1 rok temu
Od bardzo dawna pielęgnowałem chęć posiadania mechanicznej klawiatury. Dziwnym przypadkiem nigdy jej nie kupiłem. Teraz nadrabiam zaległości z klawiaturą mechaniczną Akko 5075b Plus, keycapami Akko Carbon Retro i 15 switchami, z których mam wybrać ten ulubiony.
Przypadkiem nie jest jednak to, iż Akko trafiło w moje ręce. Na początku czerwca oddzieliłem grubą kreską 14 lat pracy na etacie w nudnej robocie, by całkiem poświęcić się redakcji dailyweb. Wiedziałem, iż dużo się zmieni, np. sprzęt. Dziś, gdy to czytacie, odbieram nowego MacBooka. Potrzebowałem też wygodnej klawiatury, która wytrzyma wielogodzinne pisarskie maratony. Szukałem sklepu z mechanicznymi klawiaturami i konkretnych marek. Tak trafiliśmy na Akko i Keyspace Store.
Dobrze jest dobrze wybabrać
Jest kilka sklepów w naszym kraju, które handlują mechanicznymi klawiaturami. Dopiero w Keyspace Store znalazłem to czego szukałem. To fajny sklep internetowy, ze świetnym asortymentem i miłym i uczynnym personelem, który zawsze gotowy jest pomóc. Brzmi jak reklama? Może, ale zamiast wybierać w ciemno switche, polecili zestaw testowy złożony z 14 najpopularniejszych w sklepie. Dzięki temu nie popełniłem błędu.
Klawiatury mechaniczne to w zasadzie trochę magia a trochę technika. Zasadniczo musisz wybrać odpowiednią klawiaturę — typ, wielkość oraz sposób łączenia (BT lub USB, lub choćby oba). Następnie wybierasz też switche — niektóre są ciche a inne głośne. Mogą mieć liniowy skok lub zapadać się dopiero pod mocniejszym naciskiem. Niektóre lepiej sprawdzą się w grze, a inne podczas pisania długiego tekstu. Trzeba podejść do tego technicznie i wybrać najlepsze rozwiązanie.
Jest w tym jednak trochę magii. Klawiatura, którą wybierasz, może być aluminiowa i ciężką lub lekka, ale plastikowa. Może mieć podświetlanie LED RGB i dodatkowe wstawki na boku. Może być stonowana albo całkiem kolorowa. Wybierasz również keycapy — tu wyboru jest bez liku, a ogranicza Cię tylko fantazja.
Nie wiem, czy jakikolwiek inny produkt z branży komputerowej daje tu takie pole do modyfikacji i czy którykolwiek potrafi tak dobrze odwzorować charakter właściciela. Mechaniczne klawiatury to najbardziej kolorowy aspekt Twojego komputera.
Akko 5075b Plus - 75% z niezłymi dodatkami
Akko to firma z Chin, która została założona w 2016 roku w Shenzen. Nie powinniście się dziwić — spora większość uznanych firm pochodzi właśnie z Azji. Akko buduje od kilku lat swoją renomę, ciekawymi konstrukcjami oraz jeszcze ciekawszymi keycapami. Mają w ofercie wszystkie popularne rozmiary klawiatur. Ich sprzęt charakteryzuje się również świetnym współczynnikiem jakości do ceny. Przez te kilka lat przebili się też do świadomości klientów ciekawymi kolaboracjami jak ta z bardzo znaną marką Ducky czy zdobycie licencji na korzystanie z takich marek jak Hello Kitty, czy Spongebob Kanciastoporty. [caption id="attachment_201621" align="aligncenter" width="1980"]
Akko 5075b Plus - podświetlana listwa[/caption]
Na moim biurku wylądowało Akko 5075b Plus. To model, który występuje w rozmiarze 75%. jeżeli nie do końca wiesz, o co chodzi z rozmiarami, wspomnę tylko, iż chodzi tu o procentową wielkość klawiatury. Za tą 100%, pełną uważamy klawiaturę z sekcją alfanumeryczną (litery, cyfry, znaki oraz przyciski funkcyjne), sekcją funkcyjną (wszystkie eFy - F1, F2 i tak dalej), sekcją nawigacyjną (strzałki oraz przyciski insert, home, page up i reszta) oraz sekcją numeryczną (dodatkowa klawiatura numeryczna po prawej stronie). jeżeli chcecie wiedzieć więcej o rozmiarach, polecamy ten wpis.
[caption id="attachment_201623" align="aligncenter" width="1980"]
iPad + Akko idealnie mieszczą się do rowerowej torby od Chrome Industries. Czasem lubię się przejechać gravelem i pisać pod drzewkiem[/caption]
Akko 5075b Plus to również model, który wspiera system macOS oraz Windows. Zarówno bezprzewodowo za pośrednictwem BT (z możliwością przełączania się między 3 urządzeniami) lub pasma 2,4 G oraz przewodowo dzięki USB C. Akko ma wbudowany akumulator 3000 mAh, co pozwala na naprawdę długą pracę. Klawiatura wykonana jest konstrukcji typu Gasket Mount i posiada switche Akko CS Wine Red. Co interesujące w środku obudowę pokryto sylikonem a płytę PCB matą z pianki, co nie jest standardem dla urządzeń w tej cenie. Oczywiście klawiatura posiada podświetlanie klawiszy LED RGB oraz dodatkowo dwie listwy LED RGB w obudowie. Akko 5075b Plus ma też gałkę funkcyjną, która standardowo odpowiada za nawigację multimediami (play/pauza oraz głośność). Akko tworząc tę klawiaturę, umożliwiło jej zaawansowaną konfigurację, która opiera się na skrótach. Dodatkowe ustawienia dostępne po zainstalowaniu aplikacji Akko Cloud.
Specyfikacja ze strony Keyspace Store:
| Layout | 75% |
| Switche | Akko CS Wine Red (Liniowe) |
| Łączność przewodowa | USB-C |
| Łączność bezprzewodowa |
|
| Materiał keycapów | PBT |
| Profil keycapów | ASA |
| Legendy keycapów | Doubleshot |
| Mounting style | Gasket mount |
| Plate | Poliwęglan (PC) |
| Materiał obudowy | ABS |
| Stabilizatory | Plate mount |
| Orientacja switchy | North-facing |
| Hotswap | Tak |
| N-key rollover | Tak |
| Liczba klawiszy | 82 |
| Pojemność baterii | 3000 mAh |
| Systemy operacyjne | Windows / macOS / iOS / Android |
| Wymiary |
|
Keycapy Akko Carbon Retro
Zanim zdecyduje się na zmianę switchy, chcę pobawić się również keycapami. Keycapy to po prostu przyciski klawiatury. Można je łatwo zdemontować i wymienić na inne, które będą się nam bardziej podobały. Oczywiście jest kilka rodzajów keycapów. Różnią się one nie tylko kolorem, ale również kształtem, wysokością i profilem oraz sposobem montowania. jeżeli dopiero zaczynasz przygodę i nie bardzo rozumiesz, co tu się dzieje, to znów odeślę Cię poradnika.
Akko Carbo Retro to keycapy z tworzywa PBT, dzięki czemu są bardzo wytrzymałe. Dodatkowo zostały stworzone, by umieścić je na przełącznikach typu Cherry MX, czyli tych z krzyżykiem. Dodatkowo powinniście wiedzieć, iż wykonano je w profilu ASA Low — każdy rząd ma tę samą wysokość i kształt.
Zestaw Akko Carbon Retro wykonany jest w odcieniach beżu oraz węgla. Całość przełamana jest ciemnopomarańczowymi akcentami. Nadaje to rewelacyjny neo-retro klimat, który z jednej strony przypomina stare szaraki, a z drugiej woła, iż jest jednak czymś całkiem nowym.
Zestaw keycapów Akko Carbon Retro kosztuje 229 zł. Więcej informacji na stronie dystrybutora.
Pierwsze wrażenia
W zestawie, który do mnie dotarł, było coś, o czym jeszcze nie wspominałem — to sampler z switchami, które można wymienić w klawiaturze. jeżeli klawiatura nie ma ich przylutowanych, staje się to dziecinnie proste. Wystarczą do tego dwa narzędzia – Keycap puller do wyciągania klawiszy oraz Switch puller do wyciągnięcia switchy. [caption id="attachment_201632" align="aligncenter" width="1980"]
Akko w modelu 5075b Plus stosowało switche Wine Red własnej produkcji.[/caption]
Sampler zawierał 14 różnych switchy, które różniły się charakterystyką działania. Jedne były ciche, inne głośne. Jedne miały wyraźny bump a inne niewyczuwalny. Jeden działały liniowo, a inne miały schodkowy charakter. Zasadniczo switche można podzielić ze względu na zastosowanie — inne będą się dobrze sprawdzać podczas gry a kolejne podczas tworzenia tekstów. Po to właśnie są jednak sample, by wszytko sprawdzić samemu i wybrać najbardziej odpowiednie.
[caption id="attachment_201633" align="aligncenter" width="1980"]
W sumie to 15 różnych switchów[/caption]
Klawiatura Akko to bardzo zaawansowany produkt. Mimo to, to przez cały czas klawiatura. Co mogłoby pójść nie tak? Podłączenie klawiatury po kablu działa tak, jak działać powinno. Należy wybrać, czy korzystamy z Windows, czy macOSa. Znacznie więcej dzieje się po podłączeniu poprzez BT. Tu potrzebna jest już instrukcja, przełączanie urządzeń odbywa się bowiem poprzez skróty i kombinacje klawiszy.
Szybkie przewertowanie indukcji nauczyło mnie też zmiany efektów oświetlenia. Dodatkowe funkcje widoczne są też po zainstalowaniu aplikacji Akko Cloud — można mapować klawisze, tworzyć makra i zaprogramować dziesiątki kolejnych efektów świetlnych.
Spodobała mi się ta klawiatura i to do tego stopnia, iż zacząłem ją wszędzie ze sobą brać. Na rower, do kawiarni, do teściów i nad jezioro też. Jakość materiałów jest więcej niż zadowalająca. Trochę przewiozłem ją po świecie i zniosła to bez problemu — ani jednej ryski, mimo iż jakoś specjalnie o nią nie dbałem.
Sama praca na mechanicznej klawiaturze to już całkiem inne wrażenia. Piszę szybciej, robię mniej błędów, no i czuje się jakoś lepiej. Serio - uczucie towarzyszące pracy na mechaniku to coś rewelacyjnego. Porządny, wyczuwalny skok i klik, jak najlepsza muzyka. To wszytko naprawdę może się podobać.
Zostało mi jednak jeszcze trochę do roboty. Mam do wyboru 15 różnych switchy, z których każdy ma nie co inny charakter i z których muszę wybrać ten najlepszy dla mnie. Chce też sprawdzić, czym jeszcze zaskoczy mnie ta, nie tak do końca zwykła klawiatura. Pełna recenzja już niedługo!
Sprzęt do testów przekazał Keyspace Store. Keyspace Store nie otrzymał tekstu do wglądu i nie ingerował w jego treść. Opinia o produktach pozostaje wyłączną własnością autora.
