Hej, interesuję się mobilną fotografią i postanowiłem promować jej możliwości w autorskim cyklu agregującym rynkowe nowości. Nie tylko te telefonowe, ale też instaxowe, dronowe, sferyczne, czy kamerek akcji.
W moich cotygodniowych podsumowaniach znajdziecie skondensowane treści na temat najnowszych telefonów, użytych w nich sensorów, nowych technologii i rozwiązań związanych z mobilnym obrazowaniem.
Będą też ciekawostki, zapowiedzi i info z przecieków na temat nadchodzących rozwiązań. Pojawią się też moje skromne fotki oraz prace innych twórców w ramach popularnych hashtagów, które krążą w mediach społecznościowych.
Jest! Już ponad sto przeglądów za nami! To już kolejny cykl na moim blogu, który przekracza tę symboliczną barierę. Z tygodnia na tydzień z coraz bogatszymi zasobami, co potwierdza, iż w mobilnej fotografii dzieje się coraz więcej. Gotowi na najświeższy zestaw wieści? Te poprzednie wcale nie tracą na czasie, więc zapraszam też do przejrzenia wcześniejszych artykułów.
- Xiaomi 14T Pro w DxOMark
- Lava Agni 3 z ekranem 1.74″ do ujęć selfie
- Duovox Ultra Pro i Vision, czyli monokular do telefona (crowdfunding)
- Infinix Zero Flip z 4K ProStable
- Apple promuje przycisk Camera Control
- Oppo Find X8 z usuwaniem odbić (i kolejne przecieki)
- Apple iPhone SE 4 (kolejne przecieki)
- Xiaomi 15 Pro w pierwszych przeciekach
- jak zwykle przykłady najciekawszych zdjęć z kanałów społecznościowych popularnych marek
1. Xiaomi 14T Pro w DxOMark
Bardzo gwałtownie serwis DxOMark przeanalizował nowego Androida od Xiaomi – model Xiaomi 14T Pro, czyli najmocniejszy z nowej odsłony czternastej generacji telefonów chińskiej marki. Mnie najbardziej interesuje, jaki postęp poczyniła seria „T” względem zeszłorocznej propozycji. W ogólnym wyniki telefon zebrał 135 punktów, co pozwoliło na zajęcie 45. pozycji w rankingu najlepszych foto-smartfonów na rynku. Od bazowego Xiaomi 14 to tylko trzy punkty mniej, natomiast od Xiaomi 13T cztery punkty więcej (otrzymał 131). To wyniki średnie, ale pasujące do segmentu, w którym ten model jest sprzedawany.
The @Xiaomi #14TPro performed well in the #DXOMARK Camera tests, ranking highly in the Premium segment. Its still image and video quality were similar to the Xiaomi 14, excelling in landscape and outdoor portrait photography. pic.twitter.com/kXQBUoz5nI
— DXOMARK (@DXOMARK) October 1, 2024
Przypomnę, czym dysponuje Xiaomi 14T Pro z optyką Leica Summilux dla aparatu głównego z sensorem Light Fusion 900:
- 50 mpx z f/1.6 (sensor 1/1.31″) z PDAF i OIS
- 50 mpx z f/2.0 (teleobiektyw 60 mm z optycznym 2.6x, 1/2.88″) z PDAF
- 12 mpx z f/2.2 (ultrawide, 1/3.06″)
- selfie: 32 mpx z f/2.0 (sensor wide)
2. Lava Agni 3 z ekranem 1.74″ (m.in. do ujęć selfie)
Pewnie nie kojarzycie telefonów Lava, więc producent próbuje przyciągnąć wzrok do marki nietypowymi, rzadko w telefonach oferowanych elementów. Pamiętacie topowego Xiaomi Mi 11 Ultra, którego testowałem kilka lat temu? Dysponował małym ekranikiem obsadzonym obok tylnego zestawu aparatów. Dzięki temu pozwalał wykorzystać kamerki główne do ujęć selfie. Teraz takie „lusterko” w postaci jeszcze większego, bo 1.74-calowego AMOLEDa pojawia się w telefonie Agni 3 od marki Lava (chyba należącej do ZTE). Wyświetlacz jest wystarczająco duży, by ułatwić podgląd twarzy, czyli odpowiednie kadrowanie w ujęciach z wyciągniętej ręki. Wielu producentów proponuje dziś bardzo dobre aparaty na przodzie, ale przez cały czas znacznie lepsze efekty uzyskamy przy użyciu zestawu głównego.
Telefon otrzymał też przycisk migawki (właściwie to jest programowalny, więc wielozadaniowy). Agni 3 widzę na razie wyłącznie na terenie Indii, gdzie jest sprzedawany przez strony Amazona. „Wysepka” zaoferuje trzy sensory. Lava obiecuje jednoczesne nagrywanie obiema stronami urządzenia, funkcję AI Depth Bokeh (dla portretów), czy AI Super Night Mode (dla ujęć nocnych).
- 50 mpx (sensor Sony wide, 1/1.55″) z PDAF i OIS
- 8 mpx (teleobiektyw z optycznym 3x i cyfrowym 30x) z PDAF
- 8 mpx (sensor ultra wide 112˚)
- selfie: 16 mpx z f/2.0 (sensor wide), ale tylko z nagrywaniem 1080p/30fps
3. Duovox Ultra Pro i Vision do telefona (crowdfunding)
Mam sporo frajdy przeglądając crowdfundingowe platformy, bo właśnie na takich stronach trafiają się ciekawsze gadżety, o które czasem ciężko na sklepowych półkach. Twórcy nietypowych rozwiązań szukają tam wsparcia finansowego potrzebnego do realizacji pomysłów. Na Indiegogo znalazłem kolejne generacje monokularów z noktowizją od Duovox. jeżeli dobrze pamiętam, o wcześniejszych już na blogu wspominałem. Tym razem firma proponuje od razu dwa gadżety. Odmianę Ultra Pro z kolorowym podglądem nocnych warunków oraz Vision jako przystawkę do telefona. Flagowy moduł korzysta z o 60% większego sensora (CMOS 1/1.79″ z f/0.8 „super aperture”) z redukcją szumów i poprawami jakości obrazu. Co ciekawe, odwzorowaniu kolorów nie pomaga wcale AI, a specjalna technologia marki.
Gadżet przechwytuje obraz w 1080p i ma czułość do 0.0001 luxa! Wciąż z tym samym doświetleniem 850-nm IR z siedmioma poziomami „zasięgu”. Optyka ma 10x zbliżenie i jeszcze 10x cyfrowe. Obraz jest wyświetlany na własnym ekraniku, ale można go też przesłać na telefon przez Wi-Fi do apki Duovox. Ten mniejszy wariant – Duovox Vision – to przystawka na USB-C do telefona. Rozszerzy widzenie dzięki f/0.9 o night vision, którego normalnie nie znajdziemy w telefonach (chyba, iż tych specjalistycznych). W crowdfundingu urządzenia startują od 99$. Są planowane na grudzień.
Znalezione na Indiegogo
4. Infinix Zero Flip z 4K ProStable i GoPro
Składany Infinix Zero Flip debiutował jeszcze przed poprzednim przeglądem, ale pominąłem go w swoim podsumowaniu fotograficznych nowości. Nadrabiam zaległości, bo producent twierdzi, iż jego nowy Android dysponuje czymś wyjątkowym w tej klasie telefonów – funkcję video 4K ProStable zarówno w przedniej, jak i tylnej kamerze (czyli po obu stronach „składaka”). Telefon należy do flagowej sekcji w ofercie marki, więc musi to czymś podkreślić. W telefonie tym zaoferowano możliwość nagrywania filmów w 4K z choćby 60 fps niezależnie od strony urządzenia. Nie wiem czy jest to konieczne w gadżecie ze sporym ekranem wokół głównego modułu fotograficznego, ale Infinix uznał, iż się przyda (IMO giętka konstrukcja pozwalająca wykorzystać nietypowy format powinna stawiać na obniżanie kosztów, m.in. w ramach oszczędności zestawu fotograficznego).
Infinix Zero Flip proponuje potrójny aparat 50 megapikseli:
- 50 mpx (sensor Samsung GN5, 1/1.57″) z PDAF i OIS
- 50 mpx (sensor ultrawide)
- selfie: 50 mpx (sensor wide, 1/2.76″) z PDAF
Warto jeszcze na koniec dodać, iż Flip to kolejny (drugi już) telefon marki Infinix zintegrowany z rozwiązaniami GoPro. Nie widzę jeszcze polskiego cennika, ale jeżeli wierzyć przelicznikom, nowy „składak” powinien kosztować ok. 600 euro.
5. Apple promuje przycisk Camera Control („never miss a shot”)
Przycisk Camera Control to nowość nowego generacji iPhone’ów 16 (wszystkich czterech). Szerzej o tym usprawnieniu konstrukcyjnym telefonu pisałem na blogu zaraz po premierze urządzeń z Cupertino (dodałem też o tym wzmiankę w ostatniej sekcji przeglądu). Apple chce wyróżnić iPhone’y na tle konkurencji, więc korzysta z momentu i promuje „nowe” rozwiązanie w krótkiej reklamówce. Niedługo cała androidowa konkurencja zaoferuje podobne odpowiedniki, więc amerykański gigant musi spieszyć się z przekazem. Przycisk migawki nie jest niczym nowym w segmencie telefonów, ale w tej chwili chyba tylko Xperie korzystają z niego regularniej. Apple swój przycisk odpowiednio podrasowało, co wymusi na konkurencji wprowadzanie adekwatnych funkcji. W końcu modę na oczywistości rozpoczyna zwykle iPhone…
6. Oppo Find X8 z usuwaniem odbić (i kolejne przecieki)
Prezentacja nowej, flagowej serii Find X8 od Oppo (która tym razem ma trafić także na rynek europejski) odbędzie się już 14 października. Chińska marka zwiastuje zdolności fotograficzne swojego nowego telefonu już od kilkunastu dni. W ostatnich dniach zapowiedziała ciekawą funkcje w aplikacji aparatu, która w świecie telefonów jest już jednak znana (dzięki Huawei od 2020 i Samsunga od 2022). telefon ma w inteligentny sposób usuwać z obrazów odbicia. Występują one najczęściej przy zdjęciach przez szkło. AI w oprogramowaniu Oppo ma się tych artefaktów pozbywać.
I support this AI feature.
Finally, something actually useful.
OPPO Find X8 will be able to remove unwanted reflections from photos. pic.twitter.com/zR5pYTCeMm
— Noah Cat (@Cartidise) October 4, 2024
Oprócz tego w sieci pojawiły się kolejne przecieki specyfikacji nowych Androidów Oppo. Tym razem bazowego Find X8. Już wcześniej potwierdził się design okrągłej „wyspy” z sensorami. Teraz dołączyły do nich wieści m.in. na temat procesora (nowy Dimensity 9400, który zajmie się też tematem obrazowania) oraz zastosowanych w module czujników. Telefon zaoferuje potrójne 50 mega (tele Sony LYT-600 otrzyma optyczne 3x). Nie zabraknie też już zapowiadanego przez Oppo przycisku do obsługi migawki na wzór Camera Control w iPhone’ach 16.
7. Konkrety na temat serii vivo X200
Sporo nowych informacji na temat serii vivo X200 przedstawił na swoim kanale w serwisie Weibo Jia Jingdong (VP marki vivo). Wieści z platformy społecznościowej dotyczą głównie mocniejszych vivo X200 Pro i X200 Pro mini. W jego poście znalazły się rendery nowej rodziny telefonów oraz trochę dodatkowych parametrów na ich temat. Wśród nich m.in. zdolności modułu fotograficznego z optyką Zeiss.
Vice vivo potwierdził, że:
- X200 Pro i X200 Pro mini będą oferować sensor Sony LYT-818 (1/1.28″) przygotowany we współpracy z Sony
- obrazowaniem w tym duecie zajmie się chip vivo V3+ (ten sam, co z X100 Ultra)
- X200 Pro otrzyma sensor 200 mpx z f/2.267 z peryskopową optyką (ten sam, co w w X100 Ultra)
- X200 Pro mini (z racji mniejszych gabarytów) będzie dysponować teleobiektywem 70 mm (z f/2.57)
- seria X200 ma nagrywać 4K w 120 fps (i slow motion)
- telefony mają dysponować „4K backlit movie portrait video” (najlepszą ekspozycją w branży, pozwalającą przestawić postacie choćby w bardzo mocnym świetle)
- X200 Pro będzie nagrywać z 10-bit vivo log (dla postprodukcji)
- w telefonach tej serii pojawi się tryb portretowy 135 mm (obok 24, 35, 50, 85 i 100mm)
8. Xiaomi 15 Pro (pierwsze przecieki)
W październiku swoją premierę ma mieć też flagowa seria Xiaomi 15. Kilka chińskich marek (w tym gronie jeszcze OnePlus) zamierza pokazać swoje topowe urządzenia wcześniej niż zwykle. W tym czasie Qualcomm i MediaTek mają wprowadzić na rynek najmocniejsze generacje swoich układów obliczeniowych do telefonów. To pewnie powód przyspieszonych premier wielu Androidów z Państwa Środka. 20 października Xiaomi przedstawi duet piętnastej generacji, ale już teraz po sieci krążą specyfikacje droższej odmiany Xiaomi 15 Pro.
Exclusive first look at the Xiaomi 15 Pro.
– 6.73” QHD+ AMOLED, 120 Hz refresh rate.
– Snapdragon 8 Gen 4, up to 16 GB RAM, 1 TB storage.
– Triple 50 MP camera setup
– Launch in October.
Read more: pic.twitter.com/qoCKpbgjeR
— Smartprix (@Smartprix) October 4, 2024
Po pierwsze, sygnał obrazu będzie przetwarzany przez nowego Snapdragona 8 Gen 4. Tylny układ kamerek przypomina poprzednią serię. Chiński producent chce zaproponować potrójne 50 mega. Ponownie ze wsparciem optyki i kilku efektów Leica oraz technologiami Light Fusion. Na uwagę zasługuje otwór z aż f/1.4. Pozwoli to wpuścić do czujnika więcej światła, a więc więcej informacji do przetworzenia przez chip.
- 50 mpx z f/1.4 (sensor Light Fusion 900, 1/1.3″)
- 50 mpx (sensor ultra wide)
- 50 mpx (peryskopowe telemakro, Sony Sony IMX858 z optycznym 5x)
- selfie: 32 mega w ekranowym otworku
9. Apple iPhone SE 4 (kolejne przecieki)
Coraz liczniejsze przecieki wskazują, iż w pierwszym kwartale roku Apple zamierza przedstawić czwartą generację iPhone’a SE. Już jakiś czas temu przewidywano, iż model ten połączy cechy nowszych generacji ze wzornictwem sprzed lat. Serwis 9to5Mac podaje teraz, iż według kilku jego źródeł zna kilka konkretnych specyfikacji urządzenia. Z tych ważniejszych dla tej serii wpisów też jest kilka. Serwis przekonuje, iż iPhone SE 4 ma korzystać z obrazowania chipa A18, czyli układu debiutującego w zeszłorocznym iPhonie 15. Oznacza to też, iż powinien ogarnąć algorytmy Apple Intelligence (a przynajmniej ich część).
iPhone SE (2025) ma wizualnie i konstrukcyjnie przypominać iPhone’a 14 z ekranowym wcięciem dla Face ID (kamerka 12 mega + czujniki). Wyświetlaczem będzie OLED 6.1″, czyli panel dobrze odwzorowujący zdjęcia. Ciekawostką jest zastosowanie w środku autorskiego modemu 5G, który niejako będzie w tym telefonie sprawdzony. Na tyle znajdzie się tylko jeden aparat. Ma nim być 48-megapikselowiec znany z iPhone’a 15. To najdziwniejsza z informacji, bowiem bazowanie w 2025 roku wyłącznie na jednej kamerce brzmi upokarzająco (dla samego Apple). W jakiś jednak sposób SE musi być „gorszy” (i tańszy) od kilku ostatnich generacji iPhone’ów.
W 2022 roku Apple oferowało iPhone’a SE 3 w cenie od ok. 429$. SE 4 ma być droższy i startować od 459 lub 499$.
Kącik zdjęć (prace z kanałów społecznościowych)
Lekka modyfikacja mojego przeglądu, ale tylko czysto estetyczna. We wcześniejszych przeglądach dodawałem już zdjęcia publikowane na kanałach społecznościowych producentów telefonów, ale teraz je uporządkowałem w oddzielną sekcję. Wpis będzie dzięki temu bardziej czytelny, a miałem też na celu zachęcenie czytelników do inspirowania się pracami innych. Galeria obejmie zdjęcia z serwisów znanych marek, ale też fotki użytkowników udostępniane przez producentów telefonów. Większość z X (dawniej Twitter) oraz IG. Okazjonalnie na końcu również i moje zdjęcia.
10. #XiaomiMasterClass
Lada dzień w Chinach zobaczymy premierę kolejnej generacji flagowych Androidów Xiaomi, ale niedawno w Europie do sprzedaży weszła seria Xiaomi 14T, więc globalne kanały społecznościowe tego producenta promują zdolności tych właśnie telefonów. telefony te są promowane efektownymi trybami portretowymi w gorszych warunkach świetlnych, więc właśnie takie kadry trafiają teraz na X. Mała galeria w ramach #XiaomiMasterClass pokazująca w działaniu mocniejszego z duetu, czyli Xiaomi 14T Pro (ze wsparciem Leica).
#NightHeroes with grace, dedication, and the joy of expression – a world where rhythm and passion collide.
Vibrant tapestry captured through the lens of Leica photographer Greta. #XiaomiMasterClass #Xiaomi14TPro
Greta (IG: gretarico) pic.twitter.com/eKRZyuLGth
— Xiaomi (@Xiaomi) October 8, 2024
11. #ShotOnSnapdragon z #InTheStars
Pod koniec zeszłego miesiąca Qualcomm obiecywał przedstawienie październikowego motywu dla #ShotOnSnapdragon i słowa dotrzymał. Kilka dni temu ogłosił, iż tematem przewodnim dla zdjęć będą kadry astrofotograficzne. Możecie już publikować swoje obrazki z hashtagiem #InTheStars. Konkursik promuje foto szwajcarskiego nieba autorstwa @CConceptCreator. .
Kicking off this month’s #ShotOnSnapdragon photo challenge, #InTheStars, with this gorgeous celestial capture of the night sky in Switzerland. Photographed by @CConceptCreator. pic.twitter.com/KGGf8DiNI3
— Snapdragon (@Snapdragon) October 4, 2024
12. #ShotOnNubia
Jest wiele chińskich marek, które mocno cisną z promocją fotograficznych rozwiązań swoich telefonów, ale w tym tygodniu wybrałem pracę z urządzeń jednej z tych rzadziej nabywanych przez klientów (przynajmniej w naszym regionie). ZTE przypomina o świeżej nubii Z60S Pro, w której aparatem głównym jest 50-megapikselowy sensor Sony IMX906 z f/1.6.
You and who?
Cozy season is here, #shotonnubia
#nubiaZ60SPro
pic.twitter.com/q0DPdBrh0K
— nubia Smartphone (@nubiasmartphone) October 8, 2024
13. #ShotOnMoto
Ostatnio mało tu było Motoroli. Przejrzałem kilka regionalnych kanałów marki i dopiero na tym brytyjskim natrafiłem na coś ciekawego. Marka należąca do Lenovo retweetowała (wciąż to się tak nazywa, mimo, iż platforma zmieniła nazwę na X) zdjęcie jednego z posiadaczy Motoroli Edge 50 Pro. Klimatyczne, bo mocno jesienne. Niestety od tej bardziej przygnębiającej, ponurej i deszczowej strony.
Bleak outlook….
#MotorolaEdge50Pro
#MotoVATOR
#ShotonSnapdragon
pic.twitter.com/TufmHPtDOw
— Dave West (@OfficialMr_West) September 10, 2024
14. #TeamPixel
Google skończyło wrześniowy cykl #30DaysOfPixel i wraca do dawnego schematu zdjęć na Instagramie. Tym razem za cel obrano zwierzęta, a to z okazji Światowego Dnia Zwierzaka. Mini galeria ciekawszych fotek dzikiej zwierzyny. Oczywiście w obiektywach użytkowników #TeamPixel.
15. #ShotOniPhone
U Apple też zwierzęta, ale chyba bez związku z dniem poświęconym faunie. #ShotOniPhone na kolorowo, bo z pawiem (również z bliska). Zdjęcie uchwycone w paryskim parku Bois de Vincennes.
16. #PstryknieteFonem (mój Instagram)
Od kilku miesięcy do TechMixa dołączam okazjonalnie wrzucane na
zdjęcia w ramach fotograficznego cyklu #PstryknieteFonem. Ujęcia wykonywane przeróżnymi telefonami (mobilna fotografia). Okazjonalnie z wykorzystaniem dodatkowej optyki lub filtrów na obiektyw. Nie w każdym tygodniu uda się ustrzelić coś efektownego, wiec w zamian będę linkował do ogólnej galerii na IG:
Kącik ostatnich testów i ciekawszych artykułów sekcji fotograficznej
Ostatnia sekcja przeglądu to przypomnienie moich ostatnich artykułów związanych z działem mobilnej fotografii. Będą tu dostępne treści związane z przenośnymi aparatami, które przygotowałem na blogu w ostatnich miesiącu. Od testów, przez smarthacki, aż po zestawienia.
17. Przycisk Apple Camera Control i nowość dla Zdjęć w iOS 18
Aktualizacja iOS 18 to kilka kolejnych usprawnień systemu operacyjnego dla iPhone’ów. Kolejny większy update softu dotarł na telefony Apple przy okazji premiery nowych iPhone’ów 16. W iOS 18 transformacji, a adekwatnie metamorfozie poddano aplikację Zdjęcia, w której przeglądamy nasze zbiory obrazów i filmów. Amerykańska marka wykorzysta do zarządzania kolekcjami algorytmy Sztucznej Inteligencji, a w ich ramach rozszerzy też opcje edycji zdjęć. O zmianach tych napisałem więcej w oddzielnym artykule (link niżej).
Wszystkie cztery nowe iPhone’y 16 otrzymały praktyczne usprawnienie obsługi aparatu poprzez dedykowany przycisk. Ma on system gestów oraz rozpoznawanie siły nacisku, więc można go wykorzystać do kontroli wielu ustawień aparatu. Jest tu wygodniejsze zoomowanie, poruszanie się po ustawieniach, no i przede wszystkim bardziej fizyczne sterowanie zakresem kamerki. O tym elemencie poczytacie nieco więcej w osobnym wpisie (link poniżej).
- nowości iOS 18 dla aparatu iPhone’a
- przycisk Camera Control w iPhone’ach 16
18. Testy: 200 mega w Honor 90 i flagowy Magic 5 Pro
Wśród ostatnio przeprowadzanych foto-testów miałem okazję ocenić aparaty dwóch telefonów marki Honor. W średniopółkowym Honor 90 sprawdziłem sensor 200 megapikseli oraz funkcje przygotowane w obrębie tej kamerki. Zestaw fotograficzny oceniałem w niezbyt przyjaznej zdjęciom porze roku (zima), ale była to okazja do sprawdzenia urządzenia w trudniejszych warunkach. W zasadzie, udało mi się trafić ledwie na jeden słoneczny dzień w trakcie moich testów, ale z efektów prac i tak byłem zadowolony.
Honor Magic 5 Pro to z kolei topowy flagowiec w segmencie telefonów. Android o potrójnym zestawie 50-megapikselowych sensorów, który uzyskał w rankingu DxOMark bardzo dobre wyniki i wysokie miejsce wśród najlepszych fotosmartfonów na rynku. Model ten ma już swojego jeszcze lepszego następcę, ale i ten wcześniejszy jest warty uwagi. Pstryknąłem nim kilka tysięcy zdjęć. Do galerii wybrałem oczywiście wyłącznie te najlepsze. Ten telefon z racji mnogości funkcji przeanalizowałem znacznie dokładniej od Honora 90.
- mój test Honora 90
- test Honor Magic 5 Pro
19. Instax Square SQ40 (ostatnio testowany)
W lipcu miałem okazję „pobawić się” aparatem natychmiastowym. Jak wiecie z moich relacji oraz kilku ostatnich przeglądów tygodnia, zapoznawałem się z tym rodzajem kamerki. Najnowszy Instax Square SQ40 to model analogowy, do którego ograniczeń trzeba się przyzwyczaić. Podjąłem wyzwanie i spróbowałem popstrykać urządzeniem Fujifilm oraz zrozumieć ideę istnienia takiego rejestratora. Początkowo mi nie szło, ale na szczęście miałem aż pięć pakietów filmu, co pozwoliło mi zmienić podejście do wykonywania tego typu ujęć. To sprzęt o innych adekwatnościach i innej koncepcji. Doświadczenie ciekawe, inne.
Ciekawi efektów? Poniżej przekierowanie do testu. Jestem pewien, iż to nie jest ostatnia styczność z fotografią natychmiastową. Teraz kieruję wzrok na modele hybrydowe. Instax ma kilka takich.
Czytaj więcej o: test Instaxa Square SQ40
20. Ostatnie foto smarthacki:
Od kilkunastu tygodni prowadzę na blogu nową serię wpisów. Smarthacki obejmują różne kategorie urządzeń, ale skupiają się gównie na mobajlu. Kilka takich lifehackowych podpowiedzi objęło fotografię (i prawdopodobnie wiele podobnych jeszcze w tej sekcji przybędzie). Nie wszystkie uznacie za warte uwagi, ale to mini poradniczki kieruję również do startujących w temacie mobilnego focenia. Drobne sugestie, ale mogące podnieść gotowość do ujęcia lub wygodę przy wykonywaniu zdjęcia. Poniżej przekierowania do ostatnich foto smarthacków (jedne techniczne, inne software’owe). w tej chwili w mojej kieszeni dostępny jest iPhone, więc większość wpisów dot. iOS.
- wycinanie obiektów ze zdjęć w iOS 16
- maksymalny zoom w aparacie iPhone’a
- blokada AE/AF w aparacie telefona
- blokada galerii zdjęć (ograniczony dostęp)
- tryb seryjny w mobilnej fotografii
- jak zmienić format zdjęć z HEIC do JPEG?
21. Czym „strzelam”?
No w końcu… Mam nowy telefon o naprawdę dobrych adekwatnościach fotograficznych. Zakup zajął mi sporo czasu, ale głównie z powodu strasznie szerokiego wyboru. High-endowe Androidy tak „utrudniały” mi decyzję, iż trochę dla przekory nabyłem iPhone’a. Nieco wbrew swoim zasadom, bo nie jestem jakimś wielkim fanem rozwiązań Apple, ale postanowiłem dać szasnę iOS i sensorom proponowanym przez lidera branży.
Androidy trafiają w moje ręce dość regularnie, więc będę dysponował konkurentem, do którego postaram się odnosić – w końcu jest bardzo wysoko (w top 3) rankingu DxOMark. iPhone 14 Pro będzie zatem niejako benchmarkiem. Przy okazji będę już regularniej publikował zdjęcia wykonane odpowiednim aparatem. Obiektywy iPhone’a nie są może topowe, ale oferują wysoką jakość. Wolałbym zbliżenie 10x, jak w Samsungach, ale iPhone’a pod ręką też warto mieć.
Załączam ostatnie zestawienie najlepszych fotograficznych telefonów (2022), ale powoli czas szykować aktualniejszą listę na 2023 rok.
22. Najlepsze fotosmartfony na rynku (2024)
Odświeżyłem listę najciekawszych telefonów do robienia zdjęć i nagrywania filmów. To już chyba piąte takie zestawienie. W 2024 roku lista propozycji się pokrywa, ale każdy z producentów zaoferował w mobilnej fotografii swoje ulepszenia. Tegoroczne zestawienie pokazuje pewien trend – teraz układ aparatów praktycznie każdej marki musi być wyposażony w peryskopowy teleobiektyw!
Poniżej przekierowanie do najaktualniejszej listy najciekawszych telefonów premium (i nie tylko), które dysponują high-endowymi opcjami fotograficznymi. W zestawieniu ceny, dostępność i najlepsze funkcje. Nie siliłem się na porównanie. To nie ranking. Zbudowałem wstępny pomocnik wyboru wartych uwagi propozycji.
Czytaj więcej: najlepsze fotosmartfony (2024)