Mobilna fotografia #190 (przegląd tygodnia)

2 dni temu
Zobacz też: mobilna fotografia (przegląd tygodnia) #189 – VSCO Capture (foto: vsco.co)

Witam tu wszystkich miłośników fotografii, a szczególnie tej mobilnej. Interesuję się tym tematem od lat (praktycznie od początków rozwoju aparatów w telefonach). Od kilku lat prowadzę autorski cykl agregujący rynkowe nowości dot. mobilnej fotografii. Nie tylko te telefonowe, ale też instaxowe, dronowe, sferyczne, czy obrębie kamerek akcji.

W moich cotygodniowych podsumowaniach znajdziecie skondensowane treści na temat najnowszych telefonów, użytych w nich sensorów, nowych technologii fotograficznych oraz rozwiązań związanych z mobilnym obrazowaniem. Trafią się tu też różne ciekawostki, zapowiedzi czy info z przecieków na temat nadchodzących projektów. Nie zabraknie zdjęć (szczególnie prac z mediów społecznościowych).

To już 190. przegląd mobilnej fotografii. Zapraszam też do wcześniejszych zestawień. Nie tracą na czasie.

  • vivo X200 Ultra w DXOMark
  • sferyczna kamerka DJI Osmo 360
  • zapowiedź vivo V60 z selfie 50 mega
  • HovarAir Aqua – niezatapialny dronik
  • Galaxy S26 Ultra bez nowych sensorów, ale z f/1.4?
  • Camp Snap CS-8 niczym Kodak Super 8
  • jak zwykle przykłady najciekawszych zdjęć z kanałów społecznościowych popularnych marek

1. vivo X200 Ultra w DXOMark (zapowiedź)

vivo X200 Ultra (foto: vivo)

DxOMark nadrabia zaległości i publikuje wyniki testów aktualnych jeszcze flagowców chińskich marek. W tym tygodniu serwis zapowiedział ocenę najbardziej high-endowej z edycji X200 od vivo, czyli wariantu Ultra. telefon ten jest dostępny chyba wyłącznie w Chinach, ale mimo wszystko, warto zapoznać się z rezultatem jaki osiągnął w benchmarkach DxOMark.

Jak wypadł vivo X200 Ultra? Telefon czeka jeszcze na publikację wyników (liczyłem, iż do środy się pojawią, ale jednak do tego nie doszło). Przypomnę zatem, czym ten telefon w ogóle dysponuje. W jego module znalazły się wszystkie ważne sensory i obiektywy.

  • 50 mpx z f/1.69 (Sony LYT-818 35 mm, 1/1.28″) z dual pixel PDAF i gimbalowym OIS
  • 200 MP, f/2.7, 85mm (peryskopowy teleobiektyw 85 mm, 1/1.4″) z optycznym 3.7x, wielokierunkowym PDAF, OIS oraz makro 3.4:1, a także optyką Zeiss APO (“apochromatic”)
    (optional add-on zoom lens: f/2.3, 200mm, 8.7x optical zoom, Zeiss optics)
  • 50 mpx z f/2.2 (Sony LYT-818 ultrawide 116˚, 1/1.28″) z AF i OIS (korekcja do 2° i wsparciem EIS)

Tak zacny zestaw ze wsparciem Snapdragona 8 Elite i ZEISS powinien uplasować się wysoko na liście najlepszych fotosmartfonów. Niebawem dowiemy się, na którym konkretnie miejscu.

Vivo X200 Ultra: A New Contender?
The full camera test results are dropping this week but we want to hear from YOU first:
How do you think it performs? Stay tuned and let us know your predictions in the comments! #VivoX200Ultra #DXOMARK #CameraTest #ComingSoon pic.twitter.com/uQLkAYK5m6

— DXOMARK (@DXOMARK) August 4, 2025


2. Osmo 360 – pierwsza sferyczna kamerka od DJI

DJI posiada już w ofercie kilka rejestratorów video. Jedne mocowane na dronach, inne na kieszonkowych gimbalach, a jeszcze inne w tradycyjnym formacie kamerki akcji. Teraz producent wchodzi w segment zarezerwowany do tej pory głównie dla marki Insta360, która w sferycznych odmianach się specjalizuje. Osmo 360 nagrywa w panoramie bańki i podobnie jak GoPro Max wykorzystuje dwa rybie oczka. Kamerka otrzymała podwójny sensor CMOS o przekątnej jednego cala, co pomoże uzyskiwać obraz odpowiedniej jakości.

Co nowego w DJI Osmo 360? Nowa odmiana, podobnie jak wcześniejsze, jest oferowana vloggerom, twórcom internetowym, czy sportowcom i turystom. Gabaryty kompaktowe, a zestaw mocowań pozwoli na umieszczanie czujników w wielu różnych miejscach. Punkt obserwacji nie jest tu aż tak ważny, jak ma to miejsce w przypadku normalnych kamerek, bo content można ze sferycznego formatu odpowiednio wykadrować lub pokazać wszystko z bardzo ciekawej perspektywy. Kamerki 360 mają swoje unikatowe cechy.

DJI proponuje zapis choćby w 8K. Czas nagrywania na jednym ładowaniu w tym formacie dojdzie do 100 minut, a jeżeli obniżymy go do 6K to choćby i 190 minut. W środku 105 GB na video, łączność Wi-Fi 6, a bateria ma tryb szybkiego ładowania. Co wśród funkcji? Są oczywiście wszystkie popularne tryby nagrywania. Od efektu niewidzialnego kijka, aż po kilka kreatywnych: Hitchcock, Asteroid, Drone View, czy Timelapse Vortex. Warto też odnotować wodoszczelność. W Polsce Osmo 360 wyceniono na 2149 zł w podstawowym zestawie. Ten rozszerzony widzę za 2849 zł.(tu m.in. selfie stick i dodatkowe baterie)


3. Zapowiedź vivo V60 z ZEISS Portrait

vivo V60 (foto: vivo.com/in)

Pod koniec maja marka vivo pokazała na terenie Chin potencjał nowej serii S30, która globalnie jest znana pod inną nazwą. 12 sierpnia w Indiach zadebiutuje międzynarodowy odpowiednik chińskiego Androida, a mianowicie model V60. Specyfikacyjnie nie będzie to dokładnia ta sama jednostka, choć wiele parametrów się pokryje. Nieco inne jest wykończenie, ale i zestaw aparatów. Niezmienne pozostaje wsparcie ZEISS, co widać zresztą po wyraźnym oznaczeniu na tyle urządzenia.

Co nowego w vivo V60? Do premiery jeszcze kilka dni, ale na indyjskiej stronie widać już specyfikacje telefonu. Opis hardware’u pozostało niepełny, więc poniższe adekwatności są jeszcze do uzupełnienia (i potwierdzenia otworów, bo bazowałem na odniesieniu do S30):

  • 50 mpx f/1.9 (sensory Sony IMX766) z PDAF i OIS
  • 50 mpx z f/2.7 (peryskopowa Super Telephoto Camera z optycznym 3x) z OIS
  • 8 mpx z f/2.0 (sensor ultrawide) z AF
  • selfie: 50 mpx z f/2.0 i wsparciem AF

Więcej konkretów vivo przedstawiło na temat poszczególnych opcji dostępnych w aplikacji aparatu w vivo V60. Na uwagę zasługuje bardzo szeroki zakres ekwiwalentów ogniskowych dla trybu portretowego, który jest wspierany kalibracją ZEISS. Marka udostępniła tu: 23 mm (Landscape Portrait z Zeiss Distagon Style Bokeh), 35 mm (Street Portrait z Zeiss B-Speed Style Bokeh), 50 mm (Classic Portrait z Zeiss Biotar Style Bokeh), 85 mm (Portrait z Zeiss Sonnar Style Bokeh) i 100 mm (Close-up z Zeiss Planar Style Bokeh). Te dwa ostatnie w ramach ZEISS Multifocal Portrait są nowe. Reszta była dostępna w poprzedniej generacji. Wciąż portrety z doświetleniem Aura Light. Nie zapominajmy o aż 50-megapikselowym selfie z AF. Przednia kamerka w tym wydaniu jest oferowana w serii V już od kilku edycji.

Oprócz tego są też narzędzia AI, np. AI Four-Season Portrait, który przerobi tło pod każdą porę roku, a także AI Magic Move do przesuwania obiektów w kadrze. Wspomnę tu jeszcze o szczelności IP68/IP69, która na pewno będzie miała wpływ na robienie zdjęć i nagrywanie video w wodzie. Czekam na polską premierę, pełniejsze parametry, no i oczywiście cenę.


4. HovarAir Aqua – niezatapialny dronik

Podniebne kamerki są bardzo efektownym sposobem uchwytywania obrazu, ale w wielu warunkach dość ryzykownym. Chyba najlepszym przykładem są zbiorniki wodne, gdzie swój żywot (też efektownie) skończyło wiele dronów. Na rynku nie znajdziemy wielu przystosowanych do pracy nad wodą odmian copterków, więc każdy nowy jest wart uwagi. HoverAir, o którego dronikach pisałem na blogu już kilka razy, proponuje odporny na wodę model Aqua. Jego konstrukcja nie zatonie, bo potrafi unosić się na powierzchni wody.

HoverAir Aqua (foto: hoverair.com)
HoverAir Aqua (foto: hoverair.com)

Co nowego w HoverAir Aqua? Wypada zacząć od przeznaczenia gadżetu. Ma to gabaryty i wagę poniżej 249 gramów, a więc jest gotowy do działań bez rejestracji i papierów do jego obsługi. Dron otrzymał rozwiązania pozwalające na typowo konsumenckie wykorzystanie, czyli łatwe i z kilkoma autonomicznymi trybami. Ciekawie wygląda też ekranik na froncie jednostki przypominający wizjer. Producent nie odsłonił jeszcze wszystkich możliwości najnowszego urządzenia, ale na oficjalnej stronie widać, iż gadżet wystarczy wrzucić do wody, a spokojnie sam z niej wystartuje. W powietrzu na pewno będzie za nami podążał. Kamerka jest obsadzona na gimbalu i posiada opcję nagrywania w 4K/100fps przez flagowy sensor CMOS 1/1.3″.

HoverAir obiecuje technologie umiejętnego utrzymywania się w powietrzy przy wietrznej pogodzie (do 55km/h) i kilka funkcji kojarzonych z dronów do nagrywania filmów. O nich pewnie więcej jak już marka odsłoni wszystkie informacje na temat Aqua. Czekam też na cenę i datę premiery.


5. Galaxy S26 Ultra bez nowych sensorów, ale z f/1.4?

Galaxy S25 Ultra (foto: samsung.com)

Do premiery kolejnej generacji Galaxy S26 jeszcze daleko (z pół roku), ale w świecie technologii to już odpowiedni czas na plotki, przecieki i domysły. Ice Universe (popularny tipster/leakster internetowy) twierdzi, iż ze swoich źródeł wie coś na temat topowego wariantu Androida od Samsunga, który na rynek wkroczy w styczniu 2026 roku. Wieści nie są rewelacyjne, ale mogą rzucić pierwsze światło na strategię zmian wobec modułu fotograficznego w high-endowym wydaniu Ultra.

Co nowego w Galaxy S26 Ultra? Samsung nie zamierza wprowadzać wielkich zmian w zestawie aparatów, a na pewno nie w kwestii samych sensorów. Te mają pozostać bez zmian. Uda się jednak dopracować inne kwestie. Kamerka główna wciąż ma pracować na ISOCELL HP2 (1/1.3″), który jest stosowany już od Galaxy S23 Ultra. Nie ma chyba co liczyć na większy 1/1.1″. jeżeli wierzyć informacjom od Ice Universe, S26 Ultra otrzyma większy otwór z f/1.4, co ma taż aż o 47% więcej światła od aktualnie stosowanego f/1.7.

Duży otwór daje lepsze efekty w trudniejszych warunkach, ale ma swoje słabsze strony przy dziennej fotografii. Są jednak na to sposoby, ale czy zostaną przez Samsunga wykorzystane? Mowa o podwójnej przesłonie, która pozwoliłaby nieco ograniczyć dostęp światła w dobrych warunkach. Takie rozwiązanie (f/1.5 + f/2.4) Koreańczycy zaproponowali już kiedyś w serii Galaxy S10. Ja uważam, iż nowe Galaxy pójdą w stronę zmiennej przesłony, czyli bardziej „ciągłej” zmiany zakresu, a nie dwustopniowej konstrukcji.


6. Camp Snap CS-8 niczym Kodak Super 8

W moich cotygodniowych przeglądach mobilnej fotografii dominują zwykle telefony, ale (jak w tym konkretnym zestawieniu) zdarzają się też kamerki akcji, czy drony. Rzadziej zwracam uwagę na aparaty kompaktowe i kamery, ale ta jedna ma swój urok. Mowa o CS-8 od Camp Snap, która do złudzenia przypomina kultową Super 8 od Kodaka. Jest nią mocno inspirowana, dając współczesnej generacji szansę na odczucia związane z nagrywaniem materiału w ciemno (z uwagi na brak wizjera, czy jakiegokolwiek ekranu).

Camp Snap CS-8 (foto: campsnapphoto.com)

Co nowego w Camp Snap CS-8? Tetro kamera w stylu Super 8 funkcjonuje na wzór oryginału, ale z aktualniejszym wnętrzem. To pozwoli nagrywać w stylu poprzednika i efektami stylistycznymi z lat 60-tych i 70-tych. Camp Snap CS-8 jest oczywiście prosta w obsłudze, a materiały zachowa na karcie pamięci formatu SD. Operator będzie mógł wybierać proporcje obrazu między 16:9 i 4:3, by zyskać klimat vintage. Nie zabraknie jednak opcjonalnych 1:1 i 9:16, które sprawdzą się na platformach social media. Oczywiście w 4K. Kamera ma też przycisk do szybkich zmian efektów stylistycznych: od sepii, analogowego ziarna, aż po B&W. Bateria powinna pozwolić na działanie przez kilka godzin, choć nie widzę sprecyzowania tego parametru. Cena? W przedsprzedaży widzę 149$, ale finalnie będzie to 199$. Realizacja zamówień gdzieś w połowie września.


Kącik zdjęć (prace z kanałów społecznościowych)

Lekka modyfikacja mojego przeglądu, ale tylko czysto estetyczna. We wcześniejszych przeglądach dodawałem już zdjęcia publikowane na kanałach społecznościowych producentów telefonów, ale teraz je uporządkowałem w oddzielną sekcję. Wpis będzie dzięki temu bardziej czytelny, a miałem też na celu zachęcenie czytelników do inspirowania się pracami innych. Galeria obejmie zdjęcia z serwisów znanych marek, ale też fotki użytkowników udostępniane przez producentów telefonów. Większość z X (dawniej Twitter) oraz IG. Okazjonalnie na końcu również i moje zdjęcia.

7. #ShotOnXiaomi

Xiaomi wrzuciło na X kolejny mini poradnik inspirujący do bardziej kreatywnej fotografii w mobilnym wydaniu. Jak zwykle od zakulisowej strony, w której pokazano, jak przygotować efektowne foto z wykorzystaniem rekwizytów. W tym przypadku czarnego papieru. Zaproponowane przykłady wykonano przy użyciu topowego Xiaomi 15 Ultra.

Silhouette magic with #Xiaomi15Ultra When paper shapes meet golden skies!

Jordi (IG: jordi.koalitic) pic.twitter.com/noKRhLtckd

— Xiaomi (@Xiaomi) July 31, 2025


8. #ShotOnHonor

Jesienią zadebiutują kolejne generacje flagowych telefonów (czeka nas istny maraton premiery). Do tego czasu pozostało kilkanaście tygodni, więc promowane są jeszcze aktualne, wciąż mocne i dobrze wyposażone telefony. Honor promuje Magic7 Pro i jego zestaw fotograficzny. Napisałbym, iż shinrin-yoku (z jap. kąpiele leśne), ale ta aktywność polega na obcowaniu z lasem bez elektroniki

POV: You Take an HONOR Magic7 Pro to the forest
:@sjoerdbracke pic.twitter.com/bPNIUTG12l

— HONOR (@Honorglobal) July 31, 2025


9. #ShotOnVivo

Vivo na swoich kanałach społecznościowych zachwala potencjał fotograficzny najnowszego Androida w składanym wydaniu, czyli X Fold5. Nie widzę go jeszcze w polskiej dystrybucji, ale nie będzie mnie to powstrzymywać przed docenianiem możliwości jakie w tym modelu drzemią. Chińska marka zaproponowała na X dwa „lekkie” i przyjemne dla oka ujęcia – konkretnie kwiatów. Jedno w kompozycji, drugie makro. Oba w ramach #SoLightSoStrong.

A story in two frames:
The world as we see it —​
and the world #vivoXFold5 reveals. ​#vivo #SoLightSoStrong pic.twitter.com/sRcY4UeniI

— vivo Global (@Vivo_GLOBAL) August 5, 2025


10. #ShotOnSnapdragon i #NegativeSpace

Kolejny miesiąc, kolejny motyw przewodni dla zdjęć wykonywanych telefonami ze Snapdragonem, a więc zabawa organizowana na kanałach marki Qualcomm. W tym miesiącu nietypowo, bo proponowany jest cięższy klimat. #NegativeSpace ma obejmować chyba dekadenckie, surowe, ciemne i mroczne kadry. Załączam przykład:

Emotion, simplicity, composition. This month’s #ShotOnSnapdragon theme is #NegativeSpace and we can’t wait to see what your perspective can capture. Show us your best pic and tag us with the hashtag! pic.twitter.com/kqHppX7kNQ

— Snapdragon (@Snapdragon) August 1, 2025


11. #TECNOxAPMagazine

Rzadko wrzucam tu obrazki od Tecno, więc nadrobię zaległości. #ShotOnCAMON i dziki jeździec w ramach Snap Every Pulse wygląda na realizację dla kampanii z AP Magazine (przynajmniej sądząc po oznaczeniach i hashtagach). BTW: czy to delikatna burza piaskowa tam w tle przy górach?

Wild Rider from Snap Every Pulse #ShotOnCAMON

What is behind the towering, mist‑shrouded peaks and endless ripples of golden sand?

Popping against the muted desert, the rider, along with the strong horse, marches over to the answer in a steady pulse.

Think you can capture a… pic.twitter.com/32a8a0x3hs

— tecnomobile (@tecnomobile) August 5, 2025


12. #ShotOniPhone

Na Instagramie marki Apple w ramach najdłużej prowadzonej kampanii promującej mobilną fotografię, czyli #ShotOniPhone pojawiły się zdjęcia makro. Ujęcia z dużymi zbliżeniami potrafią pokazać, ile szczegółów umyka nam w codziennym życiu. Często przechodzimy obok nich obojętnie, mimo, iż z daleka te same obiekty i tak cieszą oczy w wystarczający sposób.


13. #PstryknieteFonem (mój Instagram)

Od kilku miesięcy do TechMixa dołączam okazjonalnie wrzucane na

zdjęcia w ramach fotograficznego cyklu #PstryknieteFonem. Ujęcia wykonywane przeróżnymi telefonami (mobilna fotografia). Okazjonalnie z wykorzystaniem dodatkowej optyki lub filtrów na obiektyw. Nie w każdym tygodniu uda się ustrzelić coś efektownego, wiec w zamian będę linkował do ogólnej galerii na IG:


Kącik ostatnich testów i ciekawszych artykułów sekcji fotograficznej

Ostatnia sekcja przeglądu to przypomnienie moich ostatnich artykułów związanych z działem mobilnej fotografii. Będą tu dostępne treści związane z przenośnymi aparatami, które przygotowałem na blogu w ostatnich miesiącu. Od testów, przez smarthacki, aż po zestawienia.


14. Historia mobilnej fotografii – część I (okres 1999-2011)

Nokia N90 (zrzut ekranu z instrukcji obsługi telefonu).

Szykowałem się do przygotowania tego materiału już niemal od początku istnienia serii o mobilnej fotografii. W pierwszych kilkunastu artykułach tego cyklu przedstawiałem przełomowe rozwiązania fotograficzne proponowane w pierwszych telefonach. Postanowiłem cofnąć się o kolejną dekadę i zbudować kalendarium ważniejszych premier w ramach pełniejszej historii mobilnej fotografii. Contentu wyszło tak dużo, iż nie obyło się bez podziału wszystkiego na poszczególne części. W pierwszej fazie objąłem lata 1999-2011, a więc pierwsze telefony z wbudowaną kamerką, aż do debiutu pierwszych telefonów. Trochę się napracowałem, bo musiałem wygrzebać swoje stare „komórki” i prześledzić sporo materiału. W zlokalizowaniu ważniejszych urządzeń pomógł mi ChatGPT, a iż lepiej po nim sprawdzać, to trochę czasu mi to zajęło. Okazało się, iż byłem w posiadaniu kilku przełomowych jednostek. Za kilka tygodni postaram się o drugą część. Będzie ich więcej, bo drugiej dekadzie rozwój technologii przyspieszył.

Przeczytaj: historia mobilnej fotografii – część I


15. Test składanego Honor Magic V3

Przez około dwa miesiące wrzucałem tutaj krótkie uwagi na temat modułu fotograficznego składanego Honor Magic V3. Przygotowałem też trochę zdjęć w kilku różnych sesjach fotograficznych. Czas na pełen materiał związany z tym efektownym Androidem. Przez ten czas całkiem go polubiłem i choć nie we wszystkim był idealny to zaoferował sporo flagowych rozwiązań. Również w aspekcie zdjęć i nagrywania filmów. Wszystkie wrażenia zebrałem w zbiorczej publikacji. Sprawdziłem większość możliwości. Telefon oceniałem przede wszystkim z perspektywy zakresu nietypowej konstrukcji. W ocenie uwzględniłem też obszary, w których Honor może jeszcze coś w swoim telefonie poprawić.

Przeczytaj mój test składanego Honor Magic V3.


16. Najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)

Huawei Pura 70 Ultra (foto: Huawei)

Mamy ostatni kwartał roku i początek premier flagowych telefonów na przyszły sezon. Zwykle pod sam koniec roku przygotowuję zestawienie najciekawszych telefonów ze lepszymi zdolnościami w zakresie mobilnej fotografii. W 2024 roku topowe jednostki wielu producentów debiutują wcześniej niż zwykle, więc i lista nowości możliwa do zbudowania wcześniej. Tegoroczny przegląd najlepszych foto-smartfonów przygotowałem już w październiku. Już w tym miesiącu propozycji jest sporo, a w kolejnych będzie docierać (w związku z czym publikacja będzie przeze mnie aktualizowana. Jak zwykle zestawiłem ze sobą większość high-endowych modeli premium. Podkreśliłem najlepsze cechy i funkcje, podałem ceny, ale też oceny serwisu DxOMark, który rankinguje telefony. Lista modeli jest całkiem spora, bo praktycznie wszystkie liczące się marki chcą rywalizować jakościowym modułem fotograficznym swojego telefona. Zapraszam do materiału.

Sprawdź: najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)


17. Przycisk Apple Camera Control i nowość dla Zdjęć w iOS 18

Camera Control (foto: apple.com)

Aktualizacja iOS 18 to kilka kolejnych usprawnień systemu operacyjnego dla iPhone’ów. Kolejny większy update softu dotarł na telefony Apple przy okazji premiery nowych iPhone’ów 16. W iOS 18 transformacji, a adekwatnie metamorfozie poddano aplikację Zdjęcia, w której przeglądamy nasze zbiory obrazów i filmów. Amerykańska marka wykorzysta do zarządzania kolekcjami algorytmy Sztucznej Inteligencji, a w ich ramach rozszerzy też opcje edycji zdjęć. O zmianach tych napisałem więcej w oddzielnym artykule (link niżej).

Wszystkie cztery nowe iPhone’y 16 otrzymały praktyczne usprawnienie obsługi aparatu poprzez dedykowany przycisk. Ma on system gestów oraz rozpoznawanie siły nacisku, więc można go wykorzystać do kontroli wielu ustawień aparatu. Jest tu wygodniejsze zoomowanie, poruszanie się po ustawieniach, no i przede wszystkim bardziej fizyczne sterowanie zakresem kamerki. O tym elemencie poczytacie nieco więcej w osobnym wpisie (link poniżej).

  • nowości iOS 18 dla aparatu iPhone’a
  • przycisk Camera Control w iPhone’ach 16

18. Ostatnie foto smarthacki:

Od kilkunastu tygodni prowadzę na blogu nową serię wpisów. Smarthacki obejmują różne kategorie urządzeń, ale skupiają się gównie na mobajlu. Kilka takich lifehackowych podpowiedzi objęło fotografię (i prawdopodobnie wiele podobnych jeszcze w tej sekcji przybędzie). Nie wszystkie uznacie za warte uwagi, ale to mini poradniczki kieruję również do startujących w temacie mobilnego focenia. Drobne sugestie, ale mogące podnieść gotowość do ujęcia lub wygodę przy wykonywaniu zdjęcia. Poniżej przekierowania do ostatnich foto smarthacków (jedne techniczne, inne software’owe). w tej chwili w mojej kieszeni dostępny jest iPhone, więc większość wpisów dot. iOS.

  • wycinanie obiektów ze zdjęć w iOS 16
  • maksymalny zoom w aparacie iPhone’a
  • blokada AE/AF w aparacie telefona
  • blokada galerii zdjęć (ograniczony dostęp)
  • tryb seryjny w mobilnej fotografii
  • jak zmienić format zdjęć z HEIC do JPEG?

19. Rynek mobilnej fotografii (o czym piszę na blogu)

Na sam koniec przeglądu proponuję jeszcze krótkie podsumowanie branży mobilnej fotografii. Każde moje kolejne zestawienie w ramach dedykowanej fotografii serii, udowadnia, iż w tym dziale technologii dzieje się naprawdę sporo. Producenci telefonów prześcigają się w produkcji coraz efektywniejszych aparatów. Dopracowują algorytmy, optymalizują oprogramowanie, poprawiają optykę, korzystają z customowych matryc, a choćby budują własne silniki do obrazowania. Jak ogólnie wygląda sytuacja na rynku? Którzy producenci dominują? Z jakich rozwiązań korzystają? W którą stronę kieruje się cały segment? Spróbowałem krótko podsumować. Jak zwykle z niemałą listą ciekawostek.

Sprawdź: rynek mobilnej fotografii (analiza rynku)


Idź do oryginalnego materiału