Apple szykuje intrygującą niespodziankę dla swoich fanów. jeżeli wierzyć najnowszym doniesieniom, nadchodzący iPad Pro zostanie wyposażony w dwie przednie kamery. Takie usprawnienie ma przydać się szczególnie podczas przeprowadzania rozmów wideo czy nagrywania filmików. Mamy do czynienia z kolejną już próbą przekonania konsumentów, iż warto przesiąść się na nowy model urządzenia – trudno jednak stwierdzić czy dodanie kolejnego obiektywu faktycznie będzie dla ludzi gamechangerem.
iPad Pro zacznie wyróżniać się na tle konkurencji
Trzeba przyznać, iż iPad przez cały czas nie ma sobie równych jeżeli chodzi o rynek tabletów. Konkurencyjny system wciąż nie jest zbyt dobrze przystosowany pod większe ekrany, to samo można zresztą powiedzieć o aplikacjach. Producenci mimo wszystko robią wszystko, by pozyskać dodatkowych klientów. Polacy od niedawna mogą nabyć naprawdę tanie sprzęty ze stajni Xiaomi – mogą sprawdzić się naprawdę nieźle do np. oglądania seriali.
- HUAWEI MatePad Pro 12.2″ 2025. Przeczytajcie naszą recenzję
Niewiele czasu pozostało do zapowiedzi nowych sprzętów ze stajni amerykańskiego producenta. Prawdopodobnie jeszcze tej jesieni poznamy szczegóły nie tylko iPhone’ów, ale też niektórych tabletów. Swoje miejsce podczas konferencji ma mieć iPad Pro, który powinien wyróżnić się przynajmniej kilkoma elementami. Nie zabraknie oczywiście obecności układu M5 dysponującego większą mocą niż obecna generacja. Apple szykuje też szereg pomniejszych usprawnień mogących zmotywować jeszcze więcej osób do wydania swoich pieniędzy.
Jak informuje Bloomberg, kolejny iPad Pro znacząco ułatwi robienie selfie czy wykonywanie połączeń wideo w dowolnej orientacji. Tablet otrzyma bowiem drugi przedni aparat, który znajdzie się na krótszej krawędzi urządzenia. Tym samym użytkownicy bez większego problemu uchwycą siebie zarówno poziomo, jak i pionowo. To naprawdę dobra wiadomość potrafiąca odmienić rozmowy prowadzone na FaceTime czy podobnych komunikatorach. Szczegóły techniczne niestety nie są jeszcze znane.

Powrót do przeszłości z lekkim twistem
Sporo osób prawdopodobnie ucieszy się na ten widok. Nadejdzie kres konieczności zgadywania, gdzie akurat znajduje się przedni aparat. Co ciekawe, koncern przeniósł kamerę na dłuższą krawędź tabletu dopiero w ubiegłym roku. Wcześniej każdy iPad miał obiektyw po tzw. portretowej stronie – niedługo te dwa pomysły zostaną połączone i świetnie jest to słyszeć. Najczęstszym problemem konsumentów najnowszego iPada Pro była trudność korzystania z Face ID.
Czas więc pokaże czy Apple faktycznie zaimplementuje opisywaną nowość. Największym ulepszeniem wciąż będzie oczywiście chipset M5 mający cechować się zwiększoną wydajnością oraz oszczędnością baterii. jeżeli zaś chodzi o inne powiewy świeżości, to już tej jesieni powinniśmy spodziewać się ogłoszenia kolejnych telefonów, a także drugiej generacji Vision Pro – kto wie, być może sprzęt nareszcie trafi do naszego kraju?
- Nowości na 2026 rok. Co szykuje Apple?
iPad Pro M4 znajduje się w Waszej kolekcji? Koniecznie dajcie znać jakich usprawnień oczekujecie od kolejnej generacji tego potężnego tabletu.
Źródło: Bloomberg / Zdjęcie otwierające: instalki.pl (Anna Borzęcka)