Fińska firma Jolla powraca do świata urządzeń mobilnych z nowym telefonem Jolla Phone, działającym pod kontrolą systemu Sailfish OS 5. Telefon powstał we współpracy ze społecznością i wyróżnia się naciskiem na prywatność, otwartość oraz europejskie korzenie projektu.
Paczka pracowników opuściła Nokię i stworzyła Jolla Oy
Jolla Oy narodziła się w 2011 roku, gdy Nokia porzuciła system MeeGo na rzecz Windows Phone’a. Część byłych pracowników Nokii postanowiła kontynuować rozwój idei i stworzyła Sailfish OS – duchowego następcę MeeGo. Choć firma wprowadziła na rynek zaledwie trzy telefony i jeden tablet, przez ostatnie lata skupiała się głównie na licencjonowaniu systemu partnerom korporacyjnym i rządowym. Powrót do segmentu konsumenckiego jest efektem programu Do It Together, w którym przyszli użytkownicy współdecydowali o kluczowych aspektach nowego urządzenia. Jolla podkreśla europejskie korzenie projektu, choć komponenty – jak procesor MediaTek – pochodzą z globalnych łańcuchów dostaw.
Całkiem niezła specyfikacja i system
Jolla Phone plasuje się w średniej półce, ale wyróżnia się rozwiązaniami niespotykanymi u konkurencji. Telefon wyposażono w 12 GB RAM, 256 GB pamięci z możliwością rozszerzenia do 2 TB, ekran AMOLED 6,36 cala 1080p, główny aparat 50 Mpix i ultraszerokokątny 13 Mpix, a także baterię 5500 mAh, którą można łatwo wymienić. Wymiary urządzenia to około 158 × 74 × 9 mm.
Smartfon Jolla Phone / Źródło: JollaNajważniejsze innowacje to fizyczny przełącznik prywatności, który odcina mikrofon czy moduły łączności, oraz wymienna obudowa. Telefon wspiera 5G, obsługę dwóch kart SIM, Wi‑Fi 6, Bluetooth 5.4 i NFC. System Sailfish OS 5 jest projektem open source, wolnym od ukrytych trackerów i automatycznych analiz. Dane przesyłane są tylko za zgodą użytkownika. Dzięki warstwie Jolla AppSupport można uruchamiać aplikacje z Androida w izolowanym środowisku, bez usług Google. Producent deklaruje minimum 5 lat aktualizacji, a kompatybilność z aplikacjami Androida to podobno 99,9%.
Sprzedaż, dostępność i znaczenie projektu
Smartfon trafi na rynek w pierwszej połowie 2026 roku. Pierwsza seria przedsprzedażowa w cenie 499 euro rozeszła się w ciągu 48 godzin. Druga seria kosztuje 549 euro, a rezerwacja wymaga wpłaty 99 euro zaliczki, potrącanej z końcowej płatności. Ostateczna cena detaliczna ma wynosić 599–699 euro. Urządzenie będzie dostępne w krajach UE, Wielkiej Brytanii, Norwegii i Szwajcarii. Choć sprzedaż liczona jest w tysiącach, a nie setkach tysięcy sztuk, Jolla Phone ma szansę stać się symbolem europejskiej niezależności technologicznej i odpowiedzią na rosnące zapotrzebowanie na prywatność w świecie mobilnym.
Wymienna bateria, system oparty na Linuksie, brak Google i przyzwoita specyfikacja – ja tu widzę pewien potencjał. Możecie nazwać mnie wariatem, ale patrzę na to z optymizmem.
Źródło: Jolla, CHIP / Zdj. otwierające: Jolla (mat. prasowe)

4 dni temu








