
Witam tu wszystkich miłośników fotografii, a szczególnie tej mobilnej. Interesuję się tym tematem od lat (praktycznie od początków rozwoju aparatów w telefonach). Od kilku lat prowadzę autorski cykl agregujący rynkowe nowości dot. mobilnej fotografii. Nie tylko te telefonowe, ale też instaxowe, dronowe, sferyczne, czy obrębie kamerek akcji.
W moich cotygodniowych podsumowaniach znajdziecie skondensowane treści na temat najnowszych telefonów, użytych w nich sensorów, nowych technologii fotograficznych oraz rozwiązań związanych z mobilnym obrazowaniem. Trafią się tu też różne ciekawostki, zapowiedzi czy info z przecieków na temat nadchodzących projektów. Nie zabraknie zdjęć (szczególnie prac z mediów społecznościowych).
To już ponad 160. przegląd mobilnej fotografii. Zapraszam też do wcześniejszych zestawień. Nie tracą na czasie.
- DxOMark ze Smart Choice Label
- Xiaomi 15 Ultra globalnie
- Photography Kit dla Xiaomi 15 Ultra
- Nothing Phone (3a) Plus z peryskopowym tele
- Realme Interchangeable-Lens Concept
- Tecno Camon 40 z sensorem SpectraVision Camera
- Feiyu SCORP M2 – gimbal z AI
- Xiaomi Modular Optical System z Qi2
- nubia Focus 2 Ultra z obrotowym pierścieniem
- jak zwykle przykłady najciekawszych zdjęć z kanałów społecznościowych popularnych marek
1. DxOMark ze Smart Choice Label
DxOMark ocenia i analizuje telefony już od dawna. Przez ten okres modyfikując (a generalnie zwiększając szczegółowość) procedury i programy testów. W sekcji fotograficznej serwis zaproponował kolejne oznaczenia ułatwiające zestawianie porównywanych telefonów. Pod sam koniec lutego platforma opisała Smart Choice Label dla telefonów. Oznaczenie to ma odnosić się do stosunku możliwości fotograficznych do półki cenowej, w której oferowane jest urządzenie. DxOMark będzie je przyznawać telefonom, w których wynik DxoMark Camera będzie wyższy lub równy średniej w danym segmencie
DXOMARK presents the Smart Choice Label for smartphones that outperform their price segment in camera quality! To qualify, a device must achieve a DXOMARK Camera score equal to or higher than the average score of the price segment above it. Read more pic.twitter.com/rdOauRWshO
— DXOMARK (@DXOMARK) February 28, 2025
2. Xiaomi 15 Ultra z peryskopowym 200 mega (globalnie)
Obiecałem napisać nieco więcej o Xiaomi 15 Ultra, gdy ten zostanie zaprezentowany globalnie. Stało się to podczas targów Mobile World Congress w Barcelonie. Największą różnicą w międzynarodowym wydaniu jest nieco mniej pojemna bateria. Pozostałe elementy w zasadzie bez zmian. Zestaw fotograficzny dokładnie z tymi samymi, efektownymi specyfikacjami. W Polsce telefon wyceniono na 6300 zł. Najmocniejszy z rodziny piętnastej generacji zyskał ulepszenia peryskopowego teleobiektywu, a konkretnie matrycę z aż 200 megapikselami. Aparat główny wciąż z 1″. W tegorocznej konstrukcji szkło pokrywające wszystkie obiektywy pokryto specjalną warstwą redukującą odblaski. Optyka przez cały czas z elementami Leica Summilux (kontynuując strategiczne partnerstwo).
Cieszy obecność inspirowanej aparatami Leica edycji kolorystycznej. W module fotograficznym zastosowano 13-kanałowy sensor multispektralny, a wspomniany teleobiektyw w peryskopowej konstrukcji ma wpuścić aż o 136% więcej światła (w porównaniu do Xiaomi 14 Ultra). Obiektyw główny w tym roku bez zmiennej przesłony. Wśród funkcji aplikacji aparatu proponowane są już wcześniej znane, ale wykorzystujące lepsze specyfikacje rozwiązania, m.in.: Master Portrait, Master Videography, Stepless Master Portrait, Xiaomi ProFocus (ze śledzeniem), profesjonalne nagrywanie, RAW, Super Makro, czy filtry Leica (w tym style Leica Authentic i Vibrant).
Zestaw aparatów w Xiaomi 15 Ultra prezentuje się następująco:
- 50 mpx z f/1.63 (sensor Sony LYT-900 z 1″) – tym razem bez zmiennej przesłony
- 200 mpx z f/2.6 (peryskopowy teleobiektyw Samsung HP9 100 mm z sensorem 1/1.4″) i optycznym x
- 50 mpx z f/1.8 (teleobiektyw Sony IMX858 75 mm z trybem makro)
- 50 mpx z f/2.2 (sensor ultra wide Samsung JN5 1/2.51) – poprzednik miał lepsze f/1,8
- selfie: 32 mpx z f/2.0 (sensor z ekwiwalentem 21 mm) – prawie taka sama kamerka jak wcześniej
Czytaj więcej o: Xiaomi 15 Ultra
3. Photography Kit dla Xiaomi 15 Ultra
Jak zwykle już od kilku generacji, ważnym rozszerzeniem telefonu w wersji Ultra jest specjalny grip podnoszący komfort użytkowania funkcji fotograficznych. Photography Kit doczekał się usprawnień. Dostępne są modele pasujące estetyką do każdej wariacji wykończenia Xiaomi 15 Ultra. Grip dysponuje zgrubieniem poprawiający uchwyt telefona. Ma imitować w działaniu profesjonalny aparat. Oferuje fizyczny przycisk migawki, pokrętło do zmiany ustawień, zbliżania obrazu, no i dodatkową energię w power banku. Tegoroczna edycja prezentuje jeszcze więcej stylu. Głównym przeznaczeniem nie różni się specjalnie od wcześniejszych propozycji, choć pewnie będzie trzymać się telefonu lepiej niż przy ewentualnym wykorzystaniu poprzedniego akcesorium (zakładam jednak, iż ten wcześniejszy wciąż będzie kompatybilny). Zestaw fotograficzny wyceniono na 999 juanów, czyli ok. 140 dolarów w prostym przewalutowaniu.
4. Nothing Phone (3a) i (3a) Pro
Po kilku tygodniach zwiastowania nowych modeli Androidów od Nothing odbyła się w końcu ich pełna demonstracja. Producent wykorzystał do tego targi MWC w Barcelonie. Nothing Phone (3a) i (3a) Pro to działające na tej samej platformie Snapdragon 7s Gen 3 telefony w charakterystycznym dla tego producenta designie. Przezroczyste obudowy, LEDowe elementy i parametry średniej klasy – to wyróżniki od początków istnienia linii tych urządzeń ze średniej półki. Główne różnice widać w konfiguracjach pamięci oraz zestawu fotograficznego. W obu są teraz po trzy obiektywy. W tym lepszym wydaniu debiutuje pierwszy tej marki teleobiektyw z peryskopową optyką.
Zestaw aparatów w Nothing Phone (3a) Pro:
- 50 mpx z f/1.9 ( sensor 1/1.56″) z dual pixel PDAF i OIS
- 50 mpx z f/2.6 (peryskopowe tele Sony LYTIA 3x, 70 mm, 1/1.95″) z ostrzeniem od 15cm, PDAF i OIS
- 8 mpx z f/2.2 (sensor ultrawide 120˚, 1/4.0″)
- selfie: 50 mpx z f/2.2 (sensor 1/2.76″)
W uboższej wersji peryskop zastąpiono zwykłym tele o słabszym zoomie 2x, a na przodzie zaproponowano aparat 32 mega. Nothing podaje, iż peryskopowy teleobiektyw w Nothing Phone (3a) Pro dzięki silnikowi TrueLens 3.0 i rozwiązaniom AI podniesie jakość zbliżeń hybrydowych w 6x (loseless). Cyfrowo uda się jeszcze zbliżyć w 60x. Tegoroczna oferta mocno podrasuje aspekty fotograficzne. Pojawi się zakres obrazu od 0.6x-60x oraz lepszej klasy makro fotografia. Przodem Pro zarejestrujemy video w 4K/30fps z „anti-shake video”. Dual pixel PDAF dostarczy o 43% szybszy autofocus. Ujęcia portretowe poprawią się przy słabszych warunkach świetlnych, a także w trybie selfie. Nowy silnik w Ultra XDR połączy efekty ośmiu klatek RAW. Algorytmy AI mają podnieść efektywność obrazu w zakresie odwzorowania tonacji, dynamiki i kilku innych elementów. Również nagrywanie nocnego video skorzysta z AI. Sporo nowości zobaczymy w aplikacji aparatu.
Ciekawe, iż producent najpierw wprowadził na rynek modele (3a), natomiast pominął (3) – zakładam, iż mogą nie powstać.
5. Realme Interchangeable-Lens Concept i narzędzia AI
Realme zapowiadało ciekawą prezentację na targi w Barcelonie. Chiński producent zwiastował rozwiązania w dziedzinie mobilnej fotografii, które łączyłyby cechy profesjonalnych aparatów klasy DLSR. Zastanawiałem się, co będzie się kryło pod hasłami Ultra i CMOS 1″. Okazuje się, iż marka chcąca w przeciągu trzech najbliższych lat sprzedawać rocznie 10 milionów telefonów z AI, proponuje połączenie telefonu z większymi obiektywami. Ta koncepcja nie jest na rynku nowa. Ma w zasadzie już dekadę, bo i Sony proponowało zewnętrze moduły z lepszą optyką. Przez ten długi okres w sprzedaży pojawiały się pojedyncze rozwiązania w tym formacie (większość w ramach crowdfundingu). Realme Interchangeable-Lens Concept to obiektywy Sony z matrycą 1″. Jeden z portretowym 73 mm, a drugi tele z 234 mm (z optycznym 10x). W obu przypadkach z jakością wykraczającą poza możliwości aktualnej fotografii mobilnej, no ale i ze sporo większą konstrukcją. Jasnym jest, iż to głównie koncepcja i próba zainteresowania zwiedzających targi. Nie sądzę, iż ten projekt został w najbliższym czasie zrealizowany na masową skalę. W prototypie telefonu wykorzystano Snapdragona 8 Gen 2, czyli wcześniejszy. Mocowanie obiektywów wykorzystyje standard Leica M.
Oprócz tego Realme przedstawiło bardziej realne (nomen omen) rozwiązania do swoich telefonów. Androidy chińskiej marki mogą niedługo zyskać kilka funkcji z algorytmami Sztucznej Inteligencji. AI Voice Retoucher ma bazować na edycji przy pomocy promptów (użytkownik ma poprosić co chciałby retuszować, a AI postarać się to zmienić). Z kolei AI Video Eraser to odpowiednik magicznej gumki wymazującej niechciane obiekty ze zdjęć, ale dla całego filmu.
6. Tecno Camon 40 z sensorem SpectraVision Camera
Tecno Mobile coraz częściej demonstruje swój wkład w rozwój mobilnej fotografii. Marka pokazała na targach Mobile World Congress w Barcelonie nową serię telefonów, w których debiutują nowe technologie związane z modułem fotograficznym. Camon 40 to pierwsze telefony Tecno z świeżo przygotowanymi czujnikami SpectraVision Camera. Wszystkie odmiany dysponują zestawami aparatów nawiązującymi do półki premium. Mają nie tylko niezłe sensory, ale też towarzyszące im rozwiązania. Może właśnie od nich zacznę.
2MP SpectraVision Camera z True-to-Life Color Accuracy to multispektralny czujnik z elementami AI, które razem podniosą jakość zdjęć. Twórcy zapewniają, iż poziom reprodukcji kolorów ma tu być wręcz wzorcowy (benchmarkowy). Dziewięć kanałów ma być przewagą nad klasycznymi czterema (przeważnie RGGB lub RYYB). Szerszy zakres wychwytywania światła da większe spektrum w poprawności odwzorowania barw. istotną częścią przetwarzania sygnału mają być algorytmy AI, zwiększając precyzję. Oprócz tego w Camon 40 pojawią się technologie Tecno Imaging Matrix do odwzorowania kolorów oraz debiutujące w zeszłym roku algorytmy Tecno Universal Tone do poprawności odwzorowania tonacji skóry.
Jak wyglądają zestawy poszczególnych odmian serii Camon 40? Wszystkie łączy ten sam aparat główny. Reszta adekwatności zależy już od wariacji. Nie są to jednak wielkie różnice. Najefektowniej wygląda topowa odmiana Camon 40 Premier:
- 50 mpx z f/1.9 (sensor 1/1.56″) z PDAF i OIS
- 50 mpx z f/2.2 (peryskopowy tele 3x, 1/2.76″) z PDAF
- 50 mpx z f/2.2 (ultrawide 114˚, 1/2.76″) z PDAF
- selfie: 50 mpx z f/2.5 i z AF
W bazowym Camon 40 obok głównego 50 mpx pozostało ultra wide 8 mpx i pewnie czujnik głębi, natomiast na froncie kamerka 32 mega. W 40 Pro i 40 Pro 5G z przodu selfie 50 mpx. Modele różnią się też układami obliczeniowymi, które sprostają obsłudze oferowanym aparatom.
7. Feiyu SCORP M2 – gimbal z AI (crowdfunding)
Szykuję się do zakupu gimbala, a to oznacza, iż niedługo na blogu pojawi się zestawienie najciekawszych modeli, które pomoże mi wybrać ten najwłaściwszy do moich potrzeb. Na crowdfundingowych platformach znalazłem najnowszą propozycją stabilizatora od Feiyu (oferującego już kilka generacji gimbali). SCORP M2 to flagowiec. Ma wszystkie niezbędne standardy i jeden wyróżnik. Nie widziałem w sprzedaży tej klasy gimbala z dodatkowym uchwytem „Kettle Handle” zwiększającym swobodę i elastyczność użycia podpiętej kamerki. Urządzenie ma uniwersalny uchwyt, co zwiększa jego użyteczność. Feiyu umożliwia zamocowanie telefona lub kamerki akcji/aparatu fotograficznego. Udźwig musi być zatem spory (sprawdziłem – 1200 gramów).
Głowica ma własny system Vision Tracking, czyli analizy otoczenia i śledzenia obiektów. Producent wykorzystuje w nim rozwiązania AI. Nie zmusza do dokupowania specjalnego modułu, jak niektórzy bezpośredni rywale. W rączce jest wygodny ekranik do sterowania funkcjami. Wśród nich Hyper-Lapse, panoramy 360, różne tryby operacyjne i aż 10 godzin czasu pracy na jednym ładowaniu. W konstrukcji widzę dwa porty USB-C, co może się przydać. W zakresie obsługi są trzy główne (najczęściej stosowane) formy utrzymywania gimbala. Nie zabraknie aplikacji oraz funkcji tripoda przez wysuwane nóżki (i samodzielnej pracy w tym ustawieniu we współpracy z gestowym sterowaniem). Wszystko w cenie startującej od 199$ (choć tej opcji już nie widzę, jest jednak 239$). Finalnie ma być 378$. Realizacja przewidywana w maju.
Znalezione na Kickstarterze
8. Prototyp Xiaomi Modular Optical System z MFT
Xiaomi pojawiło się na targach MWC nie tylko z fotograficznym telefonem w wersji Ultra, ale też z ciekawą koncepcją wychodzącą poza ramy (ograniczenia) telefonów w zakresie mobilnej fotografii. Modular Optical System to magnetycznie przyczepiany do telefona obiektyw zwiększający zakres oraz jakość wykonywanych zdjęć. Jak już przy okazji rozwiązań Realme pisałem, wcale nie jakiś nowy. Co pewien czas odświeżany i przypominany, bo adekwatnie sensowny. Problemem jest tylko zwracanie uwagi na przepaść między dużymi obiektywami, a tymi proponowanymi w konstrukcji telefonu. Xiaomi zaprojektowało 100-megapikselowe MFT (sensor Micro Four Thirds) z f/1.4 (ze zmienną przesłoną) i ogniskową 35mm. Do tego z manualnym pierścieniem do ostrości. Obiektyw jest łączony z Xiaomi 15 przez magnetyczne złącze w Qi2 (na wzór MagSafe).
Koncepcja zakłada korzystanie z lepszej optyki w razie potrzeby. Obiektywy są większe, ale wciąż mobilne. Możemy je nosić w kieszeni/torebce/plecaku i stosować w odpowiednie chwili – bez ciągłego obciążania telefona. Oczywiście z myślą o różnych odmianach optyki. Ten Light Fusion X MFT jest przykładowy. Żeby wszystko działało w należy sposób, Xiaomi oparło swój projekt o technologie LaserLink z 10Gbps. Umożliwi to szybką transmisję danych między sensorem a telefonem. W Androidzie wykorzystano też przetwarzanie sygnału z elementami AI oraz 16-stopniami zakresu dynamiki (standardowe aparaty mają przeważnie 12-14, a ludzkie oko 20-24). Przypomnę, iż to rozwiązanie prototypowe. Xiaomi demonstruje pracę swoich laboratoriów. Raczej bez planów realizacji w najbliższym czasie.
Różnica między koncepcją Realme a Xiaomi to przede wszystkim sposób połączenia obiektywów ze telefonami – analogowe vs cyfrowo-bezprzewodowe. W obu przypadkach telefony funkcjonują jako „body”.
9. nubia Focus 2 Ultra z obrotowym pierścieniem Lens Ring
ZTE już od jakiegoś czasu zwraca uwagę modułami fotograficznymi swoich flagowych telefonów. Może nie walczą one o miano króla mobilnej fotografii, ale dysponują coraz ciekawszymi możliwościami. W trakcie Mobile World Congress chińska marka zaprezentowała Androidy nubia poniżej 300€, w których zaoferowano unikatowe choćby dla high-endowych odmian elementy związane z fotografią. nubia Focus 2 Ultra otrzymał obrotowy pierścień Lens Ring wokół okrągłego modułu fotograficznego, który ma imitować pracę większych obiektywów w zakresie zbliżania. W alternatywie widzę też zmianę filtrów bez konieczności dotykania wyświetlacza. Do tego wszystkiego telefon otrzymał też wygodny grip w stylu dedykowanych przystawek do wygodniejszej pracy z aparatem. Takie moduły proponuje w topowych Ultra chińskie Xiaomi.
Zestaw fotograficzny nie jest może wybitny, ale główny aparat ma te 50 mega ze spory otworem f/1.47 (i sensorem 1/1.55″). Nie zabraknie algorytmów NEOVISION z AI Photography System, czyli wsparcia oprogramowania, które trafiała na mocniejsze nubie. Na obudowie jest też przycisk dedykowany migawce. Zakładam, iż te elementy będą za pewien czas docierać do droższych modeli w ofercie ZTE.
Kącik zdjęć (prace z kanałów społecznościowych)
Lekka modyfikacja mojego przeglądu, ale tylko czysto estetyczna. We wcześniejszych przeglądach dodawałem już zdjęcia publikowane na kanałach społecznościowych producentów telefonów, ale teraz je uporządkowałem w oddzielną sekcję. Wpis będzie dzięki temu bardziej czytelny, a miałem też na celu zachęcenie czytelników do inspirowania się pracami innych. Galeria obejmie zdjęcia z serwisów znanych marek, ale też fotki użytkowników udostępniane przez producentów telefonów. Większość z X (dawniej Twitter) oraz IG. Okazjonalnie na końcu również i moje zdjęcia.
10. #ShotOnXiaomi
Xiaomi wróciło do pomysłowych i kreatywnych sposobów robienia zdjęć. Na X chińska firma opublikowała poradnik do efektów „zawieszania” telefonu w kadrze. Na krótkim video kilka ciekawych opcji, które możecie wykorzystać do swoich postów i treści wrzucanych do sieci. Oczywiście publikację powiązano z premierą najnowszego Xiaomi 15 Ultra.
Creating with Xiaomi Cap and Ultra-inspired jacket during #MWC25. 1, 2 or 3 ? VOTE your FAV !
Shot on #Xiaomi15Ultra#HumanCarHome #ConnetedIntelligence pic.twitter.com/twEqlSxdTb
— Xiaomi (@Xiaomi) March 4, 2025
11. #ShotOnOPPO i #OPPOwithLove
Oppo ogłosiło najlepsze zdjęcia z lutowego mini konkursu fotograficznego dla swojej społeczności. W poprzednim miesiącem motywem przewodnim były naturalnie Walentynki. Marka zaproponowała wtedy specjalny tag #OPPOwithLove. Wiadomo co trzeba było zawrzeć na zdjęciu. Nie wszystkie wyróżnione zdjęcia są oczywiste i sztampowe.
We’re in love with your photos
And we’re delighted to announce the winner of #OPPOwithLove (IG) inam35
Special shoutout to the finalists, who will receive Community merchandise: (IG) suryatimandala (IG) ssspaulll (IG) mf__os
Thank you to everyone who shared their best… pic.twitter.com/tUtzbjAQuZ
— OPPO (@oppo) March 1, 2025
12. #ShotOnSnapdragon i #MinimalistMarch
Qualcomm dawno nie organizował żadnego konkursu w swoich kanałach społecznościowych. Zeszłoroczny #MinimalistMarch musiał być udany, bo w ramach #ShotOnSnapdragon zorganizowano go w tym roku. W marcu jak w garncu, więc prace mogą być bardzo różnorodne. Zobaczymy pod koniec miesiąca (a najpewniej na początku kolejnego).
Your #MinimalistMarch photos wowed us last year, so we’re bringing it back as our #ShotOnSnapdragon theme this month! We can’t wait to see your best less-is-more shots. : IG @Naturehacker20 pic.twitter.com/ywBH4eXtX6
— Snapdragon (@Snapdragon) March 1, 2025
13. #ShotOniPhone
Apple na Instagramie ponownie z bardziej artystycznymi fotami. W najnowszej galerii sztuka w połączeniu z naturą. Wszystkie zdjęcia mono, co często zmienia postrzeganie tematu. Ujęcia wykonano iPhonem 16 Pro.
14. #PstryknieteFonem (mój Instagram)
Od kilku miesięcy do TechMixa dołączam okazjonalnie wrzucane na
zdjęcia w ramach fotograficznego cyklu #PstryknieteFonem. Ujęcia wykonywane przeróżnymi telefonami (mobilna fotografia). Okazjonalnie z wykorzystaniem dodatkowej optyki lub filtrów na obiektyw. Nie w każdym tygodniu uda się ustrzelić coś efektownego, wiec w zamian będę linkował do ogólnej galerii na IG:
Kącik ostatnich testów i ciekawszych artykułów sekcji fotograficznej
Ostatnia sekcja przeglądu to przypomnienie moich ostatnich artykułów związanych z działem mobilnej fotografii. Będą tu dostępne treści związane z przenośnymi aparatami, które przygotowałem na blogu w ostatnich miesiącu. Od testów, przez smarthacki, aż po zestawienia.
15. Historia mobilnej fotografii – część I (okres 1999-2011)
Szykowałem się do przygotowania tego materiału już niemal od początku istnienia serii o mobilnej fotografii. W pierwszych kilkunastu artykułach tego cyklu przedstawiałem przełomowe rozwiązania fotograficzne proponowane w pierwszych telefonach. Postanowiłem cofnąć się o kolejną dekadę i zbudować kalendarium ważniejszych premier w ramach pełniejszej historii mobilnej fotografii. Contentu wyszło tak dużo, iż nie obyło się bez podziału wszystkiego na poszczególne części. W pierwszej fazie objąłem lata 1999-2011, a więc pierwsze telefony z wbudowaną kamerką, aż do debiutu pierwszych telefonów. Trochę się napracowałem, bo musiałem wygrzebać swoje stare „komórki” i prześledzić sporo materiału. W zlokalizowaniu ważniejszych urządzeń pomógł mi ChatGPT, a iż lepiej po nim sprawdzać, to trochę czasu mi to zajęło. Okazało się, iż byłem w posiadaniu kilku przełomowych jednostek. Za kilka tygodni postaram się o drugą część. Będzie ich więcej, bo drugiej dekadzie rozwój technologii przyspieszył.
Przeczytaj: historia mobilnej fotografii – część I
16. Test składanego Honor Magic V3
Przez około dwa miesiące wrzucałem tutaj krótkie uwagi na temat modułu fotograficznego składanego Honor Magic V3. Przygotowałem też trochę zdjęć w kilku różnych sesjach fotograficznych. Czas na pełen materiał związany z tym efektownym Androidem. Przez ten czas całkiem go polubiłem i choć nie we wszystkim był idealny to zaoferował sporo flagowych rozwiązań. Również w aspekcie zdjęć i nagrywania filmów. Wszystkie wrażenia zebrałem w zbiorczej publikacji. Sprawdziłem większość możliwości. Telefon oceniałem przede wszystkim z perspektywy zakresu nietypowej konstrukcji. W ocenie uwzględniłem też obszary, w których Honor może jeszcze coś w swoim telefonie poprawić.
Przeczytaj mój test składanego Honor Magic V3.
17. Najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)
Mamy ostatni kwartał roku i początek premier flagowych telefonów na przyszły sezon. Zwykle pod sam koniec roku przygotowuję zestawienie najciekawszych telefonów ze lepszymi zdolnościami w zakresie mobilnej fotografii. W 2024 roku topowe jednostki wielu producentów debiutują wcześniej niż zwykle, więc i lista nowości możliwa do zbudowania wcześniej. Tegoroczny przegląd najlepszych foto-smartfonów przygotowałem już w październiku. Już w tym miesiącu propozycji jest sporo, a w kolejnych będzie docierać (w związku z czym publikacja będzie przeze mnie aktualizowana. Jak zwykle zestawiłem ze sobą większość high-endowych modeli premium. Podkreśliłem najlepsze cechy i funkcje, podałem ceny, ale też oceny serwisu DxOMark, który rankinguje telefony. Lista modeli jest całkiem spora, bo praktycznie wszystkie liczące się marki chcą rywalizować jakościowym modułem fotograficznym swojego telefona. Zapraszam do materiału.
Sprawdź: najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)
18. Przycisk Apple Camera Control i nowość dla Zdjęć w iOS 18
Aktualizacja iOS 18 to kilka kolejnych usprawnień systemu operacyjnego dla iPhone’ów. Kolejny większy update softu dotarł na telefony Apple przy okazji premiery nowych iPhone’ów 16. W iOS 18 transformacji, a adekwatnie metamorfozie poddano aplikację Zdjęcia, w której przeglądamy nasze zbiory obrazów i filmów. Amerykańska marka wykorzysta do zarządzania kolekcjami algorytmy Sztucznej Inteligencji, a w ich ramach rozszerzy też opcje edycji zdjęć. O zmianach tych napisałem więcej w oddzielnym artykule (link niżej).
Wszystkie cztery nowe iPhone’y 16 otrzymały praktyczne usprawnienie obsługi aparatu poprzez dedykowany przycisk. Ma on system gestów oraz rozpoznawanie siły nacisku, więc można go wykorzystać do kontroli wielu ustawień aparatu. Jest tu wygodniejsze zoomowanie, poruszanie się po ustawieniach, no i przede wszystkim bardziej fizyczne sterowanie zakresem kamerki. O tym elemencie poczytacie nieco więcej w osobnym wpisie (link poniżej).
- nowości iOS 18 dla aparatu iPhone’a
- przycisk Camera Control w iPhone’ach 16
19. Instax Square SQ40 (ostatnio testowany)
W lipcu miałem okazję „pobawić się” aparatem natychmiastowym. Jak wiecie z moich relacji oraz kilku ostatnich przeglądów tygodnia, zapoznawałem się z tym rodzajem kamerki. Najnowszy Instax Square SQ40 to model analogowy, do którego ograniczeń trzeba się przyzwyczaić. Podjąłem wyzwanie i spróbowałem popstrykać urządzeniem Fujifilm oraz zrozumieć ideę istnienia takiego rejestratora. Początkowo mi nie szło, ale na szczęście miałem aż pięć pakietów filmu, co pozwoliło mi zmienić podejście do wykonywania tego typu ujęć. To sprzęt o innych adekwatnościach i innej koncepcji. Doświadczenie ciekawe, inne.
Ciekawi efektów? Poniżej przekierowanie do testu. Jestem pewien, iż to nie jest ostatnia styczność z fotografią natychmiastową. Teraz kieruję wzrok na modele hybrydowe. Instax ma kilka takich.
Czytaj więcej o: test Instaxa Square SQ40
20. Ostatnie foto smarthacki:
Od kilkunastu tygodni prowadzę na blogu nową serię wpisów. Smarthacki obejmują różne kategorie urządzeń, ale skupiają się gównie na mobajlu. Kilka takich lifehackowych podpowiedzi objęło fotografię (i prawdopodobnie wiele podobnych jeszcze w tej sekcji przybędzie). Nie wszystkie uznacie za warte uwagi, ale to mini poradniczki kieruję również do startujących w temacie mobilnego focenia. Drobne sugestie, ale mogące podnieść gotowość do ujęcia lub wygodę przy wykonywaniu zdjęcia. Poniżej przekierowania do ostatnich foto smarthacków (jedne techniczne, inne software’owe). w tej chwili w mojej kieszeni dostępny jest iPhone, więc większość wpisów dot. iOS.
- wycinanie obiektów ze zdjęć w iOS 16
- maksymalny zoom w aparacie iPhone’a
- blokada AE/AF w aparacie telefona
- blokada galerii zdjęć (ograniczony dostęp)
- tryb seryjny w mobilnej fotografii
- jak zmienić format zdjęć z HEIC do JPEG?
21. Czym „strzelam”?
No w końcu… Mam nowy telefon o naprawdę dobrych adekwatnościach fotograficznych. Zakup zajął mi sporo czasu, ale głównie z powodu strasznie szerokiego wyboru. High-endowe Androidy tak „utrudniały” mi decyzję, iż trochę dla przekory nabyłem iPhone’a. Nieco wbrew swoim zasadom, bo nie jestem jakimś wielkim fanem rozwiązań Apple, ale postanowiłem dać szasnę iOS i sensorom proponowanym przez lidera branży.
Androidy trafiają w moje ręce dość regularnie, więc będę dysponował konkurentem, do którego postaram się odnosić – w końcu jest bardzo wysoko (w top 3) rankingu DxOMark. iPhone 14 Pro będzie zatem niejako benchmarkiem. Przy okazji będę już regularniej publikował zdjęcia wykonane odpowiednim aparatem. Obiektywy iPhone’a nie są może topowe, ale oferują wysoką jakość. Wolałbym zbliżenie 10x, jak w Samsungach, ale iPhone’a pod ręką też warto mieć.