Mamy już koniec marca i jak tam ? jeździcie ? bo pogoda jest, teren świetny, twardo, błoto, sucho, mokro itd......
Przez sporo lat jazdy wiosenne zaczynałem głównie na szosie, aby się rozkręcić, ale niektóre zimy w okolicy ostatnio były na tyle delikatne, iż można było zmienić system.
W tym roku zacząłem od mtb i przełaju.
Dużo mi dało nakręcenie w zeszłym roku sporo km na singlu mtb, czy to w lekkim terenie czy po mieście i okolicach.
Zrobienie np ok 40 km na singlu i szybkie kręcenie na jednym biegu rozkręciło nogi, na wytrzymałość, a także i siłę, co teraz doskonale się przydaje.
Z racji tego iż czas mam tylko do południa w tygodniu, na krótkie ok 40-50 km traski wyskakuje z rańca, dzisiaj 7.30 już byłem w siodle.
Poszła typowa traska do źródełka, w wersji na CX, przełajówka to jednak to jest to, jak tylko biorę ją na jazdę przekonuje się iż ona po prostu zapiernicza............
W każdym razie zachęcam do aktywnej jazdy, zamiast siedzieć i oglądać w tv chłam i syf warto się trochę spocić.
Spike😎
Sklep i serwis rowerowy