2 godzin temu
Elon Musk rezygnuje z planów założenia “America Party” zaledwie miesiąc po ich ogłoszeniu. Według Wall Street Journal, miliarder wolał skupić się na swoich firmach i nie antagonizować republikanów.
Elon Musk po cichu wycofuje się z planów założenia trzeciej partii politycznej w USA. Jak informuje Wall Street Journal, powołując się na źródła z otoczenia miliardera, Musk przekazał swoim sojusznikom, iż chce skupić się na prowadzeniu swoich firm i unikać konfliktów z wpływowymi republikańskimi politykami. To radykalna zmiana kursu po głośnych zapowiedziach z lipca tego roku.
Pomysł na “America Party” narodził się w wyniku ostrego konfliktu Muska z prezydentem Donaldem Trumpem. Miliarder ostro skrytykował podpisaną przez prezydenta ustawę budżetową, nazywając ją “obrzydliwą abominacją”, która zwiększy dług publiczny o biliony dolarów. W lipcu, po przeprowadzeniu ankiety na platformie X, gdzie 2/3 użytkowników opowiedziała się za nową partią, Musk ogłosił utworzenie “America Party”. Zapowiadał, iż będzie ona walczyć o 2-3 miejsca w Senacie i 8-10 w Izbie Reprezentantów.
Trump zareagował na te plany bardzo ostro, nazywając Muska “kompletnie odjechanym”. Prezydent zagroził również wycofaniem miliardowych kontraktów federalnych i ulg podatkowych, z których korzystają firmy miliardera, takie jak Tesla i SpaceX. “Uruchomienie trzeciej partii to absurd” – skomentował Trump, dodając, iż taka inicjatywa przyniesie jedynie chaos.
Według źródeł WSJ, Musk skupia się teraz na budowaniu relacji z wiceprezydentem J.D. Vancem, który jest uważany za potencjalnego następcę Trumpa w ruchu MAGA. Miliarder rozważa przekierowanie swojej finansowej potęgi na wsparcie Vance’a w wyborach prezydenckich w 2028 roku. W poprzednim cyklu wyborczym Musk wydał prawie 300 milionów dolarów na wsparcie Trumpa i innych republikanów. Decyzja o wycofaniu się z planów partii politycznej może być też podyktowana obawą o wpływ na jego imperium biznesowe, które w dużej mierze opiera się na kontraktach rządowych.
