Mobilna fotografia #199 (przegląd tygodnia)

4 tygodni temu
Zobacz też: mobilna fotografia (przegląd tygodnia) #198 – Xiaomi 17 Pro (foto: mi.com)

Witam tu wszystkich miłośników fotografii, a szczególnie tej mobilnej. Interesuję się tym tematem od lat (praktycznie od początków rozwoju aparatów w telefonach). Od kilku lat prowadzę autorski cykl agregujący rynkowe nowości dot. mobilnej fotografii. Nie tylko te telefonowe, ale też instaxowe, dronowe, sferyczne, czy obrębie kamerek akcji.

W moich cotygodniowych podsumowaniach znajdziecie skondensowane treści na temat najnowszych telefonów, użytych w nich sensorów, nowych technologii fotograficznych oraz rozwiązań związanych z mobilnym obrazowaniem. Trafią się tu też różne ciekawostki, zapowiedzi czy info z przecieków na temat nadchodzących projektów. Nie zabraknie zdjęć (szczególnie prac z mediów społecznościowych).

To już prawie dwusetny przegląd mobilnej fotografii. Zapraszam też do wcześniejszych zestawień. Nie tracą na czasie.

  • [testy] nowe tele w iPhone 17 Pro Max
  • nowy ISOCELL HP5 z 200 mpx
  • iQOO zachwala tele 100x
  • Cwepady: S80 Mini Camera (crowdfunding)
  • smart teleskop Vaonis Vespera II X_Edition
  • 15 lat flagowej serii Galaxy S
  • vivo V60e z 200 mega (Indie)
  • przecieki o OnePlus 15 i Realme GT 8 Pro
  • jak zwykle przykłady najciekawszych zdjęć z kanałów społecznościowych popularnych marek

1. [testy] nowe tele w iPhone 17 Pro Max

„Camera plateau” w iPhonie 17 Pro Max

Tegoroczone iPhone’y w edycji Pro mają identyczne zestawy fotograficzne, co jeszcze do niedawna rozróżniało ten duet. Aktualnie mam możliwość sprawdzenia zestawu fotograficznego jednej z „siedemnastek” najnowszego generacji w high-endowym wydaniu. iPhone 17 Pro Max (i 17 Pro) to pierwsze iPhone’y z potrójnym sensorem 48 megapikseli. W 2025 roku w tej rozdzielczości uzupełniono teleobiektyw. Mówimy o peryskopowej konstrukcji z matrycą 48 megapikseli, która na rynku nie robi już wrażenia, ale w ofercie Apple jest niemal sensacją. Konkurencja z Androidem na pokładzie potrafi dziś oferować perykopy z choćby 200 mpx.

Wciąż w module teleobiektywu jest tetrapryzmat. Apple oferuje go już od trzech generacji i w zasadzie w każdym roku jakoś poprawia. W iPhone’ach 17 Pro skok jest wyraźniejszy, bo daje lepszy zoom. Sensor o aż 56% większej matrycy ma tu być korzyścią, bo będzie więcej światła (wyższa czułość), ale też opcja bardziej hybrydowych zbliżeń. Ekwiwalent ogniskowej zwiększono do aż 200 mm, co ma dać „jakość optyczną” przy krotności 8x (choć to opcja bardziej cyfrowa). Zakres maksymalny ustawiono z kolei na 16x. Co ciekawe, w iPhone’ach 14 Pro aby w ogóle wyjść poza krotność natywną (3x), musiałem te opcje aktywować w ustawieniach iOS. W przypadku iPhone’a 17 Pro tej regulacji w ustawieniach nie znalazłem (myślałem, iż uda się jeszcze zwiększyć zakres poza 16x – na wzór podejścia w starszym telefonie Apple). Dodam tutaj, iż iPhone 16 Pro Max posiadał zbliżenie optyczne 5x (125 mm), natomiast teraz to natywne ustawiono na 4x (100 mm). Wydaje się, iż to z uwagi na dodanie tego cyfrowego (8x w obrębie kadrowania na większej matrycy). Teleobiektywy zwracają ujęcia w rozdzielczości 12 mpx. Trochę szkoda, bo wydaje się, iż w trybie RAW tracimy względem wcześniejszej generacji. Cieszy jednak, iż 8x można też wykorzystać przy filmowaniu, co daje dodatkowe możiwości.

Teleobiektyw Fusion 48 MP możemy wykorzystać zarówno do lepszych zbliżeń ogółem, ale i portretów. Tu aplikacja aparatu pozwala na wykorzystanie opcji: 4x (100 mm), 2x (48 mm) i normalne 1x (24 mm). W sumie jednak ogniskowych jest aż osiem (jeszcze kilka pomiędzy wymienionymi). Przesłona teleobiektywu ma ƒ/2,8 oraz opcję łączenia czterech sąsiadujących pikseli. Więcej konkretów odnośnie jakości maksymalnych zbliżeń planuję wykonać w pełnym teście (wkrótce zacznę go publikować), gdzie pojawią się zdjęcia oraz porównanie z jednym z Androidów, które aktualnie użytkuję.


2. Nowy Samsung ISOCELL HP5 z 200 mpx

Samsung przedstawił kolejną wersję swojego sensora z rozdzielczością aż 200 megapikseli. ISOCELL HP5 ma być pierwszym na rynku z pikselami wielkości 0.5µm. Fotodiody malutkie, ale we współtworząc większe pola czułości z sąsiednimi pikselami zwiększą jakość obrazu i pracę matrycy w trudniejszych warunkach świetlnych. Sensor w tej konstrukcji ma przekątną 1/1.56″. Koreańczycy podkreślają w nowym modelu dwie technologie: Front Deep Trench Isolation (FDTI) i Dual Vertical Transfer Gate (D-VTG). Mają zwiększyć możliwości wyłapywania światła, czyli wydobywania z obrazu większą ilość detali. W ISOCELL HP5 poprawiono też DTI Center Cut (DCC) dla lepszej jasności i przejrzystości (mimo faktycznie malutkich pikselików).

Samsung ISOCELL HP5 (foto: semiconductor.samsung.com)

Aparat z tym sensorem powinien mieć też lepsze odszumianie. W kwestiach zbliżenia mamy matrycowe 2x i bezstratny zoom 6x, gdy połączymy sensor z teleobiektywem 3x. Oczywiście jest Smart ISO Pro, HDR, opcje nagrywania w 4K/120fps, 8K/30fps i 1080p/240fps. Samsung obiecuje też zgodność z 8-bit, 10-bit, 12-bit, a także 14-bit RAW. ISOCELL HP5 jest już w masowej produkcji i niedługo ma zadebiutować w kilku nowych telefonach (np. vivo Y500 Pro).


3. iQOO zachwala nowe tele 100x

O nowym iQOO 15, czyli flagowym Androidzie marki, która jeszcze do niedawna należała do vivo, pisałem na blogu już kilka razy. telefonów tego producenta nie kupimy pewnie na naszym rynku, ale jego parametry warto monitorować. Nowa generacja może zaskoczyć rodzimych rywali (z Chin) konkurencyjnymi rozwiązaniami w zakresie aparatu fotograficznego. Marka opublikowała na Weibo próbki zdjęć peryskopowego teleobiektywu z krotnością 100x. Oczywiście cyfrowo. Premiera telefonu ma nastąpić jeszcze w październiku.

iQOO 15 tele 100x (foto: iQOO na Weibo)

Co nowego w iQOO 15? Z tyłu telefona pojawi się potrójny obiektyw. Najciekawszym ulepszeniem w nowej generacji ma być tele z zoomem cyfrowym do 100x. Na rynku to żadna nowość, ale ostatnio producenci rywalizują poprawianiem efektów przy krotnościach krańcowych. Kiedyś zbliżenie 100x równało się z mocno rozmytymi ujęciami (z mnóstwem szumów i artefaktów). iQOO 15 zastosował jakieś interesujące algorytmy, które wyostrzają efekty. Zerknijcie na zdjęcie. Na pewno było wykonane stabilnie, no i w dobrych warunkach świetlnych, a to zawsze korzystniejsze dla ostatecznego wyniku przy zbliżeniach.


4. Cwepady: S80 Mini Camera (crowdfunding)

Kamerki akcji kojarzymy głównie z modeli GoPro, DJI, czy Insta360. Całkiem atrakcyjne stają się projekty niszowych marek, które stawiają na bardziej unikatowe rozwiązania. Muszą, bo inaczej swoich propozycji niczym (poza niższą ceną) nie wyróżnią. Cwepady: S80 Mini Camera chce przykuć uwagę interesującą konstrukcją.

Co nowego w Cwepady: S80 Mini Camera? Twórcy proponują mniejszy modulik z obiektywem i większy adapter z dodatkową energią (2-3 doładowania) i obrotowym mocowaniem urządzenia głównego (obiektyw ustawimy w ramach 180°, czyli również w trybie selfie). Kamerka jest niewielka, ale ma swój wyświetlacz. Też niewielki, bo z przekątną ledwie 1.47″. To wystarczy do obsługi najważniejszych funkcji. Sam sensor nagrywa obraz w 2.7K. Nie zabraknie też Wi-Fi i aplikacji, a także kilku ciekawych akcesoriów do wykorzystania m.in. na obrożach czworonogów. W crowdfundingu kamerka startuje od 139$ (-37% z finalnej ceny). Plan realizacji ustalono na listopad.

Znaleziono na Kickstarterze


5. Vaonis Vespera II X_Edition

Fotograficzne telefony, kamerki akcji, drony, ale i obiektywy w okularach, to najczęściej pojawiające się tu urządzenia. Co powiecie na inteligentny teleskop z trybem nagrywania obrazu? Vespera II X_Edition to kolejna odsłona takiego sprzętu od Vaonis. Na moim blogu pisałem już o kilku modelach tej marki, ale też propozycjach bezpośrednich konkurentów. Tego typu sprzętu przybywa, a jakość zdolności rośnie.

Co nowego w Vespera II X_Edition? Francuska marka Vaonis przygotowała specjalną edycję swojego ostatniego teleskopou w inteligentnym wydaniu. Flagowa jednostka w limitowanej edycji X ma te same możliwości techniczne (debiut w 2024 roku), ale znacznie atrakcyjniejszy design. Ponad 200 komponentów jest bowiem widoczne z uwagi na transparentną obudowę. To gratka dla fanów inżynieryjnego podejścia do urządzeń. W środku jest sporo mechanizmów, optyki i elektroniki niezbędnego do inteligentnego monitorowania nieboskłonu. Przypomnę, iż teleskop posiada sensor Sony IMX585 z otworem aż 50 mm oraz natywną rozdzielczość 8.3 mpx. W trybie panoramy (Mosaic Mode) możemy jednak stworzyć 24-megapikselowe zapisy. W zestawie mobilna aplikacja z funkcjami śledzenia nieba, zmian ustawień i nagrywania efektów. Nie zabrakło AI, które pomaga rozumieć sytuację związaną z kosmosem. X-Edition wyceniono na 2490$ (regularna jest sporo tańsza, bo kosztuje 1590$).


6. Piętnaście lat flagowej serii Galaxy S

Piętnaście lat temu Samsung wprowadził na rynek nową serię flagowych Androidów. Linia Galaxy S rozpoczęła erę bardziej bezpośrednich rywali dla iPhone’ów od Apple. Telefony te od samych początków były budowane w ramach high-endu, czyli topowych specyfikacji. Dotyczyło to również aparatów fotograficznych. Koreańska marka przygotowała specjalną infografikę, która prezentuje możliwości fotograficzne poszczególnych generacji serii Galaxy S. Z podkreśleniem wyjątkowych nowinek, skoków jakościowych i ogólnych usprawnień, które wdrażano na przestrzeni istnienia linii.

15 lat Galaxy S (foto: Samsung)

Pierwszy Galaxy S startował od kamerki 5 megapikseli z nagrywaniem video w jakości 720p. Aktualny flagowiec, czyli Galaxy S25 Ultra, to telefon z aparatem 200 megapikseli i rejestracją filmów w 8K (dla lepszego porównania podaję liczbę linii – 4320p). Rozdzielczość zdjęć/video zwiększono o ok. 36-40 razy. W 2010 roku telefon miał tylko jedno „oczko”. Dzisiejszy model ma ich cztery.


7. vivo V60e z aparatem 200 mega

vivo V60e (foto: vivo)

Najnowsza seria V60 od vivo jeszcze nie dotarła do naszego kraju, ale na niektórych rynkach już ma kolejne wariacje. Model V60e pojawił się w sprzedaży na terenie Indii. Odmiana ta ma kilka cech bazowych V60, ale nieco przystępniejszą ceną. To już czwarta propozycja z tej linii. V60 jest reprezentowane przez model podstawowy, Lite (z 4G i 5G), no i teraz „e”. Niestety nie wiem jeszcze, które z tych telefonów pojawią się w Polsce.

Co nowego w vivo V60e? W odróżnieniu od Lite’a, kamerka główna ma tu nie 50, a 200 megapikseli, a selfie 50 mpx (zamiast 32 mpx). Jak zwykle w serii „V” – wszystko z doświetleniem Aura Light. Na indyjskiej podstronie dot. V60e widać wzmianki o multiogniskowym trybie portretowym, nagrywaniu w 4K obiema stronami telefona i edycji AI w ramach czterech por roku (odnośnie tła). Warto dopisać, iż aparat 200 mega to pierwszy taki w całej historii linii „V”.

  • 200 mpx z f/1.9 (sensor Samsung H9 23mm) z PDAF i OIS
  • 8 mpx z f/2.2 (sensor z ultrawide 120˚)
  • selfie: 50 mpx z f/2.0 (sensor wide, 1/2.76″) z AF

8. Przecieki o aparatach OnePlus 15 i Realme GT 8 Pro

Już niedługo premiery wielu flagowych Androidów chińskich marek. Na jesieni zadebiutuje kilka topowych telefonów z dobrze wyposażonymi modułami fotograficznymi. Kilka informacji o nadchodzących urządzeniach trafiło już do sieci. Jeszcze nieoficjalnie, ale blisko rzeczywistości (tak przynajmniej przekonuje Digital Chat Station). Część specyfikacji dotyczy OnePlusa 15 i Realme GT 8 Pro. Oba te telefony powinny trafić na rynek europejski, więc już teraz warto ocenić potencjał tychże jednostek.

OnePlus 15 (foto: OnePlus na Weibo)

Co nowego w OnePlus 15 i Realme GT 8 Pro? W obu przypadkach „wyspy” z czujnikami mają nowe adekwatności. Aparat główny w OnePlus 15 ma mieć 1/1.5″. To sensor Sony Lytia LYT-700. Z kolei peryskopowym teleobiektywem ma być Samsung ISOCELL JN5 (1/2.76″). Trio uzupełni ultra wide 50 mega (też Samsung ISOCELL JN5). To oznacza, iż hardware’owo będzie to downgrade. Liczę jednak, iż marka postawi na obrazowanie. Przypomnę, iż od tego modelu już bez współpracy z Hasselblad. Czyżby próba demonstracji własnego silnika?

Realme GT 8 Pro ma posiadać tę samą kamerkę główną (Lytia LYT-700 z 1/1.5″). Wyróżnikiem ma być peryskopowy teleobiektyw ISOCELL HP5 z 1/1.56″ i wysoką rozdzielczością 200 megapikseli. To wyraźny upgrade względem Realme GT 7 Pro.


Kącik zdjęć (prace z kanałów społecznościowych)

Lekka modyfikacja mojego przeglądu, ale tylko czysto estetyczna. We wcześniejszych przeglądach dodawałem już zdjęcia publikowane na kanałach społecznościowych producentów telefonów, ale teraz je uporządkowałem w oddzielną sekcję. Wpis będzie dzięki temu bardziej czytelny, a miałem też na celu zachęcenie czytelników do inspirowania się pracami innych. Galeria obejmie zdjęcia z serwisów znanych marek, ale też fotki użytkowników udostępniane przez producentów telefonów. Większość z X (dawniej Twitter) oraz IG. Okazjonalnie na końcu również i moje zdjęcia.


9. #ShotOnSnapdragon (#SplashOfColor)

Pamiętacie wrześniowy motyw na fotograficzną zabawę z Qualcomm? Marka na swoich social media uruchomiła wtedy konkurs na najciekawsze ujęcia wykonane telefonami z ich Snapdragonem na pokładzie w ramach #SplashOfColor. Jeden kolor miał wyróżnić się na tle czarno-białego otoczenia. Oto najlepsze prace, które jak zwykle powędrowały do galerii tapet ustostępnionych przez producenta chipów.

Your #ShotOnSnapdragon creativity = our new wallpaper gallery Some of our favorite #SplashOfColor shots are now yours to keep – go ahead and download! pic.twitter.com/GiAdiVNQUH

— Snapdragon (@Snapdragon) October 7, 2025


10. #TakenWithXperia (portrety)

Sony promuje portretowe zdolności swojej najnowszej Xperii 1 VII. Pod tym względem flagowce z Androidami od japońskiej marki mają spory potencjał. Producent podkreśla tu współpracę z optyką ZEISS, powłokę T* Coating oraz tryb Real-time Eye AF, który wcześniej był rozwijany głównie w obrębie poważniejszych aparatów. Od kilku generacji Xperii jest też obecny na pokładzie telefonów Sony.

From banishing reflections to mastering moving subjects, perfect your portrait skills with Xperia 1 VII and the @ZEISSLenses T* Coating. What’s more, Real-time Eye AF works even when one eye is hidden in movement. #SonyXperia #Xperia1VII #ZEISSCameraLenses #TakenWithXperia

— Sony | Xperia (@sonyxperia) October 4, 2025


11. #ShotOnPOCO

POCO od tego roku próbuje włączyć się do walki o uwagę klienta premium pierwszym modelem z dopiskiem Ultra w nazwie. Seria F7 w tym najbardziej topowym wydaniu ma też najlepiej wyposażony w historii marki moduł fotograficzny. Jeszcze we wrześniu na X pokazano potencjał teleobiektywu Floating Telephoto Lens z „pływającą” optyką. Jak widać, każda marka stara się dziś podkreślać zdolności zoomowania swoimi telefonami.

A lens that dances with light.
Zoom in on dewdrops or frame mountain peaks – the Floating Telephoto Lens pirouettes between extremes. #POCOF7Ultra pic.twitter.com/n2iqwL5E0x

— POCO (@POCOGlobal) September 19, 2025


12. #TeamPixel

W galeriach kanałów społecznościowych Google bardzo często pojawiają się kadry z niebem w roli głównej. Szczególnie efektownie wyglądają te nocne, gdzie udaje się zarejestrować Drogę Mleczną. Na ostatnich dwóch obrazkach Instagrama amerykańskiej marki pokazano kadr nocny i dzienny. Oba bardzo klimatyczne. Zostały wykonane przez jednego z użytkowników Pixela 9 Pro.


13. #ShotOniPhone

U Apple z kolei na instagramowym gridzie mieszanka kreatywnych, artystycznych i minimalistycznych zdjęć. W jednej z ostatnich galerii pokazano kadry łączące wszystkie te elementy. Jest prostota, przyjemna kompozycja i jakościowe kolory. Nic skomplikowanego, a cieszy oko.


14. #PstryknieteFonem (mój Instagram)

Od kilku miesięcy do TechMixa dołączam okazjonalnie wrzucane na

zdjęcia w ramach fotograficznego cyklu #PstryknieteFonem. Ujęcia wykonywane przeróżnymi telefonami (mobilna fotografia). Okazjonalnie z wykorzystaniem dodatkowej optyki lub filtrów na obiektyw. Nie w każdym tygodniu uda się ustrzelić coś efektownego, więc w zamian będę linkował do ogólnej galerii na IG. W tym tygodniu na kanał wrzuciłem jedno z ujęć z nocnej sesji z Nothing Phone (3). Pierwsze foto po wyjściu z metra (na start spacerów po mieście).


Kącik ostatnich testów i ciekawszych artykułów sekcji fotograficznej

Ostatnia sekcja przeglądu to przypomnienie moich ostatnich artykułów związanych z działem mobilnej fotografii. Będą tu dostępne treści związane z przenośnymi aparatami, które przygotowałem na blogu w ostatnich miesiącu. Od testów, przez smarthacki, aż po zestawienia.


15. Historia mobilnej fotografii – część I (okres 1999-2011)

Nokia N90 (zrzut ekranu z instrukcji obsługi telefonu).

Szykowałem się do przygotowania tego materiału już niemal od początku istnienia serii o mobilnej fotografii. W pierwszych kilkunastu artykułach tego cyklu przedstawiałem przełomowe rozwiązania fotograficzne proponowane w pierwszych telefonach. Postanowiłem cofnąć się o kolejną dekadę i zbudować kalendarium ważniejszych premier w ramach pełniejszej historii mobilnej fotografii. Contentu wyszło tak dużo, iż nie obyło się bez podziału wszystkiego na poszczególne części. W pierwszej fazie objąłem lata 1999-2011, a więc pierwsze telefony z wbudowaną kamerką, aż do debiutu pierwszych telefonów. Trochę się napracowałem, bo musiałem wygrzebać swoje stare „komórki” i prześledzić sporo materiału. W zlokalizowaniu ważniejszych urządzeń pomógł mi ChatGPT, a iż lepiej po nim sprawdzać, to trochę czasu mi to zajęło. Okazało się, iż byłem w posiadaniu kilku przełomowych jednostek. Za kilka tygodni postaram się o drugą część. Będzie ich więcej, bo drugiej dekadzie rozwój technologii przyspieszył.

Przeczytaj: historia mobilnej fotografii – część I


16. Test składanego Honor Magic V3

Przez około dwa miesiące wrzucałem tutaj krótkie uwagi na temat modułu fotograficznego składanego Honor Magic V3. Przygotowałem też trochę zdjęć w kilku różnych sesjach fotograficznych. Czas na pełen materiał związany z tym efektownym Androidem. Przez ten czas całkiem go polubiłem i choć nie we wszystkim był idealny to zaoferował sporo flagowych rozwiązań. Również w aspekcie zdjęć i nagrywania filmów. Wszystkie wrażenia zebrałem w zbiorczej publikacji. Sprawdziłem większość możliwości. Telefon oceniałem przede wszystkim z perspektywy zakresu nietypowej konstrukcji. W ocenie uwzględniłem też obszary, w których Honor może jeszcze coś w swoim telefonie poprawić.

Przeczytaj mój test składanego Honor Magic V3.


17. Najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)

Huawei Pura 70 Ultra (foto: Huawei)

Mamy ostatni kwartał roku i początek premier flagowych telefonów na przyszły sezon. Zwykle pod sam koniec roku przygotowuję zestawienie najciekawszych telefonów ze lepszymi zdolnościami w zakresie mobilnej fotografii. W 2024 roku topowe jednostki wielu producentów debiutują wcześniej niż zwykle, więc i lista nowości możliwa do zbudowania wcześniej. Tegoroczny przegląd najlepszych foto-smartfonów przygotowałem już w październiku. Już w tym miesiącu propozycji jest sporo, a w kolejnych będzie docierać (w związku z czym publikacja będzie przeze mnie aktualizowana. Jak zwykle zestawiłem ze sobą większość high-endowych modeli premium. Podkreśliłem najlepsze cechy i funkcje, podałem ceny, ale też oceny serwisu DxOMark, który rankinguje telefony. Lista modeli jest całkiem spora, bo praktycznie wszystkie liczące się marki chcą rywalizować jakościowym modułem fotograficznym swojego telefona. Zapraszam do materiału.

Sprawdź: najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)


18. Przycisk Apple Camera Control i nowość dla Zdjęć w iOS 18

Camera Control (foto: apple.com)

Aktualizacja iOS 18 to kilka kolejnych usprawnień systemu operacyjnego dla iPhone’ów. Kolejny większy update softu dotarł na telefony Apple przy okazji premiery nowych iPhone’ów 16. W iOS 18 transformacji, a adekwatnie metamorfozie poddano aplikację Zdjęcia, w której przeglądamy nasze zbiory obrazów i filmów. Amerykańska marka wykorzysta do zarządzania kolekcjami algorytmy Sztucznej Inteligencji, a w ich ramach rozszerzy też opcje edycji zdjęć. O zmianach tych napisałem więcej w oddzielnym artykule (link niżej).

Wszystkie cztery nowe iPhone’y 16 otrzymały praktyczne usprawnienie obsługi aparatu poprzez dedykowany przycisk. Ma on system gestów oraz rozpoznawanie siły nacisku, więc można go wykorzystać do kontroli wielu ustawień aparatu. Jest tu wygodniejsze zoomowanie, poruszanie się po ustawieniach, no i przede wszystkim bardziej fizyczne sterowanie zakresem kamerki. O tym elemencie poczytacie nieco więcej w osobnym wpisie (link poniżej).

  • nowości iOS 18 dla aparatu iPhone’a
  • przycisk Camera Control w iPhone’ach 16

19. Ostatnie foto smarthacki:

Od kilkunastu tygodni prowadzę na blogu nową serię wpisów. Smarthacki obejmują różne kategorie urządzeń, ale skupiają się gównie na mobajlu. Kilka takich lifehackowych podpowiedzi objęło fotografię (i prawdopodobnie wiele podobnych jeszcze w tej sekcji przybędzie). Nie wszystkie uznacie za warte uwagi, ale to mini poradniczki kieruję również do startujących w temacie mobilnego focenia. Drobne sugestie, ale mogące podnieść gotowość do ujęcia lub wygodę przy wykonywaniu zdjęcia. Poniżej przekierowania do ostatnich foto smarthacków (jedne techniczne, inne software’owe). w tej chwili w mojej kieszeni dostępny jest iPhone, więc większość wpisów dot. iOS.

  • wycinanie obiektów ze zdjęć w iOS 16
  • maksymalny zoom w aparacie iPhone’a
  • blokada AE/AF w aparacie telefona
  • blokada galerii zdjęć (ograniczony dostęp)
  • tryb seryjny w mobilnej fotografii
  • jak zmienić format zdjęć z HEIC do JPEG?

20. Rynek mobilnej fotografii (o czym piszę na blogu)

Na sam koniec przeglądu proponuję jeszcze krótkie podsumowanie branży mobilnej fotografii. Każde moje kolejne zestawienie w ramach dedykowanej fotografii serii, udowadnia, iż w tym dziale technologii dzieje się naprawdę sporo. Producenci telefonów prześcigają się w produkcji coraz efektywniejszych aparatów. Dopracowują algorytmy, optymalizują oprogramowanie, poprawiają optykę, korzystają z customowych matryc, a choćby budują własne silniki do obrazowania. Jak ogólnie wygląda sytuacja na rynku? Którzy producenci dominują? Z jakich rozwiązań korzystają? W którą stronę kieruje się cały segment? Spróbowałem krótko podsumować. Jak zwykle z niemałą listą ciekawostek.

Sprawdź: rynek mobilnej fotografii (analiza rynku)


Idź do oryginalnego materiału