Koniec z internetowymi oszustami. Dostaniesz zwrot pieniędzy

2 tygodni temu

Unia Europejska szykuje zestaw przepisów zwiększających odpowiedzialność za oszustwa popełniane w internetowej przestrzeni. jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to ofiary przestaną obawiać się o skradzione pieniądze. Zwróci je bank, który pozyska stosowne środki od właścicieli platform, gdzie grasują internetowi oszuści. Brzmi nieźle, prawda?

Internetowi oszuści przestaną widzieć sens w wystawianiu fałszywych ofert?

Platformy sprzedażowe wypełnione są ludźmi tylko czekającymi na potknięcie niczego nieświadomego konsumenta. Firmy co prawda często wprowadzają funkcje zwiększające bezpieczeństwo zakupowe, jednak w praktyce nie ponoszą żadnej odpowiedzialności, gdy faktycznie dojdzie do przekrętu. Unia Europejska chce to zmienić.

Udało się zawrzeć porozumienie w sprawie rozporządzenia o usługach płatniczych (PSR) oraz dyrektywy PSD3. Jak twierdzą unijni regulatorzy, nadchodzi kred braku odpowiedzialności dostawców usług płatniczych oraz gigantów technologicznych. To bardzo dobra wiadomość dla osób korzystających chociażby z popularnego w naszym kraju Facebook Marketplace.

Źródło zdjęcia: unsplash.com (@guillaumeperigois)

Choć nadchodzące zmiany mogą wydawać się skomplikowane, to tak naprawdę przeciętni konsumenci nie muszą się nimi przesadnie interesować. Najwięcej obowiązków spoczywać będzie na korporacjach oraz bankach.

Mechanizmy zapobiegające oszustwom to dopiero początek krętej drogi

Firmy oraz dostawcy usług płatniczych powinny zadbać o szereg mechanizmów blokujących możliwość oszukiwania klientów. Skoro coś takiego nie istnieje, to muszą ponieść określone konsekwencje. Unia za wszelką cenę chcę wprowadzić blokowanie podejrzanych transakcji, a także wymusić sprawdzanie zgodności numeru IBAN z nazwą odbiorcy. Zmniejszy się wtedy szansa na padnięcie ofiarą oszustwa, gdyż wstrzymaniem transakcji zajmie się bezpośrednio bank lub inna instytucja finansowa.

Nawet jeżeli przelew przejdzie i sprawa zostanie zgłoszona bankowi czy służbom, to nadejdzie obowiązek zwrotu całej utraconej kwoty. Koniec z tłumaczeniami, iż doszło do autoryzacji transakcji i umywaniem rąk. Nadchodzi też bat na nieuczciwych reklamodawców – będą musieli oni posiadać zezwolenia na kierowanie ofert do mieszkańców danego kraju.

Oczywiście o przepisach jeszcze usłyszymy. Teraz trzeba czekać na głosowanie wśród członków Parlamentu Europejskiego oraz przedstawicieli wszystkich państw członkowskich.

Źródło: Politico / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@gilleslambert)

oszustwaUnia Europejska
Idź do oryginalnego materiału