Koniec jesiennych premier? Apple zmieni podejście do iPhone’ów

5 godzin temu

Najnowsze doniesienia sugerują, iż Apple już niedługo przeprowadzi historyczne zmiany. Dojdzie podobno do rozdzielenia premiery iPhone’ów na dwie tury. Niektóre modele mają niezmiennie debiutować jesienią, inne zaś wiosną roku następnego. Tym samym napędzona zostanie sprzedaż mocniejszych wariantów – to one bowiem jako pierwsze trafią do sprzedaży. Czy amerykański koncern faktycznie odważy się wykonać taki krok?

Apple chce odmienić sposób dystrybucji iPhone’ów

Jeśli chodzi o telefony tytułowego producenta, to one same w sobie mają ulec drastycznemu odświeżeniu. iPhone 18 Pro ma otrzymać Face ID w kamerze ukrytej pod ekranem – to wszystko ma odbyć się bez pogorszenia jakości przedniego obiektywu. Całość brzmi naprawdę imponująco, choć oczywiście oficjalne potwierdzenie tych plotek nadejdzie dopiero w przyszłym roku.

  • Sprawdź także: Apple ma odmienić Face ID w iPhone 18 Pro. Sposób jest prosty

To jednak nie wszystkie ważne wieści dotyczące wspomnianego telefona. Jak wynika z doniesień portalu The Information, technologiczny moloch najwidoczniej za bardzo polubił się z wiosenną premierą iPhone’a 16e. Skąd taki wniosek? Cóż, wiele wskazuje na to, iż już w przyszłym roku całkowicie odmieni się sposób dystrybucji mobilnych urządzeń. Szczególnie zadowoleni powinni być zwolennicy droższych i mocniejszych modeli.

iPhone 18 Pro, iPhone 18 Pro Max oraz potencjalny składany iPhone 18 – te telefony przez cały czas miałyby ujrzeć światło dzienne jesienią 2026 roku. jeżeli zaś chodzi o podstawowe warianty (iPhone 18, iPhone 18 Air, iPhone 18e), to ich zapowiedzi powinniśmy doświadczyć dopiero wiosną 2027 roku. Zmiana dotychczasowej strategii podyktowana jest chęcią zwiększenia przychodów. Jednorazowe ogłoszenie aż tylu urządzeń bez wątpienia poskutkowałoby spadkiem zainteresowania poszczególnymi sprzętami.

iPhone 16e zadebiutował wiosną 2025 roku / Źródło zdjęcia: instalki.pl (Anna Borzęcka)

Jednoroczny wyskok czy stała zmiana?

Trudno w tej chwili ocenić czy strategia wystąpi wyłącznie w przyszłym roku. Wiadomo tylko, iż w 2025 roku doczekamy się ogłoszenia prawie wszystkich urządzeń. Wyjątkiem będzie oczywiście iPhone 17e, którego wygląd i specyfikację poznamy właśnie kolejnej wiosny. Za rok natomiast planowane jest zaprezentowanie składanego telefona, więc zrobiłoby się nieco tłoczno. Warto podkreślić, iż wciąż mówimy o nieoficjalnych doniesieniach.

Apple równie dobrze może zrezygnować z planowanych zmian i utrzymać dotychczasową politykę. iPhone 16e przekazał jednak społeczności jasny sygnał i zasugerował, iż harmonogram premier może ulec zmianie. To jednak zupełnie coś innego niż przekładanie debiutu podstawowego wariantu telefona, który wciąż jest niezwykle popularny. Kto wie, być może jeszcze więcej osób zacznie decydować się na droższe warianty?

  • Przeczytaj również: iPhone 17e powstanie. Będziecie krytykować, ale i tak kupicie

Wielu konsumentów zastanawia się jednak nad czymś zupełnie innym. Chodzi rzecz jasna o wpływ trwającej wojny handlowej na ceny nadchodzących telefonów. Niektórzy są wręcz przekonani, iż jesienią poznamy zaktualizowany iphone’owy cennik.

Źródło: The Information / Zdjęcie otwierające: instalki.pl (Anna Borzęcka)

AppleiPhonesmartfony
Idź do oryginalnego materiału