Kolumbia ma tylko około siedmiu lat do wyczerpania swoich rezerw ropy naftowej, więc przejście na energię odnawialną jest pilne. Zamiast ekspansji na nowe źródła paliw kopalnych, kraj koncentruje się na zrównoważonej przyszłości i ochronie klimatu. Te ambitne cele będą jednak kosztować miliardy dolarów, których kraj nie posiada.