IPhone 17 może otrzymać coś, na co fani Apple czekają od dawna

6 dni temu

Najnowsze doniesienia sugerują, iż iPhone 17 może pozytywnie zaskoczyć wszystkich zwolenników amerykańskiego producenta. Mowa rzecz jasna o wyższej częstotliwości odświeżania ekranu, co w przypadku podstawowych modeli telefonów zawsze stanowiło ogromny problem. Wiele wskazuje na nadchodzącą zmianę podejścia Apple, choć rzecz jasna wciąż mówimy wyłącznie o niepotwierdzonych doniesieniach.

iPhone 17 zaskoczy wszystkich pozytywnie?

Dopiero co dowiedzieliśmy się o wycofaniu z państw europejskich kilku telefonów i akcesoriów. Apple podjęło tę nietypową decyzję w związku z wprowadzeniem dyrektywy wymuszającej stosowanie złącza USB-C do ładowania w mobilnych sprzętach. Niedostępne już urządzenia przez cały czas oferowały kultowy port Lightning, co nie jest już zgodne z prawem.

  • Sprawdź także: Apple wycofało z Polski trzy telefony. Firma nie miała wyboru

Tegoroczne telefony od Apple nieco rozczarowały konsumentów – zwłaszcza model podstawowy. iPhone 16 posiada bowiem wyświetlacz o odświeżaniu wynoszącym zaledwie 60 Hz, co jest wartością bardzo niską jak na dzisiejsze czasy. Sporo tańszych konkurencyjnych urządzeń oferuje znacznie bardziej zadowalające wyniki. Dlatego też konsumenci słusznie zaczęli zastanawiać się, kiedy amerykański moloch zacznie traktować swoich zwolenników na poważnie.

Źródło zdjęcia: instalki.pl (Maksym Słomski)

Wiele wskazuje na to, iż kontrowersyjny stan rzeczy ulegnie zmianie już w przyszłym roku. Popularny i wiarygodny leaker przekazał napawające optymizmem wieści. Apple planuje wdrożyć płynniejszy wyświetlacz do telefona iPhone 17, który powinien zadebiutować za około dziewięć miesięcy. Informacje pochodzą podobno od osoby pracującej dla łańcucha dostaw korporacji. Niestety nie znamy jakichkolwiek szczegółów, więc pozostaje uzbrojenie się w dodatkową dawkę cierpliwości.

Podstawowy model z wyświetlaczem 120 Hz?

Użytkownicy nie nastawiają się jednak na rewolucję. Spekulują bowiem, iż 120 Hz przez cały czas będzie zarezerwowane dla wersji Pro oraz Pro Max. Podstawowy model ma według nich otrzymać odświeżanie na poziomie 90 Hz, co w przypadku Apple i tak byłoby rewolucją. Producent zresztą przyzwyczaił swoich konsumentów do wprowadzania minimalnych zmian tak długo, jak to tylko możliwe. Dzięki temu maksymalizacja zysków jest znacznie prostsza.

Zwiększona częstotliwość odświeżania była przecież znacznie bardziej zgłaszaną potrzebą niż wdrożony niedawno przycisk sterowania kamerą. Do tego wszystkiego doszło Apple Intelligence, które przez cały czas nie oferuje pełni tego, co koncern obiecywał kilkanaście miesięcy temu. Dlatego też plotki dotyczące jego tytułowych planów napawają ogromnym optymizmem. Zwłaszcza iż coraz częściej mówi się o modelu Air mającym nieść ze sobą estetyczne odświeżenie stosowanego wzornictwa.

  • Przeczytaj również: Apple może przywitać 2025 rok tymi sprzętami. Kilka niespodzianek

Pozostaje więc cierpliwie czekać na kolejne zapowiedzi Apple – pierwsze z nich nastąpić mają już w pierwszym kwartale przyszłego roku. Wtedy też powinniśmy ujrzeć telefon iPhone SE 4 będący stosunkowo budżetową propozycją.

Źródło: Twitter (X) (@Jukanlosreve) / Zdjęcie otwierające: instalki.pl (Mateusz Ponikowski)

AppleiPhoneiPhone 17smartfony
Idź do oryginalnego materiału