W piątek Pixelmator, firma stojąca za wieloma popularnymi aplikacjami do edycji zdjęć na platformy Apple, ogłoszony iż Apple je przejmie. Chociaż niektórzy ludzie słusznie sceptycznie odnoszą się do tej transakcji, jestem optymistą, iż może ona rozwiązać jeden z moich największych problemów związanych z iPadem.
Wady systemu iPada
Długo próbowałem zamienić iPada w bardziej opłacalny zamiennik laptopa, choć zawsze kończyło się to fiaskiem. Chociaż sprzęt iPada był coraz lepszy, oprogramowanie zawsze zawodziło. Dla mnie jedną z tych rzeczy był brak odpowiedniego narzędzia do obróbki zdjęć.
Adobe wprowadziło Photoshopa na iPada około 5 lat temui jestem pewien, iż jest to świetne narzędzie. Kiedy po raz pierwszy skorzystałem z bezpłatnego okresu próbnego, uznałem go za wystarczający. Co więcej, przez lata stale zbliżano się do zgodności funkcji z programem Photoshop na komputery stacjonarne.
Jedynym problemem jest to, iż Adobe wymaga subskrypcji, a ja nie jestem największym fanem tego modelu płatności. Zwłaszcza, gdy na moim Macu są świetne aplikacje, takie jak Pixelmator Pro, za które już raz zapłaciłem.
Inną popularną aplikacją do edycji zdjęć jest Affinity Photo, która ma wersję na iPada. Podobnie jak Pixelmator Pro, jest to również zakup jednorazowy i nie wymaga subskrypcji, aby korzystać z oprogramowania. Jednak nigdy nie uważałem, iż Affinity Photo jest najbardziej intuicyjne w użyciu, więc mimo iż kupiłem aplikację na iPadzie, zawsze w tym celu uciekam do Pixelmator Pro na moim Macu.
Apple może przenieść Pixelmator Pro na iPada
Biorąc to wszystko pod uwagę, I Naprawdę mamy nadzieję, iż Apple udostępni Pixelmator Pro (lub jakąkolwiek nową aplikację Apple powstałą w wyniku tego przejęcia) na iPada. Moim zdaniem iPad od dawna potrzebował dobrego narzędzia do obróbki zdjęć, którego obsługa byłaby intuicyjna.
W przeszłości członkowie zespołu Pixelmator powiedzieli iż pracują nad Pixelmatorem Pro na iPada, ale przez te wszystkie lata nic nie przyniosło efektów. Pozostaje mieć nadzieję, iż Apple to zrobi. Myślę, iż byłoby naprawdę wspaniale, gdyby Pixelmator Pro miał wygląd Apple i mnóstwo funkcji dostępnych na iPadzie. Poza tym jestem pewien, iż mogliby wymyślić kilka naprawdę fajnych funkcji Apple Pencil.
Miejmy też nadzieję, iż Apple nie zamieni Pixelmatora Pro (ani jakiejkolwiek nowej aplikacji, którą stworzy) w usługę subskrypcyjną. Zrobili to w przypadku Final Cut Pro i Logic Pro na iPadzie, więc jest to niestety duże prawdopodobieństwo.
Śledź Michaela: X/Twitter, Wątki,
FTC: Korzystamy z automatycznych linków partnerskich generujących dochód. Więcej.