Kosmiczne śmieci spadły z nieba w Kenii. W tym wielki, tajemniczy obiekt

1 dzień temu

Kosmiczne śmieci stanowią coraz większy, realny problem dla ludzkości, o czym właśnie przekonali się mieszkańcy Kenii. O ile w przypadku zalegających na orbicie Ziemi pozostałościach działalności człowieka mówi się przeważnie w kontekście eksploracji kosmosu, ta sytuacja pokazuje, iż są one zagrożeniem także tu, na powierzchni naszej planety. Do sprawy odniosła się już Kenijska Agencja Kosmiczna.

Tajemniczy obiekt spadł na Kenię. Kenijska Agencja Kosmiczna wydała oświadczenie

Mieszkańcy kenijskiej wioski Mukuku 30 grudnia, około godziny 15:00 czasu lokalnego, byli świadkami niecodziennych zdarzeń. Ciszę rozdarł ogromny huk, który zaalarmował całą społeczność. Niektórym wydawało się, iż słyszą odgłos wypadku samochodowego, ale w okolicy próżno było szukać jego skutków. Okazało się, iż na teren wioski w Kenii spadł z nieba tajemniczy, ważący około 500 kilogramów, obiekt.

Do sprawy błyskawicznie odniosła się Kenijska Agencja Kosmiczna. Zadziwiający pierścień był fragmentem rakiety kosmicznej, a konkretnie pierścieniem separacyjnym. Obiekty tego rodzaju projektuje się tak, aby spalały się w atmosferze ziemskiej lub spadały na niezamieszkałe tereny. W tym wypadku było jednak inaczej.

Oświadczenie Kenijskiej Agencji Kosmicznej w sprawie zdarzenia w Mukuku. | Źródło: Kenya Space Agency na X

Kosmiczne śmieci, które spadły na terytorium Kenii po uderzeniu w powierzchnię Ziemi nie stanowiły niebezpieczeństwa, o czym zapewnili badacze. Wstępne ustalenia sugerowały, iż są to pozostałości rakiety nośnej, która ponownie weszła w atmosferę Ziemi.

To cud, iż o takich sprawach słyszymy tak rzadko

Według danych z 2024 roku wokół Ziemi krążyło ponad 170 milionów kosmicznych śmieci większych niż milimetr. Składają się na nie pozostałości rakiet, nieczynnych satelitów i innych elementów mających źródło w misjach kosmicznych. Większość śmieci spala się po ponownym wejściu w atmosferę ziemską. Niektóre, jak kosmiczny śmieć z Kenii, nie ulegają zniszczeniu.

Przypominam, iż w marcu minionego roku na dom na Florydzie w Stanach Zjednoczonych spadł fragment Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

To z pewnością nie ostatni taki przypadek i w nadchodzącej przyszłości należy spodziewać się ich więcej. Pytanie brzmi: czy podobnie jak w tej konkretnej sytuacji obejdzie się bez ofiar.

Kenijska Agencja Kosmiczna zapowiedziała dalsze śledztwo i chęć precyzyjnej identyfikacji obiektu.

ESA: Kosmiczne śmieci stanowią coraz większy problem

Źródło: NTV Kenya, Kenya Space Agency

ciekawostkikosmos
Idź do oryginalnego materiału