować z topowymi flagowcami konkurencji, co potwierdzają coraz ciekawsze parametry w zakresie mobilnej fotografii (zwłaszcza obecność wygodnego zestawu w formie obudowy z gripem). Poniżej kilka zdjęć z wykorzystaniem sensora ultra wide (18 mm). Szerokokątne obiektywy dają, wiadomo, szerszą perspektywę prezentowania obrazu.

#nubiaZ80Ultra 's 18mm large-sensor ultra-wide main camera unlocks a new perspective on spatial dynamics.#nubia #mobilephotography #mobilephoto pic.twitter.com/gls7TdSlIh

— ZTE Device (@ZTEDevice) November 14, 2025


14. #WhatsYourEdge

Motorola nie pokazała jeszcze najbardziej high-endowej edycji nowej generacji Androidów, ale najnowsza linia Edge 70 ma już pierwszego reprezentanta. Przedstawiałem go zresztą w poprzednich przeglądach. Lenovo (właściciel Motoroli) podkreśla jednoczesną smukłość i bogate wyposażenie w aparaty. Marka zaznacza, iż jedynego w sekcji air z tak dobrym duetem aparatów i selfie 50 mega. Wyjątkowością Edge 70 ma być certyfikacja Pantone Validated w obrębie odwzorowania kolorystyki.

The motorola edge 70 ?
Pantone Validated
50MP Ultrawide cam
50MP Front cam
Oh, and the only ultrathin smartphone with three 50MP #WhatsYourEdge pic.twitter.com/xn3CKVc0HS

— motorola (@Moto) November 16, 2025


15. #PstryknieteFonem (mój Instagram)

Od kilku miesięcy do TechMixa dołączam okazjonalnie wrzucane na

zdjęcia w ramach fotograficznego cyklu #PstryknieteFonem. Ujęcia wykonywane przeróżnymi telefonami (mobilna fotografia). Okazjonalnie z wykorzystaniem dodatkowej optyki lub filtrów na obiektyw. Nie w każdym tygodniu uda się ustrzelić coś efektownego, więc w zamian będę linkował do ogólnej galerii na IG:


Kącik ostatnich testów i ciekawszych artykułów sekcji fotograficznej

Ostatnia sekcja przeglądu to przypomnienie moich ostatnich artykułów związanych z działem mobilnej fotografii. Będą tu dostępne treści związane z przenośnymi aparatami, które przygotowałem na blogu w ostatnich miesiącu. Od testów, przez smarthacki, aż po zestawienia.


16. [testy] nowości fotograficzne w iPhone 17 Pro Max

Całkiem niedługo po premierze, bo już na początku października, mogłem sprawdzić możliwości fotograficznego najnowszej generacji telefonów Apple. W moje ręce wpadł topowy iPhone 17 Pro Max, a więc pierwszy w historii amerykańskiej marki model z potrójnym sensorem w 48 megapikselach. Telefon przeszedł redesign, co widać po obszernej „wyspie” fotograficznej. Poprawiono możliwości peryskopowego teleobiektywu poprzez integrację z matrycą wyższej rozdzielczości. Największą rewolucję, którą pewnie za jakiś czas zaadaptują rywale z Androidami, widać jednak na froncie iPhone’a. Spółka z Cupertino przygotowała nietypowy aparat selfie. Wszystkie nowe rozwiązania sprawdziłem we własnym zakresie. Zapraszam do materiału.

Sprawdź: mój test iPhone’a 17 Pro Max


17. Dwieście przeglądów mobilnej fotografii

Photographer Kit 2.35x dla vivo X300 (foto: vivo)

Gdy startowałem z tą serią, byłem pewien, iż co każdy tydzień będę miał o czym pisać. Nie spodziewałem się jednak, iż aż tyle. Mobilna fotografia rozwija się w naprawdę szybkim tempie, co widać zresztą po wysokiej konkurencji, która wymusza udoskonalenia w jakości kamerek. Na swoim blogu przygotowałem już ponad dwieście przeglądów nowości w branży aparatów w mobilnym wydaniu. Jubileuszowy materiał uznaję za referencyjny. Tak się złożyło, iż był bardzo obfity w nowości. Bardzo mnie to cieszy, ponieważ będzie co testować! W ostatnich latach sprawdziłem sporo high-endowych telefonów (od flagowców, przez takie z tylnym wizjerem w postaci ekraniku, aż po jednostki składane). Nie miałem jeszcze okazji badać potencjał modeli z gripami i zewnętrznymi teleobiektywami. Kilka takich propozycji trafi w 2025 roku na rynek, więc może w końcu nadarzy się jakaś szansa na ich sprawdzenie.

Sprawdź: mobilna fotografia vol. 200


18. Aktualnie użytkuję: Nothing Phone (3) i iPhone 17 Pro Max

Jeśli jesteście ciekawi, czym aktualnie „pstrykam” na co dzień zdjęcia, to są to dwa telefony. Choć z uwagi na charakter swojej pracy do dyspozycji mam często sporo różnych modeli telefonów, to prywatnie korzystam zamiennie z dwóch flagowych telefonów. Od strony Androida jest to Nothing Phone (3) z poczwórnym aparatem 50 mega (w tym kamerka selfie), a z systemem iOS aktualnie najmocniejszy iPhone 17 Pro Max z potrójnym aparatem 48 mega. W obu przypadkach są to jednostki z dobrymi teleobiektywami oraz ciekawymi adekwatnościami fotograficznymi. Tymi modelami wykonuję zdjęcia testowanym na blogu produktom, relacjonuję wydarzenia i publikuję treści w swoich social media.


19. Zestawienie najlepszych foto-smartfonów 2025/2026

nubia Z80 Ultra Photographer kit (foto: nubia)

Swoje flagowe propozycje telefonów przedstawiły już praktycznie wszystkie liczące się na rynku marki. Mogłem się zatem wziąć w końcu za coroczne podsumowanie i zestawienie najlepszych foto-smartfonów nowej generacji. Tej jesieni przygotowałem listę najciekawszych modeli, które kuszą zestawami wyższej jakości aparatów. Większość z tych propozycji ma bardzo konkurencyjne rozwiązania. Każda stara się zaoferować coś unikatowego, rozwijać silnik obrazowania i funkcje fotograficzne. W wielu z telefonów przy budowie modułu fotograficznego biorą udział marki specjalizujące się branży aparatów. Partnerstwo z ZEISS, Leica, Hasselblad, czy RICOH dodaje prestiżu i pomaga dostarczyć ciekawsze kalibracje profili i stylów dostępnych w aplikacjach aparatu. Listę zbudowałem bez rankingowania telefonów.

Sprawdź: najciekawsze foto-smartfony (2025/2026)


20. Historia mobilnej fotografii – część I (okres 1999-2011)

Nokia N90 (zrzut ekranu z instrukcji obsługi telefonu).

Szykowałem się do przygotowania tego materiału już niemal od początku istnienia serii o mobilnej fotografii. W pierwszych kilkunastu artykułach tego cyklu przedstawiałem przełomowe rozwiązania fotograficzne proponowane w pierwszych telefonach. Postanowiłem cofnąć się o kolejną dekadę i zbudować kalendarium ważniejszych premier w ramach pełniejszej historii mobilnej fotografii. Contentu wyszło tak dużo, iż nie obyło się bez podziału wszystkiego na poszczególne części. W pierwszej fazie objąłem lata 1999-2011, a więc pierwsze telefony z wbudowaną kamerką, aż do debiutu pierwszych telefonów. Trochę się napracowałem, bo musiałem wygrzebać swoje stare „komórki” i prześledzić sporo materiału. W zlokalizowaniu ważniejszych urządzeń pomógł mi ChatGPT, a iż lepiej po nim sprawdzać, to trochę czasu mi to zajęło. Okazało się, iż byłem w posiadaniu kilku przełomowych jednostek. Za kilka tygodni postaram się o drugą część. Będzie ich więcej, bo drugiej dekadzie rozwój technologii przyspieszył.

Przeczytaj: historia mobilnej fotografii – część I


21. Test składanego Honor Magic V3

Przez około dwa miesiące wrzucałem tutaj krótkie uwagi na temat modułu fotograficznego składanego Honor Magic V3. Przygotowałem też trochę zdjęć w kilku różnych sesjach fotograficznych. Czas na pełen materiał związany z tym efektownym Androidem. Przez ten czas całkiem go polubiłem i choć nie we wszystkim był idealny to zaoferował sporo flagowych rozwiązań. Również w aspekcie zdjęć i nagrywania filmów. Wszystkie wrażenia zebrałem w zbiorczej publikacji. Sprawdziłem większość możliwości. Telefon oceniałem przede wszystkim z perspektywy zakresu nietypowej konstrukcji. W ocenie uwzględniłem też obszary, w których Honor może jeszcze coś w swoim telefonie poprawić.

Przeczytaj mój test składanego Honor Magic V3.


22. Przycisk Apple Camera Control i nowość dla Zdjęć w iOS 18

Camera Control (foto: apple.com)

Aktualizacja iOS 18 to kilka kolejnych usprawnień systemu operacyjnego dla iPhone’ów. Kolejny większy update softu dotarł na telefony Apple przy okazji premiery nowych iPhone’ów 16. W iOS 18 transformacji, a adekwatnie metamorfozie poddano aplikację Zdjęcia, w której przeglądamy nasze zbiory obrazów i filmów. Amerykańska marka wykorzysta do zarządzania kolekcjami algorytmy Sztucznej Inteligencji, a w ich ramach rozszerzy też opcje edycji zdjęć. O zmianach tych napisałem więcej w oddzielnym artykule (link niżej).

Wszystkie cztery nowe iPhone’y 16 otrzymały praktyczne usprawnienie obsługi aparatu poprzez dedykowany przycisk. Ma on system gestów oraz rozpoznawanie siły nacisku, więc można go wykorzystać do kontroli wielu ustawień aparatu. Jest tu wygodniejsze zoomowanie, poruszanie się po ustawieniach, no i przede wszystkim bardziej fizyczne sterowanie zakresem kamerki. O tym elemencie poczytacie nieco więcej w osobnym wpisie (link poniżej).

  • nowości iOS 18 dla aparatu iPhone’a
  • przycisk Camera Control w iPhone’ach 16

23. Ostatnie foto smarthacki:

Od kilkunastu tygodni prowadzę na blogu nową serię wpisów. Smarthacki obejmują różne kategorie urządzeń, ale skupiają się gównie na mobajlu. Kilka takich lifehackowych podpowiedzi objęło fotografię (i prawdopodobnie wiele podobnych jeszcze w tej sekcji przybędzie). Nie wszystkie uznacie za warte uwagi, ale to mini poradniczki kieruję również do startujących w temacie mobilnego focenia. Drobne sugestie, ale mogące podnieść gotowość do ujęcia lub wygodę przy wykonywaniu zdjęcia. Poniżej przekierowania do ostatnich foto smarthacków (jedne techniczne, inne software’owe). w tej chwili w mojej kieszeni dostępny jest iPhone, więc większość wpisów dot. iOS.

  • wycinanie obiektów ze zdjęć w iOS 16
  • maksymalny zoom w aparacie iPhone’a
  • blokada AE/AF w aparacie telefona
  • blokada galerii zdjęć (ograniczony dostęp)
  • tryb seryjny w mobilnej fotografii
  • jak zmienić format zdjęć z HEIC do JPEG?

24. Rynek mobilnej fotografii (o czym piszę na blogu)

Na sam koniec przeglądu proponuję jeszcze krótkie podsumowanie branży mobilnej fotografii. Każde moje kolejne zestawienie w ramach dedykowanej fotografii serii, udowadnia, iż w tym dziale technologii dzieje się naprawdę sporo. Producenci telefonów prześcigają się w produkcji coraz efektywniejszych aparatów. Dopracowują algorytmy, optymalizują oprogramowanie, poprawiają optykę, korzystają z customowych matryc, a choćby budują własne silniki do obrazowania. Jak ogólnie wygląda sytuacja na rynku? Którzy producenci dominują? Z jakich rozwiązań korzystają? W którą stronę kieruje się cały segment? Spróbowałem krótko podsumować. Jak zwykle z niemałą listą ciekawostek.

Sprawdź: rynek mobilnej fotografii (analiza rynku)


Idź do oryginalnego materiału