Witam tu wszystkich miłośników fotografii, a szczególnie tej mobilnej. Interesuję się tym tematem od lat (praktycznie od początków rozwoju aparatów w telefonach). Od kilku lat prowadzę autorski cykl agregujący rynkowe nowości dot. mobilnej fotografii. Nie tylko te telefonowe, ale też instaxowe, dronowe, sferyczne, czy obrębie kamerek akcji.
W moich cotygodniowych podsumowaniach znajdziecie skondensowane treści na temat najnowszych telefonów, użytych w nich sensorów, nowych technologii fotograficznych oraz rozwiązań związanych z mobilnym obrazowaniem. Trafią się tu też różne ciekawostki, zapowiedzi czy info z przecieków na temat nadchodzących projektów. Nie zabraknie zdjęć (szczególnie prac z mediów społecznościowych).
To już ponad 150. przegląd mobilnej fotografii. Zapraszam też do wcześniejszych zestawień. Nie tracą na czasie.
- DxOMark wyjaśnia efekt flary
- pierwsze przecieki na temat vivo X200 Ultra
- Nothing Phone (3a) i (3a) Plus z teleobiektywami?
- Oppo Finx X8 Ultra, Mini i S (przecieki)
- Huawei Pura 80 Ultra z sensorem 1″?
- kamerki Galaxy S25 Ultra podobne do poprzednika
- przecieki dot. składanego OnePlus Open 2
- portretowy tryb Harcourt w Honor Magic V3 (testy)
- jak zwykle przykłady najciekawszych zdjęć z kanałów społecznościowych popularnych marek
1. DxOMark wyjaśnia efekt flary
Coś DxOMark nie publikuje ostatnio żadnych wyników swoich ostatnich testów, a przecież przez całą jesień odbyła się premiera za premierą. Wydaje się, iż konkretne efekty i aktualizacja rankingu odbędzie się dopiero w 2025 roku. W grudniu serwis wrzucił interesujący artykuł na temat jednego z większych problemów współczesnych telefonów – podatności na tzw. efekt flary. Czasem lubiany, ale częściej na zdjęciach niepożądany. Korzystam z okazji i króciutko wyjaśniam (trochę za publikację DxOMark), czym jest efekty flary i w jaki sposób pojawia się w naszych ujęciach.
Discover #DXOMARK’s specialized testing method to analyze lens flare in smartphone cameras.
— DXOMARK (@DXOMARK) December 20, 2024
Czym jest flara na zdjęciu? Najprościej rzecz ujmując, jest to efekty związany z optyką, który pojawia się z uwagi na promienie światła wpadające do obiektywu przy konkretnym kącie jego padania. Najczęściej pojawia się, gdy wykonujemy ujęcia pod światło/pod słońce. Stąd też często mówi się, by starać się unikać kadrowania pod słońce. Oczywiście, te konwencję warto łamać, bo często flary są efektownym „zdobnikiem”, ale tylko wtedy, gdy chcemy tego efektu uzyskać.
Efekt flary może być fajnym elementem zdjęcia, ale trzeba umieć go uzyskać. W większych aparatach (z konkretniejszym obiektywem) o świadome jego uzyskanie chyba nieco łatwiej. Są techniki sprzyjające jego pojawianiu się, a w poradnikach fotograficznych znajdziecie choćby interesujące podpowiedzi, np. z przebłyskami słońca przez korony drzew. Gorzej, gdy taki artefakt pojawia się przypadkowo. Są już funkcje AI, które potrafią je zdejmować. Warto poznać swój telefon i podatność jego optyki na flary. Kiedyś na jednej z sesji poświęconej flagowemu Honor Magic5 Pro zrobiłem interesujące foto z efektem flary.
2. vivo X200 Ultra (pierwsze przecieki)
Niedawno debiutujące na rynku modele flagowych X200 od vivo nie dotrą na nasz rynek. ale o ich nowych odmianach i tak tu będę pisał. Wszystko oczywiście z uwagi na kolejne ulepszenia modułu fotograficznego, które chiński producent planuje pokazać w wariancie X200 Ultra. O ile modele X200 i X200 Pro docierają do innych państw (oprócz Polski), tak najbardziej high-endowy Ultra będzie prawdopodobnie zarezerwowany jedynie dla regionu Państwa Środka. Poprzednik debiutował w maju, więc upgrade następcy jest przewidywany na podobny moment 2025 roku.
Przecieki dot. urządzenia zaczęły krążyć po Internecie. Jak się domyślacie, X200 Ultra będzie jeszcze lepiej wyposażoną wariacją topowego Androida. Telefon przez cały czas będzie oferował potrójny aparat. Główny obiektyw ma otrzymać większy otwór przesłony i OIS. przez cały czas w module znajdziemy peryskopowy teleobiektyw wysokiej rozdzielczości (200 mpx). Bardzo możliwe, iż z pewnymi poprawkami. Ulepszenia aparatów koncentrują się ostatnio przy udoskonalaniu jakości zbliżeń. Wyczuwam, iż właśnie w X200 Ultra zadebiutuje kolejna generacja chipa do obrazowania w wersji ISP V4. To dzięki niemu marce udaje się wyciągnąć więcej danych z matrycy. Nowy X200 Ultra miałby dzięki temu nagrywać w jakości 4K przy 120 fps każdym z obiektywów. Rejestrowanie video w tej jakości umożliwiałoby zmianę aparatów w trakcie nagrywania.
3. Nothing Phone (3a) i (3a) Plus z teleobiektywami?
Wspomniane wyżej teleobiektywy to powoli standard, którego oczekują od telefonów wszyscy klienci. Możliwość bezstratnego zbliżania to nie tylko lepszej jakości zdjęcia „łapiące” dalsze obiekty, ale bardzo często też moduły poprawiające efekt mniejszej głębi przy ujęciach portretowych. Nic zatem dziwnego, iż producenci starają się wdrażać te rozwiązania do swoich modeli telefonów. W zeszłym tygodniu zapowiadałem Realme 14 Pro+, który ma być pierwszym tej klasy z peryskopowym teleobiektywem. Teraz informacje płynące z sieci sugerują, iż podobne działania obejmą trzecią generację telefonów Nothing.
Już wcześniej natrafiłem na plotki dot. planów przejścia Nothing z układów MediaTek na Qualcomm (trzecia seria Androidów miałaby korzystać ze Snandragonów 7s Gen 3). Teraz w kodzie nakładki Nothing OS 3.0 (dla Androida 15) widać pewne wskazówki dotyczące modeli Nothing Phone (3a) zwanego „asteroids” oraz Nothing Phone (3a) Plus zwanego „asteroids_plus”. W 2025 roku obie jednostki miałby dysponować teleobiektywami (ten większy choćby w peryskopowym wydaniu). Nothing Phone (3a) byłby zatem pierwszym z funkcjami lepszego zoomu. Do tej pory telefony tej marki oferowały jedynie podwójne kamerki, więc wychodzi, iż w nowych generacjach moduły się rozszerzą.
4. Przecieki na temat Oppo Find X8 Ultra, Mini i S
Digital Chat Station, czyli jeden z aktywniejszych tipsterów na chińskim Weibo, wrzucił w jednym z ostatnich postów na tej platformie społecznościowej ciekawostki na temat nowych odmian najnowszej, flagowej serii Find X8 od Oppo. W 2025 roku oprócz Ultra zobaczymy też modele Mini i S. Ten pierwszy raczej wyłącznie na rynek chiński, ale i tak warto go obserwować.
Podobnie jak poprzednik, Oppo Find X8 Ultra ma oferować matrycę typu 1″ dla aparatu głównego oraz podwójny teleobiektyw z peryskopowymi modułami. To dość ubogie informacje, zwłaszcza zestawiając je z aktualnymi parametrami X7 Ultra. Każdy z nas mógłby „przewidzieć” takie konkrety. Dość szerokie jest też okienko związane z premierą nowych odmian. telefony mają zadebiutować w pierwszej połowie przyszłego roku…
5. Huawei dopieści moduł fotograficzny w Pura 80 Ultra
Flagowe modele telefonów Huawei poprzedniej generacji debiutowały jako jedne z późniejszych, więc i najnowsza ich iteracja dotrze pewnie na rynek później. Niemal wszyscy rywale przedstawili swoje topowe telefony przed końcem 2024 roku, więc chiński gigant powinien zareagować wcześniej. Ten sam leakster co podpunkt wyżej (Digital Chat Station) twierdzi, iż wie już coś na temat kolejnej generacja Huawei Pura. Pura 70 Ultra (jako ten najbardziej high-endowy) pojawił się na rynku w kwietniu. Zbliża się zatem moment dla następcy. jeżeli wierzyć zapowiedziom, Pura 80 Ultra ma być kontynuatorem króla mobilnej fotografii.
Według przecieków związanych z chińskimi prototypami, Huawei nie zrezygnuje z high-endowych specyfikacji, które pozwoliły mu zająć pierwsze miejsce w rankingu DxOMark (okupowane do dziś!). Plotki wskazują, iż trzon nowego wariantu ma pokrywać się z aktualnym flagowcem. W Huawei Pura 80 Ultra nie zabraknie zatem aparatu głównego ze zmienną przesłoną, ogromną matrycą typu 1″ oraz wysuwanego obiektywu, ale też peryskopowe teleobiektywu „super large” 1/1.3″. Chiński gigant chce dopieszczać już istniejące technologie.
6. Kamerki Galaxy S25 Ultra podobne do poprzednika
Do prezentacji Galaxy Unpacked już niecały miesiąc, więc i wieści bliskich rzeczywistości na temat nowych Galaxy S25 więcej. Zaczynają się potwierdzać przypuszczenia na temat zmian wdrażanych w obrębie modułu fotograficznego topowego Ultra. AssembleDebug (Shiv), czyli @AssembleDebug na X, zdradza parametry przyszłorocznej jednostki. Faktycznie, jeżeli są prawdziwe (a prawdopodobnie są), to zestaw fotograficzny Galaxy S25 Ultra przypomina Galaxy S24 Ultra. Pełne potwierdzenie odbędzie się 22 stycznia, ale wydaje się, iż poniższe adekwatności można uznać za ostateczne. Jak wcześniej spekulowano, Samsung kolejny raz skupi się na dopracowaniu już istniejących rozwiązań.
Moduł z aparatami w Galaxy S25 Ultra wyglądałby następująco:
- 200 mpx z f/1.7 (Samsung ISOCELL HP2 z matrycą 1/1.3″)
- 12 mpx z f/2.4 (Sony IMX754 z matrycą 1/3.52″) – teleobiektyw 3x
- 50 mpx z f/3.4 (Sony IMX854 z matrycą 1/2.52″) – peryskopowe tele 5x (111 mm)
- 50 mpx (Samsung ISOCELL S5KJN3 z matrycą 1/1.57″)
- selfie: 12 mpx z f/2.2 (Samsung ISOCELL S5K3LU z matrycą 1/3.2″)
Jakiś czas temu pisałem w przeglądzie o nowej, bardziej kompaktowej konstrukcji teleobiektywu ALoP (All Lenses on Prism), którą Samsung może wypróbować właśnie w najlepiej wyposażonym Ultra. Liczę, iż tak właśnie będzie.
7. Składany OnePlus Open 2 (przecieki na temat aparatów)
Coraz częściej do moich przeglądów trafiają składane telefony. Ich producenci zauważyli, iż skoro takie jednostki kosztują jeszcze więcej od typowych flagowców, to powinny dorównywać im też klasą aparatów. Widać to już po praktycznie wszystkich (wciąż nielicznych) modelach kategorii foldable. OnePlus Open z 2023 roku był pod tym względem dobry, m.in. przez uwzględnienie pomocy efektów Hasselblad.
Serwis smartrpix.com dotarł do pierwszych specyfikacji drugiej generacji składanego Open (czyli jednocześnie Oppo Find N5), która planowana jest na pierwszy kwartał 2025 roku. Nowy model zmieniłby nieco zastosowane sensory. Wszystkie oferowałyby 50-megapikselowe matryce (pierwszy model składał się z połączenia 48 + 64 + 48 mpx). Kamerki w ekranach ponownie dysponowałyby 32 i 20 mega.
8. Tryb Harcourt w składanym Honor Magic V3 (w trakcie testów)
Już od kilku tygodni zwiastuję testy składanego Magic V3 od marki Honor i powolutku finalny materiał się tworzy. Jedną z opcji, która w części fotograficznej będzie przeze mnie sprawdzona, jest ta związana z trybem portretowym Harcourt. Model tego telefonu jest trzecim, który go zaoferuje. Wystartował wraz serią Honor 200 w połowie roku, potem trafił do flagowych Magic7, a nie zabraknie go też w składanym Magic V3. Na prezentacji Honora 200 wykonano mi tego typu portret w „studyjnych” warunkach, ale spróbuję też wykonać takie zdjęcia samodzielnie. Efekty Harcourt oferowane są tu w tych samych trzech stylach: klasycznym (czarno-białym), kolorowym i intensywnym.
Wszystkie tryby portretowe Harcourt są wspierane narzędziami AI i proporcjami 5:4. Honor zapewnia, iż w ten sposób zdjęciom nadawana jest „artystyczna nuta” paryskiej legendy fotografii. Oprogramowanie aplikacji Honor ma tu symulować i naśladować charakterystyczne dla studia Harcourt oświetlenie, ale i tonację. Najlepiej faktycznie skorzystać tu z lepszego oświetlenia, bo to powinno wzmocnić zastosowane w całym mechanizmie „filtrów”. Magic V3, podobnie jak Honor 200 i Magic7, ma tu podkreślić detale, teksturę skóry, czy światłocienie. To wszystko ma zbliżyć portret do tego studyjnego. Tyle w teorii. W praktyce mamy jeszcze do dyspozycji możliwość edycji zdjęć. Jesteśmy tu w stanie pobawić się ostrością, nasyceniem, kontrastem, czyli ustawieniami umożliwiającymi dopasowanie indywidualnych preferencji. choćby jeżeli nie uzyskamy tak efektów identycznych z profesjonalnym studiem, to i tak elementy Harcourt wyglądają na wartościowe wzbogacenie.
Honor Magic V3 ma jedną, ale naprawdę konkretną przewagę nad Honorem 200 i Magic7. Dzięki składanej konstrukcji tryb portretowy Harcourt można zastosować również bardziej samodzielnie. Aparat selfie w żadnym z trzech telefonów nie posiada wsparcia Harcourt, ale iż moduł główny w Magic V3 można wykorzystać bez statywu i kijków selfie. Przy portretach warto korzystać z pomocy drugiej osoby, ale jeżeli takiej nie macie to „składak” idzie z pomocą. To właśnie jedna z tych opcji, których w normalnych telefonach nie znajdziemy (albo musimy się posiłkować tripodem). Zewnętrzy ekranik posłuży do podglądu, a odginany ekran zastąpi statyw.
Warto tu jeszcze dodać, iż choć tryb portretowy Harcourt brzmi jak kolejny insta-filtr, to w rzeczywistości znacznie go przewyższa. Nie nakłada tylko maski, ale wykorzystuje obróbkę w czasie rzeczywistym, a więc wspomagając się algorytmami AI już w trackie wykonywania zdjęcia. Sądzę jednak, iż znacznie więcej robi później, czyli w tzw. postprodukcji, gdy można zmodyfikować ustawienia światła, kontrastów itd. Szkoda, iż Honor nie zdecydował się na dodanie tego trybu w swoich telefonach również do selfie, ale faktycznie wymagałoby to raczej wykorzystania selfie-sticka.
Kącik zdjęć (prace z kanałów społecznościowych)
Lekka modyfikacja mojego przeglądu, ale tylko czysto estetyczna. We wcześniejszych przeglądach dodawałem już zdjęcia publikowane na kanałach społecznościowych producentów telefonów, ale teraz je uporządkowałem w oddzielną sekcję. Wpis będzie dzięki temu bardziej czytelny, a miałem też na celu zachęcenie czytelników do inspirowania się pracami innych. Galeria obejmie zdjęcia z serwisów znanych marek, ale też fotki użytkowników udostępniane przez producentów telefonów. Większość z X (dawniej Twitter) oraz IG. Okazjonalnie na końcu również i moje zdjęcia.
9. #ShotOnOPPO (najlepsze z roku)
Oppo zamknęło na X rok wyborem #OPPOBestof2024, czyli najlepszych zdjęć wykonanych ich telefonami, które trafiły na ich markowy kanał Instagrama. Zdaje się, iż wyróżniono propozycje zebrane głównie wśród społeczności obejmującej Oppo. W załączonej galerii znajdziecie info o modelach, którymi wykonano prace. Nie są to wcale wyłącznie najnowsze generacje Androidów chińskiej marki.
What a year!
We’re delighted to announce the winner of #OPPOBestof2024 (IG) perfect_capture_rohit
Special shoutout to the finalists, who will receive Community merchandise: (IG) renebbernal, JordanMacadaeg, kayumihirai
Thank you to everyone who shared their best… pic.twitter.com/9S3ATEuH1P
— OPPO (@oppo) December 30, 2024
10. #ShotOnVivo
Vivo, a przynajmniej jego indyjski oddział w social media, chętnie publikuje foty wykonane swoimi flagowcami (przeważnie nimi). Topowe Android serii X200 zadebiutowały w Indiach jakoś pod koniec roku. W najnowszej wrzutce pokazano kilka efektownych ujęć w ramach prac dla National Geographic Creative Works. Większość ukazuje oczywiście dziką przyrodę.
Discover the beauty of the unseen with the #vivoX200Series. India’s top photographers push the boundaries of wildlife storytelling, capturing breathtaking details with cutting-edge technology. Featured here is a stunning macrophotography shot by Yashas Narayan.#ZeissImageGoFar… pic.twitter.com/4jqHQwor8Y
— vivo India (@Vivo_India) December 31, 2024
11. #TakenWithXperia
Tym razem Sony na swoich kanałach społecznościowych chwali się bardziej technikami fotografowania (i ostatecznie ich wynikami), niż wyłącznie rezultatami końcowymi w postaci grafik. W ramach #TakenWithXperia japoński producent demonstruje dynamiczne ujęcia przy pomocy Guillaume’a Larrazabala, no i flagowej Xperii 1 VI (rzecz jasna). Wygląda mi na wykorzystanie trybu seryjnego.
Every frame, a story of agility and art with @Daniel_ilabaca, Guillaume Larrazabal and #Xperia1VI with its @ZEISSLenses T* Coating.
WARNING: The video shows stunts performed by professionals. Do not attempt to re-create or re-enact any activity performed. pic.twitter.com/JGw8akxMqT
— Sony | Xperia (@sonyxperia) December 29, 2024
12. #ShotOnRealme
Bardzo rzadko wrzucam tu zdjęcia z polskich kanałów, ale ostatnio jeden z nich w końcu zadbał o ekspozycje dobrych zdjęć wykonanych swoimi kieszonkowymi maszynkami. Mowa o X marki Realme. Promuje ona swojego topowego GT7 Pro. Kilka postów z rzędu demonstrowane są bardzo „gorące” kadry.
Luksusowe jedzenie? Wygląda jeszcze lepiej w Twoim kadrze dzięki realme G7 Pro. #realme #realmeGT7Pro pic.twitter.com/Ah0AMUnZz6
— realme Polska (@realmepolska) January 1, 2025
13. #ShotOniQOO
Mam jeszcze jeden post z indyjskiego kanału jednej z chińskich marek. iQOO (należące niegdyś do samego vivo) stara się oferować coraz ciekawiej wyposażone Androidy. Niedawno przedstawiona trzynasta ich generacja nie należy może do tych najbardziej high-endowych w zestawieniu z propozycjami topowych marek, ale ma nieźle skrojony zestaw aparatów za rozsądniejsze pieniądze. Na X producent podkreśla potencjał trybu portretowego 2x.
Double the perspective, double the artistry! With the #iQOO13’s 2x Portrait Mode, capture life’s moments in stunning detail and perfect depth. From candid smiles to breathtaking close-ups, make every shot a masterpiece.
Level up your photography game now!
Grab your #iQOO13… pic.twitter.com/yGJZVsgazS
— iQOO India (@IqooInd) December 31, 2024
14. #PstryknieteFonem (mój Instagram)
Od kilku miesięcy do TechMixa dołączam okazjonalnie wrzucane na
zdjęcia w ramach fotograficznego cyklu #PstryknieteFonem. Ujęcia wykonywane przeróżnymi telefonami (mobilna fotografia). Okazjonalnie z wykorzystaniem dodatkowej optyki lub filtrów na obiektyw. Nie w każdym tygodniu uda się ustrzelić coś efektownego, wiec w zamian będę linkował do ogólnej galerii na IG:
Kącik ostatnich testów i ciekawszych artykułów sekcji fotograficznej
Ostatnia sekcja przeglądu to przypomnienie moich ostatnich artykułów związanych z działem mobilnej fotografii. Będą tu dostępne treści związane z przenośnymi aparatami, które przygotowałem na blogu w ostatnich miesiącu. Od testów, przez smarthacki, aż po zestawienia.
15. Najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)
Mamy ostatni kwartał roku i początek premier flagowych telefonów na przyszły sezon. Zwykle pod sam koniec roku przygotowuję zestawienie najciekawszych telefonów ze lepszymi zdolnościami w zakresie mobilnej fotografii. W 2024 roku topowe jednostki wielu producentów debiutują wcześniej niż zwykle, więc i lista nowości możliwa do zbudowania wcześniej. Tegoroczny przegląd najlepszych foto-smartfonów przygotowałem już w październiku. Już w tym miesiącu propozycji jest sporo, a w kolejnych będzie docierać (w związku z czym publikacja będzie przeze mnie aktualizowana. Jak zwykle zestawiłem ze sobą większość high-endowych modeli premium. Podkreśliłem najlepsze cechy i funkcje, podałem ceny, ale też oceny serwisu DxOMark, który rankinguje telefony. Lista modeli jest całkiem spora, bo praktycznie wszystkie liczące się marki chcą rywalizować jakościowym modułem fotograficznym swojego telefona. Zapraszam do materiału.
Sprawdź: najlepsze foto-smartfony na rynku (2024/2025)
16. Przycisk Apple Camera Control i nowość dla Zdjęć w iOS 18
Aktualizacja iOS 18 to kilka kolejnych usprawnień systemu operacyjnego dla iPhone’ów. Kolejny większy update softu dotarł na telefony Apple przy okazji premiery nowych iPhone’ów 16. W iOS 18 transformacji, a adekwatnie metamorfozie poddano aplikację Zdjęcia, w której przeglądamy nasze zbiory obrazów i filmów. Amerykańska marka wykorzysta do zarządzania kolekcjami algorytmy Sztucznej Inteligencji, a w ich ramach rozszerzy też opcje edycji zdjęć. O zmianach tych napisałem więcej w oddzielnym artykule (link niżej).
Wszystkie cztery nowe iPhone’y 16 otrzymały praktyczne usprawnienie obsługi aparatu poprzez dedykowany przycisk. Ma on system gestów oraz rozpoznawanie siły nacisku, więc można go wykorzystać do kontroli wielu ustawień aparatu. Jest tu wygodniejsze zoomowanie, poruszanie się po ustawieniach, no i przede wszystkim bardziej fizyczne sterowanie zakresem kamerki. O tym elemencie poczytacie nieco więcej w osobnym wpisie (link poniżej).
- nowości iOS 18 dla aparatu iPhone’a
- przycisk Camera Control w iPhone’ach 16
17. Testy: 200 mega w Honor 90 i flagowy Magic 5 Pro
Wśród ostatnio przeprowadzanych foto-testów miałem okazję ocenić aparaty dwóch telefonów marki Honor. W średniopółkowym Honor 90 sprawdziłem sensor 200 megapikseli oraz funkcje przygotowane w obrębie tej kamerki. Zestaw fotograficzny oceniałem w niezbyt przyjaznej zdjęciom porze roku (zima), ale była to okazja do sprawdzenia urządzenia w trudniejszych warunkach. W zasadzie, udało mi się trafić ledwie na jeden słoneczny dzień w trakcie moich testów, ale z efektów prac i tak byłem zadowolony.
Honor Magic 5 Pro to z kolei topowy flagowiec w segmencie telefonów. Android o potrójnym zestawie 50-megapikselowych sensorów, który uzyskał w rankingu DxOMark bardzo dobre wyniki i wysokie miejsce wśród najlepszych fotosmartfonów na rynku. Model ten ma już swojego jeszcze lepszego następcę, ale i ten wcześniejszy jest warty uwagi. Pstryknąłem nim kilka tysięcy zdjęć. Do galerii wybrałem oczywiście wyłącznie te najlepsze. Ten telefon z racji mnogości funkcji przeanalizowałem znacznie dokładniej od Honora 90.
- mój test Honora 90
- test Honor Magic 5 Pro
18. Instax Square SQ40 (ostatnio testowany)
W lipcu miałem okazję „pobawić się” aparatem natychmiastowym. Jak wiecie z moich relacji oraz kilku ostatnich przeglądów tygodnia, zapoznawałem się z tym rodzajem kamerki. Najnowszy Instax Square SQ40 to model analogowy, do którego ograniczeń trzeba się przyzwyczaić. Podjąłem wyzwanie i spróbowałem popstrykać urządzeniem Fujifilm oraz zrozumieć ideę istnienia takiego rejestratora. Początkowo mi nie szło, ale na szczęście miałem aż pięć pakietów filmu, co pozwoliło mi zmienić podejście do wykonywania tego typu ujęć. To sprzęt o innych adekwatnościach i innej koncepcji. Doświadczenie ciekawe, inne.
Ciekawi efektów? Poniżej przekierowanie do testu. Jestem pewien, iż to nie jest ostatnia styczność z fotografią natychmiastową. Teraz kieruję wzrok na modele hybrydowe. Instax ma kilka takich.
Czytaj więcej o: test Instaxa Square SQ40
19. Ostatnie foto smarthacki:
Od kilkunastu tygodni prowadzę na blogu nową serię wpisów. Smarthacki obejmują różne kategorie urządzeń, ale skupiają się gównie na mobajlu. Kilka takich lifehackowych podpowiedzi objęło fotografię (i prawdopodobnie wiele podobnych jeszcze w tej sekcji przybędzie). Nie wszystkie uznacie za warte uwagi, ale to mini poradniczki kieruję również do startujących w temacie mobilnego focenia. Drobne sugestie, ale mogące podnieść gotowość do ujęcia lub wygodę przy wykonywaniu zdjęcia. Poniżej przekierowania do ostatnich foto smarthacków (jedne techniczne, inne software’owe). w tej chwili w mojej kieszeni dostępny jest iPhone, więc większość wpisów dot. iOS.
- wycinanie obiektów ze zdjęć w iOS 16
- maksymalny zoom w aparacie iPhone’a
- blokada AE/AF w aparacie telefona
- blokada galerii zdjęć (ograniczony dostęp)
- tryb seryjny w mobilnej fotografii
- jak zmienić format zdjęć z HEIC do JPEG?
20. Czym „strzelam”?
No w końcu… Mam nowy telefon o naprawdę dobrych adekwatnościach fotograficznych. Zakup zajął mi sporo czasu, ale głównie z powodu strasznie szerokiego wyboru. High-endowe Androidy tak „utrudniały” mi decyzję, iż trochę dla przekory nabyłem iPhone’a. Nieco wbrew swoim zasadom, bo nie jestem jakimś wielkim fanem rozwiązań Apple, ale postanowiłem dać szasnę iOS i sensorom proponowanym przez lidera branży.
Androidy trafiają w moje ręce dość regularnie, więc będę dysponował konkurentem, do którego postaram się odnosić – w końcu jest bardzo wysoko (w top 3) rankingu DxOMark. iPhone 14 Pro będzie zatem niejako benchmarkiem. Przy okazji będę już regularniej publikował zdjęcia wykonane odpowiednim aparatem. Obiektywy iPhone’a nie są może topowe, ale oferują wysoką jakość. Wolałbym zbliżenie 10x, jak w Samsungach, ale iPhone’a pod ręką też warto mieć.