iPhone Air to najnowszy model iPhone’a Apple, który wzbudza chyba największe emocje. Co chwilę wypływają informację na jego temat. Ostatnie z nich dotyczą baterie i ładowania.
Okazuje się, iż nowy iPhone Air oferuje niższą prędkość ładowania niż jego siostrzane modele. ChargerLAB przetestował różne ładowarki Apple i stwierdził, iż smukłe urządzenie osiąga moc ładowania od 18 do 19 watów. Standardowy iPhone 17 osiąga znacznie więcej, bo od 27 do 28 watów, a iPhone 17 Pro Max choćby do 36 watów. Apple twierdzi, iż iPhone Air ładuje się do 50 procent w ciągu 30 minut. Obecne modele iPhone’a 17 osiągają 50 procent już po 20 minutach. iPhone Air potrzebuje więc dziesięć minut więcej.
Prawdopodobnie przyczyną jest wyjątkowo smukła konstrukcja. Mniejsza bateria zwykle nie radzi sobie tak dobrze z wysokimi prądami ładowania jak większa. Ładowanie jej z taką samą wysoką mocą spowodowałoby nadmierne wydzielanie ciepła. W kompaktowej obudowie Air trudniej jest odprowadzić to ciepło. Niższa moc ładowania może więc być techniczną koniecznością, aby chronić urządzenie, a przede wszystkim baterię przed uszkodzeniami spowodowanymi przegrzaniem. Kompromisy wydają się więc świadomym wyborem, aby umożliwić zastosowanie ultracienkiej obudowy.
Oto film wideo ChargerLAB:
Źródło: macerkopf
