IPhone 16 Pro Max jako daily driver – podsumowanie po 135 dniach

4 godzin temu

iPhone 16 Pro Max jest ze mną od 19 września 2024 i przez ten czas stał się moim głównym narzędziem do pracy, komunikacji i rozrywki. Po pierwszych 10 dniach użytkowania podzieliłem się swoimi wrażeniami, a teraz, po kilku miesiącach, czas na pełne podsumowanie. Jak sprawdza się na co dzień? Czy przez cały czas jestem zadowolony? Oto moje przemyślenia.

Bateria – solidność, która nie zawodzi

Jednym z największych plusów iPhone’a 16 Pro Max jest bateria. Apple obiecywało dłuższy czas pracy na jednym ładowaniu i w moim przypadku to się sprawdza. choćby po kilku miesiącach intensywnego użytkowania kończę dzień z zapasem 40-50%, co jest świetnym wynikiem. Co więcej, kondycja baterii przez cały czas wynosi 100%, pomimo faktu, iż ładuję go w zasadzie TYLKO na ładowarkach indukcyjnych.

Jeśli chodzi o ładowanie – szybsze MagSafe faktycznie robi różnicę. 50% w 30 minut na indukcji to coś, czego brakowało w poprzednich modelach. Dzięki temu rzadziej podłączam telefon na noc, bo wystarczy chwila ładowania w ciągu dnia. Może właśnie dzięki temu przez cały czas mam 100% kondycji baterii?

Aparaty i filmowanie – poziom profesjonalny

iPhone 16 Pro Max to najlepszy fotosmartfon, jaki miałem. 48 MP na ultraszerokim kącie to jedna z tych rzeczy, którą doceniłem dopiero po czasie. Jakość zdjęć makro jest niesamowita – wyraźne szczegóły, więcej światła, mniej szumów. W codziennym użytkowaniu najbardziej podoba mi się opcja sterowania aparatem dzięki fizycznego przycisku, co pozwala robić zdjęcia jedną ręką bez obawy, iż przypadkiem zmienię kadr.

Jeśli chodzi o nagrywanie wideo – 4K w 120 klatkach na sekundę to game changer. Tryb ten idealnie sprawdza się w dynamicznych ujęciach, a w połączeniu z Apple ProRes daje niemal studyjną jakość. Dodatkowo nowy tryb miksowania dźwięku w filmach pozwala na lepszą separację głosu od tła, co jest przydatne np. w nagraniach z koncertów czy wywiadów.

iOS 18 – wygoda i przyszłość AI

W codziennym użytkowaniu iOS 18 okazał się dużym krokiem naprzód. Nowe opcje personalizacji ekranu głównego pozwalają dostosować interfejs pod siebie lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. Z kolei sztuczna inteligencja Apple (która w Polsce i całej UE na razie nie jest dostępna – będzie w kwietniu 2025) ma ogromny potencjał. Miałem okazję testować ją w innych regionach i jestem pewien, iż gdy tylko trafi do UE, w pełni wykorzysta możliwości procesora A18 Pro.

Konstrukcja i wytrzymałość – pierwsze rysy, ale bez dramatu

Pierwszy raz w historii moich iPhone’ów, czyli od 2007 roku, przez większość czasu używam tego modelu bez żadnego etui ani szkła ochronnego. Nie upadł mi wprawdzie w spektakularny sposób, ale mimo wszystko ciekawiło mnie, jak nowa powłoka ceramiczna poradzi sobie w praktyce.

Po kilku miesiącach ramka przez cały czas wygląda świetnie, z wyjątkiem jednego małego przetarcia na górze prawej strony od ekranu – trudno powiedzieć, skąd się wzięło. Plecki są jak nowe, ale ekran… cóż, pojawiło się na nim kilka drobnych rysek. Nie są głębokie, to raczej ślady typowe dla wsuwania telefonu do kieszeni. Ewidentnie naklejona szyba lub folia ochronna uchroniłaby ekran przed tymi mikro zarysowaniami. Nie jest to coś, co widać na pierwszy rzut oka, ale jeżeli ktoś, tak jak ja, lubi mieć ekran w idealnym stanie, to warto się nad tym zabezpieczeniem zastanowić.

Podsumowując – warto było?

Po kilku miesiącach intensywnego użytkowania mogę śmiało powiedzieć: tak, iPhone 16 Pro Max to zdecydowanie najlepszy iPhone, jaki miałem. Bateria trzyma świetnie, aparaty i wideo to czołówka rynku, a iOS 18 zapewnia płynną i stabilną pracę.

Czy przesiadka była warta swojej ceny? Dla mnie zdecydowanie tak. Mimo drobnych rys na ekranie i jednego przetarcia na ramce, telefon wciąż wygląda świetnie i działa bez zarzutu. jeżeli ktoś zastanawia się nad zmianą i używa modelu sprzed dwóch-trzech lat, to różnica będzie ogromna.

Czekam na pełne wdrożenie Apple Intelligence, ale choćby bez tego iPhone 16 Pro Max sprawdza się jako niezawodny daily driver, który nie zawodzi w żadnej sytuacji.

Jeśli artykuł iPhone 16 Pro Max jako daily driver – podsumowanie po 135 dniach nie wygląda prawidłowo w Twoim czytniku RSS, to zobacz go na iMagazine.

Idź do oryginalnego materiału