Choć mogłoby się wydawać, iż czasy analogowych nośników odeszły bezpowrotnie, kasety magnetofonowe wracają w wielkim stylu. Zamiast kurzyć się w kartonach na strychu, trafiają na aukcje, gdzie osiągają ceny sięgające choćby kilkuset złotych. Kolekcjonerzy szukają nie tylko znanych tytułów, ale i tych mniej oczywistych - pirackich składanek, limitowanych edycji i kaset z charakterystycznym, szumiącym brzmieniem. Moda na retro nie zwalnia, a taśmy z lat 70., 80. i 90. znów zyskują drugie życie.
REKLAMA
Zobacz wideo Robert Kupisz wspomina przemoc w szkole lat 70.: Ja się w tym wychowałem i wydawało mi się, iż tak ma być
Kasety magnetofonowe: Nowe życie starych przebojów. Miłość nie tylko z sentymentu
Choć świat muzyki zdominował streaming, analogowe kasety przeżywają swój renesans. Coraz więcej osób docenia szumiące brzmienie, charakterystyczne opakowania i klimat nagrywania mixtape'ów. Dla jednych to wehikuł wspomnień o piątkowych listach przebojów i pierwszych walkmanach, dla innych - spotkanie z muzyką, którą naprawdę się przeżywa, a nie tylko odtwarza.
Allegro: Kasety magnetofonowe. Ile warte są taśmy z PRL-u?
Rynek kolekcjonerski nie zwalnia tempa, a ceny taśm magnetofonowych szybują w górę. Oryginalne wydania Budki Suflera, Czesława Niemena, a także zagranicznych legend - Queen, Pink Floyd, Michaela Jacksona - potrafią kosztować od kilkudziesięciu do choćby tysiąca złotych. Rekordy biją prawdziwe rarytasy, jak choćby limitowana kaseta promocyjna Prince'a z 1995 roku, "The Versace Experience", która została sprzedana za 1300 dolarów (około 5400 złotych) - zgodnie z informacjami podanymi przez portal android.com.pl. Liczy się wszystko: stan taśmy, unikalność tytułu i to, czy kaseta ma oryginalne opakowanie. choćby niepozorne pirackie składanki z manualnie wypisaną listą utworów potrafią poruszyć wspomnienia i znaleźć nowego właściciela za całkiem solidną kwotę.
Zobacz też: W Poznaniu pojawi się nowa atrakcja. To miejsce będzie prawdziwym wehikułem czasu
Nie każda kaseta to złoto, ale wiele z nich - zwłaszcza dobrze zachowanych - ma dziś naprawdę spory potencjał. Te z oryginalnymi okładkami, kompletną wkładką i taśmą w dobrym stanie potrafią zaskoczyć swoją wartością. Wystarczy zajrzeć na Allegro, eBay lub grupy kolekcjonerskie na Facebooku, by zobaczyć, iż rynek ma się świetnie. Przykłady? Kultowy "Cień wielkiej góry" Budki Suflera z 1985 roku sprzedano niedawno za 250 złotych, a zafoliowaną kasetę "Niemen Aerolit" - za 620 złotych. Warto więc przeszukać stare pudła i kartony - zwłaszcza jeżeli od lat nikt do nich nie zaglądał. Niepozorna kaseta może okazać się nie tylko sentymentalną pamiątką, ale i całkiem konkretnym zastrzykiem gotówki.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.