iPhone Fold to niecierpliwie oczekiwany telefon firmy Apple. Wielu liczy na to, iż urządzenie to zapoczątkuje wielką rewolucję na rynku. Jednak trzeba zauważyć, iż nie jest to żadna innowacyjność, a rynek składanych telefonów istnieje od wielu lat. Jak zauważa Mark Gurman w swoim dzisiejszym biuletynie Power On Apple rusza ze swoim składanym iPhonem pół dekady po tym, jak zrobił to Samsung.
Jedynymi zaletami, które nie posiada konkurencja to brak „zagnieceń” na wyświetlaczu i mocne zawiasy:
Spodziewam się, iż główną zaletą Apple będzie wytrzymałość i niezawodność zawiasu, a także brak zagięcia w wewnętrznym wyświetlaczu.
Czy zatem Apple robi słusznie koncentrując się na wypuszczeniu tego urządzenia? Myślę, iż tak. Z pewnością znajdzie się grupa użytkowników, która będzie chciała kupić iPhone’a Fold. Jednak po raz kolejny w ostatnim czasie Apple pokazuje, iż nie ma już „tego czegoś”, co odróżniało je kiedyś od innych firm technologicznych. Nie ma już efektu „wow”, nad czym bardzo ubolewam.