Jazda na 2 kopce czyli listopadowe jazdy czas zacząć

velotech-pl.blogspot.com 1 miesiąc temu

2 kopce, Wandy i Kraka...taki był plan na dzisiaj, na spokojnie leniwo, a bo słoneczko grzało i dzień też szczególny.

trasa standardowo szła, doliną Sudołu, huta w poprzek aż do rozjazdu na końcu praktycznie do początku autostrady,

Kopiec Wandy nieźle ukryty w krzakolach, ale dojazd jednak jest z dwóch stron, ja jechałem od zachodu.

Wyjechałem na wschód a potem w kierunku na most Wandy ........ czyli dzisiaj dwie Wandy zaliczone.

Kopiec Wandy praktycznie ruch zerowy, więc wylazłem tam z rowerem bo mogłem.

Pomimo wszystko fajnie tam jest.

Droga na Kraka kopiec leciała rybitwami, w lewo na most nad torami kolejowymi a potem wjazd na teren obozu od głównej drogi na Wieliczke.

Pod i na sam kopiec się nie wybrałem bo tłumów nie lubię więc przemknąłem obok tak aby dostać się na most gdzie kierowałem się do Zakrzówka, i tak było.

Z mostu widok na freski.....

Zakrzówek o dziwo nie było tłumu, raczej spokojnie i przejezdnie, szybka fotka i do domu.

Całość ok 45 km i jak ktoś nie wie co ze sobą zrobić polecam, takie w miarę lekkie kółeczko.


Czyż okolice Krakowa nie są piękne ? trzeba tylko chcieć je odszukać.........


Spike

Sklep i serwis rowerowy

VeloTech
31-272 Kraków
ul. Krowoderskich Zuchów 24 / box 1
tel. 666-316-604 w godz 12 - 19.oo
Idź do oryginalnego materiału