
Po raz pierwszy w Polsce zaprezentowano dwa absolutne sztandarowce high-endowego sprzętu: nowe głośniki wstęgowe Clarisys Audio Aria oraz sztandarowy przetwornik cyfrowo-analogowy Lampizator Aphrodite DAC.
Warszawska impreza Audio Video Show – która w tym roku odbywa się w trzech lokalizacjach od 24 do 26 października – potwierdziła swoją pozycję jako drugie co do wielkości wydarzenie tego typu w Europie. Dla wielu uczestników jednak prawdziwym magnesem okazała się właśnie sala Amsterdam, gdzie dwa polsko-międzynarodowe cudeńka technologiczne pokazały, co oznacza termin nie ma kompromisów w praktyce.
Clarisys Audio Aria – gdy cztery wieże tworzą jeden instrument
Clarisys Audio Aria i Lampizator Aphrodite DACClarisys Audio Aria to głośnik, który w teorii nie powinien istnieć – a przynajmniej nie w tej formie. Czterowieżowa konstrukcja, w której bas i sekcja średniotonowo-wysokotonowa zostały całkowicie rozdzielone, brzmi jak pomysł rodem z laboratoriów akustycznych, gdzie przestrzeń nie gra roli. W praktyce jednak Aria okazuje się jednym z najbardziej przemyślanych projektów wstęgowych ostatnich lat.
Sercem głośnika są podwójne wstęgi średniotonowo-wysokotonowe z czystego aluminium, pracujące w konfiguracji bipolowej od 275 Hz wzwyż. Wstęgi aluminiowe umieszczone w opozycji do siebie promieniują w idealnej fazie, tworząc holograficzną scenę dźwiękową, która nie tylko otacza słuchacza, ale wręcz materializuje muzykę w trójwymiarowej przestrzeni. Każda nuta nabiera fizyczności, jakiej większość tradycyjnych konstrukcji dynamiczne może tylko pozazdrościć.
Konstrukcja basowa jest równie rewolucyjna. Każda z wież basowych wykorzystuje najnowszej generacji zakrzywione panele wstęgowe – rozwiązanie, które istotnie redukuje rezonanse i interferencje modalne. Rezultat? Szybkie, kontrolowane i bogato teksturowane niskie częstotliwości, zupełnie pozbawione typowej dla pudełkowych kolumn koloracji i buczenia. To bas, który pojawia się natychmiast i znika równie szybko, pozostawiając czystość i muzykalność.
Wszystkie komponenty zamknięte są w precyzyjnie wycinanych z aluminium obudowach zaprojektowanych z myślą o sztywności konstrukcyjnej i kontroli wibracji. Zewnętrzne zwrotnice pasywne zostały zaprojektowane dla maksymalnej czystości sygnału i modularnej elastyczności, co jest szczególnie istotne w ultra-high-endowych konfiguracjach. Jak to w przypadku wszystkich głośników Clarisys – produkcja odbywa się w dwóch etapach: montaż wstępny w Hanoi w Wietnamie przez rzemieślników, a finalne strojenie i kontrola jakości w Zwingen w Szwajcarii.
Historia narodzin z pasji do Apogee
Clarisys Audio Aria i Lampizator Aphrodite DACClarisys Audio to marka, która narodziła się z miłości do legendy. Firma powstała około 2012 r. z inicjatywy grupy zagorzałych fanów kultowych głośników Apogee Acoustics – marki, która funkcjonowała w latach 1981-1999 i do dziś budzi dreszcz emocji wśród miłośników konstrukcji wstęgowych. Początkowo zespół zajmował się produkcją części zamiennych do głośników Apogee dla społeczności DIY, co było koniecznością ze względu na problem techniczny dotyczący paneli basowych.
Z czasem jednak ambicje rosły. Florian Wiegand – pasjonat audio z wizją – wraz z zespołem inżynierów z Wietnamu i Szwajcarii (Bac, Bao, Paolo i Kurt) postanowili nie tyle kopiować Apogee, co stworzyć ewolucyjną wersję tych kultowych konstrukcji, wykorzystując materiały i procesy produkcyjne XXI wieku. Tak narodziła się Clarisys Audio – firma specjalizująca się w planarnych magnetycznych głośnikach wstęgowych o podwójnych przetwornikach i szerszych wstęgach, wykorzystujących magnesy neodymowe dla lepszej wydajności.
Co wyróżnia Clarisys na tle konkurencji? To jedyny na świecie producent prawdziwie bipolowych, pełnopasmowych głośników wstęgowych. Dzięki jednolitości materiałów używanych we wszystkich przetwornikach – basowych, średniotonowych i wysokotonowych – firma osiąga koherentną i spójną sygnaturę dźwiękową w całym paśmie częstotliwości. A modularna konstrukcja oznacza nie tylko łatwiejszy serwis, ale także możliwość modernizacji systemu wraz z postępem technologii.
Europejska cena z VAT wynosi około 155 500 euro (około 670 tys. zł), choć amerykański rynek może liczyć na cenę w okolicach 129 tys. dol.
Lampizator Aphrodite DAC – polski feniks hi-endu
Jeśli Clarisys Aria jest architekturą dźwięku, to Lampizator Aphrodite DAC to jej fundament – źródło, które zamienia cyfrowe zera i jedynki w muzykę płynącą prosto do duszy. Aphrodite to najnowszy i najbardziej zaawansowany flagowiec polskiej firmy Lampizator, która od lat zaskakuje świat audio swoimi lampowymi przetwornikami C/A.
Audio Video Show 2025 był miejscem światowej premiery tego niezwykłego urządzenia. Aphrodite zajmuje szczytowe miejsce w ofercie Lampizatora, powyżej dotychczasowego sztandarowca – modelu Horizon. To kompletnie przeprojektowany przetwornik, który powstał bez ograniczeń budżetowych, z myślą wyłącznie o jakości muzycznej.
Clarisys Audio Aria i Lampizator Aphrodite DACCo kryje się w środku? Aphrodite otrzymała zdublowany układ zasilania z dwoma lampami prostowniczymi i aż ośmioma lampami KT88. To imponujący arsenał próżniowy, który zapewnia potężne, stabilne zasilanie dla sekcji analogowej. Nowe cyfrowe serce bazuje na rozwiązaniach wywodzących się z projektu Horizon360, ale z dodatkowymi ulepszeniami – układ przetaktowujący sygnały I2S wykorzystuje bufor FIFO oraz ultraniskoszumowe oscylatory kwarcowe nowej generacji (femto clocks).
Co szczególnie istotne dla purystów – Aphrodite to wyłącznie DAC, bez wbudowanego przedwzmacniacza czy kontroli głośności. Łukasz Fikus, założyciel i główny projektant Lampizatora, zdecydował się na ten krok po tym, jak okazało się, iż 80 proc. użytkowników Horizona i tak korzystało z zewnętrznych przedwzmacniaczy. Dzięki temu wszystkie zasoby mogły być skierowane na perfekcję konwersji cyfrowo-analogowej i wzmocnienia lampowego, bez kompromisów.
Lampizator – polski duch wolności w hi-endzie
Historia Lampizatora to historia człowieka, który postanowił porzucić świat korporacji dla pasji. Łukasz Fikus, urodzony w Warszawie w 1965 r., absolwent Politechniki Warszawskiej na kierunku elektrotechnika ze specjalizacją w dystrybucji energii oraz fizyce wysokiego napięcia, przez 19 lat pracował w wielkim międzynarodowym koncernie inżynieryjnym. W marcu 2010 r. będąc menedżerem generalnym na Polskę postanowił odejść i nigdy więcej nie pracować w korporacyjnym środowisku, gdzie siedzi się za biurkiem od 9 do 17.
W lipcu 2010 r. zarejestrował własną firmę i założył warsztat produkcyjny w Warszawie, początkowo zatrudniając kilka osób (dziś zespół to 12 pracowników i dziesiątki podwykonawców). Nazwa Lampizator to pseudonim nadany Fikusowi przez przyjaciół i członków społeczności DIY – gra słów łącząca polskie słowo lampa (próżniowa lampa elektronowa) z popkulturowym Terminatorem.
Od samego początku Lampizator zbudował reputację na zupełnie innym podejściu do konstrukcji DAC-ów. W czasach, gdy rynek pędził w stronę coraz bardziej cyfrowych i zimnych brzmień Fikus stawiał na próżniowe lampy elektronowe i topologię single-ended triode bez ujemnego sprzężenia zwrotnego. Rezultat? DAC-y, które brzmiały prawidłowo dla osób, których dźwięk cyfrowy boli – urządzenia, które według wielu przypominały ciepło i muzykalność płyt winylowych bardziej niż jakiekolwiek inne źródła cyfrowe.
Każdy DAC Lampizatora jest budowany manualnie na zamówienie, z możliwością personalizacji – klient wybiera model, a następnie opcje takie jak kontrola głośności, moduł DSD, wyjścia zbalansowane, dodatkowe wejścia cyfrowe czy ulepszone kondensatory wyjściowe. Czas produkcji waha się od 3 dni dla prostszych modeli do 2 tygodni dla topowych konstrukcji. To podejście rzemieślnicze w świecie masowej produkcji – i właśnie to doceniają klienci z całego świata (firma sprzedała już ponad 3500 przetworników).
Aphrodite kosztujący około 380 tys. zł to ukoronowanie szesnastoletniego doświadczenia Lampizatora. To najbardziej ambitny, kosztowny i pracochłonny projekt w historii firmy. Dla tych, którzy już posiadają Horizona, Lampizator oferuje pakiety upgrade’u po rozsądnych cenach (około 15 proc. wartości oryginalnego DAC-a).
Sala Amsterdam – gdzie technologia staje się sztuką
Prezentacja w sali Amsterdam na PGE Narodowym nie była przypadkowa. To jedno z najbardziej prestiżowych miejsc na całym Audio Video Show 2025 – przestrzeń, gdzie akustyka pozwala w pełni docenić subtelności hi-endowego sprzętu. Połączenie Clarisys Audio Aria z Lampizator Aphrodite DAC to zestawienie marzeń każdego audiofila – polska precyzja lampowej konwersji spotyka się z międzynarodową doskonałością konstrukcji wstęgowych.
Audio Video Show to nie tylko wystawa gadżetów – to coroczne święto dla tych, którzy traktują muzykę poważnie. W trzech lokalizacjach (PGE Narodowy, hotel Radisson Blu Sobieski i Golden Tulip) na powierzchni około 2000 metrów kwadratowych zgromadziło się ponad 180 wystawców prezentujących 600 marek z całego świata. Od systemu za 100 złotych do zestawów wycenianych na kilka milionów – każdy znajdzie coś dla siebie.
Ale prawdziwa wartość AVS to możliwość realnego porównania sprzętu w warunkach zbliżonych do domowych, bez presji sprzedawcy, bez pośpiechu. W hotelowych pokojach i lożach VIP stadionu można usiąść, zamknąć oczy i po prostu słuchać – godzinami, jeżeli trzeba. Można przechodzić między salami, porównywać brzmienia, zadawać pytania przedstawicielom marek, dyskutować z innymi entuzjastami. To doświadczenie, którego nie da się odtworzyć w salonie sprzedaży czy na YouTube.
Tegoroczna edycja potwierdziła również rosnące znaczenie polskich producentów hi-endu na światowej scenie. Lampizator od lat odnosi sukcesy na międzynarodowych rynkach, a obecność ich flagowego DAC-a obok najlepszych głośników wstęgowych świata pokazuje, iż made in Poland w audio to synonim jakości i innowacji. Nic dziwnego, iż Spider’s Web po raz kolejny objął patronat medialny nad wydarzeniem – to święto technologii, któremu warto poświęcić weekend.
Czego nas uczą Aria i Aphrodite?
Zarówno Clarisys Audio Aria jak i Lampizator Aphrodite DAC to dowody na to, iż w hi-endzie wciąż jest miejsce na prawdziwą innowację i pasję. To nie są produkty stworzone przez działy marketingu korporacji – to efekty pracy małych, niezależnych zespołów ludzi, którzy oddychają muzyką i nie boją się podejmować ekstremalnych decyzji projektowych.
Aria pokazuje, iż konstrukcja wstęgowa, gdy jest wykonana bez kompromisów, może dostarczyć doznań niedostępnych dla tradycyjnych głośników. Aphrodite udowadnia, iż lampy elektronowe – technologia z lat 40. XX wieku – w rękach odpowiedniego inżyniera mogą brzmieć bardziej współcześnie i prawdziwie niż najnowocześniejsze rozwiązania półprzewodnikowe. A ich wspólna prezentacja na AVS 2025 przypomina, iż muzyka to nie parametry techniczne – to emocje, doświadczenie, które dotyka czegoś głębszego niż tylko zmysł słuchu.
Dla tych, którzy mieli szczęście odwiedzić salę Amsterdam była to podróż do absolutnych granic możliwości odtwarzania dźwięku. Dla reszty – zachęta, by za rok koniecznie być tu na miejscu. Bo takie doświadczenia nie zdarzają się często, a gdy już się zdarzają, warto je przeżyć na własnej skórze.
Clarisys Audio i Lampizator to nie jedyni producenci, którzy zdecydowali się zaprezentować swoje sprzęty na targach Audio Video Show 2025 w Warszawie, które jako Spider’s Web objęliśmy patronatem medialnym. Więcej informacji na temat sprzętów, jakie na nich prezentowano, znajdziecie na przygotowanej specjalnie w tym celu podstronie naszego serwisu.








