Zdjęcie: Jabra Elite 8 Active
Rozpoczynamy test słuchawek Jabra Elite 8 Active. Bezprzewodowe pchełki idealne dla sportowców są wytrzymalsze od poprzednika i lepiej radzą sobie z wodą i potem. Pytanie, co z dźwiękiem? Czy tutaj również mówimy o progresie.
W temacie słuchawek nauczyłem się jednego. Nie oceniam jakości dźwięku, zanim elektronika się nie wygrzeje. W zasadzie nie jest to żadnym skomplikowanym procesem. Wystarczy uruchomić urządzenie, włączyć dowolną playlistę i dać sobie trochę czasu. W moich przypadku jest to zwykle kilka godzin i dopiero po tym czasie mogę powiedzieć coś o dźwięku.
Dlaczego tak postępuję? Nauczyło mnie tego doświadczenie i spotkanie z
Jabra Elite 8 Active po raz kolejny potwierdziło mi, iż czynię adekwatnie. O ile model ten w każdym aspekcie jest lepszy od poprzednika, o tyle dźwięk wydawał mi się nieco metaliczny, a niektóre tony nie były słyszane tak dobrze, jak w Jabra Elite 7 Active. Uruchomiłem te same utwory na obydwu sprzętach, więc mówimy o bezpośrednim porównaniu. Jestem jednak przekonany o tym, iż po wygrzaniu wyniki mogą być inne. O tym jednak porozmawiamy w recenzji urządzenia. Tymczasem zapraszam na pierwsze wrażenia, w których określam zmiany względem siódemki.
Jabra Elite 8 Active w naszych rękach
Pudełko, w którym przyjechały do mnie Jabra Elite 8 Active jest zauważalnie większe niż w przypadku Jabra Elite 7 Acitive, natomiast wygoda transportu będzie większa, gdyż bryła jest nieco spłaszczona. Same pchełki z góry wyglądają dokładnie tak samo. Świetnie wyprofilowane słuchawki obudowane gumowanym tworzywem sztucznym świetnie leżą w kanale i nie sprawiają dyskomfortu podczas użytkowania. Różnice konstrukcyjne są znikome. Dodatkowy mikrofon umieszczono w innym miejscu, a plastikowa część pod spodem zajmuje nieco większą przestrzeń.
Jabra Elite 8 Active wspierają standard Bluetooth 5.3 (poprzednik – BT 5.2) i co ważne pozwalają łączyć się z kilkoma urządzeniami jednocześnie. Mamy tutaj aż sześć mikrofonów z pasmem przenoszenia 100-800 Hz, a także funkcję HearThrought, która zapewnia nam dostęp do odgłosów otoczenia podczas słuchania muzyki. Same głośniki cechuje rozmiar 6 mm i pasmo przenoszenia 20-20 000 Hz (w trybie muzyki), a także zgodność ze kodekami AAC i SBC. Do tematu dźwięku wrócimy w osobnym wpisie.
Jeśli miałbym określić, w jaki aspektach Jabra Elite 8 Active jest lepszy od poprzednika, byłoby to: większa odporność na wodę i kurz (IP68 zamiast IP57), adaptacyjne ANC oraz HearThrough. Bateria jest nieznacznie, ale jednak lepsza niż w siódemce. Z futerałem ładującym oraz wyłączoną aktywną redukcją szumów możemy liczyć choćby na 56 godzin pracy. Z ANC będzie to już 32 godziny. W przypadku pracy samej słuchawki mówimy odpowiednio o 14 godzinach i 8 godzinach. Możemy uzupełniać energię przewodowo (5 minut zapewni do 1 godziny pracy) lub bezprzewodowo. Jestem fanem technologii indukcyjnej, dlatego też preferuję drugą opcję.
https://www.youtube.com/embed/d2r4D7xRyzM&ab_channel=Jabra
Tyle w temacie pierwszych wrażeń. jeżeli macie pytania – sekcja komentarzy na dailyweb oraz na naszych kanałach w mediach społecznościowych należy do Was.