Wygląda na to, iż telefony już niedługo przestaną przychodzić do użytkowników z kablem USB-C w zestawie. Tak przynajmniej wynika z najnowszych doniesień sugerujących, iż pierwszy producent postanowił zaprzestać dostarczania ustandaryzowanych przewodów. Nie zdziwiłbym się zatem, gdyby podobny krok w najbliższych latach wykonała mniej lub bardziej popularna konkurencja. Dzięki temu uda się trochę zaoszczędzić, ale oczywiście przeciętni użytkownicy zapłacą tyle samo.
Sony postanowiło wyprzedzić konkurencję. Najnowszy telefon bez kabla USB-C w zestawie
Oczywiście to nie pierwszy raz, gdy słyszymy o zabieraniu kabli USB-C z opakowania. Apple robi tak od ubiegłego roku, ale wyłącznie w przypadku słuchawek bezprzewodowych. AirPods 4 nie posiadają przewodu w zestawie, podobnie zresztą jak AirPods Pro 3. Dbanie o środowisko, mniejsze opakowania, oszczędność dla korporacji – same plusy, prawda? Na szczęście amerykański gigant wciąż nie poczynił takich kroków w przypadku swoich telefonów.
To jednak niedługo ulegnie zmianie. Tak przynajmniej przeczuwają konsumenci, którzy zwrócili uwagę na decyzję podjętą przez Sony. Jeden z użytkownik platformy Reddit dał znać o swoim najnowszym zakupie w postaci telefonu Xperia 10 VII (dostaniecie go u nas za 1999 zł). Jeszcze przed otwarciem pudełka dostrzegł wzmiankę o braku dołączonej kostki oraz kabla USB-C. Komunikat okazał się rzecz jasna prawdziwy, wewnątrz pudełka znajdował się wyłącznie telefon oraz niezbędna dokumentacja.
Jak możecie zobaczyć na poniższej grafice, oferowany zestaw jest niezwykle ubogi:
		Źródło zdjęcia: Reddit (u/Brick_Fish)Teraz należy zadać sobie najważniejsze pytanie – czy reszta producentów w najbliższych latach podąży szlakiem wytyczonym przez Sony? Osobiście uważam, iż tak. Powiem więcej, nie wszczynałbym awantury z powodu braku kabla choćby w przypadku przyszłorocznego iPhone’a.
Czy faktycznie potrzebujecie kabla w zestawie? Może po prostu lubicie otrzymywać gratisy?
Zanim zaczniecie narzekać, to musicie najpierw wykonać solidny rachunek sumienia. Czy w Waszej szufladzie nie wala się przynajmniej pięć kabli USB-C dołączanych wciąż do wielu urządzeń? jeżeli odpowiedzieliście twierdząco, to naprawdę trudno znaleźć logiczne argumenty przemawiające za potrzebą uzyskania dostępu do kolejnego przewodu. Oczywiście tutaj w grę wchodzi jeszcze standaryzacja i różne prędkości transferu danych oraz wydajność zasilania.
Tego typu zagrywki producentów można by jednak zrozumieć w momencie, gdyby decydowali się oni na obniżenie cen oferowanych produktów. Jest jednak zupełnie odwrotne – ogromne korporacje zabierają lubiane gadżety, a konsument musi zapłacić tyle samo lub nieco więcej. Takie postępowanie ma rzecz jasna najwięcej przeciwników i także do nich należę.
Ceny telefonów nie zmalały po usunięciu słuchawek przewodowych, etui czy ładowarek. Trudno raczej spodziewać się, iż coś zmieni się po likwidacji przewodów. Niektórzy prawdopodobnie będą musieli wydać więcej, gdy ich szuflada okaże się nie posiadać kabla USB-C.
Źródło: Reddit, Android Authority / Zdjęcie otwierające: instalki.pl (Anna Borzęcka)

                                                    3 tygodni temu
                    







