5 godzin temu
Planowana rekonstrukcja rządu Donalda Tuska może oznaczać koniec samodzielnego Ministerstwa Cyfryzacji, które zostanie włączone do resortu nauki i edukacji.
Premier Donald Tusk przedstawił w piątek, 4 lipca 2025 roku, liderom koalicyjnych ugrupowań konkretne propozycje rekonstrukcji rządu. Spotkanie trwało cztery godziny i dotyczyło redukcji liczby ministrów oraz łączenia strategicznych resortów. Według nieoficjalnych informacji, szef rządu zaproponował koalicjantom redukcję ministrów i wiceministrów o 20 procent.
W kuluarach mówi się o kilku koncepcjach łączenia ministerstw, w tym o połączeniu Ministerstwa Nauki i Cyfryzacji. Taka decyzja oznaczałaby koniec samodzielnego funkcjonowania resortu kierowanego w tej chwili przez wicepremiera Krzysztofa Gawkowskiego. Ministerstwo Cyfryzacji od lat odpowiada za najważniejsze projekty digitalizacji państwa, w tym za przekazanie ponad 735 tysięcy urządzeń elektronicznych do szkół w ramach Krajowego Planu Odbudowy.
Połączenie resortów ma logiczne uzasadnienie – Ministerstwo Cyfryzacji już teraz ściśle współpracuje z edukacją w zakresie cyfryzacji szkół. Resort cyfryzacji realizuje przetarg na zakup laptopów, tabletów i komputerów przenośnych o łącznej wartości 1,41 miliarda złotych netto. Sprzęt trafi do ponad 17 tysięcy szkół w roku szkolnym 2025/2026, co ma wyrównać poziom wyposażenia placówek edukacyjnych w całej Polsce.
Rzecznik rządu Adam Szłapka potwierdził, iż celem rekonstrukcji jest sprawniejsze zarządzanie państwem. “Są elementy zarządzania państwem, które były zbyt rozproszone, trzeba będzie je bardziej skoordynować i skupić” – powiedział Szłapka. Wicepremier Gawkowski wcześniej zapowiadał, iż rekonstrukcja może nastąpić w ostatnim tygodniu lipca lub na początku sierpnia. Premier Tusk ma przedstawić ostateczne propozycje w połowie lipca.
