Ulalala....manetki nie przełączają biegów.....no jakże mi przykro iż jest zimno, a jak jest zimno to stare smary i oleje gęstnieją i czasem stawiają taki opór, iż elementy ciasno spasowane przestają pracować.
Mamy niestety manetki mechaniczne i trzeba je naprawić, akurat mam pod ręką właśnie zablokowane takie stare MO 20 i na ich przykładzie pokażę iż to wcale nie jest takie proste.
Manetki zwykle mamy w obudowach plastykowych .
Odkręcamy obejmy i zciągamy obudowę tak aby został nam tylko sam mechanizm, co ułatwia naprawę.
Dobrze jest pod ręką mieć jakiś mały pojemnik i benzynę extrakcyjną i pędzelek.
No i tutaj zaczynają się schody, bo o ile mniej więcej pedlem opłuczemy i zewnętrznie oczyścimy ze smarów, to w manetkach mamy jeden lub dwa ząbki od popychaczy, którymi sterują manetki.
I tutaj jest największy kłopot, bo te zapadki zacierają się na swoich osiach i blokują prace mechanizmów.
Czasem udaje się tak iż rozrusza się te zapadki bez ich demontażu, ale czasem niestety nie.......
Są tam pierścienie do demontażu, można to rozebrać mając oczywiście zdolności manualne, jeżeli nie to szkoda psuć.
Po skończonych pracach warto cały mechanizm "zalać" olejem niezbyt gęstym i rozruszać mechanizm, aby nie pracował na sucho.
Po tej operacji dajemy nową linkę, pancerze, przeprowadzić regulacje i manetka śmiga jak nowa.
Zawsze istnieje niebezpieczeństwo iż coś się uszkodzi samo z siebie bo jest stare, więc trzeba to robić ostrożnie albo oddać do serwisu.
Większość manetek Shimano ma podobną konstrukcje, więc jest podobna droga do naprawy.
Spike😎
Sklep i serwis rowerowy