Ktoś wysłał Ci kontrowersyjny filmik? Google ocenzuruje go na twoim telefonie

NSFW – Not Safe For Work – to skrót używany do oznaczania treści, które nie powinny być oglądane w pracy ani w miejscach publicznych. Do tej pory aplikacja Wiadomości Google potrafiła rozmywać zdjęcia zawierające nagość lub inne materiały dla dorosłych. Teraz funkcja została rozszerzona i obejmuje również filmy, które mogą zawierać treści wrażliwe. Użytkownik zobaczy ostrzeżenie i zamazany podgląd, zanim zdecyduje, czy chce odtworzyć materiał. Rozwiązanie ma chronić użytkownika przed niechcianymi treściami.

Ostrzeżenie o treściach wrażliwych

Nowa funkcja w Wiadomościach Google działa w prosty, ale skuteczny sposób. Gdy aplikacja wykryje, iż przesłany film może zawierać treści NSFW, automatycznie rozmyje jego podgląd. Użytkownik zobaczy komunikat ostrzegawczy i dopiero wtedy zdecyduje, czy chce odtworzyć materiał.

Mechanizm opiera się na technologii SafetyCore, która analizuje pliki lokalnie, bez przesyłania ich na serwery Google. To ważne, ponieważ wielu użytkowników obawia się o prywatność. Dzięki temu rozwiązaniu kontrola nad tym, co oglądamy, pozostaje w naszych rękach. Funkcja ma szczególne znaczenie w kontekście ochrony młodszych odbiorców, którzy coraz częściej korzystają z komunikatorów.

Aplikacja Wiadomości Google ma ponad 5 mld pobrań w sklepie Google Play

Nie tylko Google – Apple również stawia na ochronę

Apple już od kilku lat stosuje w iMessage funkcję „Communication Safety”, która w ramach Family Sharing chroni dzieci przed nieodpowiednimi treściami. System automatycznie rozmywa zdjęcia zawierające nagość, a analiza odbywa się lokalnie na urządzeniu. Rodzice mogą dodatkowo otrzymywać powiadomienia, jeżeli dziecko spróbuje otworzyć taki plik.

Google poszerza ten pomysł, obejmując ochroną nie tylko zdjęcia, ale także filmy. Co ważne, funkcja nie jest ograniczona wyłącznie do kont dziecięcych – dostępna jest również dla dorosłych, którzy mogą sami zdecydować, czy chcą z niej korzystać. W przypadku kont nadzorowanych działa jednak automatycznie i nie można jej wyłączyć.

Nowa opcja ostrzegania i rozmywania treści będzie dostępna w ustawieniach aplikacji, gdzie użytkownicy będą mogli ją samodzielnie włączyć lub wyłączyć. Trzeba jednak pamiętać, iż aktualizacje wprowadzane są stopniowo i nie każdy zobaczy tę funkcję od razu.

Dobry pomysł, który ma już swoje odpowiedniki

Rozwiązania podobne do tych wprowadzanych przez Google i Apple pojawiają się także w innych aplikacjach. Instagram od dawna stosuje filtry, które ostrzegają przed treściami mogącymi naruszać zasady społeczności. TikTok również wykorzystuje algorytmy do oznaczania filmów zawierających przemoc czy nagość.

Na platformach takich jak Reddit czy X/Twitter użytkownicy mogą samodzielnie oznaczać swoje materiały jako NSFW. Dzięki temu odbiorcy wiedzą, czego się spodziewać, zanim klikną w dany post. To dobre rozwiązanie, bo ludzie różnią się pod względem wrażliwości – dla jednych drastyczne treści czy widok krwi nie robią większego wrażenia, a inni reagują wyjątkowo mocno – choćby drobny ślad czy niewinne zadrapanie na zdjęciu potrafi wywołać u nich dyskomfort.

Źródło: phonearena.com / Zdjęcie otwierające: Google