
Apple pracuje nad wyjątkowym modelem iPhone’a na 20-lecie istnienia swojego flagowego telefona, a według najnowszych doniesień z Korei, urządzenie może całkowicie zrewolucjonizować dotychczasowy design.
Jak informuje serwis ETNews, jubileuszowy iPhone z 2027 roku ma posiadać ekran zakrzywiony ze wszystkich czterech stron – nie tylko po bokach, jak w niektórych telefonach z Androidem, ale również u góry i na dole. Taki zabieg pozwoliłby stworzyć prawdziwie bezramkowy wyświetlacz, dając wrażenie obrazu „wylewającego się” na wszystkie krawędzie.
To nie jedyna nowość. Bloomberg donosił niedawno, iż Apple planuje stworzyć iPhone’a wykonanego głównie ze szkła, bez jakichkolwiek widocznych wycięć w ekranie. Wszystkie niezbędne komponenty – jak kamera czy Face ID – mają być schowane pod wyświetlaczem. Apple już w 2025 roku ma wprowadzić pod ekran rozpoznawanie twarzy w modelach iPhone 18 Pro, zostawiając tylko niewielki otwór na przednią kamerę.
Apple planuje również wykorzystać nową generację sterowników wyświetlacza OLED (DDI), opartych na bardziej energooszczędnej technologii 16nm FinFET. W połączeniu z czysto krzemowymi bateriami (zamiast grafitowych) ma to znacząco poprawić wydajność energetyczną – co jest szczególnie istotne, gdy telefony stają się cieńsze, a na znaczeniu zyskują funkcje oparte na sztucznej inteligencji.
Osiągnięcie czterostronnego, zakrzywionego projektu obejmującego cały wyświetlacz postawiłoby Apple przed poważnymi wyzwaniami technicznymi, takimi jak umieszczenie czujników, kamer i głośników skierowanych do przodu pod wyświetlaczem.
Jako krok w kierunku tego projektu obejmującego cały ekran w 2027 r. The Information we wtorek poinformowało, iż iPhone 18 Pro i iPhone 18 Pro Max zostaną wyposażone w Face ID pod ekranem, a na przednim aparacie pozostanie tylko mały otwór. Wiceprezes Counterpoint Research, Ross Young, potwierdził te doniesienia.
Jeśli chodzi o przedni aparat, kilka telefonów z Androidem ma już podekranowe aparaty do selfie, a Apple podobno od jakiegoś czasu pracuje nad własnym rozwiązaniem. Według raportu z kwietnia 2024 roku LG Innotek – jeden z koreańskich dostawców Apple – opracowuje aparaty podekranowe, które nie pozostawiają widocznego otworu, gdy są nieaktywne. Te systemy wykorzystują wielosoczewkową matrycę „freeform optic” zaprojektowaną w celu zmniejszenia zniekształceń obrazu i poprawy jasności, kompensując utratę światła, która zwykle występuje, gdy kamera znajduje się za wyświetlaczem.
Jednak innym problemem związanym z przyjęciem czterostronnej zakrzywionej konstrukcji całego ekranu byłaby integralność strukturalna, ponieważ wygięcie ekranu ze wszystkich stron wprowadziłoby nowe punkty naprężeń, które mogłyby być bardziej podatne na uszkodzenia spowodowane upadkiem. Opisany projekt mógłby również wymagać dużych zmian w interakcji użytkownika. Bez ramek, na których można by oprzeć palce, Apple prawdopodobnie musiałby opracować nowe algorytmy sterowania dłonią i potencjalnie zmienić nawigację gestami iOS w celu dostosowania ich do wprowadzania danych wrażliwych na krawędzie.
Zakładając, iż raporty są dokładne, Apple ma do pokonania kilka poważnych przeszkód sprzętowych i programowych w ciągu najbliższych dwóch lat. jeżeli jednak firmie uda się to zrobić, taki projekt wydaje się odpowiednim sposobem na uczczenie dwóch dekad najbardziej kultowego produktu Apple.
Apple już teraz prowadzi rozmowy z dostawcami – Samsung Display i LG Display – w sprawie wdrożenia nowej technologii do produkcji. Wszystko wskazuje na to, iż jubileuszowy iPhone może zadebiutować jako model Pro w drugiej połowie 2027 roku, najprawdopodobniej z bardzo wysoką ceną.
Jeśli te doniesienia się potwierdzą, Apple może szykować jeden z najbardziej przełomowych produktów w swojej historii – godny uczczenia dwóch dekad iPhone’a.