Krótki test etui do Onyx Boox Note Air 3 + parę słów o tym, dlaczego warto czytać instrukcje

swiatczytnikow.pl 9 miesięcy temu

Oto krótki test magnetycznego etui do 10-calowych Onyxów Note Air 3.

Parę dni temu pisałem o promocji na wybrane modele Onyxa, do których etui dokupić możemy za 1 zł.

Ponieważ jedno z takich etui właśnie testuję (wraz z czytnikiem) – pomyślałem, iż warto o nim napisać więcej.

Okładka została wykonana ze skóry syntetycznej i pasuje do dwóch modeli Onyx Boox: Note Air 3 i Note Air 3C – czyli notatników w wersji czarno-białej i kolorowej. Nie pasuje do starszej edycji Note Air 2, gdzie okładka była „wciskana”. Mimo podobnych rozmiarów starego Note Air nie mogłem do tej okładki wstawić – bo się po prostu nie trzymał…

W artykule są linki afiliacyjne.

Wygląd i funkcje etui

Czytnik zamknięty w okładce prezentuje się następująco.

Widzimy tutaj kilka wgłębień sugerujących możliwość zgięcia okładki i zrobienia z niej stojaka. I rzeczywiście.

Trzy części przedniego zamknięcia okładki możemy ułożyć w trójkąt i ustawić czytnik poziomo na stworzonej w ten sposób podstawce.

Bardzo ładnie się tu prezentuje, szczególnie – jak widzicie na zdjęciu otwierającym artykuł – jeżeli plik EPUB lub PDF rozdzielimy na dwie kolumny. Choć już np. aplikacja Polityki nie pozwala na ustawienie dwóch kolumn.

Można też czytnik przekręcić – wtedy ten trójkąt z połowy okładki robi za podstawkę unoszącą nieco ekran, który będzie leżał płasko na powierzchni.

Nieco więcej ekwilibrystyki wymaga postawienie czytnika pionowo. W tym celu musimy część plecków odpiąć, składając okładkę po przekątnej zrobić podstawkę i przypiąć do plecków część przedniej okładki.

Tak wygląda to z góry.

A tak okładka wygląda z tyłu – widać jak ją mocujemy.

Użytkownicy Kindle Voyage czy inkBOOK Calypso pamiętają prawdopodobnie okładki „origami” i działa to podobnie. Postawiony w ten sposób czytnik jest zaskakująco stabilny – mogę bez problemu dotykać ekranu czy używać rysika, bez obaw o jego przewrócenie.

Okładka z boku ma klips magnetyczny, który zabezpiecza przed jej otwarciem np. podczas transportu.

Warto jeszcze wspomnieć, iż okładka po otwarciu wybudza czytnik, co jest w zasadzie standardem, choć w przeciwieństwie do mniejszych czytników tu nam się może przydać mniej. Dlaczego? jeżeli będziemy z Onyxa korzystali poza domem, warto ustawić zabezpieczenie w postaci PIN, albo odblokowanie przez czujnik palca w przycisku włączania. Bo skoro Note Air 3 (C) jest pełnoprawnym tabletem, to możemy tam mieć nie tylko książki, ale np. dostęp do naszych chmur z innymi rzeczami.

Tak więc w tym momencie po otwarciu czytnika muszę i tak wpisać PIN, zwykle gdy biorę go z półki, to włączam go przyciskiem, po prostu odblokowując odciskiem palca.

Okładka po złożeniu chowa się za czytnikiem, przez co przy codziennym korzystaniu jest prawie niewidoczna.

Co nie oznacza, iż jej nie zauważymy.

Stabilność i dobre wykonanie ma swój koszt w postaci wagi. Etui waży 250 g, czyli więcej niż… czytniki siedmiocalowe. Mój Onyx Note Air 3 C wraz z okładką waży około 685 g, a to oznacza, iż taki zestaw pozostało mniej mobilny.

Czy znasz wszystkie funkcje swojej okładki?

A dlaczego warto czytać instrukcje? Bo po tym, gdy dostałem do testów czytnik razem z okładką, doszedłem gwałtownie do wniosku, jak ustawić ją w poziomie – działa tak samo np. jak moja okładka do iPada.

Ale dopiero gdy chciałem tutaj okładkę podlinkować i wszedłem na stronę produktu, zobaczyłem sposób postawienia jej pionowo. Tu grafika ze wszystkimi opcjami ustawienia.

Nie pamiętam choćby czy z okładką była instrukcja, ale warto mieć świadomość tego co kupujemy. :)

Okładka na filmie

Funkcje okładki obejrzymy też na filmie producenta z unboxingu. Okładka pojawia się w 22 sekundzie.

Zobaczymy tam też sposób składania okładki. Oczywiście trochę wbrew temu co sugeruje film okładka nie jest częścią zestawu, trzeba ją dokupić.

Podsumowanie

Kończąc ten krótki test musiałbym odpowiedzieć – czy warto taką okładkę kupić. Normalna cena etui w sklepie Czytio to 230 zł. O złotówkę taniej okładka jest w polskim Amazonie.

To jest dość sporo – porównywalnie z firmowymi okładkami Kindle.

No i podobnie jak w przypadku Kindle znajdziemy kilka zamienników – w niemieckim Amazonie jest np. etui firmy DingGuagua (25,99 EUR) – tańsze, ale wyłącznie z funkcją stojaka poziomo. Droższe jest etui firmy Dongzhu (39,99 EUR) – to z uchwytem na rękę. Kilka modeli znajdziemy też na Aliexpress. W przypadku zamienników obowiązkowo sprawdzajmy opinie, bo znalazłem jeden produkt z… samymi recenzjami iż nie pasuje do tego modelu.

No ale raczej za mniej niż 100 zł + ew. wysyłka, nic sensownego nie znajdziemy. Dlatego uważam, iż choćby jeżeli byśmy mieli za okładkę zapłacić pełną cenę, jest warta wydatku. A skoro do 24 marca trwa wspomniana promocja na etui za 1 zł, no to też warto ją wybrać.

Wszystkim czekających na test Note Air 3 C proszę jeszcze o chwilkę cierpliwości, w przyszłym tygodniu powinno się udać. :-)

PS. W polskim Amazonie czytnik Note Air 3 C, sprzedawany bezpośrednio przez producenta kosztuje w tej chwili 2299 zł, czyli nieco taniej niż u polskiego dystrybutora. Ale przez tę promocję na etui, bardziej opłaca się zakup w polskim sklepie. Z kolei Note Air 3 jest w tej samej cenie w obu sklepach.

PS2. Książka na zrzutach ekranowych to Pierwsza pomoc w górach z wyd. Bezdroża. Polecałem przy okazji promocji noworocznej.

Czytaj dalej:

Idź do oryginalnego materiału