22 godzin temu
Intel przedstawił wyniki finansowe za trzeci kwartał 2025 roku, które przewyższyły oczekiwania analityków.
To pierwsze sprawozdanie kwartalne odkąd producent chipów z Santa Clara pozyskał miliardowe inwestycje od Nvidii, SoftBanku oraz – po raz pierwszy w historii – od rządu Stanów Zjednoczonych, który objął w spółce 10% udziałów. Zysk operacyjny i marże brutto okazały się znacznie wyższe od prognoz – Intel odnotował 40% marży brutto wobec oczekiwanych 35,7% oraz 23 centy zysku na akcję, przy prognozie wynoszącej zaledwie 1 cent.
Według dyrektora finansowego Dave’a Zinsnera, popyt na procesory Intela w trzecim kwartale był tak duży, iż firma nie nadąża z dostawami, co – jak przyznał – jest „problemem wysokiej klasy”. Nowy dyrektor generalny, Lip-Bu Tan, wdrożył szeroko zakrojony program redukcji kosztów i restrukturyzacji, obejmujący m.in. sprzedaż 51% udziałów w spółce Altera funduszowi Silver Lake oraz znaczne ograniczenie wydatków inwestycyjnych. Intel zakończy 2025 rok z zespołem o ponad 20% mniejszym niż przed rokiem.
CEO Intela, Lip-Bu Tan Źródło: Intel Corporation
Mimo ograniczeń, spółka planuje w 2025 roku zwiększyć nakłady inwestycyjne do 27 miliardów dolarów, wobec 17 mld w 2024 roku. Celem ma być przyspieszenie rozwoju technologii produkcyjnej 18A, która wciąż nie osiąga oczekiwanego poziomu efektywności produkcyjnej, oraz rozwój nowych linii biznesowych związanych z projektowaniem układów na zamówienie – w bezpośredniej konkurencji z Broadcomem i Marvellem.
Po latach spadków i utraty pozycji w segmencie procesorów PC oraz serwerach, Intel w 2025 roku odbudowuje zaufanie rynku. Kurs akcji wzrósł w tym roku już o blisko 90%, wyprzedzając pod względem dynamiki choćby Nvidię. Jak podkreślają analitycy, to efekt skutecznych reform i napływu nowego kapitału w wysokości 15 miliardów dolarów, który znacząco wzmocnił bilans spółki.
