Do grona urządzeń marki OnePlus dołączy już niebawem kilka nowych, w tym kolejny zegarek – OnePlus Watch Lite, który ma oferować nieco mniej niż OnePlus Watch 3, ale jednocześnie być dostępny w przystępniejszej cenie. Pytanie brzmi jednak, czy będzie to sprzęt godny Twoich pieniędzy. Do sprzedaży w Polsce trafi on dopiero w styczniu, ale ja opinią na jego temat dzielę się już teraz, ponieważ miałam go okazję testować przez kilka ostatnich tygodni.
Specyfikacja i cena
OnePlus Watch Lite trafi do sprzedaży w dwóch wersjach kolorystycznych – czarnej (Black Steel) i srebrnej (Silver Steel), ale w jednym rozmiarze, z kopertą o średnicy 45 mm. Jego Polska cena jeszcze nie jest znana, ale podejrzewam, iż uplasuje się w okolicy 800 złotych.
Co dostajemy w tym sprzęcie? Między innymi ekran AMOLED, akumulator o pojemności 339 mAh, system OxygenOS Watch 7.1, dwuzakresowy GPS, ponad 100 trybów sportowych i liczne funkcje zdrowotne. Jest to zegarek kompatybilny zarówno z urządzeniami z Androidem, jak i iOS. Pełna specyfikacja znajduje się poniżej.
OnePlus Watch Lite – specyfikacja techniczna:
Budowa i jakość wykonania
OnePlus Watch Lite trafił do mnie w wersji Silver Steel, z kopertą w kolorze srebrnym i fluoroelastomerowym paskiem w kolorze beżowym. Muszę przyznać, iż ten zegarek wygląda bardzo schludnie. Zastosowany tu minimalistyczny design sprawia, iż to urządzenie bardzo uniwersalne, a nie typowo męskie. Ciekawym akcentem na pasku jest przeszycie czerwoną nitką, przypominające, iż to sprzęt OnePlusa.
Jak możecie wyczytać w specyfikacji, obudowa smartwatcha została wykonana w dużej mierze ze stali nierdzewnej. Jedynie od spodu mamy mieszankę plastiku i szkła. Na dodatek spasowanie poszczególnych elementów nie budzi zastrzeżeń.
Mimo iż OnePlus Watch Lite ma kopertę o średnicy aż 45 milimetrów, to na moim drobnym nadgarstku nie wygląda on karykaturalnie. To częściowo dlatego, iż koperta jest jednocześnie stosunkowo cienka i smukła. Poza tym pasek przy zaczepach nie odstaje tu od ręki, a ściśle do niej przylega – przeciwne doświadczenia miałam chociażby w przypadku zegarków Samsunga.
Wyświetlacz, pokryty szkłem 2,5D (określanym mianem „Sapphire crystal”), jest minimalnie zaokrąglony na krawędziach. Cieszy, iż to panel AMOLED. Nie dość, iż jest on bowiem responsywny na dotyk, to zapewnia wysoki kontrast obrazu, żywe kolory i wysoką jasność. Użytkowanie go w słoneczny dzień nie sprawia żadnego problemu.
Jak jest tu z odpornością na zarysowania? Stan nierdzewna nie jest niezniszczalna i można się spodziewać, iż z czasem zarysowania się na niej pojawią. Mnie na przestrzeni testów nie udało się jej jednak przypadkowo uszkodzić, podobnie jak szkła na wyświetlaczu. Dobrze, iż zegarek nie odstaje mocno od nadgarstka, bo dzięki temu trudniej zahaczać nim o przeróżne powierzchnie. W kwestii odporności warto wspomnieć też o wodoszczelności. Jako iż OnePlus Watch Lite spełnia normy IP68 i 5ATM, spokojnie można w nim pływać.
Domyślny pasek dodawany do zegarka ma dwie szlufki, co ułatwia dopasowanie go do nadgarstka. Można go oczywiście wymienić na inny, ale zastosowany tu mechanizm wymiany quick release choć bardzo uniwersalny, to nie jest zbyt wygodny. Trudno nie uszkodzić nim paznokci.
W zestawie z zegarkiem otrzymałam tylko to co niezbędne – podstawową dokumentację, a także ładowarkę. Nie mogę jednak powiedzieć, by czegoś mi tu brakowało.
Parowanie ze telefonami
No, w tej kwestii OnePlus Watch Lite ma pewną przewagę nad droższym OnePlusem Watch 3. Można go bowiem sparować nie tylko ze telefonami z Androidem, ale też z iOS – za pośrednictwem aplikacji OHealth. Ba, niedługo ma on zaoferować możliwość jednoczesnego połączenia z Androidem i iOS – podczas moich testów ta funkcjonalność jeszcze nie działała.
Sam proces parowania i konfiguracji przebiega gwałtownie i sprawnie. Aplikację OHealth pod jednym względem deweloperzy muszą jednak jeszcze dopracować. Na ten moment jej dane nie synchronizują się między wersją na Androidzie i iOS – mimo zalogowania na to samo konto na dwóch urządzeniach.
Oprogramowanie i obsługa zegarka
OnePlus Watch Lite nie pracuje pod kontrolą Wear OS. Zamiast tego na pokładzie mamy OxygenOS Watch 7.1. Muszę przyznać, iż to system dość przyjemny. Jego interfejs jest kolorowy, a obsługa prosta i intuicyjna. Ta odbywa się oczywiście przy pomocy gestów na ekranie oraz koronki z funkcją przycisku.
Po naciśnięciu na koronkę zobaczymy główne menu dające dostęp do wszystkich funkcji, po przesunięciu palcem po ekranie w dół naszym oczom ukaże się menu szybkich ustawień. Inne gesty przekierowują do ekranów z podsumowaniami naszych aktywności i danych zdrowotnych, z powiadomieniami, danymi pogodowymi, i nie tylko.
Na zegarku mamy szereg tarcz do wyboru i można je w mniejszym lub większym stopniu personalizować. Z poziomu aplikacji OHealth da się zainstalować kolejne. Możemy tu też zmieniać kolejność poszczególnych ekranów w centrum zdrowia. Niepotrzebne ekrany można usunąć i zastąpić je innymi.
Funkcje OnePlus Watcha Lite
OnePlus Watch Lite na pewno zawdzięcza swoją nazwę nie tylko smukłym kształtom, ale też gamie funkcji, które oferuje. Nie jest to bowiem smartwatch, na którym zainstalujemy aplikacje. Nie obsługuje on też kart eSIM, a połączenia telefoniczne realizuje tylko za pośrednictwem Bluetooth. To jednak nie wszystko, bo o ile ma on moduł NFC, tak nie obsługuje płatności zbliżeniowych. Zamiast tego pozwala co najwyżej korzystać za pośrednictwem zegarka z kart dostępu. Oczywiście musicie zadać sobie pytanie, czy te funkcjonalności są Wam potrzebne do szczęścia, czy też nie. Osobiście zauważyłam, iż choćby jeżeli zegarek je ma, to finalnie nigdy z nich nie korzystam.
W tym smartwatchu brakuje mi przede wszystkim dostępu do Spotify. No, można tu kontrolować muzykę odtwarzaną na telefonie, na przykład w tej aplikacji, ale nie zauważyłam opcji wgrania na pokład zegarka muzyki. Trochę szkoda też, iż o ile zegarek wyświetla powiadomienia i wiadomości, tak nie pozwala na nie odpisywać ani reagować.
Dobra, skupmy się jednak na tym, co OnePlus Watch Lite potrafi. Podczas codziennego użytkowania stale monitoruje tętno, liczy kroki i śledzi samopoczucie. Po aktywacji odpowiednich funkcji śledzi też cykl menstruacyjny i mierzy temperaturę skóry, a choćby informuje o naszej kondycji (poziomie zmęczenia fizycznego i stanie psychicznym). Ponadto na życzenie wykonuje pomiar SpO2 i sztywności tętnic.
Podsumowania wszystkich zbieranych danych można odczytywać nie tylko na zegarku, ale też w aplikacji OHealth. Fajnie, iż te są kolorowe i czytelne. W temacie analizy snu dodam, iż smartwatch wykrywał poszczególne fazy snu, a także przypadki tymczasowego wybudzenia – choć w tym drugim przypadku akurat nie zawsze. Natomiast gdy zauważył, iż coś jest nie tak – na przykład, iż poszłam spać za późno – informował mnie, jakie może nieść to za sobą skutki.
Co z EKG, które wymieniłam w specyfikacji? Na przestrzeni testów niestety nie byłam w stanie z tej funkcji skorzystać, bo producent jej nie udostępnił. Ponadto OnePlus poinformował, iż nie będzie ona dostępna także na premierę, a szkoda.
OnePlus Watch Lite na treningu
Nowy smartwatch OnePlus oddaje do naszej dyspozycji ponad 100 trybów sportowych. Jest w stanie rejestrować nie tylko bieg, chód i jazdę na rowerze, ale też pływanie, taniec, różne sporty z piłką, sporty zimowe i sporty wodne. W każdym razie wybór jest spory. W przypadku wielu aktywności możemy wyznaczyć choćby cel i włączyć trening interwałowy czy metronom.
Przed rozpoczęciem biegu czy innej aktywności z GPSem zegarek łapie tak zwanego fixa dość szybko, niedługo po wyjściu na zewnątrz. Podczas treningu pozwala monitorować takie statystyki jak tętno, tempo, pokonany dystans i nie tylko. Wyświetla też, w jakim przedziale tlenowym się aktualnie znajdujemy. Dane przedstawiane są w sposób naprawdę czytelny.
Ale czy w trakcie treningu OnePlus Watch Lite wykazuje się wysoką dokładnością? GPS z tego zegarka rejestrował przebytą przeze mnie trasę w parku bardzo dokładnie, ale co do dokładności pomiaru tętna miewałam wątpliwości. Podczas chodu na bieżni tętno zostało przez niego mocno zaniżone – chociaż to samo nie nastąpiło podczas biegu na dworze. Przy intensywniejszych treningach zegarek ewidentnie nie nadążał natomiast za szybkimi zmianami tętna.
Podsumowania każdej z aktywności można przejrzeć oczywiście i na zegarku, i w aplikacji mobilnej. Zwłaszcza na te dostępne w aplikacji patrzy się z przyjemnością, bo dane są sensownie uporządkowane, a wykresom nie brakuje kolorów. Ponadto tych danych jest dużo. Zegarek określa choćby czas regeneracji, kondycję kardio użytkownika, skuteczność spalania tłuszczu czy efektywność aerobową.
Bateria
Producent deklaruje, iż OnePlus Watch Lite może działać na baterii choćby przez 10 dni przy lekkim użytkowaniu, przez 7 dni przy typowym użytkowaniu i przez 4 dni z włączonym AOD. Faktycznie, bateria w tym zegarku rozładowuje się bardzo powoli, zwłaszcza o ile zegarek leży na biurku, ale także choćby w trakcie treningu. Podczas mojej ostatniej wizyty na siłowni ubyło mu zaledwie kilka procent, mimo iż ćwiczyłam łącznie przez blisko 1,5 godziny. Również podczas monitorowania snu nie stracił dużo energii. Myślę więc, iż zapewnieniom OnePlusa spokojnie można wierzyć.
Ładowanie odbywa się tu za pośrednictwem dołączonej do zestawu kontaktowej ładowarki z magnetycznymi pinami. Potrzeba około 90 minut, by naładować smartwatch od 0 do 100 procent, a więc na pewno nie jest to ładowarka najszybsza.
Podsumowanie: Czy warto kupić OnePlus Watch Lite?
OnePlus Watch Lite to estetycznie wykonany smartwatch o minimalistycznym designie, który pasuje zarówno na męskie, jak i drobniejsze kobiece nadgarstki. Wyróżnia się wysokiej jakości ekranem AMOLED oraz solidną konstrukcją ze stali nierdzewnej, spełniającą normy IP68 i 5ATM. Dużym atutem jest jego kompatybilność zarówno z systemem Android, jak i iOS, a także więcej niż zadowalający czas pracy na baterii, który przy typowym użytkowaniu wynosi około 7 dni.
Należy jednak pamiętać, iż przydomek „Lite” wiąże się z ograniczeniami: system operacyjny jest zamknięty, bo nie daje dostępu do sklepu z aplikacjami, nie zapłacimy nim zbliżeniowo, a na powiadomienia możemy tylko patrzeć. To dobry wybór dla osób szukających stylowego monitora aktywności z precyzyjnym GPS-em, o ile są w stanie wybaczyć brak zaawansowanych funkcji smart i pewne niedokładności w pomiarach tętna.
Mocne strony:
- Wysoka jakość wykonania
- Schludny design
- Responsywny ekran AMOLED o wysokiej jasmości
- Długi czas pracy na baterii
- Kompatybilność z Androidem i iOS
- Dokładny GPS
- Wodoszczelność
- Prosty, intuicyjny i kolorowy system OxygenOS Watch 7.1
- Sporo funkcji zdrowotnych
- Ponad 100 trybów sportowych
- Przyjemna w użyciu aplikacja
Słabe strony:
- Brak płatności zbliżeniowych mimo modułu NFC
- Brak możliwości odpisywania na wiadomości lub reagowania na powiadomienia
- Brak dostępu do aplikacji muzycznych i możliwości wgrania muzyki do urządzenia
- Zdarzają się problemy z precyzją pulsometru
- Funkcja EKG jest niedostępna w momencie premiery
- Problemy z synchronizacją danych w aplikacji OHealth między Androidem a iOS
- Niewygodny mechanizm wymiany paska

5 godzin temu








