Mobilna fotografia #161 (przegląd tygodnia)

3 godzin temu
Zobacz też: mobilna fotografia (przegląd tygodnia) #160 – Belkin Stage PowerGrip (foto: Belkin)

Witam tu wszystkich miłośników fotografii, a szczególnie tej mobilnej. Interesuję się tym tematem od lat (praktycznie od początków rozwoju aparatów w telefonach). Od kilku lat prowadzę autorski cykl agregujący rynkowe nowości dot. mobilnej fotografii. Nie tylko te telefonowe, ale też instaxowe, dronowe, sferyczne, czy obrębie kamerek akcji.

W moich cotygodniowych podsumowaniach znajdziecie skondensowane treści na temat najnowszych telefonów, użytych w nich sensorów, nowych technologii fotograficznych oraz rozwiązań związanych z mobilnym obrazowaniem. Trafią się tu też różne ciekawostki, zapowiedzi czy info z przecieków na temat nadchodzących projektów. Nie zabraknie zdjęć (szczególnie prac z mediów społecznościowych).

To już ponad 150. przegląd mobilnej fotografii. Zapraszam też do wcześniejszych zestawień. Nie tracą na czasie.

  • tryby selfie w składanym Honor Magic V3
  • Realme 14 Pro+ z peryskopowym tele (Chiny)
  • pomarańczowy nubia Z70 Ultra (Chiny)
  • update z poprawkami aparatu dla OnePlusów 13
  • Asus zapowiada flagowego Zenfone 12 Ultra
  • iPhone 17 Pro z selfie 24 mpx?
  • DJI Flip – składany, mobilny dronik
  • Oppo Find X8 Ultra z makro teleobiektywem
  • w Polsce debiutuje Honor Magic7 Pro
  • jak zwykle przykłady najciekawszych zdjęć z kanałów społecznościowych popularnych marek

1. Honor Magic V3 i trzy aparaty do selfie

Składane konstrukcje telefonów mają kilka zalet. Jedną z nich docenią miłośnicy zdjęć w trybie selfie, czyli z tzw. wyciągniętej ręki. W topowych telefonach frontowe kamerki mają coraz lepsze adekwatności, by spełnić wymagania ujęć w opcji autoportretu. W „składakach” te możliwości są mocniej rozbudowane właśnie dzięki giętkim ekranom. Większe modele klasy foldable dysponują aż trzema kamerkami do selfie. Na przykładzie testowanego właśnie Honor Magic V3 pokażę, jak szeroki wachlarz opcji w tym trybie mamy do dyspozycji.

W pierwszej chwili głowa pyta – po co aż trzy kamerki do zadań selfie? Dwie i tak są ponad standardy zwykłego telefonu. Dopiero po bliższym zapoznaniu się ze składaną konstrukcją docenimy wszystkie dostępne opcje. Kamerki umieszczane w ekranach nie służą wyłącznie do zdjęć. Dzięki nim łączymy się też na video rozmowach, a możliwość korzystania wtedy z ekranu ma jak największy sens. W ten sposób możemy korzysta w trybie telefonowym (zamkniętym) i otwartym (na większym wyświetlaczu).

Wróćmy jednak do głównego wątku, czyli zdjęć. W obrębie selfie mamy w składanym Honor Magic V3 sporą elastyczność. Nie dość, iż możemy wybrać stronę urządzenia, to jeszcze zależnie od wybranego aparatu otrzymamy funkcje wzbogacające wykonywanie ujęć autoportretowych. Wymieniając poprawki dostarczone w trzeciej generacji, zauważałem jakiś czas temu, iż obie kamerki w ekranach Magica przeszły upgrade. Podniesiono rozdzielczość z 16 do 20 megapikseli, więc w jakimś stopniu jakość zdjęć się poprawi. Kamerki te nie są imponujące, ale wykonują swoje zadania. Najlepsze selfiaki i tak pstrykniemy przy pomocy głównego modułu. Taki wachlarz opcji oferują wyłącznie składane flagowce (choć przypomnę, iż zdarzały się na rynku modele z malutkimi ekranikami na tyle obudowy – jak w testowanym przeze mnie Xiaomi Mi 11 Ultra).

Sprawdziłem oczywiście wszystkie opcje zdjęć selfie w Honor Magic V3:

  • tryb „smartfonowy”, czyli selfie normalnie trzymanym (złożonym) telefonem – to najpowszechniejsza z opcji każdego telefona. Honor nie da nam tu natywnego poziomu szczegółowości, więc foto będzie miał 5 megapikseli z uwagi na Quad Bayer, czyli łączenia czterech sąsiadujących pikseli do większej czułości. Zdjęcia wychodzą tu OK
  • tryb „otwarty” (wewnętrzny ekran), czyli praktycznie klon powyższej opcji, ale… z większym wyświetlaczem, który z funkcją doświetlenia ekranem będzie skuteczniejszy z uwagi na większą ramkę z białym doświetleniem (ten efekt Honor dostarcza już w bardzo wielu swoich modelach).
  • tryb „modułu głównego”, czyli możliwość wykorzystania do selfie praktycznie każdego aparatu z głównego zestawu (tu otrzymujemy dodatkowo trzy style Harcourt, lepszą zabawę głębią ostrości, no i zakres pola widzenia oraz głębi wynikającej z różnych ogniskowych. Nie zapominajmy o obecności autofocusa! Najlepiej korzystać tu z obiektywów do portretów, a unikać ultra szerokiego kąta, bo wpływa na ogólne postrzeganie zdjęcia (chyba, iż chcemy zrobić kadr grupowy, wtedy jak najbardziej)

Oprócz tego w ramach selfie w aplikacji aparatu dostarczono kilka dodatkowych rozwiązań do poprawy ujęć z wyciągniętej ręki. Jest opcja rozmycia tła, by zwiększyć efekt portretowy. Ciekawie prezentuje się też zestaw w ramach wirtualnego „makijażu”. Tego typu make-up dotyczy wygładzania, rozjaśniania, podkreślenia karnacji, retuszu, a także (co imo najciekawsze) korekcji konturów głowy, oczu, nosa i wielkości twarzy. Brzmi głupio, ale działa dobrze. Kamerki selfie potrafią mocno zniekształcać obraz, więc edycja niekorzystnych efektów jest przydatna. Zwęzimy twarz, zmniejszymy nos, powiększymy oczy. Wystarczy zrobić dziubek Ustawienia są zapamiętywane, więc w razie kolejnych fotek można je skorygować.

Nie zapominajmy też o wykorzystaniu składanej konstrukcji, czyli głównej atrakcji formatu foldable. Honor Magic V3 możemy ułożyć sobie wygodnie w trybie statywy i zrobić selfie zdalnie (przydaje się automatyczne wykrywanie uśmiechu i samowyzwalacz, gdy nie chcemy być na zdjęciu uśmiechnięci). Podglądu obrazu niestety nie zobaczymy, bo telefon jest oparty na zewnętrznym wyświetlaczu (moja podpowiedź: warto mieć do tego celu jakąś podkładkę pod ekran). Tego typu forma sprawdzi się jeszcze lepiej dla fotek nocnych, ale o tym kiedy indziej.


2. Realme 14 Pro+ z peryskopowym tele (Chiny)

Jutro globalna prezentacja pierwszego na świecie Androida średniej klasy z peryskopowym teleobiektywem, czyli Realme 14 Pro+ (i jego trochę słabszej wariacji bez plusa w nazwie). Chińska marka nie czekała jednak z odsłonięciem pełnych specyfikacji do 16 stycznia i już na kilka dni przed międzynarodowym eventem przedstawiła nowy duet we własnym kraju. Dzięki temu możemy uznać wszystkie parametry za oficjalne. Telefon z modułem HyperEngine+ w droższej wariacji będzie dysponował kilkoma atrakcyjnymi elementami: optycznym zbliżeniem 3x (cyfrowym do choćby 120x), ale też potrójną lampą błyskową, którą estetycznie wkomponowano pomiędzy trzy obiektywy. Do tego zgrabna sylwetka i optymalnie skrojone wnętrze, by telefon był możliwie użyteczny i poradził sobie z obrazowaniem przy zachowaniu niższych kosztów. Polskie ceny poznamy najwcześniej w czwartek.

Realme 14 Pro Plus (foto: Realme)

Zestaw aparatów fotograficznych w Realme 14 Pro i Pro+:

  • 50 mpx z f/1.8 (sensor Sony IMX896 1/1.56″) z OIS oraz matrycowym zoomem 2x
  • 50 mpx z f/ (peryskopowe tele Sony IMX882 1/2″) z OIS i optycznym zbliżeniem 3x
  • 8 mpx z f/2.2 (ultra wide z polem widzenia 112°)
  • selfie: 32 mpx z f/2.0 i autofocusem śledzącym oczy

Czytaj więcej o: Realme 14 Pro (jutro po globalnej prezentacji załączę przekierowanie do wpisu)


3. nubia Z70 Ultra na chiński Nowy Rok (limitowa edycja)

Pomarańczowe wydanie nubii Z70 Ultra na chiński Nowy Rok (foto: nubia)

Chiński Nowy Rok to zwykle sporo specjalnych edycji różnych urządzeń, nie tylko tych chińskiej produkcji. Gigantyczny rynek sprawia, iż marki starają się celebrować moment bardziej unikatowym wykończeniem elektroniki. ZTE szykuje na koniec miesiąca specjalną edycję kolorystyczną ostatniego flagowca, czyli nubii Z70 Ultra z efektownym zestawem aparatów. Limitowany model nie dotrze raczej na rynek międzynarodowo, a szkoda, bo kolor bardzo oryginalny. Pomarańczowy model Z70 Ultra trafi do przedsprzedaży na terenie Państwa Środka już 16 stycznia. Jest oczywiście jakaś mała szansa, iż za parę miesięcy dołączy do ogólnej oferty, ale nie robiłbym sobie nadziei. Nowa edycja różni się wyłącznie obudową. W środku wszystko bez zmian.

Przypomnę, iż w najnowszej generacji wciąż proponowany jest aparat główny 35 mm, a dodano też przycisk do migawki i podrasowano poszczególne kamerki. Zestaw aparatów w ZTE nubia Z70 Ultra:

  • 50 mpx z f/1.59-f/4.0 (sensor Sony IMX906 1/1.56″, 35 mm) z OIS
  • 64 mpx f/2.48 (peryskopowy teleobiektyw 1/2″, 70 mm z optycznym 2.7x) z OIS
  • 50 mpx (sensor ultra wide 122 stopnie, OmniVision OV50D) z AF i makro z 2.5 cm
  • selfie: 16 mpx (sensor pod ekranem z algorytmami AI)

Czytaj więcej o: nubia Z70 Ultra


4. Poprawki dla aparatu w OnePlusów 13 (aktualizacja)

OnePlus 13 Hasselblad (foto: OnePlus)

W styczniu OnePlus uruchomił globalną sprzedaż swoich najnowszych flagowych Androidów (w Chinach debiutowały w listopadzie). Posiadaczy nowych telefonów czeka większa aktualizacja oprogramowania, w tym także rozwiązań dla aplikacji aparatu.

OnePlus podał, iż oprócz Gemini Nano, czyli narzędziom AI (także powiązanych z obrazem), w nowym Androidzie przybędzie kilka poprawek dla modułu fotograficznego. Mowa o opcji personalizowania znaku wodnego dla zdjęć, poprawie przejrzystości podglądu w trybach Portret i Zdjęcie, poprawie jakości obrazu przy nagrywaniu w 4K/60fps, ulepszeniom kolorystyki zdjęć przy wykorzystaniu obiektów tele i głównego, a także redukcji błędów związanych ze zbyt jasnymi ujęciami oraz tonacji i odwzorowaniu barw.

Czytaj więcej o: OnePlus 13


5. Zenfone 12 Ultra na bazie ROG Phone’a?

Wygląda na to, iż Asus chce zwrócić większą uwagę na swój nowy flagowy telefon. Producent nie jest istotnym graczem w segmencie telefonów, ale ostatnio podrasował fotograficznie swojego gamingowego ROG Phone’a, więc szkoda by było tego nie wykorzystać w zwykłej wariacji Androida. Tajwańska firma planuje prezentację urządzenia już 6 lutego. Zenfone 12 Ultra jest zwiastowany trybem video z 4K i blokadą ostrości na wybranym obiekcie, co będzie pewnie tylko jedną z ciekawostek najnowszej propozycji. W modelu spodziewam się oczywiście wewnętrznych podobieństw z ROG Phone 9 Pro, gdzie pracuje najnowszy Snapdragon 8 Elite.

1, 2, 3… Action!
Zenfone 12 Ultra unlocks the power of AI, so get ready to step into a new era of mobile photography excellence!
Stay tuned for the ultimate upgrade on February 6 at 14:30 (GMT+8). #Zenfone12Ultra #AISnapinStyle pic.twitter.com/tEtOwSaoqU

— ASUS (@ASUS) January 12, 2025

Jeśli Zenfone 12 Ultra będzie bazować na ROG Phone 9 Pro to możemy się w nim spodziewać przycisku migawki w stylu AirTrigger Camera, optycznej stabilizacji obrazu przy użyciu małego, sześcioosiowego (hybrydowego) gimbala. W tegorocznej konstrukcji z poprawkami korekcji obrazu o +/-5° (z +/-3°) oraz teleobiektywu. Poniżej parametry ROGa:

  • 50 mpx z (Sony Lytia 700, 1/1.56”) z OIS na hybrydowym gimbalu (z +/-5°)
  • 13 mpx (sensor ultra wide z bezstratnym 2x)
  • 32 mpx (teleobiektyw 1/3” z optycznym 3x) ze wsparciem OIS)
  • selfie: 32 mpx (sensor RGBW typu wide 90°, 22 mm)

6. iPhone 17 Pro z selfie 24 mpx?

iPhone 16 Pro (foto: apple.com)

Do premiery iPhone’ó 17 jeszcze bardzo daleko (wrzesień), ale wieści odnośnie telefonów Apple są na tyle gorącym tematem, iż choćby najdrobniejsze info przyciąga uwagę. Popularny leakster z chińskiej części Internetu – Digital Chat Station (DCS) – na podstawie własnych źródeł informuje ciekawostki dotyczące przednich kamerek flagowych telefonów Apple w siedemnastej generacji. Konkretnie w ich topowym wydaniu, czyli odmianach Pro. Według niego duet ten zyska nową kamerkę selfie w rozdzielczości 24 megapikseli (aktualnie jest to oczywiście sensor 12 mpx). Można zatem założyć, iż podniesie się czułość i ogólna jakość zdjęć, m.in. poprzez łączenie sąsiednich pikseli.

DCS ma też przecieki na temat zestawu głównego w tylnym module. iPhone’y 17 Pro/17 Pro Max mają dysponować potrójnym sensorem 48 mpx: głównym 1/1.3″, ultra wide i peryskopowym tele 5x. Poprawi się zatem głównie matryca w tym ostatnim. Zakładam, iż największy nacisk będzie położony na software, który dopieści cały system. Ostatnią z ciekawostek jest design „wyspy” z obiektywami, która w prototypie ma mieć bardziej wertykalny układ. To kolejne potwierdzenie wcześniejszych plotek na ten konkretny temat.


7. DJI Flip, czyli składany dronik z nagrywaniem 4K/60fps

DJI wprowadza do oferty kolejnego kompaktowego drona. Tym razem z zabezpieczonymi wirnikami, ale przez cały czas w składanej konstrukcji. Flip, bo tak go nazwano, należy do grupy mniejszych, ale nieźle wyposażonych modeli. Pod wieloma względami przypomina adekwatnościami Mini 4, ale w ciekawszym formacie. Propozycja jest dość droga, bo startuje od ok. 2000 zł za wariant bazowy. W tej cenie otrzymujemy jednak naprawdę dobre parametry. Kamerka 48 mpx nagra video w 4K/60 fps i HDR. Jak zwykle z kilkoma specjalnymi trybami rejestracji. Do dyspozycji widzę funkcje SmartPhoto (do optymalizacji jakości), MasterShots (do automatyki skomplikowanych sekwencji video), a także tryb panoramy 180° oraz nagrywania ultra wide, w pionie i sferycznie. Jest też poklatkowy hyperlapse i slowmotion.

Nie zabraknie tez video 10-bit i D-Log M oraz systemu Dual Native ISO Fusion. Uda się też zbliżać obraz z czterokrotnym zoomem. Zwróciłbym też uwagę na obecność wertykalnych video w 2.7K, czyli gotowość do zapisu pod współczesne social media. jeżeli chodzi o prace w powietrzu to we Flipie zauważyłem obecność czujników 3D ToF do omijania przeszkód, a więc możliwość nagrywania w trudniejszym otoczeniu. Dron należy do tych przystępniejszych cenowo, ale i w tej półce cenowej standardem będzie AI Subject Tracking. Jak zwykle znajdziemy też współpracę z apką DJI Fly, czyli sterowanie przez telefon. Opcjonalnie możemy dokupić kilka dodatkowych akcesoriów, m.in. akumulatorki. Czas przelotu określono na aż 31 minut. Najbliższym bezpośrednim rywalem dla DJI Flip będzie HoverAir, o którym pisałem w przeglądach mobilnej fotografii w zeszłym roku.

Oppo Find Product Manager Zhou Yibao confirmed that the upcoming Find X8 Ultra will feature a telephoto macro camera. The executive replied to a user comment on Weibo and confirmed the presence of the telephoto macro camera on the upcoming Ultra flagship, which is expected to launch in March.


8. Oppo Find X8 Ultra z makro teleobiektywem

Oppo Find X7 Ultra (foto: Oppo)

Już od kilku generacji Oppo proponuje flagową serię Androidów z później wydawaną opcją Ultra. Nie inaczej będzie i w tym roku. Niestety, o ile seria Find X8 dotarła w końcu do Europy, tak najbardziej high-endowy wariant pozostanie na wyłączność chińskiego rynku. Telefon powinien zadebiutować jeszcze w tym kwartale wraz z nową odmianą Mini. Oppo Find X8 Ultra nie będzie zatem dostępny na naszym rynku, ale o jego możliwościach warto poczytać. Zhou Yibao (Oppo Find Product Manager) potwierdził właśnie w serwisie Weibo, iż model Ultra otrzyma teleobiektyw z trybem makro. Będzie to prawdopodobnie sensor 50 mpx Sony LYT-701 z optycznym 3x oraz OIS. Oprócz niego moduł fotograficzny powinien uwzględnić też aparat główny 50 mpx (Sony LYT-900) z OIS oraz peryskopowe 50 mpx (Sony IMX882) z ekwiwalentem 150mm i optycznym zbliżeniem aż 6x. Czwarta kamerka to prawdopodobnie 50-megapikselowe ultra-wide.


Kącik zdjęć (prace z kanałów społecznościowych)

Lekka modyfikacja mojego przeglądu, ale tylko czysto estetyczna. We wcześniejszych przeglądach dodawałem już zdjęcia publikowane na kanałach społecznościowych producentów telefonów, ale teraz je uporządkowałem w oddzielną sekcję. Wpis będzie dzięki temu bardziej czytelny, a miałem też na celu zachęcenie czytelników do inspirowania się pracami innych. Galeria obejmie zdjęcia z serwisów znanych marek, ale też fotki użytkowników udostępniane przez producentów telefonów. Większość z X (dawniej Twitter) oraz IG. Okazjonalnie na końcu również i moje zdjęcia.

9. Premiera Honor Magic7 Pro (Polska)

Właśnie dzisiaj na terenie naszego kraju zadebiutowały flagowe Androidy od Honor. Magic7 Pro startuje w naszym kraju od 5799 zł (za wariant 12/512 GB), czyli o dwie stówki mniej od poprzednika. Przypomnę w skrócie, jakim zestawem aparatów dysponuje najnowszy telefon chińskiej marki.

  • 50 mpx z f/1.4-2.0 (sensor wide, 1/1.3″) z dual pixel PDAF i OIS
  • 200 mpx z f/2.6, 60mm (peryskopowe tele 60 mm z 2.5x, sensor 1/1.4″) z PDAF i OIS
  • 50 mpx z f/2.0, 12mm, 122˚ (sensor ultrawide 122˚, 1/2.88″ z trybem makro z 2.5 cm) z dual pixel PDAF
  • selfie: 50 mpx z f/2.0 (sensor 1/2.93″ wide 90°) z AF + czujnik 3D ToF

Przy okazji premiery na kanałach społecznościowych zachwalane są technologie AI Super Zoom, które wyostrzają obraz przy większych zbliżeniach. Przykłady wrzucone na X są efektowne, ale uwierzę w efekty dopiero przy bezpośrednich testach.

Czytaj więcej o: Honor Magic7 Pro

If you want to see just how good the new AI Super Zoom is on the Magic7 Pro, here’s some side-by-sides pic.twitter.com/Gj43eLerMh

— HONOR (@Honorglobal) January 13, 2025


10. #ShotOnOnePlus (niebieska godzina)

Zdarzało mi się w mobilnych przeglądach pisać o złotej godzinie, ale jeszcze chyba nigdy nie było tu o godzinie niebieskiej. Jedna z wrzutek OnePlusa przy okazji promowania najnowszej, trzynastej generacji Androida, jest okazją do krótkiego przedstawienia tzw. blue hour. Jak sama nazwa wskazuje, „niebieska godzina” to najlepszy okres na zdjęcia z niebieskim niebem po zachodzie słońca (lub bezpośrednio przed jego wschodem). Efekty krajobrazowe są wtedy wyjątkowo ładne, więc warto wyliczyć, kiedy dokładnie ustawić się z aparatem do zdjęcia. Okres ten jest stosunkowo krótki, więc warto być przygotowany. Wypada na inną godzinę dnia zależnie od pory roku, ale i poziomu zachmurzenia. Poza miastem kolorystyka oczywiście jest dużo lepsza, bo nie mamy tzw. zanieczyszczenia miejskich oświetleniem. Wykonując takie kadry za miastem możemy pobawić się przy okazji ekspozycją, co widać m.in. na fotce OnePlusa.

The beauty of the blue hour #ShotonOnePlus13 pic.twitter.com/oO78hpLWjY

— OnePlus (@oneplus) January 15, 2025


11. #ShotOnVivo (ZEISS Style Portrait Mode)

Vivo przygotowuje się do rozszerzenia oferty flagowej serii X200 o kolejne odmiany (oczywiście nie w Polsce), ale przez cały czas promuje te aktualne. Najwięcej dzieje się na indyjskich kanałach chińskiego producenta, gdzie częściej widać zdjęcia wykonywane aparatami efektownego modułu. W ostatnich dniach producent chwalił się kilkoma ujęciami w ramach ZEISS Style Portrait Mode (85 mm). Ja wybrałem to czarno-białe.

Elegance, redefined.

Watch Karishma Tanna’s portrait come alive with the vivo X200 Pro’s 85mm ZEISS Style Portrait Mode, capturing every detail, every emotion, and every glance with stunning clarity.

Buy now. href="https://twitter.com/hashtag/vivoX200Series?src=hash&ref_src=twsrc%5Etfw">#vivoX200Series #ZeissImageGoFar pic.twitter.com/kuPMKlGX9K

— vivo India (@Vivo_India) January 15, 2025


12. Google #TeamPixel

Artystyczne kadry urbanistyczne bardzo lubię. Im prostsze, tym lepsze. To załączone poniżej to idealny przykład wzorcowego ujęcia tego typu. Zostało wykonane Pixelem z adekwatnej perspektywy, podkreślającej całą kompozycję. Prostą do bólu, ale przyciągającą uwagę. Zdjęcie wykonała jedna z użytkowniczek telefona Google w trakcie przerwy na kawę, gdy wyszła przed budynek i ujęła go od spodu spod rzeźby.


13. #PstryknieteFonem (mój Instagram)

Od kilku miesięcy do TechMixa dołączam okazjonalnie wrzucane na

zdjęcia w ramach fotograficznego cyklu #PstryknieteFonem. Ujęcia wykonywane przeróżnymi telefonami (mobilna fotografia). Okazjonalnie z wykorzystaniem dodatkowej optyki lub filtrów na obiektyw. Nie w każdym tygodniu uda się ustrzelić coś efektownego, wiec w zamian będę linkował do ogólnej galerii na IG:


Kącik ostatnich testów i ciekawszych artykułów sekcji fotograficznej

Ostatnia sekcja przeglądu to przypomnienie moich ostatnich artykułów związanych z działem mobilnej fotografii. Będą tu dostępne treści związane z przenośnymi aparatami, które przygotowałem na blogu w ostatnich miesiącu. Od testów, przez smarthacki, aż po zestawienia.


14. Najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)

Huawei Pura 70 Ultra (foto: Huawei)

Mamy ostatni kwartał roku i początek premier flagowych telefonów na przyszły sezon. Zwykle pod sam koniec roku przygotowuję zestawienie najciekawszych telefonów ze lepszymi zdolnościami w zakresie mobilnej fotografii. W 2024 roku topowe jednostki wielu producentów debiutują wcześniej niż zwykle, więc i lista nowości możliwa do zbudowania wcześniej. Tegoroczny przegląd najlepszych foto-smartfonów przygotowałem już w październiku. Już w tym miesiącu propozycji jest sporo, a w kolejnych będzie docierać (w związku z czym publikacja będzie przeze mnie aktualizowana. Jak zwykle zestawiłem ze sobą większość high-endowych modeli premium. Podkreśliłem najlepsze cechy i funkcje, podałem ceny, ale też oceny serwisu DxOMark, który rankinguje telefony. Lista modeli jest całkiem spora, bo praktycznie wszystkie liczące się marki chcą rywalizować jakościowym modułem fotograficznym swojego telefona. Zapraszam do materiału.

Sprawdź: najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)


15. Przycisk Apple Camera Control i nowość dla Zdjęć w iOS 18

Camera Control (foto: apple.com)

Aktualizacja iOS 18 to kilka kolejnych usprawnień systemu operacyjnego dla iPhone’ów. Kolejny większy update softu dotarł na telefony Apple przy okazji premiery nowych iPhone’ów 16. W iOS 18 transformacji, a adekwatnie metamorfozie poddano aplikację Zdjęcia, w której przeglądamy nasze zbiory obrazów i filmów. Amerykańska marka wykorzysta do zarządzania kolekcjami algorytmy Sztucznej Inteligencji, a w ich ramach rozszerzy też opcje edycji zdjęć. O zmianach tych napisałem więcej w oddzielnym artykule (link niżej).

Wszystkie cztery nowe iPhone’y 16 otrzymały praktyczne usprawnienie obsługi aparatu poprzez dedykowany przycisk. Ma on system gestów oraz rozpoznawanie siły nacisku, więc można go wykorzystać do kontroli wielu ustawień aparatu. Jest tu wygodniejsze zoomowanie, poruszanie się po ustawieniach, no i przede wszystkim bardziej fizyczne sterowanie zakresem kamerki. O tym elemencie poczytacie nieco więcej w osobnym wpisie (link poniżej).

  • nowości iOS 18 dla aparatu iPhone’a
  • przycisk Camera Control w iPhone’ach 16

16. Testy: 200 mega w Honor 90 i flagowy Magic 5 Pro

Wśród ostatnio przeprowadzanych foto-testów miałem okazję ocenić aparaty dwóch telefonów marki Honor. W średniopółkowym Honor 90 sprawdziłem sensor 200 megapikseli oraz funkcje przygotowane w obrębie tej kamerki. Zestaw fotograficzny oceniałem w niezbyt przyjaznej zdjęciom porze roku (zima), ale była to okazja do sprawdzenia urządzenia w trudniejszych warunkach. W zasadzie, udało mi się trafić ledwie na jeden słoneczny dzień w trakcie moich testów, ale z efektów prac i tak byłem zadowolony.

Test możliwości fotograficznych Honor Magic 5 Pro

Honor Magic 5 Pro to z kolei topowy flagowiec w segmencie telefonów. Android o potrójnym zestawie 50-megapikselowych sensorów, który uzyskał w rankingu DxOMark bardzo dobre wyniki i wysokie miejsce wśród najlepszych fotosmartfonów na rynku. Model ten ma już swojego jeszcze lepszego następcę, ale i ten wcześniejszy jest warty uwagi. Pstryknąłem nim kilka tysięcy zdjęć. Do galerii wybrałem oczywiście wyłącznie te najlepsze. Ten telefon z racji mnogości funkcji przeanalizowałem znacznie dokładniej od Honora 90.

  • mój test Honora 90
  • test Honor Magic 5 Pro

17. Instax Square SQ40 (ostatnio testowany)

W lipcu miałem okazję „pobawić się” aparatem natychmiastowym. Jak wiecie z moich relacji oraz kilku ostatnich przeglądów tygodnia, zapoznawałem się z tym rodzajem kamerki. Najnowszy Instax Square SQ40 to model analogowy, do którego ograniczeń trzeba się przyzwyczaić. Podjąłem wyzwanie i spróbowałem popstrykać urządzeniem Fujifilm oraz zrozumieć ideę istnienia takiego rejestratora. Początkowo mi nie szło, ale na szczęście miałem aż pięć pakietów filmu, co pozwoliło mi zmienić podejście do wykonywania tego typu ujęć. To sprzęt o innych adekwatnościach i innej koncepcji. Doświadczenie ciekawe, inne.

Ciekawi efektów? Poniżej przekierowanie do testu. Jestem pewien, iż to nie jest ostatnia styczność z fotografią natychmiastową. Teraz kieruję wzrok na modele hybrydowe. Instax ma kilka takich.

Czytaj więcej o: test Instaxa Square SQ40


18. Ostatnie foto smarthacki:

Od kilkunastu tygodni prowadzę na blogu nową serię wpisów. Smarthacki obejmują różne kategorie urządzeń, ale skupiają się gównie na mobajlu. Kilka takich lifehackowych podpowiedzi objęło fotografię (i prawdopodobnie wiele podobnych jeszcze w tej sekcji przybędzie). Nie wszystkie uznacie za warte uwagi, ale to mini poradniczki kieruję również do startujących w temacie mobilnego focenia. Drobne sugestie, ale mogące podnieść gotowość do ujęcia lub wygodę przy wykonywaniu zdjęcia. Poniżej przekierowania do ostatnich foto smarthacków (jedne techniczne, inne software’owe). w tej chwili w mojej kieszeni dostępny jest iPhone, więc większość wpisów dot. iOS.

  • wycinanie obiektów ze zdjęć w iOS 16
  • maksymalny zoom w aparacie iPhone’a
  • blokada AE/AF w aparacie telefona
  • blokada galerii zdjęć (ograniczony dostęp)
  • tryb seryjny w mobilnej fotografii
  • jak zmienić format zdjęć z HEIC do JPEG?

19. Czym „strzelam”?

No w końcu… Mam nowy telefon o naprawdę dobrych adekwatnościach fotograficznych. Zakup zajął mi sporo czasu, ale głównie z powodu strasznie szerokiego wyboru. High-endowe Androidy tak „utrudniały” mi decyzję, iż trochę dla przekory nabyłem iPhone’a. Nieco wbrew swoim zasadom, bo nie jestem jakimś wielkim fanem rozwiązań Apple, ale postanowiłem dać szasnę iOS i sensorom proponowanym przez lidera branży.

Androidy trafiają w moje ręce dość regularnie, więc będę dysponował konkurentem, do którego postaram się odnosić – w końcu jest bardzo wysoko (w top 3) rankingu DxOMark. iPhone 14 Pro będzie zatem niejako benchmarkiem. Przy okazji będę już regularniej publikował zdjęcia wykonane odpowiednim aparatem. Obiektywy iPhone’a nie są może topowe, ale oferują wysoką jakość. Wolałbym zbliżenie 10x, jak w Samsungach, ale iPhone’a pod ręką też warto mieć.


Idź do oryginalnego materiału