Miałem mieszane uczucia, gdy Apple zrezygnował z klina na rzecz bardziej tradycyjnego kształtu MacBook Air M2. Czy nie przypominało to trochę świętokradztwa? Jasne, ale przynajmniej klin nie był stracony stracony. Wciąż był M1 Air.
Z wyjątkiem tego, iż teraz M3 Air już tu jest, zostało przerwane. Teraz naprawdę nadszedł koniec ery klina i nie mogę pomóc, ale czuję się opuszczony.
Logicznie rzecz biorąc, utrata kształtu klina nie wpływa na działanie nowszych Airów. Wiem, bo mam takiego: 15-calowego MacBooka Air M2. Jest cienki, elegancki, a bateria wytrzymuje wieczność. Nie nadrobiłem za to nosa. Są to cechy charakterystyczne Air – bez klina lub bez.
Ale mam też MacBooka Air M1, którego używam do pracy. Ostatnio, skacząc między nimi, zacząłem doceniać klin bardziej, niż myślałem. Może to tylko moja wyobraźnia, ale według mnie łatwiej jest pisać. Kiedy piszę wersję roboczą, nachylona krawędź jest wygodniejsza pod moimi dłońmi. Kiedy zakładam go pod pachę podczas spaceru po biurze, czuję się po prostu lepiej. Przez lata posiadałem wiele MacBooków Air. To był adekwatnie pierwszy zakup, jaki kiedykolwiek kupiłem za własne pieniądze. przez cały czas czuję to samo niejasne uczucie, kiedy rozpinam zamek plecaka i widzę klin czekający w rękawie laptopa.
Jednak to coś więcej niż mgliste preferencje projektowe. Dla mnie klin reprezentował wyraźną i wyraźną tożsamość Air.
Podobało mi się wszystko w moim pierwszym Air. Po tym, jak na studiach złamałem kręgosłup i kupiłem 17-calowy Dell Latitude, ultraprzenośna konstrukcja wydała mi się cudem. Ilekroć otwierałem plecak, ten zwężający się profil był tak wyraźną różnicą. Zamiast Tylko na grubej płycie mogłem nosić laptopa i kilka innych rzeczy jednocześnie. Dosłownie zdjęto mi ciężar z ramion i to poczucie wolności? To właśnie sprawiło, iż Air stał się tak kultowym produktem.
Dobranoc, mój słodki, koślawy książę.Zdjęcie: Vjeran Pavic / The Verge
Przez lata ten kształt wrył się w moją psychikę. Widzę to w kawiarniach, samolotach, biurach itp. i z jakiegoś powodu stało się to wizualną wskazówką, która pomaga mi zabrać się do pracy. Achmyśli mój mózg, spójrz na te wszystkie kliny. Dotarłem do strefy pracy. Doskonale pamiętam, jak dziesięć lat temu spędziłem popołudnie w kawiarni w San Francisco, podsłuchując kilka grup młodych przedsiębiorców marzących o kolejnej wielkiej rzeczy. Większość ich pomysłów była ewidentnie okropna, ale energia była elektryczna. Wszyscy pochylili się nad MacBookami Air.
Nowsze Airy, z płaskimi profilami i kwadratowymi krawędziami, wyglądają bardziej jak Pro z mniejszą liczbą portów, ale ponieważ Pro są coraz cieńsze i lżejsze, nie ma gwarancji, iż kiedy je wezmę, będę wiedział, który jest Który. Kiedyś porównywałem MacBooka Pro z MacBookiem Air i zauważałem wyraźne różnice. Ale tak jak pisałem w swoim Recenzja MacBooka Pro 14 M3, granica między nimi zaczyna się zacierać. Różnice między 13-calowym Air a 14-calowym Pro są wyraźniejsze, ale w środku robi się niejasno. Kupując 15-calowy Air oznaczasz rezygnację z jakiejkolwiek realnej przewagi w zakresie masy — 14-calowy Pro waży 3,4 funta, a mój 15-calowy Air waży 3,3 funta. W zależności od konfiguracji możesz nie oszczędzać pieniędzy. Kiedy kilka miesięcy temu sam sprawdzałem liczby, zauważyłem różnicę 100 dolarów.
Technicznie rzecz biorąc, te nowe buty Air bez klina są cieńsze, ale ich płaski profil nie jest już taki sam.Zdjęcie: Becca Farsace / The Verge
Idąc dalej, co pomoże odróżnić Air od podstawowego MacBooka Pro? Nieco cieńszy profil? Może, jeżeli jesteś typem kolorowym, efektowny kolor? (Apple nie jest tak wyraziste w kolorach jak mogłoby być.) Jak powiedziałem, waga niekoniecznie jest już zaletą w kolumnie Air. Porty? Czy porty naprawdę najważniejsza rzecz stojąca pomiędzy Air a podstawowym MacBookiem Pro? To niewłaściwe.
Kiedy się dzisiaj obudziłem, nie spodziewałem się, iż poczuję cokolwiek w związku z klinem. Ale patrząc wstecz, powietrze w kształcie klina było obecne w niektórych z najważniejszych momentów mojego życia i kariery. Teraz, kiedy nie mogę dostać kolejnego? Zamierzam trzymać się tego M1 Air tak długo, jak się da.
